Skocz do zawartości

Plecionka, ale która...?


Wojtas78

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, ostatnio zakupiłem starocia , oraz prawie nowość. Czyli Power Pro Bite Motion w rozmiarze 0,13 o wytrzymałości 8kg . Zerwała się na łączniku bezwęzłowym przy 5 kg . Bardzo fajny kolor , taki ostry pomarańcz , a co metr 5 cm czarnego oddzielonego od pomarańczy 2 cm białego . Poza tym jak PP w 4 splotach w miarę śliska tasiemka . Wody jeszcze nie widziała , ale na szaro-bure dni późnej jesieni powinna być super widoczna

Skusiłem się też na YGK G-soul Upgrade PE X8 w rozmiarze PE 1 22LB oraz PE 1,5 30LB. Plecionka też znaczona co metr , ale tylko białym 15 cm kawałkiem , który wogóle się nie odznacza od jasno zielonej reszty, moim zdaniem dość sztywna, bardzo śliska. Ta cieńsza to zaokrąglona tasiemka która zerwała się przy 5 kg , ta grubsza bardziej okrągła i wytrzymała 8kg oczywiście na łączniku . Niestety obie wody nie widziały.

Natomiast trochę czasu ( 10 dni szwedzkiego łowienia oraz parę w Polsce) w wodzie spędziła Mikado Octa Braid i podczas próby uwolnienia woblera z zaczepu pękła przy dłoni ????

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Mikado Octa Braid i podczas próby uwolnienia woblera z zaczepu pękła przy dłoni

 

Ludzie! Co Wy mówicie o pękaniu plecionek?

 

Od kilkunastu lat używam plecionek, rzadko grubszych niż 0,10, niektóre ciorane po kamieniach przez kilka lat - i NIGDY nie zdarzyło się pęknięcie inne niż na węźle przy przynęcie - a to i tak rzadko. Zazwyczaj rozgina się hak, puszcza kółko łącznikowe lub agrafka, ale wyjątkowo rzadko sama plecionka.

 

To co kostom opisujesz, jest praktycznie niemożliwe - nawet przy 0,08 powinieneś wyrwać woblerowi flaki, a nie zerwać linki, tym bardziej w połowie :o .

Musiała być wadliwa lub uszkodzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, kolego pezet, ludzie opisują to, co ich spotkało. Tobie gratuluję dobrze dobranych plecionek.

 

No właśnie tym "przygodom" się dziwię.

Jeżeli mi się zdarzy zerwanie (i to wyłącznie na węźle), to z własnej winy - jak ostatnio rzut ołowianką na lince 0,06 przy zamkniętym kabłąku :)

Ja nie "dobieram" jakoś szczególnie plecionek, po prostu idę do pobliskiego sklepu i coś sobie wybieram.

Raz tylko (ostatnio) kupiłem Texstar via internet.

Aha - i nigdy nie wydałem więcej niż 100 zł za sznurek 125 m. Zazwyczaj sporo mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie! Co Wy mówicie o pękaniu plecionek?

 

Od kilkunastu lat używam plecionek, rzadko grubszych niż 0,10, niektóre ciorane po kamieniach przez kilka lat - i NIGDY nie zdarzyło się pęknięcie inne niż na węźle przy przynęcie - a to i tak rzadko. Zazwyczaj rozgina się hak, puszcza kółko łącznikowe lub agrafka, ale wyjątkowo rzadko sama plecionka.

 

To co kostom opisujesz, jest praktycznie niemożliwe - nawet przy 0,08 powinieneś wyrwać woblerowi flaki, a nie zerwać linki, tym bardziej w połowie :o .

Musiała być wadliwa lub uszkodzona.

 

.. a wcześniej napisałeś że nigdy nie miałeś obcinki szczupaka podczas gdy złowiłeś ich setki bez żadnego przyponu.

 

tak, plecionki pękają, te którę kosztują 200pln też.

 

Kwestia doboru odpowiedniej linki do miejsca/techniki ma tu decydujące znaczenie.

Po każdym wędkowaniu odcięcie ostatniego metra-dwóch pomaga.

Edytowane przez shavt
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

shavt, on 04 Oct 2016 - 19:20, said:

.. a wcześniej napisałeś że nigdy nie miałeś obcinki szczupaka podczas gdy złowiłeś ich setki bez żadnego przyponu.

 

 

:)

Nie przeceniaj mnie. "Dziesiątki' wystarczą :)

 

To prawda - nigdy nie używam przyponów do sandaczy i szczupaków i nic mi nie obcięło.

 

Podsumować mogę tak - nawet promy kosmiczne za miliardy $ i zylion razy sprawdzane - psuły się.

Więc prostacka plecionka też zepsuć się może :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To prawda - nigdy nie używam przyponów do sandaczy i szczupaków i nic mi nie obcięło.

 

Pozwolisz mi jako osobie wolnej i myślącej samodzielnie nie uwierzyć w Twoje słowa lub twierdzić , że szczupaków złowiłeś co najwyżej ... kilkanaście , z czego wymiarowych kilka ;)

 

 

To co kostom opisujesz, jest praktycznie niemożliwe - nawet przy 0,08 powinieneś wyrwać woblerowi flaki, a nie zerwać linki, tym bardziej w połowie :o .

 

Varivas Premium PE 1.5 po kilkudziesięciu wypadach już strzelał przy byle szarpaniu , nie zawsze , ale jednak. Raz przy zacięciu w połowie - jestem bardzo tolerancyjny dlatego nie wyrzuciłem jej do kosza , leży w szufladzie z szansą stania się podkładem .

Edytowane przez Szymon82
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze - masz prawo wierzyć w to, że wiesz o mnie wszystko  lepiej niż ja :)

 

Enyłej - i tak chętnie czytam Wasze opinie, bo ja akurat (samodzielnie myśląc) nie uważam, że wiem wszystko i najlepiej :)

A w najbliższym czasie planuję zakup jakiegoś sznurka fluo..

Edytowane przez pezet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skusiłem się też na YGK G-soul Upgrade PE X8 w rozmiarze PE 1 22LB oraz PE 1,5 30LB. Plecionka też znaczona co metr , ale tylko białym 15 cm kawałkiem , który wogóle się nie odznacza od jasno zielonej reszty, moim zdaniem dość sztywna, bardzo śliska. Ta cieńsza to zaokrąglona tasiemka która zerwała się przy 5 kg , ta grubsza bardziej okrągła i wytrzymała 8kg oczywiście na łączniku . Niestety obie wody nie widziały.

 

Troszkę sobie pokolorowałem Twoją wypowiedź,  różnice deklarowanej a zmierzonej  wytrzymałości to już jakaś abstrakcja  :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę sobie pokolorowałem Twoją wypowiedź,  różnice deklarowanej a zmierzonej  wytrzymałości to już jakaś abstrakcja  :o

Japończycy podają liniową mierzoną chyba w jakiś kosmicznych laboratoriach . Podziel to przez 2 i wyjdzie mniej więcej moc na węźle.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tri poseidon oraz goal -obydwie o srednicy 0,14 sa okrągłe oraz trzymają moc i parametry oraz..color :) jakość co do ceny mega,łowie nimi sandacze,troć morze-rzeka.

Jeśli można to chętnie przyjmę jakiś dwumetrowy kawałek coby zerwać po swojemu. Jeśli masz jakiś nieużywany to dogadamy się na priv

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę sobie pokolorowałem Twoją wypowiedź,  różnice deklarowanej a zmierzonej  wytrzymałości to już jakaś abstrakcja  :o

To niestety są realia  :(  Może w laboratorium, w stanie nieważkości wytrzymują więcej.. Ale w końcu łowimy tu, na ziemi, w wodzie, używając przeważnie (przynajmniej ja) łączników bezwęzłowych, szarpiąc (np przy zacięciu) i te testy (kostoma63) odzwierciedlają faktyczną moc tych linek!

Tak myślę :)

 

A co do łowienia sandaczy i w tym szczupaków bez zabezpieczenia...... :blink:   To łagodnie mówiąc...dziwne....

Edytowane przez homax
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) A co do łowienia sandaczy i w tym szczupaków bez zabezpieczenia...... :blink:   To łagodnie mówiąc...dziwne....

Jeśli chodzi o sandacze, można się pokusić o łowienie bez przyponu, pod warunkiem, że w łowisku szczupak jest rzadkim gościem, ale już nastawianie się celowo na szczupaka bez przyponu baaardzo delikatnie określiłeś. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A co do łowienia sandaczy i w tym szczupaków bez zabezpieczenia...... :blink:   To łagodnie mówiąc...dziwne....

 

Żeby zakończyć ten wątek oboczny:

jeszcze przed erą plecionek, łowiłem tylko na żyłki, często szczupaki (największy 93 cm) i nigdy nie zdarzyło mi się obcięcie przynęty podczas holu. Nigdy.

Obcięcia plecionki (którą ciężko nożyczkami przeciąć) po prostu sobie nie wyobrażam.

Ale może jak dożyję takiego momentu i stracę rybę życia, to się zastanowię, czy może aby nie warto doczepiać do linki jakiegoś żelaza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej być mądrym przed szkodą niż po szkodzie?

"Cieszy mię ten rym: "Polak mądry po szkodzie";

Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,

Nową przypowieść Polak sobie kupi,

Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi."

(Jan Kochanowski "Pieśni - Księgi wtórne - Pieśń 5") ;)

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wytrzymałości japonskich plecionek troche "oszukałem" się na YGK g soul upgrade prx8, deklarowane 14 lb, na węźle 2,5 kg. Rozumiem że na węźle puści pod mniejszym obciążeniem ale bez przesady, fluorocarbon notuje straty mocy na węźle rzędu 20-30%.

 

 

Zazwyczaj rozgina się hak, puszcza kółko łącznikowe lub agrafka, ale wyjątkowo rzadko sama plecionka.

 

 nawet przy 0,08 powinieneś wyrwać woblerowi flaki

Kolego pezet, możesz podać markę kółek łącznikowych które rozgina plecionka 0,08? Kiedyś szukałem takich antyzaczepowych i nie znalazłem. Co do kotwiczek jest seria Ownera ST11UL która lubi się rozginać na zaczepach ale i to nie zawsze, jak zaczepi się za dwa groty to po ptakach, o ile nie używasz grubej linki ale w wypadku tych kotwiczek mowimy o lekkim lowieniu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie rozumiem tej dyskusji. Rozumiem stosowanie kotwiczek, które "puszczają" na zaczepie, chociaż ich moc powinna być dostosowana do ryb jakie się planuje łowić, a uwalnianie zaczepów stawiam na drugim planie. Ale stosowanie słabych kółek zupełnie zupełnie do mnie nie przemawia???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...