Skocz do zawartości

Plecionka, ale która...?


Wojtas78

Rekomendowane odpowiedzi

Na jaki kołowrotek będziesz nawijał plecionkę?

 

Tsurinoya Jaguar 2000. Już ludzi pytałem i takiego YGK im faktycznie wchodzi 150m plecionki 0.6 PE, ale też pewnie kwestia, z jakim oporem/jak się nawija.

NIestety Chińczyki zamiast zrobić szpulę z lekkim zapasem (wchodzi np. 180m plecionki PE 0.6), to zrobili szpulę na styk i trzeba kombinować. Ale zawsze będę miał też głęboką szpulę i chyba pójdzie w ruch. Ale po to kupiłem kołowrotek ze szpulą płytką, by podkładu nie musieć nawijać/nawinąć dosłownie kilk metrów i mieć święty spokój... no i niedoczekanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węzeł na "trzy końce", pozostawia trzy zbędne końce, z tego co widzę, u Ciebie jest jeden.

Pisałem o tym węźle:

Tak ma trzy końce, bo jest wiązany podwójną linką... ;)

Pokazany przeze mnie jest wiązany pojedynczą linką, gdyby był podwójną, to wyglądałby dokładnie tak jak na Twoim rysunku.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za okoniami ganiam już kilka ładnych lat, łowię w małych zarośniętych rzeczkach, w Odrze, jej kanałach i starorzeczach. Plecionek różnych miałem ze 20-30 spokojnie. Od chińskich po te za 200 zł i chyba znalazłem swój ideał :)

Drugi rok używam Sunlinex4. Od nawinięcia aż do ostatnich metrów, bo przecież rwę sporo, jest taka sama, mocna i przewidywalna. No i za ludzkie pieniądze ;)

 

Polecam jeśli komuś nie przeszkadza 4x choć i tak jest stosunkowo cicha.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wiązania plecionki to napiszę po raz ostatni: nie stosujmy węzła bezpośrednio na agrafce czy krętliku ale na przyponie z żyłki lub fluorocarbonu nieco słabszymi od linki głównej.

 

Żeby połączyć taki zestaw najlepiej sprawdzi się fg knot a dla kolegów z mniejszą wprawą proponuję węzeł "marchewkę" (jak znajdę na internecie tutorial to wrzucę).

 

Węzeł przed rzutem powinien znajdować się możliwie blisko szpuli.

post-70940-0-45101000-1644661959_thumb.jpg

 

Profit:

- przypon ma długość wędki i zabezpiecza linkę przed uszkodzeniami (kamienie na dnie lub lądowanie przynęt na drzewie)

- przypon mniej się plącze na kotwiczkach

- przypon strzela na wiązaniu agrafki i przy zrywach nie tracimy metrów plecionki

- przypon jest mniej widoczny dla ryb

- wiążemy go raz na kiedyś w zaciszu własnego domu dopóki przypon nie utraci przez nas oczekiwanej długości nadaje się wciąż do łowienia...

- fg knot lub marchewka przechodzą bez pierdnięcia przez przelotki.

 

Dorzućmy do tego konserwację plecionki cx80 i mamy co najmniej linkę na dwa lata. CO NAJMNIEJ (☞^o^) ☞ także ten... polecam!!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wiązania plecionki to napiszę po raz ostatni: nie stosujmy węzła bezpośrednio na agrafce czy krętliku ale na przyponie z żyłki lub fluorocarbonu nieco słabszymi od linki głównej.

 

Na plecionki łowię od połowy lat 90 bez przerwy i pierwsze słyszę, by nie można było wiązać plecionki bezpośrednio do agrafki, krętlika. Oczywiście można i stosujmy węzeł bezpośredni! W wielu przypadkach nie ma potrzeby stosowania przyponu z fluorocarbonu czy żyłki. Owszem, czasami można go stosować, szczególnie na sztucznych rafach czy opaska sypanych z gruzu, rafach z racicznicami, z prętami stalowymi itp., ale i tam lepiej mi się sprawdzał przypon ze stalowej plecionki (kiedy przyłowem mogą być spore szczupaki).   

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż nic z tych rzeczy, wszystko ma swój sens....

Tak można robić tylko przy x4 i od #6 w górę i takich przewidywalnych, jak wcześniej pisałem używam tylko Siglonax4 i nie zamierzam zmieniać

Wszystkie x8 oraz niżej niż #5 warto  zabezpieczać żyłką lub fluoorocarbonem.

 

X8 zabezpieczona przyponem też potrafi strzelić gdzie bądź bo jest bardzo podatna na uszkodzenia mechaniczne, otarcie o korzeń czy kamień i przypon nie pomaga, idzie kilka, kilkanaście metrów w diabli. Zdarzało mi się, że zadzior na dłoni uszkadzał takie tyciplecionki X8. Dlatego z nich zrezygnowałem i nie poszedlem dalej w x9 czy x12. Warunki w których łowię nie pozwalają na inne linki. Szkoda mi ryb, które po wejściu w krzak czy korzeń tam zostawały oraz kieszeni bo kilka szpulek rocznie, dobrej x8 to prawie wczasy na plaży ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie plecionki niezależnie od grubości liczby splotów i miejsca połowu warto jest zakończyć przyponem. Ja też jestem zwolennikiem X4 ale zawsze mam fc na końcu.

 

Argumenty przeciw o których słyszałem nigdy do tej pory mi się nie potwierdziły ale ciągle mam je na uwadze. I tak:

Fc nawet cienki psuje pracę jaskółek (pytanie jeszcze co oznacza cienki, bo u mnie 0,14 i 0.16 są perfecta a nawet 0,25mm przy główce 5,5g)

Węzeł przy grubej rybie potrafi uszkodzić się na przelotkach w skutek napięcia i tarcia o nie (nigdy nie miałem takiej sytuacji ale staram się podczas holu aby możliwie najmniej forsować fg knot na przelotkach)

 

Nie trzeba stosować oczywiście ale tak jak wcześniej pisałem za dużo jest "za" żeby tego nie robić ;)

Edytowane przez Pescador de caña
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna grafika opisująca "marchewkę"

 

http://jerkbait.pl/topic/63787-węzeł-nanofil-fluorocarbon-jak/?p=1744518

 

Węzeł prawie idealny: prosty szybki w montażu i wytrzymały.

 

Tak naprawdę od fg knot różni go tylko grubość (choć wytrzymałości nie porównywałem obu węzłów to wydaje mi się ona bardzo zbliżona). Taki drobiazg... w zasadzie dotyczy on tylko super małych przelotek: Marchewka w najgrubszym miejscu ma grubość X2 FC + X2 plecionka natomiast FG Knot X1 FC + 2x plecionka.

 

Kto stosuje takie rozwiązania raczej nie wraca już do wiązania bezpośredniego agrafki do plecionki. Choć oczywiście są wyjątki osób które np lubią prostotę zestawu więc niech każdy próbuje po swojemu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Hej .Do łączenia plecionki i flourocarbonu/żyłki stosuję ten węzeł .Dodam tylko ,że zawsze nadpalam obie końcówki .Powstają zgrubienia zapobiegające wyślizgiwaniu się z węzła  https://youtu.be/YxhDxewFPWc 

Patent z nadpalaniem końcówek stosuję o dawna, skutecznie eliminuje problem puszczania węzłów.

 

Nawet  tych nieudanych, wiązanych po ciemaku lub pod wpływem ...   :D

Edytowane przez Adaś Niezgódka
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten patent to dobra odpowiedź na pękające węzły lub plecionki w losowych punktach ale nie tylko. Są jakieś argumenty przeciw?

Jestem za i też stosuję. Trzeba też dodać, że takie podejście mocno oszczędza czas- zamiast wiązać nowy przypon, a z tym trochę schodzi, to dowiązuję tylko agrafkę. Jak wyskakuję na godzinę-dwie, to takie wiązanie zestawu czasami zabiera połowę wypadu.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wiązania plecionki to napiszę po raz ostatni: nie stosujmy węzła bezpośrednio na agrafce czy krętliku ale na przyponie z żyłki lub fluorocarbonu nieco słabszymi od linki głównej.

 

Żeby połączyć taki zestaw najlepiej sprawdzi się fg knot a dla kolegów z mniejszą wprawą proponuję węzeł "marchewkę" (jak znajdę na internecie tutorial to wrzucę).

 

Węzeł przed rzutem powinien znajdować się możliwie blisko szpuli.

attachicon.gif IMG_20220212_111944.jpg

 

Profit:

- przypon ma długość wędki i zabezpiecza linkę przed uszkodzeniami (kamienie na dnie lub lądowanie przynęt na drzewie)

- przypon mniej się plącze na kotwiczkach

- przypon strzela na wiązaniu agrafki i przy zrywach nie tracimy metrów plecionki

- przypon jest mniej widoczny dla ryb

- wiążemy go raz na kiedyś w zaciszu własnego domu dopóki przypon nie utraci przez nas oczekiwanej długości nadaje się wciąż do łowienia...

- fg knot lub marchewka przechodzą bez pierdnięcia przez przelotki.

 

Dorzućmy do tego konserwację plecionki cx80 i mamy co najmniej linkę na dwa lata. CO NAJMNIEJ (☞^o^) ☞ także ten... polecam!!

 

zgadzam się z Tobą w 97 procentach.....mam jedynie pewne wątpliwości co do CX80 i jego wpływu na plecionkę......kilka lat temu rwał mi się podejrzanie łatwo Varivas High Grade x4 PE 0.8.....popryskany właśnie tym wspomnianym silikonem

 

CX80 kupiłem po forumowych rekomendacjach Kuby Gucia, przeznaczeniem było łowienie żyłką w temperaturze bliskiej 0 stopni (lekki mróz).....spryskanie żyłki oraz 'natłuszczenie' przelotek przynosi pozytywne efekty, lód oczywiście i tak się pojawia, ale jest to zjawisko mniej uciążliwe, do tego łatwiej się go pozbyć

 

plecionki traktuję zazwyczaj mleczkiem Varivasa, ale to nie jest procedura chroniąca przed zamarzaniem......raz jeden użyłem CX80 i wyszło jak wyszło.....ponieważ plecionka była już wcześniej eksploatowana, następnie przeleżała kilka miesięcy, nie jest to w żadnym przypadku wiarygodne doświadczenie, możliwe, że zwykła koincydencja......obiecałem sobie, że powtórzę eksperyment z nową linką, ale nie było okazji, po prostu zimową porą wybieram raczej żyłkę

 

silikon uwalniany gwałtownie z puszki jest bardzo zimny, nigdy nie pryskam bezpośrednio po pierścieniach przelotek, najlepiej najpierw na szmatkę.....może za bardzo schłodziłem wtedy plecionkę......chociaż to raczej nie powinno mieć wpływu

 

natomiast dowiązywanie fluorocarbonu/żyłki do plecionki to bardzo dobry zwyczaj, opłaca się.....mam wrażenie, że nawet szczupaki chętniej na takie zestawy biorą.....podstawa to znaleźć dla siebie odpowiedni węzeł, do którego będzie zaufanie i który będzie można zawiązać w niesprzyjających warunkach, takich jak wiatr, chłód czy ograniczone światło.....Alberto, marchewa czy FG, dla każdego coś się znajdzie

 

o tym, że ryby takiego przyponu nie widzą, ewentualnie widzą mniej wyraźnie, wie większość.....ale jest teoria, mówił mi o tym znany właściwie każdemu nieprzypadkowemu wędkarzowi w Polsce człowiek (nie wymienię nazwiska, nie mam autoryzacji), że ryby plecionkę......słyszą......nie wiem, ale jest to możliwe, skoro słyszą grzechotki w woblerach, chrobotanie agrafki po metalowym oczku główki jigowej, a może nawet gruby, poskręcany przypon szczupakowy z fluorocarbonu (ja w każdym razie taki przypon czuję w ręku, dlatego za nimi nie przepadam.....zapewne za lekko łowię)......a inny człowiek, od lat żyjący w Australii, łowiący w wodach rybnych i czystych, wspominał mojemu kumplowi, że kto tam fluorocarbon dowiązuje, ten po prostu ma lepsze wyniki......każdy niech wyciąga wnioski na swoje potrzeby :rolleyes:

Edytowane przez cristovo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten patent to dobra odpowiedź na pękające węzły lub plecionki w losowych punktach ale nie tylko. Są jakieś argumenty przeciw?

Dobre węzły i dobre plecionki, takie proste argumenty. Jeśli nie ustalimy o jakie warunki łowienia idzie, to niewiele z tej dyskusji. Dodam jedynie, że potrafię na jednym węźle obskoczyć kilka dni łowienia i nic nie pęka. Oczywiście mówię o łowieniu ryb na plecionki 15 lb i grubiej, nie biorę pod uwagę jakichś "lajtów" ;). Natomiast nie jestem przeciwnikiem fluorocarbonu, ma zastosowanie w pewnych warunkach.

Edytowane przez MaleX
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypon może oznaczać zabezpieczenie przeciwszczupakowe, ale i dowiązywany do plecionki odcinek żyłki czy fluorocarbonu w celach wspominanych wyżej......oczywiście można od razu dowiązać gruby fluorocarbon i będzie dwa w jednym ;)

 

z jakiegoś powodu youtube zaproponował mi na głównej poniższy filmik.....znalazłem jakąś starą żyłkę mniej więcej 0,20 mm, kawałek plecionki PE 1.2 bądź 1.5.....niby mało pasujące do siebie, ale po kilku próbach FG wychodzi tak mocny, że nie jestem w stanie tej żyłki porwać, chyba 99,99 % wytrzymałości zachowane.....nie wyślizguje się......trzeba potrenować i da się prawie po omacku wykonać B)

 

Edytowane przez cristovo
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...