Skocz do zawartości

Muchowy blank pod trociowy troling


Dąbek 111

Rekomendowane odpowiedzi

Że czas odpowiedni,a od dawna temat chodzi po głowie,chciałbym uzyskać ipinię znawców zagadnienia(nie wątpię ,że są tacy na forum) . Łowisko -Zatoka Gdańska i Pucka , przeznaczenie troling z łódki 4.5 metra .Wędka Hmmm ,wiadomo ma się giąć podczas ataku ryby ,która powinna się dociąć na potykając opór w mocnym dolniku,zachowując przy tym namiastki finezji podczas holu.Najlepiej w dóch kawałkach. :)
Co Panowie zaproponujecie ,bom zielony zupełnie, nie znam się kompletnie na tych muchowych opisach :wub: a temat ugryźć postanowiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troci nie łowiłem, ładne pstrągi - tak. Na ciężkich muchówkach nie znam się ni w ząb, ale w spinie/cascie widziałbym kijek na blanku ok. 17-20lb, cw. w granicach 1 – 1 i½ oz., dość długi 270-290cm, o głębokim ugięciu i akcji medium/regular. Sztywny, mocny kij powoduje, że pstrągi dostają pier…ca w tuż po braniu i tak to wygląda aż do momentu, kiedy wylądują w siatce albo się zepną.

 

Sam na mega pstrągi/trocie jeziorowe zbroję sobie BeastMastera do 40g. Na potoki trochę za mocarny, chyba że zacznę łowić rybska po 60-70cm. Pożyjemy, zobaczymy.

Edytowane przez krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że czas odpowiedni,a od dawna temat chodzi po głowie,chciałbym uzyskać ipinię znawców zagadnienia(nie wątpię ,że są tacy na forum) . Łowisko -Zatoka Gdańska i Pucka , przeznaczenie troling z łódki 4.5 metra .Wędka Hmmm ,wiadomo ma się giąć podczas ataku ryby ,która powinna się dociąć na potykając opór w mocnym dolniku,zachowując przy tym namiastki finezji podczas holu.Najlepiej w dóch kawałkach. :)

Co Panowie zaproponujecie ,bom zielony zupełnie, nie znam się kompletnie na tych muchowych opisach :wub: a temat ugryźć postanowiłem.

 

 

Jako że maczałem paluchy w nadaniu tematu, pozwole sobie na drobne uzupełnienie Rafałowych wynurzeń.

 

masa wabików 20 do 30 gr wahadła raczej wąskie, sporadycznie morsik ,czasem obły woblerek z małym jęzorem 8-12cm

operatywna długość kija w przedziale 2,6- 2,85.

jako że wielkość ryb oscyluje w przedziale 1,5-3kg w porywach do 4kg a miejsca do umęczenia zdobyczy jest sporo ,nie chciałbym stosować zbyt topornego zestawu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja bym celował w odpowiednik 15-17lb i wspomnianej 1 uncji... Mam taki długi i głęboko pracujący kij do ryb ok. 2kg - ma 12lb i 3/4 oz. Tu przydałoby się o oczko więcej: będę składał taki kij na Talonie Explorer BE86MF2 15lb.

 

Wróc: piszę to z założeniem, że nie będziesz stosował ciężkich dopalaczy, dipsy diverów, trolling parawanów, flasherów, dodgerów, windy, etc, a po prostu bawił się w tzw. flat line - czyli zwykłą dorożkę. Jak winda - to tylko szkło. Jak powyższe zabawki - to jesteś skazany na coś w okolicy 20lb.

Edytowane przez krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja bym celował w odpowiednik 15-17lb i wspomnianej 1 uncji... Mam taki długi i głęboko pracujący kij do ryb ok. 2kg - ma 12lb i 3/4 oz. Tu przydałoby się o oczko więcej: będę składał taki kij na Talonie Explorer BE86MF2 15lb.

 

Wróc: piszę to z założeniem, że nie będziesz stosował ciężkich dopalaczy, dipsy diverów, trolling parawanów, flasherów, dodgerów, windy, etc, a po prostu bawił się w tzw. flat line - czyli zwykłą dorożkę. Jak winda - to tylko szkło. Jak powyższe zabawki - to jesteś skazany na coś w okolicy 20lb.

 

Krzysiek trol wyłacznie z ręki ,bez całego tego ustrojstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam travela na blanku #12 Winstona BIIX. Z założenia miał to być kij jak najbardziej uniwersalny, obsługujący wszystko poza sytuacjami gdzie dedykowanego kija kompletnie nie da się zastąpić. Czyli kij na „nie wędkarskie” wyjazdy w miejsca gdzie ryb jest nie porównywalnie więcej niż to, co mam wkoło domu. Ryby, cóż raczej średnie i duże. Przynęty raczej z tych mniejszych.

Poczytałem w sieci i wyszło mi, że kij robiony na bazie #12 będzie miał wyliczone cw na poziomie 5-21 gr. Po cichu liczyłem na trochę więcej, 5-25gr byłoby super.

Kolega robiący mi tego kija po oglądnięciu nieopisanego blanku powiedział: „12 lbs, do 20 gram, kij na szczupaki na lekko, 12 gramów główkę z kopytem 3” da się jeszcze dobrze podbić”.

Cóż, konsternacja. Ludzie na #12 targają naprawdę duże tarpony. Zdarzało mi się łowić na #9 dość duże ryby, #10 przyszykowana na największe głowy na Popradzie czy może Odrzańskie sumy…. a tu 12lbs. ZONK lub WTF, według uznania.

Decyzja, robimy mimo wszystko. Pół roku trwało skompletowanie komponentów plus wykonanie ale presji czasu nie miałem wcale, na co dzień i tak łowi się sandacze dwumetrowym króciakiem.

Po pierwszym machnięciu „na sucho” wiedziałem, że będę zadowolony. Na pierwszy rzut oka, trochę przez analogię do spinningów, gdzieś 12-15lbs. Myli trochę lekkość i niewielka średnica blanku, myli też akcja muchówki. Nad wodą okazuje się że „moc jest ze mną”. Połówka zatopionej wierzby wyjeżdża z wody na granicy drżenia rąk. Ugięcie kija bardzo głębokie ale chyba można jeszcze.

Pierwsze testy na wodą to więcej rzucania niż łowienia. Obrotówka dwójka (jakieś 4gr) leci tak jak powinna, kopyto na 10 gramowej główce bez żadnych wątpliwości, leci na koniec warkocza i da się w nim podbić na odpowiednią wysokość. Boleniowe przynęty plus „morskie trocie” beż żadnego problemu. Morskie trociowe blachy czy lotne woblery na poziomie 15-28gr lecą po horyzont. Z czuciem pracy przynęty oraz zacięciem z dużej odległości też nie ma najmniejszego problemu. 35 gram machałem jeszcze „ile power’a w łąpach” i o ile rzucić się da to muszą być to już przynęty o małym oporze w wodzie, wszystko ma swoje granice. Ale dla mnie idealnie do wyjazdowego morskiego łowienia.

Co do mocy, nie wiem gdzie jest teoria a gdzie praktyka. Moc w muchówkach „robiona” jest chyba inaczej niż w spinningach. Trzymając kij można się zgodzić – 12lbs. Z drugiej strony kije klasy 9 lub 10 używane są na „baby tarpon” (czyli takie pod 30lbs). #12 to już na lekko poważniejsze ryby, powyżej 50lbs. Z drugiej strony hol kilogramowego sandacza to już jako taka przyjemność, kij ma swoje ugięcie i odpowiednią amortyzację.

Nigdy nie trolowałem z morzu za trocią, doświadczenia poza łowieniem z plaży nie mam żadnego ale według mnie #12 zrobiona pod spina może się też fajnie sprawdzić w trollu. Co do rozmiaru łowionych ryb, teoretycznie bez problemu. Ale trzeba pamiętać że przeznaczenie kija to znacznie większe ryby.Co do przynęt, to zależy od samej prędkości i konstrukcji przynęty. Ja nie lubię w trollu wędek pracujących bardzo głęboko ale myślę że pod trociowe czy tęczakowe klasyki powinno być bardziej niż ok. Ten mój na pewno będzie używany jako lżejsza alternatywa do łowienia troci z plaży zamiast talona 20lbs.

 

Tomek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomaszak11 lejesz miód na moje uszy (czytałem na głos) :) Pozostaje tylko wybrać model, najlepiej coś budżetowego .Po rozmowie z Sergiuszem wstępnie stanęło na F912-2 MHX,który w/g niego jest szybszy od odpowiednika Batsona ,co powinno się sprawdzić również przy spiningowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomaszek -to "wypracowanie" utwierdziło mnie - i dąbka jak widzę tez w słuszności tezy podążania kierunkiem blanku Fly. :)

wszystko jak sobie wydumałem.

dzięki chłopie.

 

u mnie kijaszek będzie pod korbę, u Rafała cast, Chyba szykuje się ciekawy pojedynek/ porównanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

 

A poza kompletowaniem sprzętu to macie jakieś doświadczenia w trolowaniu za trocią lub tęczakiem na Bałtyku? O przypadkowych przyłowach czaszami się słyszy (choć niezbyt często bo Wrocław daleko...od plaży). Ale czy pływa ktoś z premedytacją za srebrniakem i ma efekty?

Jakieś podpowiedzi?

 

Tomek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem Tomku, jakieś doswiadczenia mam,ciągle zbieram informacje, temat trolingu na Zatoce to ciągle jaszcze sporo znaków zapytania.

wpadniesz- zobaczysz. :)

Teczak to już tylko odległe wspomienie.. zostają trotki i łochy,choć te drugie to raczej przypadek.

pozdro.

 

tel.501.312.153 -gdybyś chciał sobie pogadać.

Edytowane przez ark70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...