Skocz do zawartości

Plecionka, ale która...?


Wojtas78

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego tak grubo ? Łowisz na Wiśle lub Odrze na odcinkach dużym uciągiem wody ?

Warta w okolicach Gorzowa Wlkp. Chce 0.10 bo czesto bolenie atakują nawet w małe smużaki a nie chce takiej 70tki na lince 0.06 męczyć. Edytowane przez dyliog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, tym razem sprawdziłem Varivas Super Trout Advance Max Power S-spec Super Sensitiv braidX8 smooth shield (najdłuższa nazwa jaką kiedykolwiek pisałem). W grubości PE# 2,0 w kolorze zmiennym co 1 metr szary/srebrzysty. Grubość wypada tak prawie razy 2 niż YGK Upgrade x8 PE# 1,5 , ale tylko trochę grubiej niż Momoi Riu Jin też 1,5 PE. Jeśli wierzyć firmowemu opisowi posiada specjalną powłokę, która ogranicza wchłanianie wody, więc daje odporność na mróz. Jeśli w grudniu się takowy trafi będę donosił czy w czymś jest lepsza niż ta wokół YGK. Pod nożem jakoś bardziej ta powłoka nie stawiała oporu. Nominalna wytrzymałość na zrywanie 33 lb. Na łączniku bezwęzłowym trzy próby między 9,1 a 9,3 kg. Urywa się krótko przy łączniku. Okrągła to ona nie jest, ale nie tasiemka. Gładka i śliska podobnie jak YGK, ale Pee Wee nadal jest według mnie wzorem.

Tomek

P.S.

Trochę już poużywałem Siglon X-Plasma oznak zużycia w sensie wytrzymałości czy gładkości nie zauważyłem, ale kolor traci szybko

T.

Siglon w międzyczasie używany nie był, natomiast wspomniany Varivas moczył się trochę na Rugii, oraz w niezbyt klarownej Siemianówce. Przymrozków nie było. Oznak zużycia brak

Tomek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, zachęcony opinią kolegi Homax dotyczącą plecionki marki Intech co prawda 4-sploty i PE #0,175 postanowiłem kupić wersję 8 splotową w grubości PE #1,5. Pełna nazwa to EXSEED PEx8 TOUCH&CAST. Znalazłem tylko kolor fluo pomarańcz. Organoleptycznie ani płaska ani okrągła, taka bardziej w kwadrat. Dość sztywna coś jak Kastkinq. Porównanie grubości do YGK WX8 PE #1,5 jest trochę grubsza tak ok PE#1,7 może 1,8. W stosunku do niedawno opisywanego Varivasa PE #2,0 trochę cieńsza. Gładkość jak to 8 splotów przyzwoita, ale nie jest to Pee Wee, czy wspomniane powyżej. Próby zerwania oczywiście na łączniku bezwęzłowym wyszły między 9,7 kg a 11,2 kg, gdzie na pudełku jest 26 lb czyli 11,8 kg. Urywa się przy łączniku

Połamania Tomek

P.S. ta grubość po przyjrzeniu się to bardziej PE 1,8 do 2,0 w porównaniu do YGK

Tomek

Edytowane przez kostom63
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mógłby ktoś porównać dwie plecionki, bo jakoś nie mogę nic sensownego znaleźć.

Chodzi o porównanie Varivas high grade pe x8 ocean blue(może być innego koloru, bo to chyba nic nie zmienia), do Ygk g-soul upgrade x8. Tą drugą znam, o pierwszej nic nie wiem, poza tym, że cena podobna.

 

Jak jest, tak na oko nawet, ze śrenicą, przy tym samym PE?

Jak wygląda sprawa zużycia(raczej letni boleń, więc znikomy kontakt z kamieniami, czy patykami)?

Wytrzymałość?

Odległość rzutów?

Utrata koloru?

 

Jakieś inne wady i zalety?

 

Z góry dzięki. Bartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testy na zrywanie mają sens dopiero kiedy linka jest już kilka razy wymoczona przy łowieniu. Nowe plecionki zwykle są mocne ale większość traci właściwości po kilkunastu godzinach łowienia. Dobre linki zachowują parametry na długi czas...

Bardzo słuszna uwaga.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo słuszna uwaga.

Od 01.05. do 31.10. miałem na kołowrotku Magnum Dragona 4x 0,08. Lekko licząc zaliczyła ta plecionka z 50 wypadów po kilka godzin(5-10). Ostatniego dnia, czyli 31.10. zapiął mi się sum. Ze względu na delikatność zestawu ciągałem się z tym sumem ok. 2 godzin na otwartej wodzie. Plecionka wytrzymała. Puścił przypon z fluorocarbonu 0,2 na węźle. Może i taci jakieś parametry plecionka po wymoczeniu jej w wodzie, ale są to naprawdę pomijalne wartości.

To tylko jeden z przykładów. Nigdy nie zauważyłem negatywnego wpływu wody na parametry plecionki. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Nigdy nie zauważyłem negatywnego wpływu wody na parametry plecionki. 

Bo to nie woda ma wpływ na parametry plecionki, tylko kamienie, żwir, zaczepy. Jaka plecionka by nie była, każda się strzępi i skutkiem tego osłabia się. N to jeszcze nikt nie znalazł lekarstwa (pomijam stosowanie długiego przyponu z FC).

 

Edytowane przez Alexspin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to nie woda ma wpływ na parametry plecionki, tylko kamienie, żwir, zaczepy. Jaka plecionka by nie była, każda się strzępi i skutkiem tego osłabia się. N to jeszcze nikt nie znalazł lekarstwa (pomijam stosowanie długiego przyponu z FC).

 

Ależ to jest oczywista oczywistość.

Tutaj pisałem o wpływach czynników chemicznych(woda), a nie mechanicznych(kamienie, żwir zaczepy, tarcie o przelotki).

 @guciolucky      pisał o wpływie wody na moc plecionki. Przynajmniej ja to tak odebrałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ to jest oczywista oczywistość.

Tutaj pisałem o wpływach czynników chemicznych(woda), a nie mechanicznych(kamienie, żwir zaczepy, tarcie o przelotki).

@guciolucky pisał o wpływie wody na moc plecionki. Przynajmniej ja to tak odebrałem.

Również zauważam wyraźny, negatywny wpływ "czystości" wody na moc linki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ to jest oczywista oczywistość.

Tutaj pisałem o wpływach czynników chemicznych(woda), a nie mechanicznych(kamienie, żwir zaczepy, tarcie o przelotki).

@guciolucky pisał o wpływie wody na moc plecionki. Przynajmniej ja to tak odebrałem.

Również zauważam wyraźny, negatywny wpływ "czystości" wody na moc linki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo, ale to bardzo dawno, zajmowałem się amatorsko fotografią. Wszystko co było z tym związane bardzo mnie interesowało. Podobno woda w Wiśle w okolicach Krakowa była tak nasycona chemikaliami, że dawało się wywoływać w niej filmy (błony) fotograficzne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mógłby ktoś porównać dwie plecionki, bo jakoś nie mogę nic sensownego znaleźć.

Chodzi o porównanie Varivas high grade pe x8 ocean blue(może być innego koloru, bo to chyba nic nie zmienia), do Ygk g-soul upgrade x8. Tą drugą znam, o pierwszej nic nie wiem, poza tym, że cena podobna.

Jak jest, tak na oko nawet, ze śrenicą, przy tym samym PE?

Jak wygląda sprawa zużycia(raczej letni boleń, więc znikomy kontakt z kamieniami, czy patykami)?

Wytrzymałość?

Odległość rzutów?

Utrata koloru?

Jakieś inne wady i zalety?

W porównaniu Ci nie pomogę bo YGK nie znam. Kupiłem (Varivasa) w lipcu. Zaliczyła kilkanaście wypraw (Narew i Wisła). Nie traci koloru, nie strzępi się. Jest cicha na przelotkach. Potraktowałem ją dodatkowo płynem Varivasa. Jak do bolenia i mało będzie rwane to OK, mi by było szkoda kasy. Mazowiecka Wisła to specyficzne łowisko. Ważne aby się tasiemka nie robiła. Ja jej używałem do sandacza, przy łowieniu ubyło dobre 20 metrów. Stwierdziłem, że nie warto kupować tak drogiej plecionki do ciężkiej orki. Ultra light ma najwyższe wymagania, tutaj rozumiem, warto zainwestować. Do sandacza następnym razem kupię Sufixa za połowę tej ceny i też będzie dobrze. Tym bardziej, że kiedyś go używałem.  Podsumowując: jeśli Ci nie żal wydać 2x więcej na plecionkę która będzie tylko ciut lepsza - kupuj.   

PS. Do bolenia używam JMC, 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Ja łowię raczej w dzikich, dosyć czystych rzekach. Pletkę będę miał na sezon, jeśli się jakieś straszne splątanie nie przydarzy, więc mogę odżałować trochę więcej grosza. Pod sandacza mam inny zestaw, z inną linką.

Poza tym potrzebuję niebieskiej, bo mi do kołowrotka będzie pasowała. Sam się z siebie trochę śmieje, ale taki kaprys????. Z niebieskich znalazłem jeszcze j braid, ale ma różne opinie. Pierwszy j braid, miałem i był ok. Ten nowy ma gorsze opinie, wprawdzie 2x tańszy niż varivas, ale nie chcę jaliejś nie miłej niespodzianki, np. w czasie walki z dużą rybą. Pozdrawiam. Bartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarówno sama woda jak i zawarta w niej zawiesina, promieniowanie UV i tzw żywa woda, czyli roztwór koloidalny, uszkadza linki. Zużywam w sezonie kilkanaście motków plecionki, łowiąc zarówno w czystej jak i brudnej wodzie, stojącej i płynącej, mulistej i kamienistej...Każda linka musi się uszkadzać w skutek tarcia jakiemu jest intensywnie poddawana w trakcie łowienia na spin. Linka trze o przelotki, rolkę kabłąka, elementy podwodne, pancerzyki skorupiaków etc...Woda w rzece niesie z sobą zawiesinę, im jest jej więcej np. po deszczach, tym woda jest bardziej niszczycielska dla linki, im ciepłej, słoneczniej tym zawiesina szybciej schnie na ringach i tym szybciej uszkadza linkę. Jeśli łowi się ryby niezbyt intensywnie lub łowi się niewiele średnich czy dużych ryb to proporcjonalnie mniej i wolniej zużywa się medium...

 

Abstrahując, dostałem w prezencie linkę 0.8PE, na sucho wydaje się bardzo fajna, trochę za gruba na zimę ale wiosną zacznę od niej...

 

 

post-50477-0-28394800-1608993954_thumb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo, ale to bardzo dawno, zajmowałem się amatorsko fotografią. Wszystko co było z tym związane bardzo mnie interesowało. Podobno woda w Wiśle w okolicach Krakowa była tak nasycona chemikaliami, że dawało się wywoływać w niej filmy (błony) fotograficzne...

ja to nawet słyszałem, że zdjęcia rtg robili a i podobno o badaniach USG ktoś słyszał????
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chemia akurat nie ma znaczenia. Polietylen jest bardzo odporny chemicznie. To co najbardziej niszczy, to iłek włażacy w plecionkę i osadzający się na przelotkach. Czasami dociągam plecionkę przy wiązaniu zębami. Ta łowiona w Wiśle potrafi "skrzypieć" w zębach. Szybciej się zużywa, traci kolor. Łowiona w czystej wodzie nie skrzypi.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że to tylko zestawienie z oznaczeń na metkach. Rzeczywistość jest brutalna, papier wszystko przyjmie. Oznaczenie P65 jest teraz praktycznie na prawie każdym wyrobie wędkarskim. Pozostaje zawinąć się w białe prześcieradło i powoli czołgać na najbliższy cmentarz :)

Edytowane przez psulek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...