Audiobooki

[sukingad]

Cześć Niedźwiedzie, kilka lat temu odkryłem fajny sposób na umilenie sobie czasu w pracowni. Ręce zajęte wiec nie ma jak książkę potrzymać. Za to audiobooki są bardzo przyjemną opcją do pracowni. Ja lubię ten, o piratach ????

 

[Piotrekdk]

Ja słucham ich sporo w pracy, słuchawki w uszach i sobie jeżdżę do klientów.

Teraz słucham tej serii

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4848454/poczatek-podrozy

Edytowane 17 Lutego 2023 przez Piotrekdk

[Matteoo]

Audiobooki są świetne, ale niestety nie zastąpią książki. Książka pozwala również dbać o ortografię, a z tym w narodzie słabo.

[sukingad]

No to prawda, jest kiepsko, a że ja jestem wnukiem polonistki, to czasem mam chęć zagryźć niektórych Tylko czasem też mi brak dwóch dodatkowych rąk na przerzucanie stron, więc słucham :/

[peresada]

Audiobooki są świetne, ale niestety nie zastąpią książki. Książka pozwala również dbać o ortografię, a z tym w narodzie słabo.

No nie do końca tak jest. Robiono badania z których wynika że treści sa przyswajanie w w zasadzie w taki sam sposób. Nie wiem jak jest z ortografią i w jakim stopniu czytanie wpływa na jej poprawę. Mnie zawsze mówiono że czytanie wzbogaca język.

Pozdrówka

 

Sent from my SM-G781W using Tapatalk

[jajakub]

Z przyswajaniem zależy kto

Jeden musi napisać,drugi przeczytać, a trzeciemu wystarczy posłuchać

 

Ja na zmianę umilam sobie czas (nie tylko przy woblerach) serialami z D i N lub właśnie audiobookami

Tylko jak można polecam słuchać na głośnikach lub chociaż na nausznych słuchawkach

[Matteoo]

Ortografia nie jest wogóle przyswajana przez czytanie. Przez pisanie w dużo mniejszym stopniu niż przez czytanie, chyba, że ktoś pisze w 100% poprawnie. To samo ze stylistyką. Słuchanie wzmacnia nasze inne zmysły, nie ma nic wspólnego z ortografią. Postrzeganie czytanego świata też jest zależne od lektora, jednemu idzie to lepiej innym niestety bardzo słabo. Są niestety lektorzy na poziomie elektronicznej Iwony, czytając nie dość, że nie utrzymują stylistyki, to jeszcze nie potrafią przekazać odczuć. Dla porównania zobaczcie na przykład stare wersje Gwiezdnych Wojen z tamtym podkładem głosem i nowe prezentowane np w Disney+, te drugie są totalnie kiepskie. Dobry audiobook ze świetnym lektorem jest gorszy tylko od czytania, ale dużo lepszy od pozostałych rozrywek, a najbardziej od bezmyślnego ogladania telewizji.

Edytowane 18 Lutego 2023 przez Matteoo

[sukingad]

Jak to dobrze, że nie mam telewizora Dokladnie miałem tak jak piszesz, czułem że tracę czas bez sensu.

[SlawekNikt]

Ortografia nie jest wogóle przyswajana przez czytanie. Przez pisanie w dużo mniejszym stopniu niż przez czytanie

Ciekawa teoria zwłaszcza biorąc pod uwagę wzrokowców.

[Maciej W.]

Mój numer jeden wśród lektorów audiobooków to Krzysztof Gosztyła. Millennium Stiega Larssona czyta fantastycznie. Co do ortografii i czytania, to wydaje mi się, że jest zależność polegająca na wzrokowym utrwalaniu się prawidłowej pisowni. Pisząc walimy byka i coś nam zaczyna nie pasować. To raczej wynik zapamiętanej pisowni.

[sukingad]

Ja uwielbiam audio Pilipiuka ♥️♥️♥️ wiadomo, że Kroniki Jakuba Wędrowycza.

[peresada]

Audiobooki ratują moje "czytelnictwo"

Kiedyś bardzo dużo czytałem, obecnie brak czasu nie pozwala mi czytać prawie wcale. Jako że spędzam w dojazdach do pracy 2h dziennie to słucham. Polską audioteke i angielskie audible. Lektorzy bardzo dobrzy. Słucha się bardzo przyjemnie.

Pozdrówka

 

Sent from my SM-G781W using Tapatalk

[dyrek68]

W samochodzie już od dawna w głośnikach audiobooki - głównie fantastyka i fantasy. 

[jajakub]

Ortografia nie jest wogóle przyswajana przez czytanie. Przez pisanie w dużo mniejszym stopniu niż przez czytanie

Jeśli przez czytanie wogóle nie jest przyswajana to jakim cudem przez pisanie jeszcze w dużo mniejszym stopniu ?

Choć jak by to nie było to i tak całe to stwierdzenie jest nieprawdą

[Kokosz]

Ja uwielbiam audio Pilipiuka ♥️♥️♥️ wiadomo, że Kroniki Jakuba Wędrowycza.

Polecam cykl „Oko jelenia”, zbiory opowiadań niewędrowyczowych, „Norweski dziennik”. Pilipuk potrafi mile zaskoczyć.

 

Od siebie dodam, że są audiobooki i słuchowiska - tam dopiero potrafi pojawić się śmietanka naszych aktorów (np. Cykl husycki Sapkowskiego, czy wiedźmiński tegoż autora).

[Matteoo]

Przepraszam, oczywiście mój błąd, nie jest przyswajana przez czytanie przez kogoś, czyli słuchanie audiobooków. Samodzielne czytanie w największym stopniu uczy ortografii. Moja wina, moja wina...To był mój bład w przekazie, ale dobrze, ze zwracacie uwagę, miało być napisane, że przez słuchanie nie przyswajamy ortografii.

Edytowane 19 Lutego 2023 przez Matteoo