Wojtek B. Opublikowano 22 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2023 Masz zdecydowanie za (małą) agrafkę ...Agrafka nie ma tu nic do rzeczy. Te woblery chodziły zawsze i powinny chodzić jak po sznurku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikrobajt Opublikowano 22 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2023 Po zdjęciu brzusznej kotwicy nie zawsze wobler będzie prawidłowo pracował. Zwłaszcza jak ciężar przeniesie się na tylną kotwice. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorgol Opublikowano 22 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2023 To wytłumacz,mi jak to jest ze beż kotwy na brzuchu będzie bee,a np wielu podwiesza oliwkę 1gr,2 gr zamiat kotwicy i chodzą dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorgol Opublikowano 22 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2023 Agrafka nie ma tu nic do rzeczy. Te woblery chodziły zawsze i powinny chodzić jak po sznurku.Agrafki stosuje różne, I nie ma to znaczenia,I uwierz mi Wojtku,nie zawsze chodzą dobrze,kumple mają to samo,jeden trafi na dobre,inny musi ustawiać.Ja już swoje zdanie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 22 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2023 To wytłumacz,mi jak to jest ze beż kotwy na brzuchu będzie bee,a np wielu podwiesza oliwkę 1gr,2 gr zamiat kotwicy i chodzą dobrze.A to akurat jest dość prosteBez obciążenia (kotwica, oliwka) wobek może się wykładać w nurcie bo zmienia się środek ciężkościKotwica bądź oliwka stabilizuje wobka w pozycji nazwijmy to pionowej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 22 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2023 A wielkość agrafki ma znaczenie szczególnie przy lekkich, niedużych wobkach Co nie zmienia faktu że jakaś niedoróbka w tych wobkach może być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastek86 Opublikowano 22 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2023 A wielkość agrafki ma znaczenie szczególnie przy lekkich, niedużych wobkachCo nie zmienia faktu że jakaś niedoróbka w tych wobkach może byćNiedoróbki to teraz norma u Dorado. Mi też trafiły się ostatnio woblery, które nie chciały pracować i wywalały się na bok, zupełnie nie nadając się do pracy w nurcie. Po ustawieniu problem znikł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek B. Opublikowano 22 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2023 Agrafki stosuje różne, I nie ma to znaczenia,I uwierz mi Wojtku,nie zawsze chodzą dobrze,kumple mają to samo,jeden trafi na dobre,inny musi ustawiać.Ja już swoje zdanie mam.Miałem na myśli, że wielkość agrafki dla pracy tych woblerów nie powinna mieć znaczenia. Używam ich od lat i niezależnie od tego czy używałem małej czy dużej agrafki jak wobler był w porządku to pracował Tu ewidentnie w grę wchodzą wadliwe woblery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 23 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2023 To wytłumacz,mi jak to jest ze beż kotwy na brzuchu będzie bee,a np wielu podwiesza oliwkę 1gr,2 gr zamiat kotwicy i chodzą dobrze.Woblery ustawiane są zawsze uzbrojone. Sporo modeli nie ma wewnętrznego obciążenia i brzuszna kotwica ma ogromne znaczenie dla stabilizacji pracy przynęty. Założenie zamiast niej jej masoweo ekwiwalentu w postaci oliwki czy śruciny załatwia ta sprawę, choć z uwagi na wymiary lepiej dać nieco skupionej masy więcej, niż waży kotwiczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek B. Opublikowano 23 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2023 Kiedyś woblery Dorado pracowały poprawnie zawsze. Niezależnie czy to był Invader 4cm czy 7cm, z kotwicą brzuszną czy bez Podobnie Sticki. Obecnie jak widać loteria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 23 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2023 Kiedyś woblery Dorado pracowały poprawnie zawsze. Niezależnie czy to był Invader 4cm czy 7cm, z kotwicą brzuszną czy bez Podobnie Sticki. Obecnie jak widać loteria. Cos w tym jest. Ja zakupilem kilka sztuk w ostatnim roku. Wzialem nad wode i widze, ze mi cos bokiem chodza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andru77 Opublikowano 24 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2023 Prawdopodobnie jedne z pierwszych lat produkcji. Zwróćcie uwagę na wyjątkowo dużą kotwiczkę w jednym z nich, zbrojenie oryginalne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apioo Opublikowano 2 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2023 Postanowiłem napisać, bo mało ku..cy nie dostałem nad wodą.W zeszłym roku kupiłem kilka szt dorado(stik,invader),a w tym uzupełniłem pudełka,podjarany tym co robi lukasieka w wątku brzanowym.wiedzac,ze zdążają się "kwiatki"ale ja trafiłem cały ogród.Wyjechaliśmy na dunajec z kumplem na 2 dni...I spędziłem prawie 3h ustawiając woblery,na 24 sztuki 19 wymagało ustawienia,niektórym z oczek to musiałem zrobić prawie 8mke aby pracował prawidlowo,nie wspominając o jakości wycięcia steru,i jego wklejeniu.NIGDY więcej nie kupię tego...szitu.Jak zdjąłeś przednie kotwiczni to nie masz co się dziwić, że źle chodziły, zupełnie zmieniłeś ich wyważenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek B. Opublikowano 3 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2023 Jak zdjąłeś przednie kotwiczni to nie masz co się dziwić, że źle chodziły, zupełnie zmieniłeś ich wyważenie.Nie powielaj głupot Dorado zawsze chodziły jak po sznurku. Niezależnie czy z przednią kotwiczką, z obciążeniem czy bez. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 3 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2023 To nie są glupotyJeśli wobler oryginalnie uzbrojony nie da się ustawić to jest bubelNatomiast jeśli nie da się ustawić po zdjęciu kotwiczki brzusznej to znaczy że ten typ tak ma i nie należy tego robić lub zastąpić ją np śrucinąAle bublem już go nazwać nie można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek B. Opublikowano 3 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2023 To ja napiszę raz jeszcze. Przełowiłem pewnie ok. kilkuset woblerów Dorado i mam pudełkach niewiele mniej (z naciskiem na model Invader).Zarówno najmniejsze wersje jak i największe pracowały zawsze. Niezależnie od tego czy miały brzuszną kotwicę, obciążenie z przodu zamiast kotwicy czy też uzbrojone były w większe/cięższe/lżejsze kotwice. Te woblery, które nie pracują poprawnie to dla mnie po prostu buble 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Super Arek GT Opublikowano 3 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2023 Dziesiątki Invader 5cm za moją sprawą zostało w Rzece przy walce z Brzanami...Takie miejsca, w których bytują i je spotykam.Woblery nabywane z allegro, od różnych sprzedawców, ale praktycznie w jednym kolorze.Żaden ze wspomnianych wabii nie wykazywał wad, czy to z jedną ( ogonową) czy dwiema kotwicami.Pewnie trzymają się w nurcie, bez potrzeby korekty.Dla mnie to numer jeden od kilku lat na Brzany i biorę je w ciemno, bez obawy o jakiekolwiek wady.Ze zdumieniem czytam o trafiających się tu ,,bublach"... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 7 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2023 (edytowane) Ja zakupilem w ostatnim roku kilka wobkow DORADO w tym rowniez Invaderow. Od razu sciaglem originalne kotwice i pozakladalem nowe bezzadziorowe. Niestety prawie kazdy zaczal "tanczyc" na wodzie zamiast pracowac jak Pan Bog przykazal. Do tej pory z Invaderami rowniez tymi malymi nie bylo problemu nawet po zalozeniu pojedynczych hakow. Moze je przeciazylem? Moze w pudelku scislem ster? Moze agrwaka za duza itd..Wczoraj wiec wyjalem jednego z orinalnego pudelka z orginalnuymi kotwicami, rzucilem do wody a on mi prawie po powierzchni jedzie....Dramat bo Invader to byla idealna przyneta do lowienia z wysokiego brzegu przy malym wysilku z mojej strony czytaj: nie terepie niemilosiernie szczytowka Edytowane 7 Października 2023 przez Luckyguliver 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek.hetflaisz Opublikowano 22 Marca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2024 To i ja dorzucę swoje spostrzeżenia na temat woblerów Dorado. Szczególnie tyczy się to nowych wypustów tych bez napisów na sterze a z napisem na korpusie. Całkowity brak powtarzalności, jeśli już któryś jako tako pracuje to i tak nie jest to taka praca jak w tych starych co mam i na które łowię. Z niektórych egzemplarzy nic się nie daje zrobić po mimo wielu prób ustawienia oczka. Piszę tu szczeglnie o modelu Blagier i Inwader 5cm. Ogólnie porażka niestety. Tylko nerwów szkoda. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huligan77 Opublikowano 22 Marca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2024 To i ja dorzucę swoje spostrzeżenia na temat woblerów Dorado. Szczególnie tyczy się to nowych wypustów tych bez napisów na sterze a z napisem na korpusie. Całkowity brak powtarzalności, jeśli już któryś jako tako pracuje to i tak nie jest to taka praca jak w tych starych co mam i na które łowię. Z niektórych egzemplarzy nic się nie daje zrobić po mimo wielu prób ustawienia oczka. Piszę tu szczeglnie o modelu Blagier i Inwader 5cm. Ogólnie porażka niestety. Tylko nerwów szkoda.Szkoda bo przeważnie na te modele łowię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytec Opublikowano 22 Marca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2024 To i ja dorzucę swoje spostrzeżenia na temat woblerów Dorado.Szczególnie tyczy się to nowych wypustów tych bez napisów na sterze a z napisem na korpusie.Całkowity brak powtarzalności, jeśli już któryś jako tako pracuje to i tak nie jest to taka praca jak w tych starych co mam i na które łowię.Z niektórych egzemplarzy nic się nie daje zrobić po mimo wielu prób ustawienia oczka.Piszę tu szczeglnie o modelu Blagier i Inwader 5cm.Ogólnie porażka niestety. Tylko nerwów szkoda. Mam takie same spostrzeżenia, małe wobki Dorado zaczęły się masowo psuć jakieś 3 lata temu. Drogą eksperymentów wypracowałem rozwiązanie polegające na dołożeniu 1-2 g ołowiu w ok. dolnej kotwicy, ja wiercę otwór i wklejam na żywicy. Stabilizuje wobler uzbrojony w jedną kotwicę ale mam wrażenie, że nie zawsze myszkuje tak żwawo jak sprawny oryginał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GroPerch Opublikowano 23 Marca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2024 A ja polecam zamiast kombinować z Dorado, przejść na Kenarty, są tańsze, lepiej wykonane i mają duuużo lepsze kotwice.Każdy z kilkunastu kupionych przeze mnie pracuje wzorowo. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onufry kocipała Opublikowano 23 Marca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2024 A ja polecam zamiast kombinować z Dorado, przejść na Kenarty, są tańsze, lepiej wykonane i mają duuużo lepsze kotwice.Każdy z kilkunastu kupionych przeze mnie pracuje wzorowo.Który model kenarta jest taki jak dorado invader ? 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Umbra Opublikowano 23 Marca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2024 Skoro jesteśmy już przy invaderze.Łowiłem nim przy burtach, w rynnach, ale niestety nie dał im on żadnej ryby.Każdy poleca, ale może byście wskazali docelowe miejsca w których robi on robotę?Prowadziłem go klasycznie, powoli, z pauzami, cofanie kijem Sent from my ASUS_I006D using Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 23 Marca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2024 Troche dziwne pytanie, bo nawet "najlepszy" wobler nie łowi zwsze i wszędzie.Man ze starych spinningowych czasów zarówno invadery jak i sticki kupione kiedyś na targach bezpośrednio od Darka gdy dopiero startował z ofertąPotrafiły zrobić robotę jak i totalnie zawieść w kazdych warunkach. jak kazda z innych przynęt.Na modele 7cm złowilem nawet trocie, w tym 86cm na Sticka.Nie ma magicznych przynęt. Są tylko w odpowiednim lub nieodpowiednim czasie i miejscu zaprezentowane. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.