Yokozuna Opublikowano 25 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 Dziś udało mi się wyskoczyć z pracy i łowić za dnia. Pojechałem na bardzo płytkie miejsce, zaliczyłem kilka (5-7) agresywnych brań na "kulkę" jednak żadnego klenia nie udało mi się zaciąć. Trudno stwierdzić na 100% ale mam wrażenie, że oryginalne kotwiczki trzeba będzie wymienić na rozm. 6, w zestawie kotwiczka ma zbyt krótki trzonek i w pozycji STOP kleń praktycznie nie ma za co się zaczepić. W Olsztynie jest mokro i chłodno co nie ułatwia mi "badania" łowności tego woblera ale dziś jestem pewien, że będzie on łowił klenie.Guciolucky, Salmo Lil'Bug 2 uzbrojony jest w kotwiczkę nr 10 i jest to zdecydowanie optymalna wielkość do tej przynęty. Jeżeli założysz #6 w/w przynęta na pewno zatonie... W większym modelu (już za chwilę powinien być dostepny w sprzedaży) zastosowaliśmy kotwiczkę nr 8.Podobnie jak w przypadku innych przynęt powierzchniowych łowiąc na Lil'Bug'a należy zacinać dopiero po wyczuciu ciężaru ryby na kiju. To najlepszy, sprawdzony sposób aby uniknąć tzw pustych brań.M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja 2 Opublikowano 25 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 guciolucky- w Olsztynie tytułowe woblerki są do kupienia? Jeśli tak, to w którym sklepie? Z góry dziękuję za informację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 25 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 Guciolucky, Salmo Lil'Bug 2 uzbrojony jest w kotwiczkę nr 10 i jest to zdecydowanie optymalna wielkość do tej przynęty. Jeżeli założysz #6 w/w przynęta na pewno zatonie... W większym modelu (już za chwilę powinien być dostepny w sprzedaży) zastosowaliśmy kotwiczkę nr 8.Podobnie jak w przypadku innych przynęt powierzchniowych łowiąc na Lil'Bug'a należy zacinać dopiero po wyczuciu ciężaru ryby na kiju. To najlepszy, sprawdzony sposób aby uniknąć tzw pustych brań.M.A to może większe a o zbliżonej wadze. Potworów na taka przynętę raczej nie ma co się spodziewać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxtip Opublikowano 25 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 guciolucky- w Olsztynie tytułowe woblerki są do kupienia? Jeśli tak, to w którym sklepie? Z góry dziękuję za informację Wprawdzie ja nie Kuba, ale może trochę pomogę... wspomniane wobki są (a przynajmniej były) dostępne w "Sezonie" na Dworcowej... w 4 "kolorach"... w cenie 21 zł/szt... pozdrawiam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja 2 Opublikowano 25 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 Wprawdzie ja nie Kuba, ale może trochę pomogę... wspomniane wobki są (a przynajmniej były) dostępne w "Sezonie" na Dworcowej... w 4 "kolorach"... w cenie 21 zł/szt... pozdrawiam...Wielkie dzięki. Często bywam, to się zaopatrzę. Łam kij Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxtip Opublikowano 25 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 Łam kij ... wzajemnie ...... już jeden kleniowy w tym roku połamałem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystiano1981r Opublikowano 25 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 ... wzajemnie ...... już jeden kleniowy w tym roku połamałem ...pewnie już wcześniej pomogłeś koledze Maja 2 i "pożyczył" Ci tego samego... pzdr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cudak Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Witam, Czy ktoś wie może gdzie można je obecnie dostać (kupić) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 W sklepach internetowych, w sklepach stacjonarnych, u kolegów, itd... łatwiej odpowiedzieć na bardziej precyzyjne pytanie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik69 Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Dzisiaj podczas trzygodzinnego łowienia w Wiśle, rzucałem też Lil Bugiem 2,5 cm. Rzuty plecionką 0,08 dosyć dalekie jak na tak małą przynętę. W słabszym nurcie praca bez uwag, natomiast w silniejszym nurcie były problemy, woblerek zaczął się wykładać. Jak wyszedł na spokojniejszą wodę było już dobrze. Brań kleni niestety dzisiaj nie miałem, zresztą na inne woblerki też. Czekam z niecierpliwością na większy model. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja 2 Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2013 ... wzajemnie ...... już jeden kleniowy w tym roku połamałem ...Kurteczka, nie wierzę, że to piszę, ale ja też połamałem. Przedwczoraj... Klątwa działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomas Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2013 W tamtym roku udało mi się trochę połowić tą przynętą i byłem z niej bardzo zadowolony.Niestety dwa wobki,które miałem zostały nad rzeką.Czekałem aż pojawią sie w sklepach,no i wczoraj kupiłem tego większego salmiaka.Przynęta mnie znowu nie zawiodła.Na "moje" letnie klenie to przynęta numer jeden.Pierwszy rzut i klenik 46cm.Był jeszcze jeden 42cm,kilka mniejszych i jeden spad około 50+.Szkoda,że to już końcówka lata... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Tomas, a na co Ci ten przypon stalowy przy smużaku? Czy to taka gruba żyłka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek001 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Tomas, a na co Ci ten przypon stalowy przy smużaku? Czy to taka gruba żyłka Na zęby gardłowe klenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwek1981 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Śmiejcie się, ale mnie ostatnio na Odrze jakiś narwany małoletni szczupaczek obciął mrówkę przy smużeniu . Kilka takich krasnali zresztą wyjąłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 no u mnie na przelewach szczupaki to niestety norma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwek1981 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Mnóstwo jest takich tegorocznych. Miały dobre tarło przez długo się utrzymującą wysoką wodę. Dobrze to wróży na przyszłość. Szkoda mi tylko mrówki, bo była skuteczna, a rękodzieło ma to do siebie, że nie tak łatwo je zastąpić. Nie lubię seryjnych woblerów, ale w tym jednym uznaję ich wyższość - wystarczy iść do sklepu i kupić nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomas Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Tomas, a na co Ci ten przypon stalowy przy smużaku? Czy to taka gruba żyłka To nie przypon tylko akurat po ostatnich pstrągach,miałem na kołowrotku szpulkę z dwudziestką i musiałem tym łowić.Kleniom to nie przeszkadzało,a poza tym na tym łowisku i tak nie stosuję cieńszej żyłki jak o,18.Mnóstwo zielska i klenie po braniu od razu praktycznie nurkują w zielsko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 To nie przypon tylko akurat po ostatnich pstrągach,miałem na kołowrotku szpulkę z dwudziestką i musiałem tym łowić.Kleniom to nie przeszkadzało (...) wcale mnie to nie dziwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Spytałem, bo na zdjęciu to prawie jak drut wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomas Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Spytałem, bo na zdjęciu to prawie jak drut wygląda To jakaś Dragonowska żyłka,taka czarnozielona i być może dlatego tak wygląda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotro82 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 U mnie drut do kleniówek to podstawa choćby ten do 2,5 kg ale być musi, w zeszłym roku szczupak taki około 50-60 cm ZEBRAŁ!!! mi swobodnie spływającą bez ruchu po powierzchni stonkę 2,5 cm i niestety odpłynął z nią w paszczy a taki to był killer że ho ho, miał na koncie ponad 200 kleniojazi, trochę ryby białej (krąp, leszcz, płoć) i sporo boleni, kilkukrotnie wymieniałem w nim ster dokładałem warstwę lakieru co miesiąc echhhh.... w tym roku drobnego szczupaczka jest multum i może odbuduje się Odrzańskie stado Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Ja też potwierdzę, że małych zębatych jest sporo.Ostatnio na Widawie jeden taki maluszek pożarł mi jedną z najlepszych Bromb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Co do smużaków, to miałem na nie fazę i naprawdę fajne łowienie, super brania jak się woda podnosi i jebut! Ale też nie potrafiłem warcianych dr prof. hab. dorwać. Na przynęty ok. 7cm owszem. Po zmroku to nie mówię, bo wtedy - szesnastka, czy rycząca 40-tka - zaprawdę rozmiar nie ma znaczenia i na owada siądzie sumek, a na Skinnera15 kleń. Takie uroki.Co do przyponu, to stety niestety, w klatce wystarczy czasem na chwilę zwolnić ekspres i obcinka gotowa. To samo na przelewach, nie wszystkich oczywiście. Na bączki miałem tyle obcinek, że to m.in. to mnie zniechęciło do szukania profesorów po wierzchu...PozdrawiamGrzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 (edytowane) ... Nie lubię seryjnych woblerów, ale w tym jednym uznaję ich wyższość - wystarczy iść do sklepu i kupić nowe. Czasami jednak nie do końca tak jest.Ile razy miałem sytuację, że po stracie łownego wobka, kupiłem ten sam model i pomimo że to ten sam wobler to coś było nie tak , brania ustały i gdybać jedynie mogę czy to charakterystyczna praca poprzedniego woba tak dobra była, czy też zbieg innych czynników zdecydował o mniejszej łowności (lub jej braku) następcy. Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez Zwierzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.