Skocz do zawartości

Opony do samochodu


MarasR

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego mialem takie i takie opony i wiem jaka różnica jest między mt-kami a zimówka, na śniegu a zwłaszcza na podjezdzie pod górkę. Na podstawie MOICH doświadczeń nigdy nie wyjechał bym na oponach Mt na ośnieżoną drogę, jest to po prostu nie bezpieczne.

Pozdrawiam cię kolego

to tak jakbyś napisał, że na wielosezonowych nie da się wyjechać z garażu... ale na których?

jest więcej niz jedna opona mt, różnią się nie tylko mieszanką ale też bieżnikiem... widocznie te które miałeś były kiepskie, przynajmniej na śnieg... u mnie jest niewielki problem z hamowaniem, natomiast po dodaniu gazu pełna kontrola...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak 4x4 pomaga przy hamowaniu? A no tak że ma szansę zmniejszyć ilości nie potrzebnych hamowań. Dokręcana dupka wyraźnie potrafi poprowadzić auto tam gdzie luzna oska moze wypaść z trasy. Nie umiem powiedziec nic mądrego o zimówkach i wielosezonach. Kupiłem fabie na wielosezonie i zime razem przelatalismy. Do scouta 4x4 mam na wisle caloroki ale nie chciało mi się na zimę kłaść zimek. W multivanie 4motion mam stare zimki które miałem wyrzucić i nadal idzie jak czołg. W ałdi jest kłattro i zimówki nowe. Wnioski takie. Fabia lubi się poślizgnąć. Octavia nie potrafi. Multik jedzie jak po szynach. Audi to beleco. Wydaje mi się że testy testami ale zestaw trzeba dopasować do auta, stylu jazdy. Różnice robią napędy, systemy czy skrzynia. Passatem z dsg 4mot nie umiałem wyjechać z czegokolwiek. Fabia ślizga się na mokrej trawie. Scout w manuału umie się wygrzebac. LPg i tak najlepsze

Edytowane przez rózgaś
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to chyba mówimy o zwalnianiu czy też wytrącaniu prędkości. Bo przy hamowaniu to już należy pamiętać że samochód to układ dynamiczny w którym zachodzi zjawisko transferu masy. W każdym aucie powiedzmy osobowym (za wyjątkiem jakiś pojazdów specjalistycznych) hamulce z przodu są większe od tych z tyłu oprócz tego większość aut posiadających odpowiednio nową centralę ABS potrafi sterować i pilnować ciśnienia w układzie hamulcowym z rozdziałem pomiędzy oś tylną i przednią. Gdzie po uzyskaniu odpowiedniego ciśnienia z tyłu ono do zatrzymania pozostaje takie samo a w tym samym czasie w układzie hamulcowym z przodu w dalszym ciągu rośnie. Czyli według mnie wpływ 4x4 na drogę hamowania pozostaje praktycznie na pomijalnym poziomie jeżeli w ogóle jakiś jest. No może pełny torsen spięty na sztywno - ale w jakim samochodzie to jest i czy w takim układzie zalecana jest jazda po asfalcie… no i pytanie ilu z nas dohamowując do zakrętu zrzuca biegi jednocześnie puszczając sprzęgło do wykorzystania siły hamowania silnikiem? W motocyklu tak robię ale w samochodzie nie bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię japońskie rzeczy, auta, kołowrotki i opony również. Kupuję opony Toyo, całoroczne bo ostatnio zimy są słabe. Jestem zadowolony, opony sprawują się dobrze zarówno w zimę jak i w lato, nie zauważyłem zwiększonej utraty bieżnika, plusem jest również cena, jeżdżę tylko autami z napędem AWD.

Edytowane przez guciolucky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

… no i pytanie ilu z nas dohamowując do zakrętu zrzuca biegi jednocześnie puszczając sprzęgło do wykorzystania siły hamowania silnikiem? W motocyklu tak robię ale w samochodzie nie bardzo.

Dziwne, ale ja od zawsze tak jeżdżę. Kiedyś z ręczną skrzynią, teraz z automatem, zawsze, w miarę możliwości hamuję silnikiem. Myślałem że to normalne  :huh: a tutaj mnie zaskoczyłeś. Ale chyba dlatego rzadko wymieniam klocki i tarcze  ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W większości przypadków nie widzę potrzeby redukcji biegów przy hamowaniu silnikiem, które wykorzystuję prawie zawsze. Samo zdjęcie nogi z gazu, pozwala na piątce zwolnić do około 50km/h, na czwórce do około 40km/h, wachlowanie biegami jak dla mnie to za dużo zachodu w porównaniu do korzyści. Uogólniając silnikiem zwalniam, hamulcami hamuję.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie ilu z nas dohamowując do zakrętu zrzuca biegi jednocześnie puszczając sprzęgło do wykorzystania siły hamowania silnikiem? W motocyklu tak robię ale w samochodzie nie bardzo.

Jak tak często robię. Redukuję do biegu na którym mam zamiar dalej jechać, np. dojeżdżając to terenu zabudowanego hamuję silnikiem redukując przy tym bieg z 6 na 4. A jak mam się zatrzymać (np. światła) to redukuję stopniowo do nawet do 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w automacie na skrzyni w trybie sportowym komputer redukuje z międzygazem i o takie hamowanie silnikiem Panowie mi chodziło. No bo jak bez miedzygazu dojeżdżając do zakrętu zrzucisz 6-5-4-3 no to po pewnym czasie skrzynia do roboty. Chyba że mówicie o takim „coast” że puszczacie gaz i na takim flaczku dokulacie się do świateł albo wrzucicie bieg czy dwa niżej … Albo elita kierowców to wędkarze ! Siła!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo można mieć to po prostu w dupie. Życie jest za krótkie by się zastanawiać nad takimi pierdołami. Naczytam się tych głupot potem z Polą jadę i 4 łuuuu i 3 łuuuuu ì 2 łuuu . Wyje silnik. Żona pyta czy jestem normalny a Pola rzyga 500m dalej. Serio??????

Masz jakiś problem z metodami innych?? Jeździj sobie jak chcesz. To twoja sprawa. Napisałem jak ja jeżdżę, tak jak inni koledzy i to jest nasza sprawa. A głupotą się właśnie pochwaliłeś  :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo można mieć to po prostu w dupie. Życie jest za krótkie by się zastanawiać nad takimi pierdołami. Naczytam się tych głupot potem z Polą jadę i 4 łuuuu i 3 łuuuuu ì 2 łuuu . Wyje silnik. Żona pyta czy jestem normalny a Pola rzyga 500m dalej. Serio??????

Kolego, nikt poza Tobą nie wie, kim jest Pola, nie napisałeś przy jakiej prędkości wrzuciłeś tę 4 i w dodatku nazywasz coś „głupotą”, bo masz inne zdanie na ten temat. Naprawdę dużo wniosłeś do dyskusji.

Był kiedyś bardzo głośny wypadek autokaru z Polski. Przyczyną wypadku było to, ze kierowca ciagle hamował hamulcami w górzystym terenie i w końcu hamulce mu się przegrzały. Gdyby hamował chociaż trochę silnikiem, można byłoby tego uniknąć.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, nikt poza Tobą nie wie, kim jest Pola, nie napisałeś przy jakiej prędkości wrzuciłeś tę 4 i w dodatku nazywasz coś „głupotą”, bo masz inne zdanie na ten temat. Naprawdę dużo wniosłeś do dyskusji.

Był kiedyś bardzo głośny wypadek autokaru z Polski. Przyczyną wypadku było to, ze kierowca ciagle hamował hamulcami w górzystym terenie i w końcu hamulce mu się przegrzały. Gdyby hamował chociaż trochę silnikiem, można byłoby tego uniknąć.

a ja jestem pewien że gdyby jechał ostrożniej i wolniej to do wypadku by nie doszło .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że każdy kierowca , który miał złe doświadczenia na drodze, wyciąga z nich odpowiednie wnioski. Opony, ich stan, pora roku , warunki na drodze, czas, rodzaj wykonywanej pracy, działania służb drogowych, stan psychowizyczny kierowcy plus nieprzewidale sytuacje na drogach, nauczą go myślenia i spowodują brak pewności siebie. Ja tego doświadczyłem. I uważam ,źe każdy szczegół ma znaczenie w podbramkowej sytuacji. tzn. krytycznej na drodze(dobór opon).

Tu się nie przepłaci.

Edytowane przez kacperek993
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że każdy kierowca , który miał złe doświadczenia na drodze, wyciąga z nich odpowiednie wnioski. Opony, ich stan, pora roku , warunki na drodze, czas, rodzaj wykonywanej pracy, działania służb drogowych, stan psychowizyczny kierowcy plus nieprzewidale sytuacje na drogach, nauczą go myślenia i spowodują brak pewności siebie. Ja tego doświadczyłem. I uważam ,źe każdy szczegół ma znaczenie w podbramkowej sytuacji. tzn. krytycznej na drodze(dobór opon).

Tu się nie przepłaci.

"Mój" mechanik mówi, żeby kupować najtańszą chińszczynę, bo to to samo co dużo droższe markowe i sam jeździ na takiej chińszczyźnie i sobie chwali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Mój" mechanik mówi, żeby kupować najtańszą chińszczynę, bo to to samo co dużo droższe markowe i sam jeździ na takiej chińszczyźnie i sobie chwali.

Jeśli on tak naprawia auta, jak zna się na oponach, to masz jaja by mu auto zostawiać do naprawy [emoji16]
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli on tak naprawia auta, jak zna się na oponach, to masz jaja by mu auto zostawiać do naprawy [emoji16]

Specjalizuje się w wulkanizacji, zmianie opon i serwisie klimatyzacji, trzeba czekać parę dobrych tygodni na wizytę, prawie jak do lekarza specjalisty przez NFZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...