Bartek85 Opublikowano 18 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2023 Ja powiedziałbym, że każdy drewniany wobler da się ustawić, bo te z piany to różnie, czasem ołów na stelażu za słabo się zaciśnie i pianka rosnąc potrafi go wypchnąć, wtedy ustawienie to tragedia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Dorado Opublikowano 18 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2023 Wymieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 18 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2023 Panowie, trzeba rozgraniczyć dwie kwestie. Wobler, którego nie można ustawić jest bezużyteczny i to jest oczywiste. Wobler, który po wyjęciu z opakowania da się ustawić jest pełnowartościowy a ten, który myszkuje jest wartością dodaną bo jest łowniejszy od tradycyjnego. Jeśli wędkarz chce skutecznie łowić woblerami, musi umieć je ustawiać i korygować. Nie wyobrażam sobie łowienia woblerem, którego wcześniej sam nie ustawiłem. Może części z Was wyda się to dziwne ale ja twierdzę, że skuteczny wobler nie powinien być "idealnie" ustawiony ani też nie powinien być idealnie stabilny. Musicie również pamiętać, że woblery ustawia się przy użyciu wszystkich oczek a nie tylko oczka zaczepu przynęty. Sporo łowiłem woblerami Dorado i nie trafiłem na egzemplarze, których nie dało się ustawić co nie oznacza, że takie się nie trafiają ale nie uwierzę, że jest to 20-30%... Nie chcę tu pisać podręcznika na temat łowienia woblerami ale czytając powyższe posty mam wrażenie, że wielu z Was nie wykorzystuje ich potencjału i nie mam na myśli produktów Dorado ale ogólnie, woblerów. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorlinsky Opublikowano 18 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2023 Ja swoje wobki też zwykle ustawiam w trakcie łowienia i jeszcze na szczęście nie trafiłem na wadliwy egzemplarz, którego nie da się ustawić. To, że wobler odjeżdża na , którąś stronę dla mnie jest akurat zaletą bo przy odpowiednim ustawieniu łowiąc np. na Wiśle można sobie ładnie prowadzić wzdłuż brzegu nie wjeżdżając w burtę. A co do trafiających wadliwych towarów nie tylko w wędkarstwie, to chyba nastały czasy, w których sprzęt jest testowany w rynku na klientach, którzy już kupili towar. Bo szybciej i taniej jest przyjąć zwrot i dać nowy sprzęt niż przeprowadzać długie i precyzyjne testy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Dorado Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 Każdy wobler który wychodzi z firmy ląduje w wannie i od tego człowieka który tam siedzi wszystko zależy. Najgorsze jest to że jego praca jeszcze długo będzie się odbijała czkawką Darkowi.Przeraża mnie fakt że ludzie nie wiedzą jak się ustawia wobler, kiedyś rozmawiałem o tym z Darkiem i namawiałem go na krótki film instruktażowy, stwierdził "że to jest tak banalnie proste i oczywiste że nie trzeba tego robić"Jak widać nie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JurekJurek Opublikowano 19 Maja 2023 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 Sorry @Robert Dorado ale, to mnie przeraża to, że Ciebie przeraża, że ludzie nie wiedzą jak ustawiać woblera. Jeżeli kupuję woblera nowego, "bezpośrednio od producenta" to wymagam, żeby on pracował prawidłowo, tak jak został zaprojektowany, a nie że mam sobie go dopiero ustawiać nad wodą. Może to i jest proste, może nie (zależy czy ktoś ma 2 lewe ręce czy nie) ale nie chce się w to bawić, taka jest moja opinia. A, że tak zapytam, jak byś sobie kupił wędkę spinningową i mocowanie kołowrotka byłoby np. wklejone pod kątem 90 stopni względem przelotek to byłbyś z tym OK i sam sobie to poprawił czy miałbyś pretensje do producenta? Ciekawe czy producent takiego wędziska też byłby przerażony tym, że ktoś nie potrafi sobie tego poprawić. Sorry, ale ja twoim wpisem już totalnie zraziłem się do woblerów Dorado. Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 Kolego, mimo wszystko, zachowajmy pewien, chociaż minimalny, poziom dyskusji. Wobler i jego właściwości a także skuteczność zależą w dużej mierze od użytkownika. Posługiwanie się woblerami, poza trollingiem, opiera się na umiejętności regulacji przynęty, doborze kółek i kotwiczek, wobler wyjęty z opakowania to tylko propozycja... Bez względu na producenta i kraj w którym wykonano dany wobler, zawsze zmieniam w nim kółka, kotwice i reguluję pracę oczkami. Myślę, że można to porównać do fotografowania gdzie mamy tryb P (pała) i tryb ręczny przeznaczony dla fotografów, którzy chcą zrobić zdjęcie świadomie. Oczywiście można robić zdjęcia i jednocześnie nie być fotografem, tak samo jak można łowić ryby nie będąc wędkarzem ale TO forum ma na celu budowanie świadomości wędkarskiej stąd o ile można tu propagować automatyczny tryb pracy aparatu to już bezmyślne korzystanie z przynęt, niekoniecznie... przynajmniej tak mi się wydaje? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matpgt Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 (edytowane) Panowie, trzeba rozgraniczyć dwie kwestie. Wobler, którego nie można ustawić jest bezużyteczny i to jest oczywiste. Wobler, który po wyjęciu z opakowania da się ustawić jest pełnowartościowy a ten, który myszkuje jest wartością dodaną bo jest łowniejszy od tradycyjnego. Jeśli wędkarz chce skutecznie łowić woblerami, musi umieć je ustawiać i korygować. Nie wyobrażam sobie łowienia woblerem, którego wcześniej sam nie ustawiłem. Może części z Was wyda się to dziwne ale ja twierdzę, że skuteczny wobler nie powinien być "idealnie" ustawiony ani też nie powinien być idealnie stabilny. Musicie również pamiętać, że woblery ustawia się przy użyciu wszystkich oczek a nie tylko oczka zaczepu przynęty. Sporo łowiłem woblerami Dorado i nie trafiłem na egzemplarze, których nie dało się ustawić co nie oznacza, że takie się nie trafiają ale nie uwierzę, że jest to 20-30%... Nie chcę tu pisać podręcznika na temat łowienia woblerami ale czytając powyższe posty mam wrażenie, że wielu z Was nie wykorzystuje ich potencjału i nie mam na myśli produktów Dorado ale ogólnie, woblerów.mądrego zawsze dobrze posłuchać "Musicie również pamiętać, że woblery ustawia się przy użyciu wszystkich oczek a nie tylko oczka zaczepu przynęty." napisał byś kilka słów w temacie? Edytowane 19 Maja 2023 przez matpgt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 No jasne, po to jest forum. Jeśli wobler ma niesymetrycznie rozmieszone obciążenie i przednie oczko nie może skorygować toru to przeciwstawiając położenie tylniego oczka (względem przedniego) prostujemy tor poruszania woblera. Często środkowe oczko nie jest lub jest umieszczone symetrycznie, kotwiczka brzuszna może wtedy przywierać do jednego boku woblera i psuć akcję, wpływa również na tor i/lub możliwe tempo prowadzenia przynęty. Wobler aby był skuteczny powinien "żyć" co oznacza, że oprócz zaplanowej akcji powinien reagować na szereg bodźców zewnętrznych, oczywiście najlepiej kiedy to on (wabik) zmusza nas trochę do panowania nad jego niesfornym charakterem...czyli broi ile wlezie a my raz szybciej raz wolniej kontrolujemy to aby zmieścił się tam gdzie chcemy i nie przestawał pracować. Ryby lepiej reagują na tzw nerwową akcję woblera niż jednostajny, liniowy ścieg, zatem raz trzeba woblera trochę "naprawić" a drugim razem trochę "popsuć". 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matpgt Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 dzięki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banjo Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 Dodam jeszcze tylko to, że jeśli nawet zdarzy się, że wobler będzie idealnie wykonany, oczka w linii, to po to można je podginać, aby uzyskać nieszablonowe zachowanie się woblera, czyli tak chętnie wypowiadane przez twórców myki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Dorado Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 Sorry @Robert Dorado ale, to mnie przeraża to, że Ciebie przeraża, że ludzie nie wiedzą jak ustawiać woblera. Jeżeli kupuję woblera nowego, "bezpośrednio od producenta" to wymagam, żeby on pracował prawidłowo, tak jak został zaprojektowany, a nie że mam sobie go dopiero ustawiać nad wodą. Może to i jest proste, może nie (zależy czy ktoś ma 2 lewe ręce czy nie) ale nie chce się w to bawić, taka jest moja opinia. A, że tak zapytam, jak byś sobie kupił wędkę spinningową i mocowanie kołowrotka byłoby np. wklejone pod kątem 90 stopni względem przelotek to byłbyś z tym OK i sam sobie to poprawił czy miałbyś pretensje do producenta? Ciekawe czy producent takiego wędziska też byłby przerażony tym, że ktoś nie potrafi sobie tego poprawić. Sorry, ale ja twoim wpisem już totalnie zraziłem się do woblerów Dorado. Pozdrawiam.Co, uderzyłem w czuły punkt? wyluzuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tiur Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 Co, uderzyłem w czuły punkt? wyluzuj.Nie każdy musi się na wszystkim znać. To już, któryś Twój wpis pokazujący ignorancję względem innych, którzy w jakiś sposób powiedzą coś nie tak na firmę. W samochodzie po wymianie wtrysków też powinien każdy je sam kodować. Przykładów by można było dać wiele ale do Ciebie i tak to nie dotrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Dorado Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 Nie każdy musi się na wszystkim znać. To już, któryś Twój wpis pokazujący ignorancję względem innych, którzy w jakiś sposób powiedzą coś nie tak na firmę. W samochodzie po wymianie wtrysków też powinien każdy je sam kodować. Przykładów by można było dać wiele ale do Ciebie i tak to nie dotrzeTak,, masz racje, jesteś szczęśliwy? To teraz przeczytaj wszystkie moje odpowiedzi jeszcze raz ale ze zrozumieniem. Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JurekJurek Opublikowano 19 Maja 2023 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 Co, uderzyłem w czuły punkt? wyluzuj. Panie @Robert Dorado, to chyba ja uderzyłem w czuły punkt . Zastanów się co piszesz bo w ten sposób to nie pomagasz marce której jesteś przedstawicielem. No teraz to na pewno już nie kupię więcej żadnego woblera marki Dorado i nie interesuje mnie co o mnie myślisz. Odeślę oczywiście te woblery do was do wymiany bo nie mam zamiaru ich wyrzucać (trochę kasy mnie kosztowały), ani uczyć się poprawiać tego co powinno być zrobione przez producenta. Mam masę wobków np. Sieka (podałem go bo cenami są zbliżone) i z żadnym nie miałem problemów z ich pracą. PS.Skoro to ustawianie nowych woblerów samemu przez kupującego jest dla was sprawą normalną, to w opisie na waszej stronie WWW przy każdym powinna być taka informacja "Jakby towar nie spełniał Państwa oczekiwań pod względem ich pracy, to proszę sobie ustawić samemu. Jest to banalnie proste, a jak nie potrafisz to odeślij, a my wymienimy na dobry" . Ciekawe jak wtedy wyglądała by ich sprzedaż. Zacząłem ten wątek i dla mnie jest on już zakończony, wszystko co chciałem wiedzieć to się dowiedziałem i wyciągnąłem odpowiednie wnioski. Pozdrawiam 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asafa Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 Panowie, trzeba rozgraniczyć dwie kwestie. Wobler, którego nie można ustawić jest bezużyteczny i to jest oczywiste. Wobler, który po wyjęciu z opakowania da się ustawić jest pełnowartościowy a ten, który myszkuje jest wartością dodaną bo jest łowniejszy od tradycyjnego. Jeśli wędkarz chce skutecznie łowić woblerami, musi umieć je ustawiać i korygować. Nie wyobrażam sobie łowienia woblerem, którego wcześniej sam nie ustawiłem. Może części z Was wyda się to dziwne ale ja twierdzę, że skuteczny wobler nie powinien być "idealnie" ustawiony ani też nie powinien być idealnie stabilny. Musicie również pamiętać, że woblery ustawia się przy użyciu wszystkich oczek a nie tylko oczka zaczepu przynęty. Sporo łowiłem woblerami Dorado i nie trafiłem na egzemplarze, których nie dało się ustawić co nie oznacza, że takie się nie trafiają ale nie uwierzę, że jest to 20-30%... Nie chcę tu pisać podręcznika na temat łowienia woblerami ale czytając powyższe posty mam wrażenie, że wielu z Was nie wykorzystuje ich potencjału i nie mam na myśli produktów Dorado ale ogólnie, woblerów. Zgadza się, ustawianie woblera to podstawa i każdy wędkarz powinien mieć to opanowane dla własnego komfortu, chociażby w przypadku gdy dobrze pracujący wobler, po kontakcie z np. zaczepem, wymaga korekty. Tworząc woblery i ustawiając je wiele godzin, weryfikując różne zależności, doszedłem do ciekawych wniosków. Zawsze poszukiwaną przeze mnie pracą woblera była ta, która pozwala woblerowi utrzymywać się w silnym nurcie Dunajca, jednocześnie sprawiając, że pracuje nieszablonowo, czyli przy której wobler nie idzie jak po sznurku. Taki efekt dało się osiągnąć odpowiednim rozmieszczeniem obciążenia jak i za pomocą korekty oczek, choć oczywiście nie zawsze kończyło się to sukcesem. Natomiast pozostaje przy swoim twierdzeniu - wyciągam z pudełka woblera i oczekuje, że pracuje prawidłowo. Następnie takiego woblera jest mi łatwiej ustawić pod panujące na łowisku warunki i sposób prowadzenia. Myszkowanie - użyłem takiego określenia więc gwoli wyjaśnienia - jest spora opcja, że źle interpretuje to pojęcie Dla mnie jest to wobler, którego praca wygląda jak szybko uciekający gryzoń ???? niemal pozbawiony pracy, jedynie od czasu do czasu pokazujący minimalne wychylenia. W takich przypadkach często pomaga podgięcie przedniego oczka w dół, ale akurat nie w tym przypadku. (...) Myślę, że można to porównać do fotografowania gdzie mamy tryb P (pała) i tryb ręczny przeznaczony dla fotografów, którzy chcą zrobić zdjęcie świadomie. Mały offtop: nie mylmy trybu auto, gdzie aparat sam za nas wszystko ustawia, z trybem P, gdzie aparat zarządza przysłoną oraz czasem naświetlenia (w dodatku możemy nadal ręcznie regulować zależność pary - czas otwarcia migawki i wartość przysłony), pozostawiając nam pod własną (ręczną) kontrolą czułość ISO, balans bieli, pomiar światła czy ekspozycję. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
highvoltage Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 Jakby wam nie pasowały to invadery mogę wziąć - ustawie sobie , byle w dobrej cenie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
md30 Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 Nie każdy musi się na wszystkim znać. To już, któryś Twój wpis pokazujący ignorancję względem innych, którzy w jakiś sposób powiedzą coś nie tak na firmę. W samochodzie po wymianie wtrysków też powinien każdy je sam kodować. Przykładów by można było dać wiele ale do Ciebie i tak to nie dotrzeZ tymi wtryskami to cie troszkę poniosło. Ale jak chcesz porównywać woblera do samochodu, to ustawianie oczka w woblerze powinno być taka oczywistością, jak wymiana koła w samochodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 (edytowane) No jasne, po to jest forum. Jeśli wobler ma niesymetrycznie rozmieszone obciążenie i przednie oczko nie może skorygować toru to przeciwstawiając położenie tylniego oczka (względem przedniego) prostujemy tor poruszania woblera. Często środkowe oczko nie jest lub jest umieszczone symetrycznie, kotwiczka brzuszna może wtedy przywierać do jednego boku woblera i psuć akcję, wpływa również na tor i/lub możliwe tempo prowadzenia przynęty. Wobler aby był skuteczny powinien "żyć" co oznacza, że oprócz zaplanowej akcji powinien reagować na szereg bodźców zewnętrznych, oczywiście najlepiej kiedy to on (wabik) zmusza nas trochę do panowania nad jego niesfornym charakterem...czyli broi ile wlezie a my raz szybciej raz wolniej kontrolujemy to aby zmieścił się tam gdzie chcemy i nie przestawał pracować. Ryby lepiej reagują na tzw nerwową akcję woblera niż jednostajny, liniowy ścieg, zatem raz trzeba woblera trochę "naprawić" a drugim razem trochę "popsuć".Oczywiście zgadzam się ale.....Na początek (początkujacym) radzę ewentualnie (jeśli potrzeba) ustawić wobka by chodził jak po sznurku czyli prostoTak połowionym ewentualnie dla experymentu można zacząć próbować zmieniać pracęI to najlepiej wtedy kiedy w miarę możliwości widać zachowanie ryb (np klenie w czystej "górskiej" rzece)Bo nie zawsze i nie wszędzie nieregularność przynosi pożądany skutek Edytowane 19 Maja 2023 przez jajakub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 19 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2023 A odnośnie "nieustawionych" czy też "nieustawialnych" wobków to faktycznie brzmi nieco śmiesznie adnotacja na opakowaniu "indywidualnie testowany" (miałem taki kiedyś)Choć całościowo nie ma co bić piany bo bubel może się przytrafić każdemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 20 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2023 Ja kiedyś ustawiałem nad wodą wobki, to w jednym wyłamałem ster a w drugim ukruszyłem przód woblerka taki jestem spec ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorgol Opublikowano 21 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2023 (edytowane) Ja kiedyś ustawiałem nad wodą wobki, to w jednym wyłamałem ster a w drugim ukruszyłem przód woblerka taki jestem specJeśli cię to pocieszy :-) to ja mam tak samo,I to dosyć często.ja bardzo cenie swój czas,i dla tego szlag mnie trafia,jak kupuje wobki ,co by nie było z dobrą renomą,i juz nie mowie o dorado tylko ogolnie,i musze je nad woda ustawiac,bo bywa ze czasem mam tylko 2-3h na rybya bywa ze z jednym trzeba sie bawic z 15min lub wiecej aby go ustawic,a i tak finalnie nic z tego nie wyjdzie. Edytowane 21 Maja 2023 przez Bury knives 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dany7676 Opublikowano 21 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2023 Jeśli cię to pocieszy :-) to ja mam tak samo,I to dosyć często.ja bardzo cenie swój czas,i dla tego szlag mnie trafia,jak kupuje wobki ,co by nie było z dobrą renomą,i juz nie mowie o dorado tylko ogolnie,i musze je nad woda ustawiac,bo bywa ze czasem mam tylko 2-3h na rybya bywa ze z jednym trzeba sie bawic z 15min lub wiecej aby go ustawic,a i tak finalnie nic z tego nie wyjdzie.Ja tak TY też za wiele czasu na łowienie nie mam i dlatego każda minuta jest cenna i nie mam zamiaru tracić go na jakieś grzebanie. Już wystarczy jak trzeba po zerwaniu odtwarzać zestaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maximus Opublikowano 22 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 Sprawa się tyczy tylko Invaderów?Czy też innych wyrobów Dorado?Pytam ,bo chcę kupić kilka jerków Dorado i nie chcę się poślizgnąć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 22 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.