grunwald1980 Opublikowano 4 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2012 zapewne.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krakus Opublikowano 4 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2012 Witam Kolegów krecilem malezyjskimi shimaniakami tj.Mialem shimano gt-ra 2500 krecilem nim ok 5 lat po czym go sprzedalem i wiem ze sie dalej kraci tyle ze na podkarpaciu Teraz mam gt-rb 2500 od kiedy tylko pojawily sie na PL rynku i daje sobie swietnie radeKolejny to stara catana 2000 < popielata > i jak na swoje lata zabieram ja na lód i daje rade Mam równiez kilkuletni model catany 2500 która przy pikerze spisuje sie wysmienicie oraz najnowszy model catany < czerwona seria > z tylnym hamulcem wiekosc 1000 i wspaniale sie spisuje w raz z bolonkáPodsumowujac na zaden z tych malezyjczyków nie narzekalem równa praca , równy nawój zylki i cienkich plecionek oraz stosunkowo dobra cenaKolejny na oku to model 1500 gt-rb lub rc do nowo nabytego ulx ale decyzje podejme po wizycie w sklepie wedkarskimDodam ze raz w roku mlynki czyscilem i oliwilem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonPablo Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 To dorzucę swoje 2 grosze.Zgadzam się całkowicie z kolegą pitt. Górna półka JDM oferowana na Japonię, zarówno Shimano jak i Daiwy kosztuje u nich jakieś bajońskie sumy typu 70-150 tys jenów. Jakość tych kołowrotków jest dostosowana do oczekiwań japońskich pasjonatów.Mam trochę kołowrotków JDM z dawnych lat (np stelle, TP HG 4000 czy tournamenty z). Ile by na nie nie łowił, to trzymają parametry jak nowe (serwisuję troskliwie). Natomiast skusiłem się na zakup malezyjskich baitrunnerów xt-fa 4000 do gruntówek i po jednym sezonie (może z 10 razy łowione) oba dostały luzów na korbce- a zwijam zestawy czy holuję ryby umiejętnie. Może da się to usunąć, ale ten przypadek powierdza, że po 2000 roku, obie wielkie firmy dyskontują renomę wyrobioną wcześniej albo oddając produkcję popularnych modeli do krajów z tanią siłą roboczą albo oszczędzając na materiałach.Te baitrunnery są na gwarancji, zobaczę więc co na to serwis:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 6 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Serwis shimaniakow to lipa.gwarancja 12 miechow a pol roku czekasz az dostaniesz kreciol z powrotem (podobno) daiwa nie ma serwisu w pl wszytsko leci do Niemiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Nie jest tak, ze jeśli w ciągu 3 dni nie masz z powrotem to zwrot kasy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonPablo Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 To by była ciekawa opcja:) Jeszcze nie sprawdzałem dokładnie, ale gdzieś czytałem, że jest serwis Normark w Łomiankach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 6 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Kuba nie wiem o ktorym serwisie mowisz shimao czy daiwy.Shimano dowiadywalem sie w sklepach i podobno tak jest ze bardzo dlugo czekasz. kiedys zcytalem na jakims forum o serwisie shimano podobno kiedys jak dystrybutorem byl ktos inny bylo ok a teraz jak jest normark jest gorzej.Daiwe oddawalem do serwisu i szla do niemiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 30 dni, zero mi porwało To chyba jest jakoś regulowane odgórnie, ze tyle mogę trzymać, ew 6 tygodni, jeśli udowodnią że musieli sprowadzić części zza granicy?\Gdzieś coś dzwoni, pewien nie jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 6 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 byc moze chociaz wiadomo co na papierze niekoniecznie w praktyce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saalar Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Pojedynek dalej trwa jak widać. A czy ktos mi uwierzy, że nowa Stella ma problem z kabłąkiem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 6 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 hehehehhehehe a swoja droga to nie pojedynek japan vs malezja to jak 100zl vs 300zl chyba kazdy woli wydac mniej aczkolwiek czasem mniej wydamy placac wiecej :/ :/:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish28 Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Ja powiem tylko tyle że miałem kiedyś stradicka gtm ra z malezji i kręcił u mnie długie lata bez żadnych problemów.Teraz tzn.dwa lata temu kupiłem stradicka fc japan[swoją drogą straszna chała] i chodzi już jak stara k.... mimo częstych przeglądów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 6 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 wlasnie duzo ludzi chwali pierwsze serie malezyjskie ra i rb rc juz nie jest tak wesolo.pierwsze serie mialy przekaldnie kute badz frezowane a teraz maja jakies stopy cynku i aluminium i to samo sie tyczy nowych stradickow fc tp fc rarenium itp co jest produkowane w malezji.Moze to ze malezja to nie jest tak do konca be.Byc moze to wina materialu.Jeden kolega tu pisal ze zjadl zeby w exage a moj po 3 latach katowania kapania w wisle i piachu ma przekaldnie jak nowa.Porownywalem z innym modelem shimano fabrycznie nowym i kolo atakujace sie w niczym nie roznilo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafałWrocław Opublikowano 7 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Kurde nie mogę znaleźć tego kola zeby wkleić zdjęcie , dzisiaj jeszcze przekopie pracownie bo gdzieś tam je ostatnio widziałem Wygląda jak by młynek zwijał 10 kg kamień na pustyni podczas burzy piaskowej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.