Skocz do zawartości

Zestaw castingowy/jerkingowy dla początkującego


Friko

Rekomendowane odpowiedzi

Hej kompanieros,

Aż nie chce mi się wierzyć, że nie było jeszcze na tym forum dyskusji sprzętowej (ktoś dopominał się o pyskóweczkę?)

Proponuję zatem prowokacyjnie rozpocząć dwa wątki, które niewątpliwie często będą poruszane, a mianowicie wątek o zestawie castingowym/jerkingowym dla początkującego oraz o lekkim zestawie castingowym.

Być może @Remek zdecyduje się przykleić te wątki, tak iż dopisując się do nich z czasem stworzymy w ten sposób coś na kształt ewoluującego kompedium wiedzy, jak na forum pionierów castingu przystało

 

Mam nadzieję iż głos w sprawie zabiorą Koledzy bardziej doświadczeni i bardziej kompetentni ode mnie w „dziedzinie”. Prosiłbym tylko o uwzględnienie, iż nie dyskutujemy o kwestiach życia i śmierci ale o sprzęcie do łowienia rybek :mellow:

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście jestem zdania iż zestaw castingowy/jerkingowy dla początkującego powinien spełniać dwie cechy: być niezbyt drogi i średnio-ciężki.

Niezbyt drogi, gdyż – choć trudno to sobie wyobrazić – pewnie można castingu nie „poczuć” i wtedy wypadałoby się wycofać z zabawy z niewielką stratą.

Średnio-ciężki, gdyż przynętami o masie 40-60 gram rzuca się chyba najłatwiej, można też stosować grubsze plecionki częściowo zapobiegające odstrzeliwaniu przynęt [zwłaszcza tych bliżej 40 gram ]

Biorąc powyższe pod uwagę osobiście poleciłbym któryś z kijów Rozemeijera o nominalnym c.w. w okolicach 80 gram, jako że ceną nie odbiega zbytnio od innych tańszych wędek dostępnych na rynku (Jaxon, Dragon) a z uwagi na dobrą „prasę” będzie na pewno bardziej płynny przy odsprzedaży. Do tego nieśmiertelny ABU C3 5501 lub ABU C4 5601 – choć C3 powinien być o 10 USD tańszy

Plecionka o wytrzymałości 25-30lb wydaje się logicznym uzupełnieniem średnio-ciężkiego zestawu.

 

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestaw jerkowy średnio-cięzki dla początkujących (moja propozycja):

 

- kij castingowy 1,9m o c.w. do około 80 g (na początek wystarczy);

- multiplikator typu round (warto zainwestować w C3 lub C4 w wielkościach 5501 lub 6501, co prawda są to mocno przestarzałe konstrukcje ale tanie, niezniszczalne i niezawodne);

- plecionka 30 lb;

- kilka jerków o różnym typie pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówimy o zestawie dla początkującego czy o początkowym zestawie do jerków?

Jak by się mogło wydawać zaczynanie od cegieł wcale nie jest najlepsze. Można się szybko zrazić, rozpędzona przynęta może zabić nauczyciela etc. Moim zdaniem najlepiej było by zacząć od niedrogiego kija, ot takiego Premierka 3/4oz i taniego, sprawdzonego Abu 4601C3. Do tego linka na początku mono 12lb, kilka wahadłówek, gum, potem woblerów i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Jeśli ktoś od początku opanuje rzucanie wabikami 10-20g to z innymi problemu miał nie będzie. Poza tym casting okazuje się być niesamowicie przyjemny gdy posługujemy się lekkimi przynętami, w miarę finezyjnym sprzętem.

To jest moim zdaniem najlepszy, tani zestaw dla początkującego.

Pzdr

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że ostatnia wypowiedź Bartka na temat doboru lekkiego zestawu castingowego jest nie tylko poprawna, ale także przećwiczona. Widać w tej propozycji przemyślenia własne, a nie cytyty z prasy wędkarskiej lub z zieleniałych stron internetowych.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Buri

Hmm...troche nieprecyzyjnie się wyraziłe i od razu mnie nakryłeś Bartku ! :o W odróznieniu od postu lekki zestaw castingowy tu miałem na myśli zestaw jerkingowy dla poczatkującego. A co za tym idzie przystosowany do najbardziej popularnych i dostepnych gliderow. Mysle jednak iż w tym momencie nie bede juz modyfikował swojej wypowiedzi, bowiem poruszyłeś ciekawy wątek, takie mianowicie iż przygode z multiplikatorem mozna rozumiec szerzej niz tylko jerking - i niekoniecznie od jerkingu trzeba zaczynać.

 

Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za dotychczasowe wypowiedzi

 

ps. jednak troche wyedytowałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Andrzej,

...Widać w tej propozycji przemyślenia własne, a nie cytyty z prasy wędkarskiej lub z zieleniałych stron internetowych...

- możesz to jakoś bardziej wyjaśnić?

Gdzie w prasie wędkarskiej można poczytać o łowieniu na jerki sprzętem castingowym?

A na zielonej stronie pisaliśmy my, a nie kto inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zestaw castingowy dla poczatkujacych powinien byc wedlug mnie jak najbardziej uniwersalny i to nie tylko pod wzgledem samego mocy blanku, ale takze sam kij powinien byc tak skonstruowany, aby uzycie okraglego multika bylo tak samo mozliwe jak uzycie niskoprofilowca;

w ten sposob najlatwiej bedzie nam sie do castingu dopasowac, ja sam np. wole lowic niskoprofilowcami, ale nie wyobrazam sobie lowienia na wieksze glidery bez uzycia okraglego baitcastera ... kazdy ma swoje wyobrazenia i podejscie do tematu;

 

przejdzmy do sprzetu,mi na mysl nasuwaja sie, jak na razie, dwa kije (bo je znam i pasuja do schematu):rozemeijer jerk&buck (jeden kawalek, do 60 gram) i BPS bionic blade (dwa kawalki, do 1 1/2 OZ 20 lb)

 

z okraglych kolowrotkow oczywiscie abu c4 5601, jak ktos lubi troche drozej to shimano cardiff lub calcutta a z niskoprofilowcow daiwa advantage, lub procaster albo cos z regalu shimano

 

oczywiscie, nalezy przemyslec, czym by sie chcialo rzucac, duze jerki, czy raczej srednie? a moze tylko obrotowki i sredniej wielkosci twichbaity? a moze jednak duze soft jerki i inne zabawki z gumy?

w zaleznosci od wlasnie tych potrzeb podszedlbym do tematu multika i kupil ten, ktory mi najbardziej odpowiada i dobrze lezy;

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pitt w moim wieku to już tylko most pozostał

 

@rognis Byłem pod mostem. Łowisko jest sukcesywnie rozpracowywany. Mamy kilka typów. 3-4 miesjca. Wiemy gdzie siedzą w ciagu dnia, bo czasami widać na sondzie potęzne echa. Jeśli neisą to echa sumów to ja wole nie myśleć co to może być <_< w niedziele nawet bylem do 22 na wodzie w nadziei, że może coś się będzie działo... Niestety... Jeśli coś się działo to sporo poniżej zwierciadła wody. Tylko sporadycznie spławiał sie jakis ryben, ale raczej mały. Miałem okazję po raz pierwszy castignować po ciemku - kurde lepiej mi wychodziło niż za dnia

:lol:

 

Niestety ciągle jeszcze jesteśmy bez wyników... Może jesien przyniesie jakieś sukcesy. ciągle sie nie poddajemy i most na bankówę uznajemy...

 

O! to zabrzmiało jak jakiś slogan <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam nie wiem o co chodzi... jak wszystko jeszcze widzialem to odstrzelilem sobie DT. A jak sciemnialo to szlo mi jak po masle... Moze wiecej juz umiem niz mi sie wydaje moze jak cos jeszcze widze to staram sie improwizowac... Coz... Ze wzgl na wydarzenia dnia dzisiejszego i chwilowy brak auta sumy maja ode mnie swiety spokoj. Ale spoko loko. mam namierzonego szczupaka na pewnym fajnym jeziorze w okolicy. stoi na spadzie z 0-10 metrow. Koleś jak go zobaczył go - a pewnie raczej Onom - bo przy tej wielkości samoców za wiele nie ma - to nie mogl sie skupić na feederkowaniu... <_<

 

pożyjemy zobaczymy. po coś w końcu robiłem te przypony. Tam przynajmniej rwie się przynęty. Nie to co na Odrze. jak sie zaczepi to sie odczepi... a w pudelku miejsca brak na nowe zabawki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się mylisz Drogi kormoranie :mellow:

 

Pewnie po prostu obawa przed spłataniem była tak duża, że dośc mocno hamowałem szpule... W dzień pozwalam sobie na dużo więcej.. ale, kurde, im więcej castinguje tym bardziej mi się to podoba.. :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mifku, w nocy bardzo fajnie się rzuca z multiplikatora, który ma zardzewiałe łożyska ( no może trochę przesadziłem), ale chodzi o to, żeby było go słychać. Można dojść do wprawy. Trochę w rzucaniu nocnym przeszkadzają tekefony od kobitki w rodzaju - kiedy wreszcie będziesz w domu -. One potrafią zagłuszyć nawet taki zardzewiały kołowrotek i jest broda.... . Zresztą sumy również nie lubią tego babskiego gadania i potem nie chcą brać pod mostem.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Coś na pewno. Pytanie czy to coś zaspokoi Twoje potrzeby :mellow:

 

Za te 200 mozesz kupić na tę chwilę JAXON PROFIX JERK 15-75g / 195 cm - troche krótka rękojeść,ale osobiście lepiejmi się nim łowi niż rozemajerem :mellow: - ale to kwestia gustu - po prostu bardziej mi leży akcja profix'a. Jednak jeśli wziąć pod uwagę wadliwość owej serii to trzeba by się poważnie zaiteresować czymś konkretnym. A oferty dragona jest chyba coś takiego jak MYSTERY SLIDER czy jakoś coś tak... Na pewno poniżej 200 pln. Sympatyczna akcja, dobra cena. Wiem, że w przyszłym roku ma sie pojawić nowa seria ROBINSONa bodajże XENON JERK. kijek też będzie w podobnej cenie, ale moim zdaniem jest to raczej mocny spinning z cynglem niż jerkowka (duza zbieznośc blanku połączona z delikatną szczytówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...