Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Absolutnie w nikogo z szanownych rodbuilderów nie mierząc, nie deprecjonując ani ujmując - nawet nie próbując stawać w poprzek, odczuwam wyraźną potrzebę wyartykułowania bliżej niesprecyzowanych objawów mojej osobniczej kontestacji, poprzez  wątpliwość wyłuszczoną  poniżej.

Przepraszam.. :)

 

Czy moje wrażenie, że nasze ukochane wędki pojawiające się w tej zakładce setkami i tysiącami, chcący/niechcący tworzą cos na kształt ogromnego zbioru bliźniaczych konstrukcji, takiej wielkiej kolekcji rzeczy bardzo do siebie podobnych, w sumie tworzących coś, tak jakby, niechciany efekt powstały z ciągłego obcowania z wizualna monotonią monokultury klocków lego i bezpłciowej nawały praktycyzmu -  jest uprawnione?  :)                 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spostrzezenie jak najbardziej prawdziwe Slawek i uzasadnione, jednakze mozliwa ilosc kombinacji pomiedzy dostepnymi elementami uzbrojenia wedki jest liczba skonczona i chyba takze niezbyt wysoka.

Od tej liczyby trzeba odjac takze dosc pokazna cyfre, opisujaca tych zamawiajacych, ktorym spodobalo sie cos co juz jest (bo ktos pokazal) i tych co preferuja tak lubiana przez Ciebie maxyme: duzo, tanio, szybko.... ;) Z tego algorytmu nie wylania sie specjalnie tworczy obraz. Ponadto jak wszedzie mody przychodza i odchodza...

W ostatnich latach mielismy na forum mode na:

- ratanowe wstawki, obecnie nie widzialem chyba ani jednego projektu z takimi wstawkami

- lakierowane aglomerowane korki, tez zniknely

- krotko ale i w znikomym stopniu byly takze obecne wyplatanki, ale one zupenie znikly zanim zaistnialy na dobre

- drewno stabilizowane, jest kilka osob na forum ktore je lubia i jak mi sie wydaje umieja dobrac odpowiedni klocek na rekojesc by jej fizonomia byla odlegla od nogi babcinego taboretu

- japan-style wciaz ma sie dobrze ale to jak zauwazyles bardziej (moim zdaniem w 90%) puzzle,- zobaczymy co go zastapi  ;)

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się pytam, czemu ma służyć ten wątek? I dlaczego moderatorzy pozwalają na zaśmiecanie tego zacnego działu przez absolutnie nic nie wnoszące, niemerytoryczne "kontestowanie" autora tego wątku? Czy łamy tego forum już na stałe będą tablicą dla wylewania kolejnych żali i żółci tegoż autora?

I do autora, zamiast kontestować, zaproponuj/wyznacz nowe wzorce, nowy kanon. Ale najprościej kontestować gusta/potrzeby/możliwości innych.

PS. Uprzedzając odpowiedź, wyplatanki powyżej rękojeści furory nie zrobiły i nie zrobią.  

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie w nikogo z szanownych rodbuilderów nie mierząc, nie deprecjonując ani ujmując - nawet nie próbując stawać w poprzek, odczuwam wyraźną potrzebę wyartykułowania bliżej niesprecyzowanych objawów mojej osobniczej kontestacji, poprzez  wątpliwość wyłuszczoną  poniżej.

Przepraszam.. :)

 

Czy moje wrażenie, że nasze ukochane wędki pojawiające się w tej zakładce setkami i tysiącami, chcący/niechcący tworzą cos na kształt ogromnego zbioru bliźniaczych konstrukcji, takiej wielkiej kolekcji rzeczy bardzo do siebie podobnych, w sumie tworzących coś, tak jakby, niechciany efekt powstały z ciągłego obcowania z wizualna monotonią monokultury klocków lego i bezpłciowej nawały praktycyzmu -  jest uprawnione?  :)

 

Gdybyś był uprzejmy wstawić zdjęcia swoich konstrukcji z drewnianymi reare gripami byłbym wdzięczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są na archiwalnych stronach, chyba.. Bez żadnego profesjonalnego zadęcia zabawa  :)

 

Sztuka użytkowa wcale nie musi być "na jedno kopyto", podobnie jak ubiór nie musi być szablonowym łachem nobilitującym tzw posiadacza. Rozumiem oczywiście, mój drogi haja, że większość pojawiających się tutaj kijów odwzorowuje masowy gust i zuniformizowane przekonania ich nabywców, i oburzać może nawet sam fakt wyrażenia jakichkolwiek obiekcji, ale zakładam i wierzę w istnienie kijów wyrastających pomysłem poza proste kopiowanie przemysłowych wzorów..

 

Nie mogą być ładne, niepowtarzalne albo oryginalne - tak jak bujna jest nasza pasja?  :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy przełożenie jest adekwatne i czy nie za daleko odpływa od tematu, ale pewne rzeczy najlepiej widać na ekstremach. Także...

 

 

"Czy moje wrażenie, że miłość pojawiająca się setkami i tysiącami, chcący/niechcący tworzy cos na kształt ogromnego zbioru bliźniaczych konstrukcji, takiej wielkiej kolekcji rzeczy bardzo do siebie podobnych, w sumie tworzących coś, tak jakby, niechciany efekt powstały z ciągłego obcowania z wizualna monotonią monokultury klocków lego i bezpłciowej nawały praktycyzmu - jest uprawnione? :)"

 

Także ten... Pewnie, rozumowanie uprawnione, da się jeśli ktoś tak lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lansuje się, ani nie sprzedaję dla jakichkolwiek korzyści. Jestem obertrollem, foliarzem, płaskoziemcem, ruską onucą itd :)

 

Wyplatanki  - nie mylić ich z imitującymi je holograficznymi naklejkami Megabassów w stylu manga, albo koszmarnych koszmarów z aliexpress - tak jak wiele innych sposobów zdobienia, zupełnie nie mieszczą się w estetycznych kanonach gustów osobników gruntownie zestandaryzowanych. Albowiem burzą im harmonię masowego wzornictwa.. jakby nie parzył najwspanialszego indywidualnego wyróżnika.. :)

 

Ja wiem że strój się składa ze butów, spodni i topu ale czemu wszyscy zaraz w spodniach w gumkę z pęciną gołą i pseudosportowych kapciach z ceraty albo innej wykładziny podłogowej?! Nie tylko na okrągło mała czarna albo legginsy.. 

 

Nie ma już indywidualistów, choć pono jest ich na kopy. A jeśli są to najwyraźniej mają kompleksy, Przeszłość też jest tępiona. Chciałbym co jakiś czas zobaczyć niestandardowego, nie przypominającego z wyglądu ascetycznego młotka  :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ark 70 , Del Toro ... to tak na szybko z prawdziwych artystów . Skalek i reszta ( mega dopracowane projekty w różnych stylach ) . Wg . mnie mamy na co popatrzeć jeszcze u niejednego mistrza.

 

Co do wyplatanek , no cóż - dla nielicznych sztuka a dla większości zbędna cepelia ...

Edytowane przez Szymon82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie kiedyś kreatywniej podchodzono do hand made. Było mniej informacji , mniej materiałów a internet nie wyznaczał tak trendów . Swoją drogą nie było tez tylu akcesoriów w sklepach rodbuidlingowych bo i tych sklepów nie było - dlatego były reargripy z drewna , rękojeści z korków po winie , kory etc . Teraz możesz sobie wybrać gotowe elementy na rękojeść i je tylko skleić do kupy :) ale są jeszcze piękne wyroby - choćby Piotr Lipiec i jego noże i podbieraki . A pracownie robią to czego oczekują klienci :)

 

Sam na jakiś czas przestałem kleić rękojeści z korka - bo nie się poprostu łatwiej to robiło z pianki . Ze już o carbonowym reargripie połączonym z delfinem nie wspomnę :D

 

Dopiero niedawno zmajstrowałem nowa tokarkę :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Tomasz eS
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, kult jednorazówek ledwo ledwo nadążających za zmieniającą się modą, unieważnia wszystkie inne możliwości. Oglądałem rodzinę Windsorów, bodaj przy okazji ślubu któregoś z królewiczów  - a tam pelisy w naftalinie, nicowane fraki i smokingi, przedwojenne palta i buty po kilkukrotnym tuningu, królowa Elizabeth w starej sukni od osobistego krawca, chyba starszej od Mieczysława Fogga  :)

 

To nobilitują nas rzeczy czy nie nobilitują, ponadczasowy styl ma znaczenie, czy też nie ma ? Oczywiście to nie jest pytanie do klientów #duzotanitesco, albo innych subkultur marketoidalnych  :)

 

Kije - a te zamawiane szczególnie, są naszym wkładem, ważnym elementem szeroko rozumianej sztuki użytkowej, nie tylko przelotnym mgnieniem w  konsumpcyjnym wyścigu. Czemu jest tak mało tych, których urody, kształtu, pomysłu albo kunsztu nie jesteśmy w stanie zachować w pamięci na dłużej ? A opis skraca się do spisu treści; blank x, przelotki y, nitka z, lakier c, zaś kij "pod sandacza"..

A duch Van Gogha gdzie ? Nie jesteśmy warci?  :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt , czasy okoniówek na dwustopkowych przelotkach odeszły dawno do lamusa .Sklepy umożliwiają zakup poprawnie uzbrojonych, seryjnych wędek i to czasami nawet w śmiesznych cenach . Różnica jest jednak w jakości wykonania i klasie materiałów - kiedy chcemy top to dobra pracownia zawsze otwarta .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku,

 

dobre pytanie, w zasadzie to o co Ci chodzi ?  Wędki na zamówienie, jak nazwa wskazuje, są robione na zamówienie.   Jakby klienci zamawiali wędki z wyplatankami, wężami nadzianymi na dolnik czy macicą perłową - to pewnie takie wędki by dostawali.  Widocznie zamawiają inne. Rodbuilderzy realizują najczęsciej zamówienia klientów i obraz tych zamówień widzimy na forum. Zatem ?

 

Osobiście nie tęsknię do czasów przerostu formy nad treścią w rodbuildingu, cieszę się że one przeminęły. Dla mnie porywające są nie kwestie estetyczne ale użytkowe - tutaj trudniej wymyślić coś nowego ale czasem się udaje. Jak wędka przestaje byc narzędziem a zaczyna być przedmiotem sztuki to  kończy się gdzieś w tym momencie wędkarstwo.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o co chodzi tak konkretnie w tym temacie, bo nie piłem i nie mogę załapać .

Bardzo przepraszam, proszę się nie gniewać.

Po części standardowo - tęsknota za "starymi dobrymi czasami" + lokowanie własnej wizji świata bez biedronek , whisky na promocji itd... choć pojawia się też atak na mniej eksponowane tematy - legginsy , można dopisać je do adidasów, komórek itp.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem rodzinę Windsorów, bodaj przy okazji ślubu któregoś z królewiczów  - a tam pelisy w naftalinie, nicowane fraki i smokingi, przedwojenne palta i buty po kilkukrotnym tuningu, królowa Elizabeth w starej sukni od osobistego krawca, chyba starszej od Mieczysława Fogga  :)

 

To nobilitują nas rzeczy czy nie nobilitują, ponadczasowy styl ma znaczenie, czy też nie ma ? Oczywiście to nie jest pytanie do klientów #duzotanitesco, albo innych subkultur marketoidalnych  :)

 

 

 

 

Wyciągnij sobie zza szafy jakąś starą bambusówkę i tuninguj. Ktoś zabrania?

A nie jakieś wieczne pretensje do świata, że idzie naprzód.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świat nie idzie naprzód, świat się tylko zatacza..

 

Ależ suprmoderatorze, co ty wygadujesz?! Fishing z samego założenia nie jest formą aż do bólu racjonalną. To jest raczej poezja. Gdyby tym tokiem rozumowania poszedł wrócilibyśmy do rybactwa przy użyciu prostszych i skuteczniejszych narzędzi, może nawet do dzidy!? Utensylia i przyrządy służące jego kultywowaniu nie muszą ani nawet nie powinny przypominać zimnych i precyzyjnych narzędzi z takiego np prosektorium. Ani tandety z aliexpress  :) To jest jakiś obłęd połączony z amokiem! No spójrzcie choćby na zwyczajowy ubiór człowieków z wędką, skoro nuda i nieskończona pretensjonalność kijów robionych na zamówienie was nie razi oraz odrzuca  :) Normalnie wygląda to jak obowiązkowe  umundurowanie straży miejskiej, albo niemniej pretensjonalna kopia athleisure atrybutu w.m.z,w,m, albo strój jakichś zuniformizowanych przebierańców śniących o profesjonalnym wizerunku  ;)

A gdzie polot, fantazja, ponadczasowa elegancja, odrębne poczucie smaku?! 

 

Wyglądać jak wszyscy! I wędkę mieć taką jak wszyscy! Też mi coś  :)    

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niech sobie moda pozostaje modą, dyktat niech będzie dyktatem, ale przecież piękno albo chociaż czar czy zwykły urok powinny się tu i ówdzie pojawiać. Piękno unosi się ponad czasem i miejscem  :) Nawet twój nóż unoszący się na wodzie, jakże miły jest dla oka.. i jaki niesztampowy.. I użytkowy..

 

Jak z przyzwyczajenia zaglądam do wątków zwykle figurujących u góry strony, powiedzmy pierwszych z brzegu - choroba nieuleczalna czy moje wędeczki.. oczywiście bez urazy i obrazy, to mam nieodparte wrażenie, że i tu moja stara i krnąbrna osoba słucha muzycznych hitów o słowach i melodiach absolutnie nie do zapamiętania  :) 

 

Okropny ten kanon  :)    

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...