Skocz do zawartości

team jerkbait w szwecji


pitt

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Cześć,

Już w domu. Trudno tak od razu wejść z powrotem w rytm. Szwecja to piękny kraj. Spokojne drogi, mnóstwo fotoradarów i piękne widoki okraszone rybami. Było ciężko choć w sumie jesteśmy bardzo zadowoleni. Ten rok był bardzo dziwny. Raz szczupaki brały na płytkich 2m blatach, raz na 15m głębokości, a raz w środku trzcin (tak, tak - walka piękna jak linka próbuje ciąć bezskutecznie trzciny). Generalnie zatoka była mniej malownicza niż Roslagen ale większych ryb więcej. Choć łowiliśmy niewiele średnia długości była zadowalająca. Padło kilka 90+, metrówek, zaliczyliśmy mnóstwo wyjść dużych 90+, 1m+ ryb jednak te najczęściej wykonywały zwrot o 180 st. tuż przy burcie. Tak jak już wiecie swoje muchowanie zacząłem od niezłej przygody. Wszystko odbyło się na moich oczach ale o tym i o przygodzie Guzu w relacji, którą opublikujemy w przeciągu 2 tyg. (mnóstwo zdjęć, dużo do napisania).

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Już w domu, a w zasadzie to już w pracy...

 

W tym roku było bardzo ciężko, zarówno pod względem znalezienia ryb, jak i uzyskania dobrych wyników.

Pomimo tego, że szczupaki codziennie brały w zupełnie innych miejscach, to udało nam się złowić kilka konkretnych ryb. Najczęściej były bardzo grube i wypasione na śledziach.

 

Wyprawa przechodzi do pamięci nie tylko ze względu na złowione ryby i przepiękne widoki, ale głównie ze względu na stworzony świetny klimat naszej grupy (jeżdzimy ze sobą już od kilku lat).

 

Przygód było wiele, ale opiszemy je w relacji.

Mamy mnóstwo zdjęć i chciałbym opisać wyprawę dość szczegółowo, więc jakiś czas musicie poczekać na naszą relację. Embarassed

Myślę, że podzilimy ją na 2-3 części, żebyście mogli jak najwięcej przeczytać i zobaczyć zdjęcia, które wprowadzą was w klimat naszej wyprawy. :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Krótka relacja ze szkierów-Archipelag Vastervik.Pierwsza grupa ze Złocienca od 28.05 do5.05 i druga grupa z Koszalina od 10.05 do 20.05.Wnioski:ten rok gorszy niż porzedni.Zębacze brały tylko na płytkim tzn do 3-4m.Próby na głębszej wodzie bez efektu.Pierwsz grupa preferowała jerki ,druga gumy.Przeciętnie lowiono dziennie 4-5 szt na wedkarza głównie od 2 d0 3,5 kg.Największy w pierwszej grupie 4kg a w drugiej 6kg.Na największego slidera-Salmo biły nawet niewielkie sztuki,jednak głównie większe niż na gumy.Przy okazji obie grupy połowiły mnóstwo śledzi -była to przyjemna odskocznia od jerkowania-nadto są pyszne wędzone lub smażone.Ciekawostką było złowienie na meppsa aglie 4 srebrną-sieji !Okazów nie było -to i odpowiednich fotek niema.Mamy nadzieję ,że przyszły rok będzie lepszy.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...