Skocz do zawartości

Bracia Rodzen - Terapeutyczne organicze weglowodanow ! Nowy styl zycia !


krokkop

Rekomendowane odpowiedzi

Możesz rozwinąć?

Nie zgłębiałem tematu, jednak pamiętam rozmowę ze ŚP. mamą o robieniu zacierek. W czasach jej młodości zacierki na mleku były częstą potrawą, jakby ktoś nie zna - dodaje się wody do mąki, ugniata i trzymając w jednej dłoni kawałek ciasta pociera o kłąb kciuka drugiej dłoni. Ciekawostka była taka, że z obecnych mąk nie za bardzo można je zrobić, ciasto jest bardziej elastyczne, ciągnące się i kluseczki nie odrywają się się tak łatwo.

Wg mnie świadczyłoby to o większym udziale glutenu w obecnych pszenicach i że pszenice sprzed 50-70 lat miały więcej skrobi.

Krzyzowanie i hybrydyzacja czli mowic prosciej modyfikacje genetyczne przenicy, powodujace bardzie przewidywalne plony rolnikow i wieksza wydajnosc poprzez odpornosc tej rosliny na wiele zagrozen np: grzybicznych maja takze druga strone medalu.

Obecnie zawartosc maki przenicznej to okolo 70% weglowodanow plus troche bialka i blonnika. Te weglowodany to glownie glukoza z czego tylko 25% to ciezej strawna amyloza.Dominujaca czesc to jednak latwoprzeswajalna amelopektyna A, ktora blyskawicznie podnosi poziom cukru we krwi. Nie wchodze w akademickie kalkulacje czy 50g bulka biala podnosi insuline tak samo jak 25 g cukru, chodzi o mechanizm. W uposzczeniu mozna by uzyc porownania, ze pieczywo przenne potrafi podbic cukier i wyrzucic insuline podobnie do napojow slodzonych.

Dokladna analiza optymalizujaca diete osobnicza pochdzi (jak dla mnie) z badania genetycznego obecnie niezbyt drogiego (okolo 200€) 

Mnie podobnie jak kolegom sprawdza sie:

Sniadanie bialkowo-tluszczowe

Obiad bialko blonnik

Kolacja weglowodanowa do max 200 wegli i to tylko w dni przedtreningowe, w dni treningowe bez wegli.

W miedzyczasie owoce jagodowe i isolat po treningu, nie laczone z niczym.

Z tym czuje sie swietnie, dzwigam wiecej niz w mlodosci i mam tylko problem jak zona cos fajnego upiecze np: ostatnio ciasto sliwkowe z wlasnych sliwek, wtedy cala wiedze moge sobie wsadzic....

Ale dieta jest dla mnie a nie ja dla diety :P

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Krzyzowanie i hybrydyzacja czli mowic prosciej modyfikacje genetyczne przenicy,

 

Nie mieszajmy systemów walutowych.

Tradycyjna praca hodowlana polega na krzyżowaniu osobników o pożądanych cechach, celem stworzenia rasy/odmiany posiadającej te cechy powtarzalne, ustalone, przekazywane potomstwu.

Hybrydyzacja pierwotnie oznaczała krzyżowanie dwóch odrębnych gatunków, klasyczną hybrydą jest np. muł. Obecnie często/zwykle jest ten termin używany dla określenia skrzyżowania dwóch odmian/ras/linii hodowlanych tego samego gatunku, żeby osiągnąć efekt heterozji  (powstała po skrzyżowaniu dwóch homozygot, heterozygota bywa większa, silniejsza, lepiej rośnie, bardziej odporna...).

Modyfikacje genetyczne sensu largo zachodzą każdorazowo w przypadku rozmnażania płciowego, którego są istotą.

Inżynieria genetyczna to trochę inna bajka, czyli ludzka ingerencja w powyżej opisane naturalne procesy, polegająca na wprowadzeniu obcego materiału genetycznego, lub zmianie istniejącego.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez żadnej złośliwości, ale coraz wyraźniej widać menu niedalekiej przyszłości. Półki sklepowe, karty dań, książki kucharskie, przepisy..

Weź funt węgli, pół funta białka, domieszaj tłuszczu dwie łyżki, dosyp łyżeczkę błonnika, deko smaku, szczyptę zapachu.. i o nic nie pytaj. For you :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i maly trik do tabelki z postu Kuby, dla milosnikow ziemniakow i makaronu.

Ziemniaki po ugotowaniu i ostudzeniu wstaw do lodoki na noc, ich indeks glikemiczny po ponownym podgrzaniu spadnie do 22-24  ;) podobnie dzieje sie z makaronem ;)

Zeby to zadzialalo nie mozna ich tylko rozgotowac.

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i maly trik do tabelki z postu Kuby, dla milosnikow ziemniakow i makaronu.

Ziemniaki po ugotowaniu i ostudzeniu wstaw do lodoki na noc, ich indeks glikemiczny po ponownym podgrzaniu spadnie do 22-24 ;) podobnie dzieje sie z makaronem ;)

Zeby to zadzialalo nie mozna ich tylko rozgotowac.

Dokładnie tak jak mówisz :) ja to stosuje od 2 lat i ziemniaki,bataty kasze itd.wszysto co zawiera skrobię zawsze przygotowuje dzień wcześniej i na noc do lodówki.

Bo nie wyobrażam sobie swojej diety przy aktualnej aktywności fizycznej bez węgli a jednak można w bardzo łatwy sposób zmniejszyć IG.

Można również do posiłków z przewagą węglowodanów dolewać olej MCT.

Edytowane przez adriano
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj moja waga wskazała 68kg więc muszę wrzucić trochę węgli bo mnie ryby zaczną wciągać do wody. Niemniej czuję się naprawdę dobrze, absolutnie nie odczuwam senności nawet skóra zaczyna przypominać materiał z przed 20 lat. Alergia, która pojawiła się u mnie jakieś 3 lata temu, nie daje żadnych objawów mimo, że odstawiłem lek. Czuję, że zimą będę bił własne rekordy w bieganiu :)

 

 

Bez żadnej złośliwości, ale coraz wyraźniej widać menu niedalekiej przyszłości. Półki sklepowe, karty dań, książki kucharskie, przepisy..

Weź funt węgli, pół funta białka, domieszaj tłuszczu dwie łyżki, dosyp łyżeczkę błonnika, deko smaku, szczyptę zapachu.. i o nic nie pytaj. For you :)

 

To wcale nie musi być tak, wystarczy jak pisał Kamil, odstawić zbędne produkty, które wpływają na naszą wagę i samopoczucie, wpływają negatywnie poza walorami smakowymi. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak mówisz :) ja to stosuje od 2 lat i ziemniaki,bataty kasze itd.wszysto co zawiera skrobię zawsze przygotowuje dzień wcześniej i na noc do lodówki.

Bo nie wyobrażam sobie swojej diety przy aktualnej aktywności fizycznej bez węgli a jednak można w bardzo łatwy sposób zmniejszyć IG.

Można również do posiłków z przewagą węglowodanów dolewać olej MCT.

Jesli nie jestes kulturysta wegle nie sa wogole potrzebne  ;)  Obojetne jaka aktywnosc masz.

 

 

Dzisiaj moja waga wskazała 68kg więc muszę wrzucić trochę węgli bo mnie ryby zaczną wciągać do wody. Niemniej czuję się naprawdę dobrze, absolutnie nie odczuwam senności nawet skóra zaczyna przypominać materiał z przed 20 lat. Alergia, która pojawiła się u mnie jakieś 3 lata temu, nie daje żadnych objawów mimo, że odstawiłem lek. Czuję, że zimą będę bił własne rekordy w bieganiu :)

 

 

 

To wcale nie musi być tak, wystarczy jak pisał Kamil, odstawić zbędne produkty, które wpływają na naszą wagę i samopoczucie, wpływają negatywnie poza walorami smakowymi. 

Mozesz dodac wegli ale nie dawalbym ich zbyt duzo i staral sie je rozmiescic tak aby byly przed i po najwiekszej aktywnosci fizycznej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie jestes kulturysta wegle nie sa wogole potrzebne ;) Obojetne jaka aktywnosc masz.

 

 

 

Mozesz dodac wegli ale nie dawalbym ich zbyt duzo i staral sie je rozmiescic tak aby byly przed i po najwiekszej aktywnosci fizycznej.

 

No nie powiedział bym że w moim przypadku węgle nie są potrzebne bo patrząc po swojej aktywności (praca Fizyczna,7 trenigow siłowych i 5 treningów cardio ) w tygodniu to moj ruch przebija kulturystów :P a o spontanicznych aktywnościach typu spacery z rodzinką i psem to już nie wspominam. Edytowane przez adriano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie powiedział bym że w moim przypadku węgle nie są potrzebne bo patrząc po swojej aktywności (praca Fizyczna,7 trenigow siłowych i 5 treningów cardio ) w tygodniu to moj ruch przebija kulturystów :P a o spontanicznych aktywnościach typu spacery z rodzinką i psem to już nie wspominam.

Widze po swoim przykladzie. Pracuje moze nie fizycznie ale 6 dni w tygodniu 3 - 4 Treningi silowe, 3 - 4 treningi biegowe plus aktywnosc uboczna jak spacery z psem itd. I radze sobie doskonale bez wegli. Sila rosnie, czasy w bieganiu coraz lepsze itd. U Ciebie juz spory blad ze cwiczysy silowo 7 dni, najwieksza glupota i to jeszcze jako natural. Kiedy ma sie twoj organizm zregenerowac? Myslisz ze te pare wegli cos dadza? Co by mialy dac w sumie jak ich starczy to moze napelnisz troche glikogenu miesniowego i nic wiecej. Podbijajac tluszcze i bialko mial bys wiecej benefitow i przedewszystkim zredukowac treningi i co za tym idzie poziom kortyzolu. Ntaurlanie bez zolci @adriano i mozesz robic jak chcesz ale sam podstawiasz sobie niestety noge takim pensum aktywnosci. 

Edytowane przez Predatorhunter
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze po swoim przykladzie. Pracuje moze nie fizycznie ale 6 dni w tygodniu 3 - 4 Treningi silowe, 3 - 4 treningi biegowe plus aktywnosc uboczna jak spacery z psem itd. I radze sobie doskonale bez wegli. Sila rosnie, czasy w bieganiu coraz lepsze itd. U Ciebie juz spory blad ze cwiczysy silowo 7 dni, najwieksza glupota i to jeszcze jako natural. Kiedy ma sie twoj organizm zregenerowac? Myslisz ze te pare wegli cos dadza? Co by mialy dac w sumie jak ich starczy to moze napelnisz troche glikogenu miesniowego i nic wiecej. Podbijajac tluszcze i bialko mial bys wiecej benefitow i przedewszystkim zredukowac treningi i co za tym idzie poziom kortyzolu.

 

Ćwicząc typowo kulturystycznie Splitem każda partia mięśni 2 razy w tygodniu wychodzi mi 7dni treningów.

Oczywiście liczy się objętość treningowa a nie ilość treningów w tygodniu więc wszystko można pogodzić.

Zamiast ćwiczyć FBW 3 razy w tygodniu i siedzieć po po 2h na jednym treningu żeby przetrenować całe ciało wolę krótsze treningi ale codziennie.

Jak widać na zdjeciach wyżej działa to w moim przypadku bardzo dobrze.

Dobra Micha,dobry sen,podstawowe suple i wszystko się licuje nawet ćwicząc naturalnie beż wspomagania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ćwicząc typowo kulturystycznie Splitem każda partia mięśni 2 razy w tygodniu wychodzi mi 7dni treningów.

Oczywiście liczy się objętość treningowa a nie ilość treningów w tygodniu więc wszystko można pogodzić.

Zamiast ćwiczyć FBW 3 razy w tygodniu i siedzieć po po 2h na jednym treningu żeby przetrenować całe ciało wolę krótsze treningi ale codziennie.

Jak widać na zdjeciach wyżej działa to w moim przypadku bardzo dobrze.

Dobra Micha,dobry sen,podstawowe suple i wszystko się licuje nawet ćwicząc naturalnie beż wspomagania.

Nie bede Cie probowal wyprowadzic z bledu bo to nie moja brocha. Za dlugo w tym siedze zeby sie klocic na forum ale obojetnie jaka objetosc i intensywnosc 7 treningow jest kontraproduktywne tymbardziej dla naturala. Sylwetke masz plazowa i nie jeden by chcial tak wygladac ale w kontekscie kulturystycznym szalu nie ma. Nie wiem ile warzyz i jakiego wzrostu jestes ale oceniam pod wzgledem Sceny i po tej jednej focie wiec nie bierz tego do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

guciolucky - nie twierdzę, że ten trend jest zwiastunem czegoś co niechybnie nastąpi, zwrotu w stronę formy żywieniowej mającej kształt kompleksowej paszy Polfamix, albo jakiego pełnowartościowego pokarmu w typie Royal Canin. Ale widząc te wszystkie wariactwa i absurdalne konstrukty pojęciowe, standaryzację, specjalizację  i optymalizację, rządzące masową świadomością - nie wykluczam :)

Przywykłem czytać książki kucharskie; mniej jako poradnik, bardziej jako formę powieści, opowieść w wiekach umocowaną. Lucyna Ćwierczakiewicz jest niebo lepsza od Tokarczuk. Z dietami mam kłopot :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się szura a nie biega to może i 50g węgli wystarczy,

Jak się biega to na 50g zdycha sie po 3km.

Po mnie. Jak wszedłem na LC z 50g, a biegałem 4-5x dzienni  10km przy max 3:34 na km to po 2tyg. padałem po 3 km a te 3 to przechodziłem z 5:00-5:15 na km. Ale myślałem chu.... tempo to temat poboczny, bo chciałem chudnąć.

No i te 50g trzymałem... a z poł roku. K... jak ja się fatalnie czułem. Kibel w gębie, waliło z niej jak z szamba. Non sto zmęczony, znużony itp.

Bieganie nie szło, więc traktowałem je zupełnie jako typowe kardio... szurałem po 10km 2-3 razy w tygodniu i zacząłem machać żelazem. OK, jakoś było, ze typowego skinnyfat wyszło lekko skinyfat z lekko zaznaczonymi mięśniami :), ale  szkoda mi tego biegania było, więc dodałem węgli do jakiś 300-400g, odwróciłem ilości treningów i bach. 1 miesiąc i znowu 3:45-3:55 na 10km. 

TO było jak miałem 38 lat chyba, i ważyłem 85kg (dwa i pół  roku wcześniej  pod 130).

Nie ma bat, żeby biegać (nie szurać) bez węgli i to jeszcze przy aktywnym trybie dziennym.

 

PS. Nie chce podważać Waszych zawodowych doświadczeń itd. JA tylko opisałem swoje. Tak jak i nie neguję Kuby relacji i doświadczeń, chociaż nie potrafię ich sobie logicznie wytłumaczyć. 

Edytowane przez krzychun
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem biegaczem to sie nie wypowiem ale sporty silowe glownie kulturystyka zajmuje sie od ponad 20lat. Jako ze Adrian nie pisal nic o bieganiu a o treningu silowym i Cardio to wegle w duzej ilosci nie sa niezbędne. Wystarczy nie duza ilosc okolo treningowo. Ja staram sie nie tracic miecha a poprawiac wyniki silowe i w bieganiu i jak narazie nie zdycham. Biegam w strefi 2 i 3 bo taki mam trening a do tego mam troche wiecej masy miesniowej jak zwykly kowalski. Malo tego, „szuram“ na czczo przewaznie i jem po ok 2-3 godzin po zakonczonym treningu. Ostatnio przeszuralem 10 tez na czczo wiec jak narazie nie widze sensu obnizania mojej wrazliwosci insulinowej. Dla osoby biegającej z glowa i w jakims innym celu jak tylko krecenie czasowek powinno tez byc jasne ze biegajac w 2 strefie energia pozyskiwana jest z tluszczu nie z wegli. Jak to sie bedzie przedkladac na moje dalsze treningi czas pokaze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem dla osoby cwiczacej silowo bez wzgledu czy to jest Kulturysta czy Powerbilder czy Strongmann wskazany jest wysilek cardio w "niewielkiej" ilosci, czy w ww wymienionej przez Kamila formie, chocby po to by pozbyc sie metabolitow powstalych w trakcie treningu silowego.

Ile to jest "niewiele" oczywiscie nie da sie ogolnie wyznaczyc dla wszystkich, bo wazymy inaczej, mamy inna ilosc miesa na sobie, jestesmy w roznam wieku i nie kazdy z nas ma swoje hormony itd...

Na pewno zauwazalna jest granica "nieporzadanej ilosci" cardio dla osob trenujacych silowo, ktora kazda z wymienionych grup opisuje inaczej.

Kulturysta bedzie zauwazal, ze lapa mu spadla albo, ze sie jakos tak sie wyplaszczyl...

Powerbilder naturalny czy Strongmann bedzie narzekal na spadek sily...

Osoby na bombie beda zauwazaly najmniej...

Wszyscy (oprocz zagorzalego bombiaza) jednak odczuja niekorzystna relacej produkcji wlasnego testo do cortyzolu, czesto gorsze parametry snu spowodowane jego dlugotrwalym wyrzutem, spowodowanym zbyt dlugim wysilkiem aerobowym.

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bede Cie probowal wyprowadzic z bledu bo to nie moja brocha. Za dlugo w tym siedze zeby sie klocic na forum ale obojetnie jaka objetosc i intensywnosc 7 treningow jest kontraproduktywne tymbardziej dla naturala. Sylwetke masz plazowa i nie jeden by chcial tak wygladac ale w kontekscie kulturystycznym szalu nie ma. Nie wiem ile warzyz i jakiego wzrostu jestes ale oceniam pod wzgledem Sceny i po tej jednej focie wiec nie bierz tego do siebie.

Rozbierajac na drobne te informacje Adriana faktycznie wychodzi na to ze:

- pewnie nie przesadza z objetoscia ale takowy trening wydaje sie malo anaboliczny jak wiekszosc Bro-Splitow i pradopodobnie jest takze o malej intensywnosci.(znikome lub zadne wyrzuty hormonu wzrostu i tescia)

- Bieganie w podanej ilosci daje duze wyrzuty kortyzolu wiec z tesc jest nadal w odwrocie...

Ale, jesli spojrzec na sytuacje bardziej globalnie to:

 Suma wysilku fizycznego w pracy i treningu, moze dawac efekt jaki sie uzyskuje przy treningu dwa razy dziennie gdzie jeden (np poranny) jest intensywny a drugi tylko objetosciowy (majcy dokrwic miesnie) majacy tylko na celu to by krew ze skladnikami pokarmowymi przeplynela jescze raz przez miesnie. Wowczas juz bedzie mial miesce wyrzut hormonow, pozostaje jednak nadal pytanie czy bedzie on optymalny?.

Wyrzuty kortyzolu,- jesli ktos jest tego swiadom , mozna blyskawicznie zbic przez wlasnie spozycie duzej dawki latwo przyswajalnych wegli, duze dawki wody czy udezeniowa dawke witaminy C czy innego antyoksydantu.

W jednym Kamil ma bezwzglednie racje, to da sie bardziej zoptymalizowac  ;)

Niski poziom tkanki tluszczowej nie jest tak bardzo porzedany zdrowotnie w sensie hormonalnym gdyz najwyzsze stezenia tescia mamy pomiedzy 10-20 procent tluszczu.

Znam wielu kulturystow naturalnych, ktorzy po wycince typu 6-8 procent tluszczu juz nigdy nie odzyskali swojej naturalnej produkcji tescia i przeszli na TRT, dlatego moze jednak nie nalezy przesadzac,- jest chce sie byc naturalem....

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bede Cie probowal wyprowadzic z bledu bo to nie moja brocha. Za dlugo w tym siedze zeby sie klocic na forum ale obojetnie jaka objetosc i intensywnosc 7 treningow jest kontraproduktywne tymbardziej dla naturala. Sylwetke masz plazowa i nie jeden by chcial tak wygladac ale w kontekscie kulturystycznym szalu nie ma. Nie wiem ile warzyz i jakiego wzrostu jestes ale oceniam pod wzgledem Sceny i po tej jednej focie wiec nie bierz tego do siebie.

Aktualnie 80kg przy wzroście 183cm ale startowałem z 110kg.

Jak pisałem wcześniej na początku umnie było tylko cardio w postaci jazda na rowerze i odstawieniu cukrów prostych i wyrobów z białego pieczywa.Waga poleciała bardzo szybko bo prawie 30kg w 4 miesiące i dopiero zacząłem ćwiczyć oporowo. Szkoda że nie odrazu przy redukcji no ale człowiek się uczy na swoich błędach.

Aktualnie jestem od roku na zerze kalorycznym więc wiadomo że nic nie buduje tylko utrzymuje bo i nie chce być większy bo czuje się bardzo dobrze przy swojej wadze.

Aktualnie BF umnie na poziomie 8% przez cały rok ale myślę że teraz na okres zimowy trzeba trochę odpuścić bo wiadomo że przez dłuższy czas przy takim BF leptyna i grelina mocno rozregulowana ale można sobie z tym poradzić bardziej objętościowym posiłkami ale nie koniecznie kalorycznymi.

Co do aktywności,treningu i kulturystyki to ja nie robie już tego by coś dalej osiągać itd.bo gdybym chciał być większy to automatycznie jadłbym więcej i bym rusł.

Po prostu lubię aktywność i ciężko mi wysiedzieć w domu bez ruchu a że w piwnicy zrobiłem sobie mini siłownię wolę założyć klapeczki i iść trochę się pomęczyć niż grzać fotel.

 

Wracając do wątku nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka.

Bo każdy z nas jest inny i każdemu z osobna bedzie pasował inny styl żywienia.

Ja lubię spotkania rodzinne na których pije się kawę i zagryza ciastem czy wyjść z dziećmi na lody czy pączki do cukierni.

I nie wyobrażam sobie być na Keto bo co mam powiedzieć 5 letniej córce kiedy chce mi dać spróbować swojego loda czy pączka " nie mogę córciu bo mnie wywali z ketozy " to życie nie dla mnie ja wolę jeść węgle ale liczyć ogólną pule kalorii.

Pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie 80kg przy wzroście 183cm ale startowałem z 110kg.

Jak pisałem wcześniej na początku umnie było tylko cardio w postaci jazda na rowerze i odstawieniu cukrów prostych i wyrobów z białego pieczywa.Waga poleciała bardzo szybko bo prawie 30kg w 4 miesiące i dopiero zacząłem ćwiczyć oporowo. Szkoda że nie odrazu przy redukcji no ale człowiek się uczy na swoich błędach.

Aktualnie jestem od roku na zerze kalorycznym więc wiadomo że nic nie buduje tylko utrzymuje bo i nie chce być większy bo czuje się bardzo dobrze przy swojej wadze.

Aktualnie BF umnie na poziomie 8% przez cały rok ale myślę że teraz na okres zimowy trzeba trochę odpuścić bo wiadomo że przez dłuższy czas przy takim BF leptyna i grelina mocno rozregulowana ale można sobie z tym poradzić bardziej objętościowym posiłkami ale nie koniecznie kalorycznymi.

Co do aktywności,treningu i kulturystyki to ja nie robie już tego by coś dalej osiągać itd.bo gdybym chciał być większy to automatycznie jadłbym więcej i bym rusł.

Po prostu lubię aktywność i ciężko mi wysiedzieć w domu bez ruchu a że w piwnicy zrobiłem sobie mini siłownię wolę założyć klapeczki i iść trochę się pomęczyć niż grzać fotel.

 

Wracając do wątku nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka.

Bo każdy z nas jest inny i każdemu z osobna bedzie pasował inny styl żywienia.

Ja lubię spotkania rodzinne na których pije się kawę i zagryza ciastem czy wyjść z dziećmi na lody czy pączki do cukierni.

I nie wyobrażam sobie być na Keto bo co mam powiedzieć 5 letniej córce kiedy chce mi dać spróbować swojego loda czy pączka " nie mogę córciu bo mnie wywali z ketozy " to życie nie dla mnie ja wolę jeść węgle ale liczyć ogólną pule kalorii.

Pozdrawiam

No własnie takich podstawowych informacji mi brakowało. Mimo to musisz organizmowi dać czas do Regeneracji i Adaptacji czego jest dość mało trenując 7 x week. Inna możliwość wcale nie trenujesz tak intensywnie jak Ci sie wydaje i organizm jako tako sobie radzi. Ja osobiście przeszedł bym na 5 dni treningi siłowe i 5 - 6 dni krótkie jednostki cardio ( 25-30min na czczo z pulsem w strefie 2 czyli średnio 110-115). Skupil sie tez nad jakością i długością snu. 7 - 9h dziennie powinno wystarczyć. Moze to być sen nocny a jak nie ma takiej możliwości dorzucić Power Nap. Osobiście w aktywnych czasach sam ćwiczyłem 6 x w tygodniu z nie mala objętością i intensywnością ale nie bylem naturalem i miałem wszystko indywidualnie rozpisane przez mojego trenera z którym współpracowałem parę lat. Jako natural o takiej aktywności jak ty jadłbym pewnie podobnie jak teraz chyba ze moim celem było budowanie masy mięśniowej wtedy miałbym pewnie 3000 do max 400gr węgli. Zdaje sobie sprawę ze to kwestia mocno indywidualna wiec pisze zawsze o osobistych doświadczeniach. Wieksze ilości węglowodanów były u mnie sensowne kiedy używałem Insuliny i w późniejszym czasie Hormonu wzrostu. Mimo ze był to dość krotki okres udało mi sie w niecały rok zbudować 7kg miecha i mocno popraiwc gęstość. Aktualnie przy 183cm warze ok 95-96kg i mam nie wyższy jak 10-11% poziom tkanki tłuszczowej. Ogolnie rzecz biorąc jestem zadowolony z optyki jak i z wyników siłowych/biegowych. Czas dalszych przygotowań pod Hyrox z pewnością zweryfikuje i w następstwie może przynieść duze zmiany żywieniowe czy treningowe ale tego jestem świadomy cały czas. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...