Kokosz Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 (edytowane) Stren sonic braid clear/blue, chciałbym zapytać o tą plecionke jakie wrażenie po paru miesiącach użytkowania? jak z kolorkiem czy faktycznie widać tą linkę gdy jest pochmurno, traci na wytrzymałości jest przegrubiona? ogólnie jak ją oceniacie? zamierzam się z kupnem 10lb na pstrąg brzana kleń , czy będzie ok czy może brać 15lb?Łowiłem nią potoki (obrotówki, woblery i dżigi). Co do tego, czy ją lepiej widać w dni pochmurne - jakoś nie zwróciłem uwagi (bardziej skoncentrowany jestem na wrażeniech odbieranych z wędki, niż na wejściu linki do wody). Ale moje rzeczki są płytkie. Siepie się mniej niż berkley cristal. Bardzo miękka. Teraz "dojeżdżam" ją na okonie. Ogólnie dobry zakup w przyzwoitej cenie. Edytowane 8 Czerwca 2013 przez Kokosz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manonegra13 Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 (edytowane) ... Edytowane 8 Czerwca 2013 przez manonegra13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manonegra13 Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 (edytowane) mz sonic blue nie ma nic wspolnego z oryginalem - jjest sztywna, ze sobie figurki mozna ukladac... ja jej nie zaryzykuje.Dlaczego nie oryginał jak to wywnioskowałeś? @Kokosz a jak z jej opisaną wytrzymałością? nie wiem jakiej używasz ale jakie wrażenie czy jest przegrubiona powiedzmy w stosunku do PP ? Edytowane 8 Czerwca 2013 przez manonegra13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 8 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 sorki za skrot myslowy mialem na mysli "oryginalny sonic braid" (ten co byl zielony i zolty). ta linka niebieska zrobila na mnie bardzo kiepskie wrazenie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bula1916 Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Witam.Obserwuję od pewnego czasu ten temat, mam pytanie a niechcę tworzyć nowego pytania. Plecionki 8-splotowe. Jakie są ich największe zalety a jakie wady ?? Czy warto płacić większe pieniądze za taki wyrób ?? Które produkty tego typu mają dobry stosunek cena/jakość ??Dziękuję za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manonegra13 Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 No nic jako zdania podzielone i mętlik w głowie więc postanowiłem zamówić tą STREN SONIC BRAID Fishing Line 10lb-125yd #SCBFS10-CB FREE USA SHIPPING! clear/blue zbankrutować nie zbankrutuje ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Łowił ktoś plecionką Berkley Whiplash 0.06 20lb? Plecionka jest przegrubiona, ale wizualnie podobna do PP 10lb, okrągła na przekroju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 nie dosc, ze pogrubiona kosmicznie to i wytrzymalosc podana z kosmosu. mialem wersje 0.06 na kolowrotek miescilo jej sie tyle co zylki 0.3 powinno jak dobrze pamietam i nie sadze by wytrzymywala 1/2 z tych 10kg (jak nie mniej) jedyna gorsza linka jaka kiedykolwiek mialem to nanofil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 @wujek, zobacz tutaj http://jerkbait.pl/blog/8/entry-84-album-rodzinny/ to sa wprawdzie mocniejsze i grubsze wersje (katalogowo) jednakze ta, o ktora sie pytasz, tez nie lsni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 ok, dzięki. Widać chyba lepiej łowić żyłkami. Jakoś coraz bardziej się zrażam do cienkich plecionek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 z dobrych i do zaplacenia sa cortland i sufix, choc ja uwazam, ze pod bolka czy klenia zylka jest lepsza, ale kazdy lowi jak lubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Czasami lubię założyć plecionkę bo branie bolka jest fajniejsze, ale zgadzam się, żyłka też dla mnie jest lepsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Na wstępie przepraszam Kolegów o nickach "Pitt" i "matt" za brak odpowiedzi na posty z 24 maj 2013 r. - "Pittowi" już wyjaśniłem na p/w. Jakoś mi ten temat o plecionkach uciekł. A wracając do rzeczy -ja także coraz chętniej wracam do żyłek. Jedyną plecionką, a właściwie linką kompozytową, którą akceptuję jest Fireline Berkleya (pisałem wyżej. Spinningowanie na dobrą, niezbyt grubą żyłkę, z dość miękko ustawionym hamulcem, na lekkiego kijaszka jest zdecydowanie bardziej finezyjne, a ryba też zyskuje dużo większe szanse. Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 (edytowane) Ryba zyskuje dużo większe szanse na co??? Na śmierć spowodowaną finezją czy szansę urwania przynety i w skrajnych przypadkach zdychanie przez wiele dni??? PS: Nie jestem fanatykiem C&R co jakiś czas zabiorę sobię rybę na kolację, lecz uważam że hol ma być szybki i pewny. Edytowane 9 Czerwca 2013 przez Majo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Ryba zyskuje dużo większe szanse na co??? Na śmierć spowodowaną finezją czy szansę urwania przynety i w skrajnych przypadkach zdychanie przez wiele dni??? PS: Nie jestem fanatykiem C&R co jakiś czas zabiorę sobię rybę na kolację, lecz uważam że hol ma być szybki i pewny.Troszkę się nie zrozumieliśmy - na żyłkę, a konkretnie 0,12 (deklarowana wytrzymałość o ile pamiętam coś ok. 4 kg) spinninguję lekkim zestawem, na wędkę o c/w 3-18 g. Po pierwsze, co zrozumiałe na suma czy szczupaka tym nie poluję. Na nieco cięższy spinning, do wędki c/w 10-28 stosuję linkę Berkleya Fireline (dokładnie nie pamiętam ale chyba 0,15). Po drugie - mówiąc o większych szansach ryby raczej nie chodziło mi o możliwość zerwania żyłki lecz zdecydowanie większe wymagania wobec wędkarza jakie stawia taki zestaw, ze względu na opóźnienie sygnalizacji brania i krótszy czas na reakcję w postaci zacięcia, co wynika z elastyczności żyłki. Po trzecie wreszcie teza, że każda ryba z zerwaną przynętą kona w mękach jest trudna do obrony. Nie mam wystarczającej wiedzy w tym temacie ale bardziej doświadczeni Koledzy twierdzą, że ryba na ogół radzi sobie z taką sytuacją. Możemy snuć różne dywagacje bo wiarygodnych badań raczej brak. A na marginesie, to też nie jestem ortodoksyjnym zwolennikiem uwalniania wszystkiego co złowione, choć ostatnio coraz bardziej zmierzam w tym kierunku. Większość gatunków naszych ryb i tak jest bezpieczna bo nie stanowi dla mnie jakiejkolwiek atrakcji kulinarnej. Do wędkarstwa wróciłem w ub. roku po bardzo długiej przerwie i w zasadzie wyłącznie do spinningu - początkowo "zakochałem" się w plecionkach, jednak stopniowo to uczucie mija. Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 ... a konkretnie 0,12 (deklarowana wytrzymałość o ile pamiętam coś ok. 4 kg) ...A którą to żyłkę tak odważnie opisali? Nie jest to czasem słynny już "fish up"? Bo jeśli nie jest, jeśli istnieje takie cudo na rynku, to ja biorę z marszu duży motek dla siebie i mały by kolegów drażnić, że mam, ale nie dam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotreq Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Nie to żebym się czepiał ale 0,12 i 4kg to chyba tylko Jaxon i ich deklarowana ryba jaką można wyholować na żyłkę, poza tym 0,12 to raczej na okonki, bo nawet zestaw klenio jazie to nie podoła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Przepraszam Panowie - trochę namieszałem - nie 0,12 lecz 0,142 i nie ok. 4 kg, a niecałe 3 kg, a poza tym wszystko się zgadza .A konkretnie to takie coś: http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/dragon-hm80-g5-a29-p63-k8344.html - dla mnie absolutna rewelacja - lepszej żyłki nie miałem.Przetestowana w piątek, przy holu sandacza ok.1,5 kg, którego musiałem wciągnąć na dość wysoki brzeg (podbierak znowu został w samochodzie).A ryba wróciła do wody.Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Troszkę się nie zrozumieliśmy - na żyłkę, a konkretnie 0,12 (deklarowana wytrzymałość o ile pamiętam coś ok. 4 kg) spinninguję lekkim zestawem, na wędkę o c/w 3-18 g. Po pierwsze, co zrozumiałe na suma czy szczupaka tym nie poluję. Na nieco cięższy spinning, do wędki c/w 10-28 stosuję linkę Berkleya Fireline (dokładnie nie pamiętam ale chyba 0,15). Po drugie - mówiąc o większych szansach ryby raczej nie chodziło mi o możliwość zerwania żyłki lecz zdecydowanie większe wymagania wobec wędkarza jakie stawia taki zestaw, ze względu na opóźnienie sygnalizacji brania i krótszy czas na reakcję w postaci zacięcia, co wynika z elastyczności żyłki. Po trzecie wreszcie teza, że każda ryba z zerwaną przynętą kona w mękach jest trudna do obrony. Nie mam wystarczającej wiedzy w tym temacie ale bardziej doświadczeni Koledzy twierdzą, że ryba na ogół radzi sobie z taką sytuacją. Możemy snuć różne dywagacje bo wiarygodnych badań raczej brak.A na marginesie, to też nie jestem ortodoksyjnym zwolennikiem uwalniania wszystkiego co złowione, choć ostatnio coraz bardziej zmierzam w tym kierunku. Większość gatunków naszych ryb i tak jest bezpieczna bo nie stanowi dla mnie jakiejkolwiek atrakcji kulinarnej.Do wędkarstwa wróciłem w ub. roku po bardzo długiej przerwie i w zasadzie wyłącznie do spinningu - początkowo "zakochałem" się w plecionkach, jednak stopniowo to uczucie mija.Robert.Ok, teraz wszystko jasne. Taki zestaw to na okonie hehe Jeszcze wrócisz do plecionek-ja też podchodziłem dwa razy i było to spowodowane kiepską plecionką która wcale najtańsza nie była. W sumie to może też i cos z kołowrotkiem w tamtych czasach mogło być nie tak.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 No i właśnie tu jest problem - ciągle słyszę narzekania na plecionki, które się plączą, "brodzą", szybko tracą parametry itp., idt. Podobnie jak Ty wielu doszukuje się problemu w kołowrotku, a wcale tak nie musi być. Po prostu plecionki wg mnie są zdecydowanie bardziej podatne na splątania pod wpływem wiatru, zmiany ciężaru przynęty, takiej czy innej akcji kija - trochę mnie to męczy i wk...a. Wprawdzie jestem bardzo zadowolony z linki Berkley Fireline ale coraz bardziej dostrzegam zalety cichutkiego, subtelnego spinningowania na dobrą żyłkę. Pozdrawiam. Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kokosz Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 (edytowane) Dlaczego nie oryginał jak to wywnioskowałeś? @Kokosz a jak z jej opisaną wytrzymałością? nie wiem jakiej używasz ale jakie wrażenie czy jest przegrubiona powiedzmy w stosunku do PP ?Z PP nie mam doświadczenia, więc nie odpowiem.Wytrzymałość (opisana jako 0,08mm ), hmmm... Dawała radę rozprostować kotwiczkę w aszychminkach "dwójkach", jak wlazły w zaczep. Więc chyba nieźle? Edytowane 9 Czerwca 2013 przez Kokosz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 9 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 No i właśnie tu jest problem - ciągle słyszę narzekania na plecionki, które się plączą, "brodzą", szybko tracą parametry itp., idt. Podobnie jak Ty wielu doszukuje się problemu w kołowrotku, a wcale tak nie musi być. Po prostu plecionki wg mnie są zdecydowanie bardziej podatne na splątania pod wpływem wiatru, zmiany ciężaru przynęty, takiej czy innej akcji kija - trochę mnie to męczy i wk...a. Wprawdzie jestem bardzo zadowolony z linki Berkley Fireline ale coraz bardziej dostrzegam zalety cichutkiego, subtelnego spinningowania na dobrą żyłkę.Pozdrawiam. Robert.A to znalazłeś żyłkę, której używany odcinek trzyma parametry dłużej niz 1-2godziny??? Która to? HM mi nie wytrzymywały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 No i właśnie tu jest problem - ciągle słyszę narzekania na plecionki, które się plączą, "brodzą", szybko tracą parametry itp., idt. Podobnie jak Ty wielu doszukuje się problemu w kołowrotku, a wcale tak nie musi być. Po prostu plecionki wg mnie są zdecydowanie bardziej podatne na splątania pod wpływem wiatru, zmiany ciężaru przynęty, takiej czy innej akcji kija - trochę mnie to męczy i wk...a. Wprawdzie jestem bardzo zadowolony z linki Berkley Fireline ale coraz bardziej dostrzegam zalety cichutkiego, subtelnego spinningowania na dobrą żyłkę.Pozdrawiam. Robert.Bez urazy kolego ale przekręciłem tyle różnych plecionek, w różnych grubościach że nie musisz mi mówić takich rzeczy. Tylko w tamtym roku zużytkowałem prawie 550m linek. Zmiana cięzaru przynęty i broda- to nic innego jak za gruba plecionka i za lekka przynęta czy zle skomponowany zestaw. Poza tym zero rozciągliwości, zdecydowanie większa moc na zrywanie-na Bugu to koniecznosć, z żyłką to sobie można okonki połowić chyba że mamy nadmiar przynęt i nie mamy co z nimi zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Kategoryczne ustawianie, co, gdzie i na co można sobie połowić ma sens tylko wtedy gdy ktoś się nas o to pyta. Najczęściej i tak dotyczy wybranego łowiska, metody czy gatunku i niekoniecznie musi się sprawdzać każdemu i wszędzie. Tak czytając co to sobie na żyłkę łowić można wychodzi mi abstrakcyjna wizja mojej przeszłości wędkarskiej, kiedy to plecionek w sklepach nie było, a jak były to na metry, i jawi się ona jako całkowite SF w odniesieniu do dzisiejszych linek i ich możliwości, bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że w tamtych latach z powodzeniem holowałem ryby nie tylko dużo większe od okonków, ale i znacznie bardziej waleczne? Pozdrawiam - wielki fan plecionek (naprawdę) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 czytając co to sobie na żyłkę łowić można wychodzi mi abstrakcyjna wizja mojej przeszłości wędkarskiej, kiedy to plecionek w sklepach nie było, a jak były to na metry, i jawi się ona jako całkowite SF w odniesieniu do dzisiejszych linek i ich możliwości no, moj swiat tez wlasnie polegl w gruzach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.