Wojciech_B Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Aha - tylko nie rozumiem w takim razie kogo kolega oskarżał - bo chyba kogoś jednak tak - "...na ostatniej focie taśkowej rybie wsadzili wobka w Photoshopie :D"Rozumiem, że firmę Salmo?A firmę wiadomo - można kopać bezkarnie! Pozdrawiam,PP Hola hola drogi Panie.Zbyt pochopnie wyciągasz wnioski. To, że wobek salmo w paszczy to nie ma znaczenia. Artykuł polskiego autora w rosyjskiej gazecie wiec mogło to nastąpić na każdym etapie. Dlatego nigdzie i nikogo o to nie oskarżyłem, pan od razu przyjął to jako atak na własną firmę... niepotrzebnie i bezpodstawnie.To samo napisał bym jakby z paszczy był każdy inny wobek. Ale wie pan co... jutro w ramach rekompensaty dla Salmo skocze do sklepu kupie Lil Buga i zobaczę o co tyle rabanu Pozdrawiam i spokoju życzę Wojciech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Może czasem wystarczyłoby zwykłe PRZEPRASZAM? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Może czasem wystarczyłoby zwykłe PRZEPRASZAM? Zgadza się!Łatwo zacząć skończyć trudniej jak mawiał klasyk prawdziwego Mężczyznę poznasz po tym nie jak zaczyna ale jak kończy PozdrawiamW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech_B Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 drodzy panowie "obrońcy krzyża", na mnie takie głodne kawałki nie działają Jeżeli uważałbym, że powinienem kogoś przeprosić to bym tak zrobił. Nie mniej jednak, jeżeli ktoś uważa, że powinienem go przeprosić zapraszam do rozmowy na PW . Dla mnie temat zakończony Pozdrawiam Wojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Panowie temat skończony,wróćmy do meritum wątku. Odnośnie nowinek Salmo, tak ode mnie,dobrą alternatywą dla Horneta i głębszych jaziokleni jest 4cm Sparky Shad. Ma drobniejszą akcję i system rzutowy. Dostępna jest tylko wersja pływająca,dla zwiększenia zasięgu dociążałem je srucinką.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Panowie temat skończony,wróćmy do meritum wątku. Odnośnie nowinek Salmo, tak ode mnie,dobrą alternatywą dla Horneta i głębszych jaziokleni jest 4cm Sparky Shad. Ma drobniejszą akcję i system rzutowy. Dostępna jest tylko wersja pływająca,dla zwiększenia zasięgu dociążałem je srucinką.. Patryk, A ten sparky shad to grzechocze jak sie go prowadzi? Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 A czort go wie Michał,nie wsadzałem ucha do wody . Fajnie drobi, ma dobre kotwy,ryby w niego wchodzą...będę chciał spróbować 5ki i 6tki na kropach w przyszłym sezonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 A to ze wersja plywajaca to same zalety, mozna spuscic z pradem, jak zaczepi i jakis kamien to poluzowac linke i sam wyjdzie w wiekszosci przypadku, jak klen w zasiegu wzroku to lepiej rzucic te kilka metrow od niego i splawicjac zaczac nim pracowac w odpowiednim momencie a nie chlapac mu kolo glowy , a dociazyc zawsze mozna jak mowi @Patu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 A to ze wersja plywajaca to same zalety, mozna spuscic z pradem, jak zaczepi i jakis kamien to poluzowac linke i sam wyjdzie w wiekszosci przypadku, jak klen w zasiegu wzroku to lepiej rzucic te kilka metrow od niego i splawicjac zaczac nim pracowac w odpowiednim momencie a nie chlapac mu kolo glowy , a dociazyc zawsze mozna jak mowi @Patu 1. Najfajniej spławia się woblery pływające gdy łowi się pod prąd, a łowię tak w 80% przypadków.2. Często-gęsto producenci/rzemieślnicy piszą, żeby zakładać np lekkie kotwiczki 10 (a Hunter nawet swój rozmiar "wymyślił"), bo ciężkie zakłócają pracę itp. Czy samodzielne dociążanie jej nie zepsuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 (edytowane) ad1Kto mowi o splawianiu pod prad ?? :/ na 20% twojego lowienia sprawdza sie plywajace.ad2wiele osob dociaza wobki aby dalej rzucic badz glebiej zejsc, prace zaklocisz jak przesadzisz, co do chrabaszczow huntera sciagam te mikro i zakladam ownera 12, roznic nie widze, tak samo jak nie widze roznic gdy na plytkiej wodzie sciagam pierwsza kotwiczke z wobkow z dwiema kotwiczkami.Praca zawsze moze zostac zaklocona czasami w taki sposob ze jest to na plus.Nurt rzeczny tez zakloca prace woblera, nie pracuje rowno, przyspieszaja , zwalniaja, uciekaja na boki, schodza nizej wyzej tak fajnie sie nimi bawi ale ty tego nie wiesz wszak lowisz w 80% przypadkow rzucajac pod prad A tu dzisiejszy przyklad na to jak dzieki plywajacym wobkom dobrac sie do fajnych ryb, troche bylem zasapany, upal szybkie foty i ogolnie dosc gimnastyczny hol . Edytowane 23 Sierpnia 2013 przez grunwald1980 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.