Skocz do zawartości

kłusują!!!!!!!!!!!!!


klubklen

Rekomendowane odpowiedzi

Czasem mam dosyć wedkarstwa.......

Dobija mnie widok tego, ze zabiera sie wszystko co rusza, nocami łowią z kolei elektrycy i sieciarze.

W ciagu tych kilku lat intensywnego lowienia, spotykalem sie z setkami przejawow chamstwa i zerowym strachem przed np policja i Straza rybacka.

Ostatnio wybralem sie nad kanal obrzycki mialem zamiar lowic jazie ale po 30min przedzieraniu sie przez krzaczory aby dostac sie do ujscia malego kanalu, ujrzałem siec zastawiona w bialy dzien tak ze blokowala w 100% wplyw kanalu, mialem ja zdiac i spalic, ale kawalek dalej zobaczylem klusoli siedzacych na brzegu (pewnie pilnowali sieci) bylo ich 5 a ja sam. Postanowilem udac ze nie widze sieci i zadzwonic po straz rybacka ale nie moglem sie dodzwonic (nikt nieodbiral a mialem kiloka nr do nich) potem wkurzony zadzwonilem na policje a tam z koleji zostalem wysmiany....(bo przeciez oni lowia tylko rybki).

Juz wiecej nie pojade tam na ryby, tym bardziej ze od znajomego doweidzialem sie ze normalka tam jest liowienie na sieci i agregat w bialy dzien!!!!!

Z koleji kiedys na mojej wiosce przy sklepie slyszalem jak to jeden z rozmowcow chwalil sie ze zlowil na siec na rozewisku nad odra po wysokiej wodzie zlowil kilka set kg leszczy, i mowil ze niechcialo sie mu ich az tyle skrobac wiec zakopal wiekszosc w ogrodku!!!!!!!!!!1

Powoli brakuje mi sil do wedkarstwa choc jest to moja pasja co roku widuje takie rzeczy ktore w cywilizowanych panstwach byly by niedopuszczalne.

Najbardziej zbulwersowalo mnie jak widzialem na tarlisku leszczy jak kilkanascie osob na szarpaka wyciaga cochwile za grzbiet ryby ponad polmetrowe.....

Wszystkie moje proby zgloszenia tego typu sytuacji byly nieowocne bo albo straz nie przyjezdzala, albo jak przyjechali to bylo zapozno lub nawet bali sie klusownikow. Nie ma sie co dziwic bo w dzisiejszych czasach klusownictwo jest bezkarne...

Jestem zdania ze nalezy mowic otwarcie o takich sprawach a nie udawac ze to tylko wyjatki, w dzisiejszych czasach pewnie niema wod gdzie by nocami chordy klusoli nie kradly nam ryb

Na prawde zastanawiam sie nad zmiana hobby :(

Na dodatek czesto zostawwalem wyzwany nad woda lub wysmiany ( ogrozbach slownych nie wspominam...)ze np wypuszczam ryby lub potrafie powiedziec w twarz ze niepowiino sie zabierac 30cm sumka ktory lykl az do przelyku rasowke na gruntowce...

Boje sie ze kiedys zabraknie mi sil to znosic....polamie wtedy wedki i zaczne moze zbierac znaczki lub jezdzic na zagraniczne lowiska......

 

Nie wahajcie sie wyrazac wlasnych opini i domagac sie aby panowal porzadek nad naszymi wodami, sa nas setki tysiecy, a pomimo tego kazdy moze sobie pojsc np noca z agregatem na rybki i czuc sie bezkarnym..!!!!!!!!!!

 

P.S. Ja bym do takich ludzi proponowal strzelac.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że kłusują to wiadomo nie od dziś. I jeszcze długo będą, bo to taka nasza narodowa mentalność Kalego, brak ochrony, kary niskie, a w powszechnej świadomości społeczeństwa to nic złego, mała szkodliwość, etc. To smutne, ale taka jest rzeczywistość w IV RP i to nie tylko w kwestii wędkarstwa.

 

A na wędkarskich forach już tyle o tym było, że mimo wiary w Twoje dobre chęci, post który napisałeś nie robi już na mnie żadnego wrażenia. Ile byśmy o tym tu nie pisali (a pisze się już od kilku ładnych lat), to sytuacja nad wodą jest wciąż ta sama.

 

Też mógłbym przytoczyć wiele takich historii - nawet niedawno jeden jegomość, koło trzydziestki, na pierwszy rzut oka wielki fan wędkarstwa, bez mrugnięcia okiem w ferworze przechwałek chlapnął mi, cyt.:

 

-Na tych gliniankach to był czas, że nawet i 100 szczupaków z kolegami wyciągaliśmy w lutym spod lodu...

 

Widząc moją niewyraźną minę dodał:

 

-Oczywiście to było kłusownictwo (!), ale kto o to dba...?

 

W ten oto sposób całość spuentował pytaniem retorycznym i miał rację, bo kto o to dba? Przecież nie nasz jedny związek. Że zdarzają się chlubne wyjątki? Cóż, porzekadło mówi: Wyjątek potwierdza regułę.

 

Tu trzeba czegoś więcej, Mateuszu, niż naszej opinii. Ta jest niezmiennie taka sama.

 

PS.

Dziwi mnie tylko, że Policja nie przyjęła Twojego zgłoszenia - odrobina upierdliwości oraz stanowczość powinna załatwić sprawę. Gorzej z czasem ich dojeżdżania ma miejsce przestępstwa, ale od czegoś trzeba zacząć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dowiedziałem się o największym skłusowanym sumie przez jednego szarpakowca. Miał ponad 80kg i został zamordowany na zimowisku. Poza tym skłusowanie 100kg brzan przez tego kłusownika zostało określone jako kiepski dzień. A człowiek cieszy się z jednej rybki. Na pocieszenie kłusole boja się już kłusować w dzień, robią to w nocy, ale marna to pociecha :angry: .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno na swojej miejscówce natknałem sie na pupe , dawno nie widziałem czegos takiego w okolicy. Miałem szczescie bo własnie przepływał partol policji. Na moje znaki panowie zawrócili i zajeli sie tym. Porozmawialismy sobie dłuzej, własnie o kłusownictwie. Bardzo mi sie podobało zaangazowanie tego duetu st. prawa. Takze ich metod działania na miedzywalu i samej rzece. Tak jak @ wujek napisał, szczegolny nacisk kłada na noc. Niestety na szarpakowców niema rady, choc według rozmowy cierpliwosć w obserwowaniu delikwenta sie opłaca. To tyle moze tytułem, ze czasem cos komus sie chce w tym kierunku zrobic...

 

 

 

 

 

post-458-1348913464,4409_thumb.jpg

post-458-1348913464,5076_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkurzony zadzwonilem na policje a tam z koleji zostalem wysmiany....(bo przeciez oni lowia tylko rybki).

 

Poproś o numer zgłoszenia oraz dane osoby przyjmujacej (choc powinna sie przedstawic). A potem zadzwoń i dowiedz się, co z nim sie dzieje (ze zgłoszeniem). Zawsze też skargę napisać mozesz... Nie jesteś bezsilny...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...