Skocz do zawartości

Shimano Japan vs Malezja


grunwald1980

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Kolegów krecilem malezyjskimi shimaniakami tj.

Mialem shimano gt-ra 2500 krecilem nim ok 5 lat po czym go sprzedalem i wiem ze sie dalej kraci tyle ze na podkarpaciu :)

Teraz mam gt-rb 2500 od kiedy tylko pojawily sie na PL rynku i daje sobie swietnie rade

Kolejny to stara catana 2000 < popielata > i jak na swoje lata zabieram ja na lód i daje rade :)

Mam równiez kilkuletni model catany 2500 która przy pikerze spisuje sie wysmienicie oraz najnowszy model catany < czerwona seria > z tylnym hamulcem wiekosc 1000 i wspaniale sie spisuje w raz z bolonká

Podsumowujac na zaden z tych malezyjczyków nie narzekalem równa praca , równy nawój zylki i cienkich plecionek oraz stosunkowo dobra cena

Kolejny na oku to model 1500 gt-rb lub rc do nowo nabytego ulx ale decyzje podejme po wizycie w sklepie wedkarskim

Dodam ze raz w roku mlynki czyscilem i oliwilem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dorzucę swoje 2 grosze.

Zgadzam się całkowicie z kolegą pitt. Górna półka JDM oferowana na Japonię, zarówno Shimano jak i Daiwy kosztuje u nich jakieś bajońskie sumy typu 70-150 tys jenów. Jakość tych kołowrotków jest dostosowana do oczekiwań japońskich pasjonatów.

Mam trochę kołowrotków JDM z dawnych lat (np stelle, TP HG 4000 czy tournamenty z). Ile by na nie nie łowił, to trzymają parametry jak nowe (serwisuję troskliwie). Natomiast skusiłem się na zakup malezyjskich baitrunnerów xt-fa 4000 do gruntówek i po jednym sezonie (może z 10 razy łowione) oba dostały luzów na korbce- a zwijam zestawy czy holuję ryby umiejętnie. Może da się to usunąć, ale ten przypadek powierdza, że po 2000 roku, obie wielkie firmy dyskontują renomę wyrobioną wcześniej albo oddając produkcję popularnych modeli do krajów z tanią siłą roboczą albo oszczędzając na materiałach.

Te baitrunnery są na gwarancji, zobaczę więc co na to serwis:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba nie wiem o ktorym serwisie mowisz shimao czy daiwy.Shimano dowiadywalem sie w sklepach i podobno tak jest ze bardzo dlugo czekasz. kiedys zcytalem na jakims forum o serwisie shimano podobno kiedys jak dystrybutorem byl ktos inny bylo ok a teraz jak jest normark jest gorzej.Daiwe oddawalem do serwisu i szla do niemiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie duzo ludzi chwali pierwsze serie malezyjskie ra i rb rc juz nie jest tak wesolo.pierwsze serie mialy przekaldnie kute badz frezowane a teraz maja jakies stopy cynku i aluminium i to samo sie tyczy nowych stradickow fc tp fc rarenium itp co jest produkowane w malezji.Moze to ze malezja to nie jest tak do konca be.Byc moze to wina materialu.Jeden kolega tu pisal ze zjadl zeby w exage a moj po 3 latach katowania kapania w wisle i piachu ma przekaldnie jak nowa.Porownywalem z innym modelem shimano fabrycznie nowym i kolo atakujace sie w niczym nie roznilo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...