Skocz do zawartości

Rozbierane SESJE :-)


5384

Rekomendowane odpowiedzi

Mój warsztat przeszedł wiele modernizacji i dostosowań i ostatnio udało mi się zamontować ostatnią część wyposażenia razem z dodatkowym oświetleniem.

Wyposażony jest oprócz dobrych narzędzi również w specjalne dorabiane,służące do demontażu,montażu niektórych mechanizmów bez uszczerbku dla nich oraz ich regulacji.

To co jest na stole to tylko cząstka,służąca do bezpośredniej pracy.Wisząca szafka nad warsztatem i obok z prawej strony z 4-ma szufladami kryją skarby z częściami i innymi akcesoriami. W każdej chwili mogę zamontować dodatkowe urządzenia na warsztacie jakie w danej chwili są potrzebne do pracy ( wiertarka precyzyjna,imadełko,lupa na łamanym wysięgniku z ośmiokrotnym powiększeniem,szlifierka itp.).

Warsztat dostosowany jest też do naprawy i montażu wędzisk oraz lakierowania.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

 

...Mamo chwalą nas....  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest moda i ogólny przykaz na serwis kołowrotka zaraz po kupnie, bo inaczej mozna zęby na przekładni zgubić albo korbę ukręcić. Zatem duża część sprzętu na stole polskich majsterkowiczów wygląda dokładnie tak samo. Nie ma przy czym rąk ubrudzić.

Moda nie moda.To się zgadza w przypadku danego indywidualnego użytkownika który chce sobie sam posmarować i posługuje się instrukcją w postaci nakręconego filmu.W niektórych przypadkach może być to zgubne,ponieważ nie wszystko jest pokazane do końca.Są pewne "myki" o których serwisant tylko wie.Należy posiadać bardzo dobrą znajomość budowy kołowrotka i zasad działania jego poszczególnych mechanizmów. A schemat też nie zawsze wszystko powie.Niektóre drobne elementy (np.podkładeczki w Daiwachi i nie tylko) nie są nieraz zaznaczone na schemacie. Łatwo pogubić przy nieumiejętnym demontażu,a potem ból i zgrzytanie zębów.

Dlatego tak ważne jest odpowiednie zaplecze oraz porządek i czystość na warsztacie.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Edytowane przez Józef Lesniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również. Trochę znajomych widzę...

Żadna tajemnica Panie Andrzeju,stosuję różne smary w zależności od przekładni jaka jest w kołowrotku. Daiwy z przekładniami "Digigear wymagają dobrego smaru,ciągnącego tzw."film smarny" ,natomiast Shimano jest bardziej tolerancyjne.Generalnie bazuję na Ardencie.

A Penny tylko Pennem  :) nie trzeba się wysilać.

 

Odnośnie warsztatu - pozostałe urządzenia i maszyny znajdują się na innym zapleczu i służą nie tylko do serwisu kołowrotków i wędzisk (np.toczenie korka).ale przede wszystkim do moich celów samochodowych i łódkowych.Tego raczej nie będę pokazywał z wiadomych względów  :ph34r: .

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Edytowane przez Józef Lesniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie skromnie i wieczny pier....nik ale zawsze cyka muzyczka i jest wesoło :D po grubsze zabawki muszę latać do garażu a zasób części znikomy, właśnie tutaj się kończy granica amatorki i profesjonalizmu ;> mimo wszystko do użytku własnego i kolegów styka w zupełności, i do tego dzięki jerkbaitowi jest super dostęp do części zamiennych oraz smarowideł zza wielkiej wody.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie ma się czego wstydzić Panie Łukaszu,bardzo ładnie.Też zaczynałem bardzo skromnie,a jak będzie miał Pan charyzmę to reszta przyjdzie nawet nie wiadomo kiedy. Jest Pan młody i jak widać jest smykałka. Nic,tylko pogłębiać wiedzę i złożyć tysiące kołowrotków. Świadomie napisałem "złożyć", bo rozkręcić to każdy potrafi. W Panu nadzieja na przyszłość. 

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Edytowane przez Józef Lesniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za miłe słowa Panie Józefie, niestety muszę z lekka zaprzeczyć dalszej części miłych słów :D te smarowanki to tylko taka forma zabicia wolnego czasu i chęć pomocy forumowym i nieforumowym Kolegom :D poważnie to ja nawet na tym wielokrotnie nie zarabiam a czasem dokładam, takie hobby poboczne i akurat system pracy mi się w tym roku tak ułożył że sporo czasu spędziłem w domu, od nowego roku dalej wszystko wraca do normy i w kraju będę bywał rzadziej niż częściej ;) poprostu to lubię, miło jest nadawać wysluzonym maszynom świeżości lub wręcz dawać nowe życie :) przy okazji poglebiajac wiedzę od strony technicznej w ulubionym hobby.Kolejnym pozytywnym akcentem jest poznawanie wielu ciekawych ludzi ze świata wędkarskiego co później owocuje miłym przywitaniem w wielu zakamarkach Polski gdy czasem trafi się na nowe wody przypadkiem :)

 

Pozdrawiam również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Biomek ogarnięty 

attachicon.gifbiomek.jpg

Wyczyszczony nasmarowany i poskładany. Od razu zaczął lżej pracować.

Przy okazji odkryłem, że na oryginalnym schemacie nie niektórych części, które w kołowrotku są ...

Dobra robota ;) nie zapomnij Artur o knoby zadbać , rolkę i elementy kablaka które pracują ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie skromnie i wieczny pier....nik ale zawsze cyka muzyczka i jest wesoło :D po grubsze zabawki muszę latać do garażu a zasób części znikomy, właśnie tutaj się kończy granica amatorki i profesjonalizmu ;> mimo wszystko do użytku własnego i kolegów styka w zupełności, i do tego dzięki jerkbaitowi jest super dostęp do części zamiennych oraz smarowideł zza wielkiej wody.

 

Ha warsztatu jeszcze nie mam, ale zauważyłem, że mamy taki sam sprzęt grający ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Knoby  i kabłąk ogarnięta jak cała reszta. Szkoda, że te knoby nie rozbieralne są...

normalnie styka dać im po kropli dobrej oliwki + odrobina smaru i kręcić samą korba trzymajac knob od góry ;) , jak jest już masakra to można za pomocą strzykawki wymyc ze srodka syf benzyną ekstrakcyjna i podać świeży smar, warto bo przez rozklekotane czy szumiace knoby psuje się caly komfort łowienia ;) dobrze że pamietales.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Kombajnisto rozebrał byś pan mojego TP 4000 Mg, a na koniec skręcił nie zapominając o świeżym smarku ? :)

To zależy co to za tp, bo jednego mgsa 4000 znam doskonale, był u mnie kilka razy bo każdy każdemu go wciskal jako idealny a później ujawnial się mały defekcik nie do usunięcia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...