Skocz do zawartości

takie coś


Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem pierwszy, tylko kolejny poszukujący. Na głębokiej Drwęcy i Redze, lubię łowić na tzw wyciąganego. Bo tak łatwiej. Orka skagitem albo ciężkim speyem, szczególnie na nich, jest dla mojej wiekowej osoby mozolna i zwyczajnie nudna..

Z dawnych czasów pozostała mi w użyciu dwunastostopowa muchówka Pacific Bay - taki pre switch, miękki i mięsisty, coś między 5 a 7. Uniwersał, ale dużo lepszy znad głowy. Tak było dokąd nie odkryłem jego nowej przydatności. Otóż z równie dawnych czasów albo i wcześniejszych pozostała mi skłonność do samodzielnego konstruowania i modyfikowania linek. Kiedyś nie było tak bogato i tak łatwo.. :)  

Starą metodą prób i błędów do odciętych, grubszych sześciu metrów pływającej głowicy dołączyłem 3.6 metrowy, niemniej stary leader salmon Powerflex Rio. Wyszedł z tego multitip lub sink tip, co kto woli.. ja nie wiem, o wadze mw 15 gramów. Rzucam to coś w nurt, pozwalam aby tonęło, łowiło i spłynęło, opuszczam za nim kij, po czym wprawiam linkę w ślizg i jednym półokrągłym ruchem szczytówki, tuż nad samą wodą, posyłam w górę. Nawet trochę runningu pociągnie.. Wiatr nie przeszkadza, drzewa , krzaki, trzciny. Źle się przetacza, ale znad głowy jak 40+ idzie..           

          

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszedł Ci dokładnie zestaw skagitowy, przed którym tak się bronisz :D

Przerzucasz zestaw powyżej (circle C albo snap T) i co dalej? Wyrywasz i walisz znad głowy, rzucasz rolką/speyem, czy ten przerzut w górę idzie po skosie pod drugi brzeg i już łowisz?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak.. Ale ta część wprawiająca w skagit głowicę jest za lekka dla tego muskularnego, ale i wolnego kija. Jak sztukuję kawałkiem tonącej głowicy. to lata regulaminowo.. i sztampowo. Ale nie z brzegu! Sam jestem zdumiony jak łatwo to ustrojstwo chodzi, w sumie jest to rzut znad głowy wykonany w płaszczyźnie poziomej  :) Można przerzucić jednym ruchem, o dowolny kąt większy od prostego, bez zbędnego bogactwa między wymachów, szybko tonie. łatwo animować,  zresztą często dalej rzucać nie ma wyraźnej potrzeby. 12- 15 metrów nawet pod silny wiatr  :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszedł Ci dokładnie zestaw skagitowy, przed którym tak się bronisz :D

Przerzucasz zestaw powyżej (circle C albo snap T) i co dalej? Wyrywasz i walisz znad głowy, rzucasz rolką/speyem, czy ten przerzut w górę idzie po skosie pod drugi brzeg i już łowisz?

Niczym molierowski pan Jourdain. Też nie zdawał sobie sprawy, że mówi się prozą. :D Brawo Sławku!

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jachu - brawo ty  :) tym niemniej nie udowadniaj tego, do czego jesteś zdolny albo nie promuj osobistych sposobów dedukcji .. przy każdej okazji,, Tutaj tylna część głowicy nie przetacza frontu jak w skagit/spey/scandi, czego najprawdopodobniej nie doczytałeś, nie zauważyłeś albo nie rozumiesz  :) To jest linka hybrydowa, a rzut nieomal klasyczny!   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jachu - brawo ty :) tym niemniej nie udowadniaj tego, do czego jesteś zdolny albo nie promuj osobistych sposobów dedukcji .. przy każdej okazji,, Tutaj tylna część głowicy nie przetacza frontu jak w skagit/spey/scandi, czego najprawdopodobniej nie doczytałeś, nie zauważyłeś albo nie rozumiesz :) To jest linka hybrydowa, a rzut nieomal klasyczny!

Czyli taki profil Twojej głowicy jak ma opst commando Skagit jakby nie patrzeć :-)

 

Sent from my Pixel 6a using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem na oczy opst. Mam skagitowe głowice, mam na rowerowej feldze nawinięte rzeczy o których już całkiem zapomniałem,  nawet różne stare klunkry, jeszcze z czasów szwedzkich. Zabytki! 

Ten Pacific korcił mnie od dawna, ale jest tak dobry, piękny, wszechstronny i odmienny, że nie nadawał się praktycznie do niczego  :)

Fajny jest, bo długi i jednoręczny, miękki i zarazem mocny jak diabli. Rzucałem nim Depth Finderem w 14 klasie.. dla jaj i z ciekawości. Tak czy siak na Regę jest praktyczniejszy od dwuręcznych klasyków.. moim zdaniem..

Ten tramwaj może i jest z profilu podobny do głowic skagit, ale tak go nie używam - zresztą niespecjalnie lata - tylko w sposób prostacko prosty. Spłynie, to go w górę rzeki albo w poprzek, jednym ruchem, nad samą wodą! A jedna ręka grzeje się w kieszeni  :)  Idealnie kij z tą wydumką się złożył. Takie coś..      

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Commando jest o tyle inne od typowej głowicy skagitowej iż ta grubsza/cięższa część głowicy jest z bardziej z przodu nie z tyłu jak w większości skagitow. Przypomina typowy sznur WT. Ma to taka zaletę że chyba lepiej obsługuje cięższe topy/muchy kosztem odległości w porównaniu do typowego skagitu

Pozdrowka

 

Sent from my Pixel 6a using Tapatalk

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo do mnie przyszło po latach orania. Proste i bez najmniejszego zadęcia - wręcz zaściankowe, ale na "moje" rzeki i ambicje, jak znalazł  :)   

Znałem pana Antropika, znaczy się kilka razy spotkałem go na różnych spędach i pogadałem - ale z nim nie łowiłem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...