Skocz do zawartości

Bogata sobota


jerry hzs

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Jurku,

No, no wyprawa w takim gronie to uczta dla ducha. W sumie to sobie pomyślałem, że nawet nie trzeba łowić by byż zadowolonym z wyprawy. Cieszę się, że umieszczasz cyklicznie relacje. To rzeczywiście świetny pomysł i marzę tylko by oprócz Ciebie i inni wędkarze z naszego forum postanowili wydzierżawić taki wątek i dla siebie.

 

Jeśli chodzi o Twojego Legenda to masz absolutnie rację. To wędka klasowa. Jeśli chodzi o Curado to też masz świetny multik.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jurku,

A ten Canon nie ma czasami takich blaszek zakrywających szkło obiektywu? Jurku tak mi się wydaje. Kiedy obiektyw jest skryty w aparacie one zakrywają szkło. Po uruchomieniu wysuwa się obiektyw i blaszki się chowają. Myślę, że one po prostu się zacinają. Spróbuj je poruszyć (poprzesuwać) ręcznie kiedy aparat jest wyłączony. Zobacz czy się poruszają bez problemu. Nie smaruj ich niczym :D bo zapaćkają Ci szkło.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remku masz racje . Sa te blaszki i wlasnie ukosnie sie otwieraja . One mi na luzie chodza . Dlaczego wtedy sie nie otwarly do konca ...no coz maszyneria delikatna a latka zrobily swoje i cos przytrzymalo . To znak ze trzeba o czyms nowym pomyslec bo sie zaplacze za trzy miesiace . Teraz bede sprawdzal czy sie otwieraja chociaz to upierdliwe bo lapie sie jakis moment a emocje graja B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurku,

Jak oglądam zdjęcia w domu to zawsze na nich widzę błędy: źle ustawioną przysłonę, czas, iso, punkt pomiaru ostrości, ogniskową, balans bieli, i jeszcze tysiąc innych parametrów. Wszystko to wtedy wydaje mi się takie oczywiste i wiadome i na dodatek dziecinnie proste. Siedzę wtedy i mówię sobie, że człowiek głupi i że już nigdy nie popełni tego samego błędu. Jedzie ponownie robić zdjęcia i .... po powrocie stwierdza, że ponownie zrobił jakieś błędy. Jeśli masz $$$ to kup sobie nowszy aparat. Na pewno będzie mniej zawodny a przy tym lepszy (bo teraz pewnie trudno już kupić 3Mpx). Pamiętaj, że być może właśnie ta, następna wyprawa będzie, tą najlepszą i dlatego warto ją uwiecznić. Poza tym Twój aparat już się napracował :D

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem wielkim specjalistą, ale ta wielka ilość pikseli nie jest tak bardzo konieczna. Jak z jakieś dwa lata temu wybierałem aparat to przeprowadziłem taką analizę. Chcę osiągnąć dobrą jakość zdjęcia powiedzmy przy formacie A4 - A5. Mogę to osiągnąć na kilka sposobów. Pierwszy to duża matryca. Jak duża? A może wcale nie jest taka potrzebna?

Wyjściową niech będzie 3,2 mega. Aby osiągnąć dwukrotnie lepszą jakość (tzn w pionie 2 piksele zamiast jednego i w poziomie to samo) to potrzebuję matrycy czterokrotnie większej. Ile kosztuje taki sprzęt i ile pamięci będzie zajmować zdjęcie nie będę dodawał. Jednak po co taka matryca. Nie będę robił zdjęć reklamowych dużych formatów, więc wolę zainwestować w większy zoom optyczny. Wtedy wybieram co jest tematem zdjęcia i taka wielka rozdzielczość nie jest mi potrzebna. Oczywiście rozumiem, że takie obiektywy są ciemniejsze, ale... jakoś na razie mi to nie przeszkadza.

Zawsze warto zastanowić się jakie są nasze potrzeby :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz Slaweczku piszemy i zdiatka tez beda .

Dzis wstalem przed 6.00 tak zeby podczas jazdy posluchac wedkarskiej audycji Zewu Natury . No i tak sobie jechalem , patrzylem na swiat i sluchalem wiesci . Od dwoch dni nastapilo ochlodzenie , popaduje a niebo zasnute chmurami ...jest po prostu pieknie . Naprawde lubie taka pogode ...nie lubie patelni ani wiatru . Patelnia oslabia a wiatr [ mocny ] znieksztalca czucie . Dzis nadal cwicze Legende i te przynety na zdieciu . Wsrod nich Ropucha Rodzina :mellow: . Nadal one sa nieuzbrojone w gumko nozki , jakos nie moge nic im dopasowac . Na razie pracuja wiec jak popery .Ta duza wirowa to wyrob Alana Borskiego , dwie paletki GT i chwost, na muskie . Dzis mialem trzy brania , zacialem tylko jedno i wycholowalem bassa largm. na Skinerka 10 . Dwa brania nie udalo mi sie zaciac [ Skinnerek i Lake Dorado ], rybki widocznie braly polgebkiem :lol:. Jak zwykle okolo 9.00 pojawili sie splawikowcy . Na zdieciu dziadzia zlowil catfisha , ktory zabral mu wedke oparta o lodz . Dopiero poszukiwania zylki oseka oddalo dziadziowi sprzet i zlodziejaszka . Jeden z braci murzynow zlowil shipheada i tak go jakos krzywo prezentuje . No i trzeba bylo sie zwijac . Jutro mamy zawody na Delawan Lake ...powinno byc ciekawie ...jerry hzs B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz Slaweczku piszemy i zdiatka tez beda .

Dzis wstalem przed 6.00 tak zeby podczas jazdy posluchac wedkarskiej audycji Zewu Natury . No i tak sobie jechalem , patrzylem na swiat i sluchalem wiesci . Od dwoch dni nastapilo ochlodzenie , popaduje a niebo zasnute chmurami ...jest po prostu pieknie . Naprawde lubie taka pogode ...nie lubie patelni ani wiatru . Patelnia oslabia a wiatr [ mocny ] znieksztalca czucie . Dzis nadal cwicze Legende i te przynety na zdieciu . Wsrod nich Ropucha Rodzina :mellow: . Nadal one sa nieuzbrojone w gumko nozki , jakos nie moge nic im dopasowac . Na razie pracuja wiec jak popery .Ta duza wirowa to wyrob Alana Borskiego , dwie paletki GT i chwost, na muskie . Dzis mialem trzy brania , zacialem tylko jedno i wycholowalem bassa largm. na Skinerka 10 . Dwa brania nie udalo mi sie zaciac [ Skinnerek i Lake Dorado ], rybki widocznie braly polgebkiem :lol:. Jak zwykle okolo 9.00 pojawili sie splawikowcy . Na zdieciu dziadzia zlowil catfisha , ktory zabral mu wedke oparta o lodz . Dopiero poszukiwania zylki oseka oddalo dziadziowi sprzet i zlodziejaszka . Jeden z braci murzynow zlowil shipheada i tak go jakos krzywo prezentuje . No i trzeba bylo sie zwijac . Jutro mamy zawody na Delawan Lake ...powinno byc ciekawie ...jerry hzs B)

 

Jurku powodzenia na zawodach! Daj znac jak poszlo.

 

Co do zdjec to prosba do innych forumowiczo o pomoc Jerremu. Ja niestety nie moge umiescic zdjec na forum bo nie mam ze soba komputera.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Slawku , Phala :D . Bardzo przepraszam ale wczoraj caly dzien spedzilem na zawodach i potem jeszcze wedkowalem az do wieczora . W domu bylem pozno i jestem zmaltretowany do dzis . Nie mialem nic przeciw opalaniu i slonce zrobilo masakre . O zawodach i wedkowaniu nad Delawan Lake napisze osobny watek . W koncu zaliczylem swoje pierwsze w tym roku szczupaki ...a wlasciwie szczupaczki Embarassed . Co do zdiec to bede nadawal do Remka , a wasze adresy [ mifka tez ] bede mial w rezerwie B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W tym temacie nadal trenuje ale wyniki mizerne , na trzy weekendowe wyprawy zlowilem jednego ladnego bassa . Na moje usprawiedliwienie mam tylko zwalenie na pogode [parnota i gorac] oraz bardzo krotkie okresy wedkowania [srednio od 6 do 9 ] . Jezeli testuje ciezki kaliber sprzetowy to jednoczesnie trace mozliwosc kontaktu z bassami . Licze wtedy tylko na muskie a ich akurat nie ma lub nie chca brac przy moich molach . Licze na szczesliwy fart ze byc moze jakis sie pojawi z ranca tak ja ja i podejmie rekawice . Piszac o przynetach musze pochwalic Bokserka Salmo . Dopiero niedawno kupilem te przynete i bardzo mi sie spodobala , jest po za tym lowna . Bokserek wysuwa sie przed Lake Dorado na mojej liscie malych woblerow . Pomalu konczy sie lipiec ktory uwazam za najgoretszy miesiac w usa . Jest to jednoczesnie najgorszy miesiac dla niedzielnych wedkarzy bo tlok , gorac i wariacje na wodach . Jedynie w nocnych zasiadkach jest ciekawie ale na to trzeba miec czas .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ostatnio jestem wiecznie w podróży i w ogóle nie mogę wędkować. Jak wyjechałem we czwartek, to wróciłem w sobotę, świtem, co - wiadomo - jest zawsze blady. Jak wyjadę dziś w nocy, to wrócę znów za kilka dni tak umordowany (moja pani ma prawo jazdy, ale to dama, której nawet nie śmiem zapytać czy by nie poprowadziła, bo wiem, że spojrzy na mnie z niedowierzaniem - przecież od tego by ją wozić jest mężczyzna), że będzie mi w głowie tylko spanie lub przeglądanie forum. Zazdroszczę wszystkim, którzy mogą powędkować, bez względu na wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro jade z bardzo ciezkim sprzetem [ same powierzchniowe duze psy ] z samego rana i bede cwiczyl . Biore tez Ropuchy ale juz z gumisiami w tylkach :lol: . Wedka testowana to Avid na muskie 3/4 do 3 oz, multiplikator Shimanko Carddif 401 , plecionka Power Pro 40 elbesow . Jutro niedziela wiec nie wiem jak dlugo z rana uda mi sie powedkowac ...zobaczymy B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coz wrocilem na tarczy . Pobudka byla dzis o 3,45 a wiec bardzo wczesnie . Wschody slonca coraz pozniejsze wiec swit zastal mnie nad jeziorem ...jest pieknie . Nad woda mgielka , rybki oczkuja , woda paruje . Ranek bardzo rzeski . Nocki mamy juz chlodne od kilku dni i to powoduje ze z wody sie dymi . Na jeziorze naliczam okolo 10 zalog . A na moim molo niespodzianka ...zastaje wedkarke , murzynke ...lowi na gruncik , na wedeczkach dzwoneczki . Rozkladam moje psy i wedke i zaczynam rzucac . Lomot przynet o lustro powoduje ze sie wstydze ...ale jak inaczej to rzucic . Wiem ze biorac same duze walk dogs odcinam sie praktycznie od innych ryb niz muskie . Ale w ten sposob narzucam sobie rezim ich tylko uzywania . Do chodzacych pieskow trzeba miec cierpliwosc , one sie po prostu szybko nudza jak nic nie bierze ...a wtedy zaraz bym siegal po sterowce . Sprawdzam tez dwa Ropuchy juz z gumisiami , duzy ma zabie lapki a Junior tylko twister . Jest lepiej niz z chwostami ale jeszcze pewne rzeczy poprawie . Na malego Ropucha Juniora mam uderzenie malego bassa , tylko przy duzym szczesciu [ moim ] moglby sie zaczepic o te jedna kotwe ...i to jest wszystko czym obdarzyly mnie dzisiaj ryby ...jedno cmokniecie zeby sie nie zniechecic . Naprzeciw mnie plywaja lodzie i z nich tez widze ze rzucany jest ciezki kaliber na muskie . Widze tez trolujacych wedkarzy . Punktualnie o kolo 9.00 pojawiaja sie trzej znajomi murzyni o obstawiaja czesc mola . Zarzucaja splawiki ...mnie pozostaje powiedziec good morning :mellow: i 10 metrow desek mola w lewo i prawo . Moje przynety budza zaciekawienie ; zolty piesek to bait Yokozuny , Maas Maruder Salmo w kolorze walleya i najwiekszy pies Super Magnum Zara Spook firmy Heddon ...ma 8 cali i podobno jest swietny na duze glowacice w Dunajcu :mellow: . Mniejsze wersje 3 1/2 juz lowia klenie , bolki , pstragi i mniejsze glowatki u was . Ja tez mam takiego malucha i tez nim rzucam tutaj ale bez efektow ...dzis . Bede nadal powracal , moze jak bardziej ochlodnie muskie podejda pod brzeg . Wracajac z wyprawy wstepuje do Ed Shirley Sport co by sie pomscic i cos kupic :lol: . Wybor pada na blache wahadlowa Doctor Spoon ale z jednym hakiem i antyzaczepem , jest to projekt na rzucanie w rosliny ...biore sztuk dwie 1 3/16 oz i...bedziem sprawdzac czy one takie niezaczepliwe :mellow:

www.doctorspoon.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...