chojnyy Opublikowano 3 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2023 Cześć, Pewnego razu pojechaliśmy z kolegą na trocie (co weekendowy rytuał). Niedawno nabył sobie nowy kij, który chciał przetestować -> Dragon HM Salmon Master 3,20m 30-60g.Kij mocny, może nieco przyciężkawy, ale powiem szczerze, że osobiście nie opisałbym go jako 30-60g, a raczej 20g-60g, ale może to kwestia indywidualnych odczuć - nie ważne. Generalnie kijek ciekawy, no ale drogi To co mi się najbardziej spodobało to jego wykonanie, smukły blank, ładne omotki, rękojeść z dobrej jakości korka oraz dobrze leżący w ręku uchwyt kołowrotka.Ostatecznie kupił mnie jednak jego wygląd. Smukły blank wychodzący z korka "ciętego na prosto", a nie w kształcie stożka/cygaro tak jak ma moja obecna wędka: PENN Regiment II 3,0m 19-49g. Chciałbym, aby moja wędka, wyglądała tak samo albo i lepiej? Postanowiłem, że albo poszukam takiej samej wędki albo przerobię swoją obecną, ale.. zrobię to sam.Przejrzałem dziesiątki filmów i jeszcze bardziej nabrałem przekonania do swojego pomysłu. W między czasie stworzyłem sobie "mini pracownię" z kilku kawałków wkrętów, deseczek itp. Dodam tylko, że o rodbuildingu wiem jedynie tylko tyle co doczytałem w sieci, ale takie "modelarskie" prace nigdy nie były mi obce. W przeszłości zdarzało mi się wykonywać np. własne przynęty. Zanim jednak ostatecznie zabiorę się za rozbiórkę wędziska, chciałbym dopytać doświadczonych w temacie. Czy warto? Rozważam kilka opcji: #1ściągnięcie dwóch przelotek i wymiana tylko przedniej części korka, powyżej uchwytu kołowrotka #2ściągnięcie dwóch przelotek i wymiana całego korka wraz z uchwytek kołowrotka (nieco szerszym, bo obecny wydaje mi się zbyt wąski) #3przewiązanie na nowo wszystkich przelotek dobierając nowy kolor nici, pozbycie się oryginalnych napisów, naklejek (czy nie pozostaną ślady na blanku?), wymiana korka i uchwytu kołowrotka na nowy oraz osadzenie uchwytu kołowrotka nieco niżej (o 2-5cm) dla lepszego wyważenia wędki, przez co skróci się również dolnik, który i tak jest bardzo długi, przez co wędka traci nieco na długi roboczej. Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.Pozdrawiam serdecznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drzejko Opublikowano 3 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2023 (edytowane) Cześć,przeróbka ma sens, jeśli dostrzegasz potencjał w blanku i zmiany podniosą walory użytkowe wędki, bądź też lub wyłącznie walory estetyczne.Ma sens jeśli robisz to sam, bo sprawi Ci to przyjemność, poniesiesz tylko koszt komponentów itd.Ze względów ekonomicznych przeróbka jest bezzasadna, nigdy nie odzyskasz kasy za przerobiony kij.Udanego wyboru! Edytowane 3 Marca 2023 przez drzejko 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatB Opublikowano 3 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2023 Rodbuilderem nie jestem ale mam przemyślenia po przerabianiu kilku własnych wędek. 1. Jeżeli w wędce denerwuje cię nie ścięty na prosto korek to go po prostu zetnij na taki kształt jak potrzebujesz. Papierek, delikatny szlif, omotka i lakier. Nie tykaj przelotek bo nie ma po co.2. Jak chcesz zdejmować przelotki i przenosić uchwyt kołowrotka w dół (moim zdaniem błąd przy takiej długiej i ciężkiej wędce) to licz się z tym, że na dwóch przelotkach może się nie skończyć i będzie musiał ruszyć przynajmniej dwie/trzy na części szczytowej.3. Rozbebeszenie całej wędki do blanku ma tylko sens jeżeli blank jest wybitny w twoich oczach i jesteś przekonany, że dokładnie wiesz co robisz. Ja miałem wędkę, którą uwielbiałem, a po kompletnej przebudowie już nie mówi do mnie tak jak kiedyś Mimo ekonomicznych i zdroworozsądkowych przeciwskazań, ze względu na dobrą zabawę i płynącą z tego naukę serdecznie polecam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 3 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2023 sam musisz zdecydować czy warto:) raczej nie ruszaj korka za uchwytem, to niemały i raczej zbędny wydatek... możesz też przy okazji wymienić uchwyt wymienić na wygodniejszy... no, chybą, że jest fatalnej jakości korek lub nie pasuje jego kształt...na pewno nie opłaca się przerabiać jednej wędki... po wszystkim zostanie lakier, nici i jakieś narzędzia na kilka kolejnych prac... i co wazniejsze wiedza... pamietaj - rodbulding wciąga:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojnyy Opublikowano 3 Marca 2023 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2023 Bardzo dziękuję za Wasze komentarze. Dla mnie takie porady są bezcenne Przemyślałem i chyba rzeczywiście zdecyduję się ma modernizację tylko górnej części korka, czyli ściągnięcie dwóch przelotek, pierścienia i obecnego korka powyżej uchwytu kołowrotka.Mam tylko nadzieję, że pierścien (złoty widoczny na zdjęciu, przejdzie mi przez lakierową omotkę z opisem wędziska. I tak chciałbym go wymienić na delikatniejszy tak aby uzyskać poniższy efekt (mniej więcej). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 5 Marca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2023 Myślę, że nie warto bawić się w przeróbkę foregripa. Nie uzyskasz zamierzonego efektu z wielu względów. Będą problemy z uzyskaniem symetrii i dopasowaniem odcieni korka. Nie zmienisz zbieżności blanku a robiąc fore o większej średnicy, rękojeść nie będzie wyglądać dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.