Kadet Opublikowano 15 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 To dziwne, bo w życiu trochę już kołowrotków przesmarowałem i w każdym znaczyłem przekładnie w innym wypadku praca młynka daleko odbiegała od tzw. masełka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CM Punk Opublikowano 15 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 Ale tak,jak pisałem wcześniej,znaczenie miałoby sens,gdyby zęby za każdym razem trafiały w to samo miejsce,a w przekład i kołowrotka jest to niemożliwe,za każdym razem spotykają się ze sobą inne zęby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 15 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 Jeśli zęby spotykają się ze sobą nawet po 5 obrocie korbką i po kolejnych pięciu obrotach znów na siebie trafiają tzn że się "spotykają" i powinno się je zaznaczyć według mnie. W zauberach i jego klonach na przykład spotykają się ze sobą co obrót ( rozmiar 3000-4000 ) , a to ze względu na przełożenie 5,0:1. Kilka modeli shimano z takim przełożeniem ( 5,0:1 , 6,0:1 ) także obejmuje to zjawisko. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pendergrast Opublikowano 15 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 Trzeba liczyć się z tym że zęby za n-tym obrotem i tak się spotkają kiedyś w tym miejscu które byś zaznaczył. Więc jaki w tym sens znaczyć? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 19 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2015 Przecież napisałem, że jeśli spotykają się co np. piąty, szósty czy enty obrót systematycznie to według mnie jest sens znaczyć ale każdy niech robi jak uważa. I tak najważniejsze w długowieczności naszych maszynek jest to by nie zaglądać do nich za często... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytec Opublikowano 20 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 W ramach odgrzewania kotleta, zapraszam na rozbieraną sesję kilkunastoletniego kołowrotka Daiwa Regal X Kręciołek znajomego, który twardo łowi nim od nowości wszystkimi metodami na nizinnej rzece. Przez lata na zmianę obsługuje spinning, spławikówkę i wszelakiej maści wędki "gruntowe". Trafił do mnie utaplany w błocie, z informacją, że kilka razy zaliczył kąpiel, a jakiś czas temu ktoś go czymś przesmarował. Duży opór podczas kręcenia potwierdzał te przygody i nie byłem specjalnym optymistą zabierając się za rozkręcanie. Dolna część mechanizmu pokryta była warstwą czarnego mazidła, reszta pracujących powierzchni była pozbawiona warstwy smarującej, która odłożyła się na bokach w postaci zaschniętej warstwy zielonej substancji, która pewnie kiedyś była smarem ? Dopiero dwukrotne mycie w benzynie ekstrakcyjnej przy pomocy twardego pędzelka pozwoliło usnąć stary smar. Byłem zaskoczony głównego mechanizmu, który jak widać na zdjęciach próbę czasu i katowania zniósł wyjątkowo dzielnie. Wszystkie mechanizmy posmarowałem smarem Penn, otwarte łożyska ( 2 ) i podkładki hamulca również - ale w rozcieńczeniu z oliwką. Do tego wymieniłem połamaną sprężynę zbijaka kabłąka i pomimo tego, że widać po tym kołowrotku, że jest po przejściach i ma luzy, to kręci się nie gorzej niż niektóre współczesne konstrukcje. Kołowrotek wraca do właściciela, który pewnie jeszcze kilka lat będzie nim kręcił 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5384 Opublikowano 23 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 Dzięki Wojtek2016 za odgrzanie Trzeba uzupełnić wątek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytec Opublikowano 24 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2016 Spoko Po przesmarowaniu tego kręciołka myślę, że gdyby jego konstrukcja miała lepsze łożyskowanie i metalową obudowę to wolałbym go od wielu współczesnych konstrukcji. Floty nie zamierzam zmieniać ale kto wie czy nie zacznę się rozglądać za jakąś starą dobrą Daiwą Może ma ktoś foty z serwisu kołowrotków DAM, chętnie zoaczył bym starego dobrego Quick'a w rozbieranej sesji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.