Skocz do zawartości
  • 0

KONIEC BERGLA


Kuba

Pytanie

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/do-wisly-nie-wplywaja-juz-nieoczyszczone-scieki,1,5291112,region-wiadomosc.html

 

Ile to już lat, odkąd Warszawa waliła kupę do Wisły...najpierw skończyła z tym procederem prawobrzeżna, potem południe lewobrzeżnej. A od teraz reszta Warszawy. Dożyłem :-)

Ciekawe jak to się odbije na rybostanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

http://wiadomosci.on...-wiadomosc.html

 

Ile to już lat, odkąd Warszawa waliła kupę do Wisły...najpierw skończyła z tym procederem prawobrzeżna, potem południe lewobrzeżnej. A od teraz reszta Warszawy. Dożyłem :-)

Ciekawe jak to się odbije na rybostanie...

Kuba- po Warcie sądzę że róznica w rybostanie nie zrobi szału,mam wrażenie że "kupa" bardziej służy rybom niż jej brak,choćby z tego powodu że kilka procent wędkarzy ze względu na tą "kupę" ryb nie zjada,ale jak już owej "kupy" nie ma ,to można zjeść....Obserwuję "swoją" rzekę spokojnie 2 dekady, i wygląda to tak , że dopóki choćby trochę świerdziało od niej ,to były ryby....teraz jakoś słabiej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bergielek ostatnio świecił pustkami,no stało może 2 wedkarzy.Zero łódek w "smudze zapachowej".Co do ryb to zobaczymy,mysle,że szału nie będzie.Za to wiekszośc przeniosła sie nad sam wypływ wody z Czajki do Wisły....reszte można sobie dopowiedzieć :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Firana - to włosy i papier toaletowy na żyłce/plecionce. Czasem cholernie trudno zdjąć, ze względu na włosy. Powszechna nawet całe kilometry poniżej bergla. Zdjemowanie firany rękami z linki jest niezapomnianym przeżyciem.

Tort - to oderwany z dna basenu za kolektorem i pływający po wierzchu nagazowany w wyniku procesów rozkładu mix papieru toaletowego, kału i innych resztek organicznych. Mniam.

Pekiel - to zużyty tekstylny środek kobiecej higieny intymnej; charakterystyczny kolor nadaj mu hemoglobina - stąd smakowita nazwa, jednoznacznie kojarząca się z delikatna i soczystą wędlinką.

 

Ooo, razem żeśmy napisali, jeno ja dogłębniej przeanalizowałem zagadnienie.

Edytowane przez krzysiek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Łowiąc w okolicy spójni, około godziny 1-2 rano wierzchem płyną grube czapy brązowej piany - ktoś wie co to? W kontekście tego - '"Czajka" już od końca czerwca przyjmuje nieoczyszczane wcześniej ścieki z lewej części Warszawy (dzielnice centralne i północne)oraz wody opadowe.'. Chyba, ze nie wszystko przyjmuje :)

 

Jeszcze ciekawostka ' - Wcześniej ścieki płynęły prosto do Wisły. Gdyby nie ta inwestycja, nie moglibyśmy modernizować bulwarów wiślanych, bo ze względu na zapach, nikt nie chciałby tam przychodzić - powiedziała Gronkiewicz-Waltz. '

 

Nie zgodzę się. W lato, w okolicach Karowej, w smudze zapachowej często wiekszosc miejscówek do siedzenia była zajęta. Najbadziej zastanawiało mnie (bardzo zastanawiało), ze czasem szczęśliwe pary siadały niemal przy samym zrzucie syfu, i tam, w tym niezmiernie romantycznym odparze z bardzo osobistych produktów sporej części Warszawy, zajmowały się mizianiem.

(to zjawisko obserwowałem przy wiekszosci rur zrzucających coś do rzeki, nie tylko tej najbardziej majestatycznej przy Karowej)

Edytowane przez Night_Walker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja najbardziej lubie husteczki nawilżane które ludzie namiętnie spuszczają w toalecie jakby kosza w domu nie mieli rozkładają się chyba 100 lat i bardzo upodobały sobie wszelkie rafy poniżej Karowej. Wyśmienicie się na nich czują i porastają je niczym rafa koralowa.

O ile paier toaletowy, kupa czy podpaski rozbione z bawełny stosunkowo szybko się rozłożą ten szajs jeszcze długo będzie nam przeszkadzał w czerpaniu przyjemności z wędkowania :(

 

Często trafiały się też Dętki - czytaj zurzyte prezerwatywy nierzadko zawiązane na supeł i zawierające materiał genetyczny.

 

Ach te uroki łowienia na Wiśle :P

 

Zawsze się coś uwiesiło. Teraz to się dopiero pustynia zrobi ;)

Edytowane przez Pszemo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kiedyś opiekunka do dziecka zapchała mi odpływ poniżej otworu rewizyjnego w piwnicy, kilka razy pod rząd, zanim się zorientowałem, o co chodzi. Wrzucanie tego do kibla powinno być karalne. Przejaw krańcowej głupoty i tumiwisizmu. Syf nie z tej ziemi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zgadzam się w 100%

 

Nie tam żebym był jakiś dziwny od nikogo się nie wymaga żeby zurzyty papier toaletowy wyrzucać do kosza ale pewne rzeczy poprostu trzeba koszować i tyle.

Ale ludzie są tępi i leniwi .

 

To jak z wyrzucaniem gumy do żucia, ja zawsze zawijam w sreberko ale podejrzewam że jestem w znacznej mniejszości :(

 

Nie chcę urazić tych co gumy nie zawijają ale warto o tym pomysleć zanim wdepniemy kolejny raz w taki badziew ;)

Tak samo ze sprzątaniem po psie, sam mam i sprzątam. Kiedyś mi się nie chciało. Zacząłem jeszcze przed wprowadzeniem mandatów karnych bo jak non stop deptałem po gównie to mnie szlag trafiał.

 

Do pewnych rzeczy trzeba poprostu dorosnąć. I zacząć edukować innych zwrócenie uwagi nic nie kosztuje. A satysfakcja bezcenna :)

 

Sorry za OT

Edytowane przez Pszemo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ludzie za zrzutami już tęsknią, to co mnie odrzucało od łowienia przy Spójni innych przyciągało tam jak magnes. W sierpniu dwóch miłośników gruntu i wina w kartoniku tak strasznie płakało za kupą w wodzie, że aż serce się ściskało. Człowiek był gotów uwierzyć, że rybostan stołecznej Wisły tylko od kupy zależy i na kupie się opiera. Teraz łowi się tam przyjemniej, bez smrodku, grunciarzy mniej, trzeba tylko uważać by w szlamik się nie wpakować bo obuwie do kremacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Byłem dzisiaj za "Czajką" zaczaić sie na jakiego drapieznika.Wyniki mizerne,same straty :( .Pozatym chyba maja jakąś awarie bo w wodzie poniżej leci pełno drobnego osadu,drobinki takie których jest pełno.W dodatku przy jigowaniu co chwila miałem syf.Czy tak działa ustrojstwo za tyle mln zł?? :wacko: :angry:

post-47918-0-37502700-1351710797_thumb.jpg

post-47918-0-96492400-1351710802_thumb.jpg

post-47918-0-33764900-1351710808_thumb.jpg

post-47918-0-67903100-1351710813_thumb.jpg

Edytowane przez Mariano Italiano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie,może raczej firaneczka heh.Chcąc niechcąc musiałem ten syf dłubać żeby łowić dalej.Bergiel niósł syf stroną przeciwną przynajmniej :wacko: Pewnie i tak Daniel choć wyników dzisiaj nie było

Edytowane przez Mariano Italiano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...