Salmo Squarebill

[Adamus]

Proszę o wasze opinie z praktyki używania tego modelu woblera, szczególnie w rozmiarze 5 cm.

Czy skuteczny i na jakie ryby. Informacji w internecie bardzo mało może to jakiś niewypał Salmo?

[jacob1993]

Podobno sumy łowi

[Kuba Standera]

Black bass bardzo dobrze na to reaguje (5cm wersja)

[Adamus]

Dzięki za odzew, może jeszcze ktoś ma jakieś doświadczenia szczególnie z rybami typu sandacz, szczupak, sum.

[Bartek1989]

Kiedyś ciągałem go po zaporówce i coś tam łowił

[Darek_W]

Napisze na samym początku że nie łowiłem tym woblerem ale na sandacze to raczej takie dłuższe woblery. Szczupła pewnie się tym zdenerwuje bo piszą że ostro pracuje przez ten prostokątny ster.

 

Opis jaki znalazłem

Woblery Salmo Squarebill to doskonałe, pływające, płytkonurkujące crankbaity. Korpus przynęty wykonany jest z tworzywa PUR, które charakteryzuje się pływalnością zbliżoną do drewna balsa jednak o wiele bardziej od niego wytrzymałego . Oś przynęty stanowi jeden kawałek, zgrzewanego na końcach, nierdzewnego drutu a ster wykonany z poliwęglanu jest praktycznie nie do złamania. Unikalny, prostokątny kształt steru generuje agresywną, dobrze wyczuwalną na wędzisku akcję ale także pozwala unikać zaczepów nawet w najtrudniejszych do obłowienia miejscach. Zaprojektowany i dopracowany w najdrobniejszych szczegółach przez konstruktorów Salmo, Squarebill stanowi doskonałą propozycję na wszystkie płytkie łowiska.

 

Jak łowić na Salmo Squarebill

Jak każdym typowym crankbaitem również Squarebillem łowi się bardzo łatwo. Zwykle do sprowokowania drapieżnika wystarczy jednostajne zwijanie linki, które generuje intensywną pracę przynęty, dobrze wyczuwalną na wędzisku. Jeśli łowisko jest bardzo płytkie (do 1m), warto co parę obrotów korbką przerwać zwijanie i pozwolić przynęcie wypłynąć. Dzięki specjalnemu kształtowi steru, wobler Salmo Squarebill doskonale unika zaczepów prześlizgując się między kamieniami i wśród gałęzi powalonych w wodzie drzew. Pozwala to obławiać miejsca niedostępne dla innych przynęt.

 

Woblery Salmo Squarebill jest teraz dostępna w większej wersji 6 cm. Idealna na wszystkie słodkowodne drapieżniki.

Kwadratowy ster działa jak deflektor i zapobiega utkwieniu przynęty w zaczepach.

Bardzo wytrzymały korpus pomaga zmniejszyć ryzyko uszkodzeń podczas prowadzenia pomiędzy podwodnymi przeszkodami.

[Bartek1989]

Praca mocna powiedział bym że wręcz sumowa, od zaczepów sie odbija chodź wiadomo że przy którymś z kolei się zatrzyma 6 w trolu z tego co pamiętam to na 3m lekko schodził.

[Lokityrem]

Proszę o wasze opinie z praktyki używania tego modelu woblera, szczególnie w rozmiarze 5 cm.

Czy skuteczny i na jakie ryby. Informacji w internecie bardzo mało może to jakiś niewypał Salmo?

Podobnie jak BX Brat, od Rapali, na moim.odcinku Wisły w rozmiarze 5, szczupak- w zasadzie żaden wyznacznik, walnie w większości co koło niego przepłynie, kleń- nie wiem co w nim.widza, ale zarówno czerwonego jak i okonia, lubią, wieczór i noc. Udało się też wyjąć w nocy sandacza, sumka. Tak że, nie wiem czy to łowny wobler, ale przez dwa lata, trochę na niego wytargałem głownie szczupak, dominujacy gatuek na moim odcinku. Łowię głównie na rattlin hornety 4,5, stąd też pewnie mniejsza ilość złowionych ryb na Billa.

[jR303]

Z tego co widzę, to typowo bassowy kanciasty i zbity crank do palenia (burning;) zrobiony na rynek amerykański. No ale nasze drapieżniki na szczęście tego nie wiedzą, a bassowe patenty zaadaptowane np do naszych pasiaków potrafią dać fajne efekty, nauczyć nowych, ciekawych technik i urozmaicić nasze rybołowienie. BX Bratem udawało mi się wyjmować okonie przy szybkim letnim łowieniu, ze squarebillem pewnie byłoby podobnie

Edytowane 30 Marca przez Warcisław

[kmiasko]