Skocz do zawartości

Bracia Rodzen - Terapeutyczne organicze weglowodanow ! Nowy styl zycia !


krokkop

Rekomendowane odpowiedzi

Autofagia czyli zjadanie własnych obumarłych lub uszkodzonych komórek zachodzi przez cały czas. :-) W głodzie się nasila. Natomiast przy poście przerywanym nie o nią chodzi.  Najprościej rzecz ujmując jesteśmy fabrycznie przystosowani do okresowych braków pożywienia, stały dostęp do pokarmu jest dla nas rzeczą nienaturalną i tak jak brak ruchu prowadzi do dysfunkcji mięśni i układu kostnoszkieletowego, tak ciągłe jedzenie prowadzi do upośledzenia elastyczności metabolicznej. Przerwy w jedzeniu pozwalają na jej zachowanie, lub przywrócenie.

Teoria Lamarcka w połowie (organ nieużywany zanika) zachowała swą aktualność, nawet rozszerzyła zasięg, wprawdzie druga połowa o dziedziczeniu nabytych zmian się nieco zdezaktualizowała, ale 50% racji to i tak coś. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby mają dużo łatwiej, u nich cukier nie jest substancją zapasową. Nawet u ryb wędrownych poziom glikogenu w wątrobie jest stały na całym dystansie ciągu. Ryby potrafią szybko zrobić masę i równie szybko pozbyć się swojej masy. Ludzie są niejako uzależnieni od węglowodanów, chodzi mi o uzależnienie biochemiczne wynikające z biologii ssaków. Zatem cukry są nam potrzebne i zarazem stanowią duże niebezpieczeństwo... Apetyt na cukier wzrasta pod wpływem stresu, dzieje się tak gdyż adrenalina i kortyzol powodują wyrzut glikogenu do krwi. Niestety naturalne komórki ludzkie nie są zdolne do prowadzenia procesu fermentacji, która w szybki i prosty sposób prowadzi do redukcji cukru. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby mają dużo łatwiej, u nich cukier nie jest substancją zapasową. Nawet u ryb wędrownych poziom glikogenu w wątrobie jest stały na całym dystansie ciągu. Ryby potrafią szybko zrobić masę i równie szybko pozbyć się swojej masy. Ludzie są niejako uzależnieni od węglowodanów, chodzi mi o uzależnienie biochemiczne wynikające z biologii ssaków. Zatem cukry są nam potrzebne i zarazem stanowią duże niebezpieczeństwo... Apetyt na cukier wzrasta pod wpływem stresu, dzieje się tak gdyż adrenalina i kortyzol powodują wyrzut glikogenu do krwi. Niestety naturalne komórki ludzkie nie są zdolne do prowadzenia procesu fermentacji, która w szybki i prosty sposób prowadzi do redukcji cukru. 

A szkoda, o ile taniej by było..... :rolleyes:

Eh, a później poleżakować ze 12 lat...

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda ale z innego powodu... Organizm ludzki, który nie radzi sobie z cukrem, zwykle na skutek stresu i związanej z nim, sekrecji adrenaliny, staje się podatny na możliwość  przekształcenia swoich komórek w komórki rakowe, które prowadzą fermentację mlekową glukozy do mleczanu w obecności tlenu czyli glikolizę tlenową. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

W wielu miejscach nieco się mocno rozjeżdża z realiami, ale z grubsza pokazuje problem.

Taka ciekawostka odnośnie wielkofermowej hodowli zwierząt, a małoskalowej. Obecne przepisy dotyczące bioasekuracji praktycznie uniemożliwiają powrót czy rozwój tej drugiej. Dmuchanie baloników z ptasią grypą czy ASFem powoduje zamknięcie hodowli trzody i drobiu w wielkotowarowych obiektach, powodując między innymi wspomniane w artykule konsekwencje ekologiczne, o dobrostanie utrzymywanych tam zwierząt też można zapomnieć. Ptasia grypa występowała u nas pewnie od wieków, tylko nikt się nie przejmował paroma zdechłymi ptakami, odporniejsze przeżywały, grypa ulegała samowygaszeniu (tak jak i teraz) razem z cieplejszymi dniami i większym nasłonecznieniem. ASF to nowość na naszych ziemiach, jednak tytaniczna walka z choroba trwa już kilkanaście lat, chyba warto zwrócić uwagę, że sposób bardzo przypomina postępowanie w przypadku trądu w starożytności, a nikt się nie zająknie, że może by jednak zamiast mordować miliony zwierząt, rujnując przy tym dorobek życia wielu ludzi, opracować szczepionkę i wdrożyć program zwalczania choroby oparty na szczepieniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zamiast byc albo pro albo kontra, mozna takze miec dystans. Moze warto posluchac ludzi ktorzy spedzili wokol tematu wiele czasu oraz maja zarowno merytoryczne jak i praktyczne doswiadczenie?

Troche to podobnie jak w naszym hobby,- sa wyznawcy, sa fascynaci, sa uzytkownicy, sa dyskutanci itd...

Ja oczywiscie najwieksza uwage zwrocilem na relacje pomiedzy "potrzeba" a jej realizacja, bo te aspekty ludzkiej natury interesuja mnie najbardziej i tu czuje sie fachowcem.

Mysle, ze kazda w miare otwarcie myslaca osoba znajdzie cos interesujacego w podlinkowanym tekscie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja coś wrzucę.

Tylko dlatego, żeby pokazać jak krzykliwe tytuły mogą ukształtować na dzień doby naszą opinię.

 

Jako ciekawostkę wrzucę jeszcze to:

Skrajność, która może szokować. Mnie urzekła ciepłota i szczerość p. Karoliny.

 

Osobiście mocno ograniczyłem węglowodany. Czy idę dobrą drogą? Nie wiem, przynajmniej do momentu, kiedy zrobię sobie jakieś badania. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dałem rady przebrnąć całości ale jeśli chodzi o wątki, które miałem okazję zbadać w swoim życiu i nie tyle, jak to zrobił chłopak wypowiadający się w powyższym filmie czyli tylko na podstawie czytania wyników badań, to zauważyłem błędy. W moim odczuciu, mimo dość obszernej wypowiedzi, trudno wyłuskać w niej jakieś fakty. Trochę to ucieczka w mikrokosmos, która to forma szukania odpowiedzi na pytania bez odpowiedzi, jest obecnie modna i znajduje wiele osób, chętnych za to płacić.

 

Jeśli chodzi o żywienie, to moim zdaniem, powinniśmy cofnąć się w czasie i poszukać zależności związanych z tym co wiązało się z możliwością pozyskania jedzenia i jaki był tego energetyczny koszt. Krótko mówiąc, kto ciężko pracował (polował) mógł jeść mięso, kto był mniej ruchliwy jadł rośliny. Oczywiście z racji tego, że rośliny były zawsze łatwiej dostępne to częściej były jedzone. Jedno jest pewne, że obecnie wszyscy jemy więcej niż potrzebujemy i zbyt łatwo zdobywamy pokarm, tzn zbyt mało energii wydatkujemy w celu zdobycia pożywienia. Zatem głównym problemem, który na siłę staramy się korelować z żywieniem jest brak lub ograniczony ruch. Szukając rozwiązań w diecie zawsze napotykamy jakieś za i przeciw. Organizm jest zdrowy kiedy znajduję się w stanie homeostazy, która jest obecnie trudna do osiągnięcia, tym trudniejsza im dłużej żyjemy. Trudno odpowiedzieć na to pytanie ale czy to dobrze czy źle, że żyjemy znaczenia dłużej niż było to naturalne przez większość czas, naszego istnienia na planecie Ziemia? 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrowe wnioski Kuba. Ja osobiscie nie neguje zadnej z diet, przygladam sie im, czasem wylapie cos dla siebie. Nie podwazam takze okresowego sensu diet wykluczeniowych (wege, keto, carnivor etc) potrafiacych zmienic stan samopoczucia jak i zdrowia. Takze za zalete uwazam to, ze kazdy kto sie tym problemem zajmie zauwaza roznice miedzy jedzeniem a odzywianiem sie.

To juz moim zdaniem duzo.

Pamietam z ubieglych wakacji jak musialem to wytlumaczyc mojemu 14 letniemu synowi. Bardzo byl zdziwiony ale zaraz sprobowal i sam sie przekonal. Teraz wie  :) a co z tym zrobi,- to jego sprawa ;)

Edytowane przez Rheinangler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcemy zrzucić zbędne kg, to musimy być na deficycie kalorycznym. I każda dieta, jaka by nie była, do tego się sprowadza. Nawet wykluczając węgle a nie będąc na deficycie nie pozbędziemy się nadwagi.

A nie jest tak że przy deficycie organizm odkłada i robi "zapasy"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...