Skocz do zawartości

Odra - znow słona 2300 mikrosimensów (norma to 800)


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

... A czy masz coś interesującego do dodania w temacie? 

Było już trochę ekspertyz, zarówno wykonanych przez organy "oficjalne" zarządzane przez ówczesną opcję polityczną jak i przez niezależnych ekspertów. Nie neguję przyczyn związanych z zatruciem toksynami chemicznymi, które "dołożyły" się do tej katastrofy. Niemniej raczej wszyscy są zgodni, że złota alga (a raczej jej toksyny, które zostały zainicjowane przez jakiś nieznany do końca czynnik) była główną przyczyną tej hekatomby.

 

P.S. Pytanie czy ten nieznany czynnik to nie zanieczyszczenie jakimś związkiem chemicznym czy zbiór wielu niekorzystnych zjawisk (zanieczyszczenia, temperatura, niski przepływ, zakwity itp)

Edytowane przez zeralda
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj na chwilę odłożyć tivi mantrę i skup się na tym co wiesz o naszej planecie...Czy widziałeś już złoty zakwit i czy kiedykolwiek go widziałeś?

4-tego czerwca b.r w centrum Wrocławia, na powierzchni wody pojawiły się padłe małże, woda była przejrzysta, przypominała herbatę.

Małże są organizmami wskaźnikowymi bo reagują szybkiej niż inne.

Następnie pojawia się przybór i sytuacja automatycznie się uspokaja.

Jakim cudem za zatrucie mięczaków mogą odpowiadać toksyny alg, skoro glony nie stworzyły zakwitu?

Dodam, że podczas zakwitu woda staje się mętna jak atrament a jej kolor uzależniony jest od gatunku, który wywołał zjawisko.

Dlaczego na Preżycach wszystko jest ok a na Bielinku są problemy?

Nie oczekuję odpowiedzi tylko staram nakłonić do samodzielnego myślenia. Rozumiem gdybyśmy obserwowali typowe objawy zjawiska, zakiwty o złoto żółtym zabarwieniu, zakwity na skraju środowisk słodkiej i słonej wody czy objawy w najbardziej prawdopodobnym miejscu czyli na dolnej Odrze...

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odnoszę się do wydarzeń z bieżącego roku, żaden sensowny raport się nie ukazał. Na razie jesteśmy raczeni newsami bardziej czy mniej poważnych redakcji.

Natomiast po 2022 r. jakieś prace badawcze się pojawiły. W tych poważniejszych wniosek był jeden - przyczyną były toksyny złotej algi ale wystąpił jakiś czynniki inicjujący (a raczej wiele czynników).

Co oczywiście nie wyklucza Twojej tezy o zanieczyszczeniu jedną lub wieloma szkodliwymi substancjami chemicznymi.

Niestety mamy państwo z dykty a służby, które powinny sprawnie (szybko) analizować na bieżąco stan wód, mają na to wyj%^%$#.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez pamietam jak Odra ponizej Rokity waliła fenolami. Ryby były fest, ale cieżko było latem nad wodą wysiedzieć. To tam zrodził sie C&R ;) . Potem przyszło nowe i Rokita przestała truć. Wiele to od razu nie pomogło ale w 97 przyszła powódź i cały syf zabrała. Teraz nie czuć nic. Mniej niż przy maślicach czy nieszczęsnym Bajkale. To mój ulubiony odcinek (bo już ludzi mniej). Rokita ma dziś wielką i przywoitą oczyszczalnię. Mądry chłop ją prowadzi. Pozwolenie wodno prawne ma takie jak wszyscy (chyba maja tylko podwyższone Chzty). Na siłę, popijając wódeczką, takiego zrzutu można sie napić. 
 

Solanka. Nie tylko ciekawe ale i odkrywcze. Też jej o wiele mniej niz kiedyś. Czy sprzyja rybom jak twierdzi Guciolucky nie wiem ale nie mam powodu mu nie wierzyć.

 

Za to widuję zrzuty prywaciarskie i komunalne. W tym sęk. A wiecie co mówi ustawa prawo wodne? Oczyszczalnia komunalna ma mieć 12 badań w ciagu roku. Zakład produkcyjny 6 nie rzadziej niż co 60 dni. Zgodnych albo z małymi przekroczeniami. Dopiero 100% przekroczenie obliguje do zawiadomienia WIOŚ. I tak sobie myśle 12 badań. Zakładając trzy dni na wyprowadzenie wyników i dodatkową dobę na pobór. To jest 48 dni w roku z … 365dni … czyli ponad 300 dni jak nikt nie złapie może hulać dusza (czarna i garbata ale hulać może). Im mniejsza oczyszczalnia tym szybciej można ją przepłukać. A wiecie, ze woda pitna jest tańsza niż kary za ponadnormatywny zrzut? Wiecie ile kosztuje energia najdroższa czyli ciśnienie do dyfuzorów? Albo pix? Że już o enzymach za 80 tysi za 100l nie wspomnę. I takie tam inne …

 

A że to logiczne i każdy może sobie skojarzyć, to trzeba stworzyć niesprawdzalne teorie o złotych algach (w odróżnieniu od tych normalnych co chwilowo w każde wakacje zamykały cześć kąpielisk od lat) i ich toksynach. No skoro rtęć której skala nie ogarnia, nie zażarła …

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym, że jesteś niezłym gawędziarzem i pewnie niejeden z przyjemnością wychyliłby z tobą browara przy ognisku. Mnie natomiast interesują fakty. Kilka zespołów badaczy mających jakiś dorobek naukowy zebrało próbki, zbadało je (jak mniemam) z pomocą specjalistycznego sprzętu, doszło do jakichś wniosków. Część z nich pracuje dla różnych instytucji państwowych, część na uczelniach lub stanowią zespoły badawcze różnych organizacji ekologicznych.

Jak będę chciał posłuchać opowieści z mchu i paproci to sobie pójdę na Kleparz (taki plac targowy w Krakowie). Tam mam taka panią Zosię u której zaopatruję się w warzywa, fajnie się słucha jej dykteryjek...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja.nie można polemizować z wynikami badań laboratoryjnych. To ewidentnie skutek złotej algi,a oczywiście przyczyną jej zakwitów i toksyn to sól i zanieczyszczenia ściekami,które powodują stres algi, jej zakwit i wydzielanie toksyn .

 

Chociaż nie masz racji to pozwól, że zapoznamy się z opracowaniem naukowym, abyśmy mogli zobaczyć co faktycznie zawiera i czy spełnia wymogi naukowego opracowania.

Żeby nie być gołosłownym, podam przykład. Badając w laboratorium, zawartość przewodu pokarmowego okonia z jeziora Trzcinno w próbie jesiennej, znaleźliśmy głównie różne gatunki ryb. Analiza żołądków z próby letniej, wykazała wysoką zawartość fitoplanktonu. 

Gdyby opierać się na wynikach uzyskanych z próby letniej, trzeba by uznać okonia za gatunek roślinożerny...

Dlatego badania laboratoryjne nigdy nie zastąpią analizy wyników przez doświadczonych specjalistów. Oczywiście dzięki badaniom można udowodnić tak samo prawdę jak i prawie prawdę...

Przypomnę wyniki prób wody odrzańskiej z 2022 roku. Zwróćcie uwagę na przewodność i porównajcie z wartościami w tytule wątku następnie, spróbujcie wyciągnąć wnioski.

 

post-50477-0-78300100-1718650963_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wyciąganie wniosków boli. Lepiej bezwysiłkowo powielać papkę dla ciemnych niestety mas.

To co załączyłeś ma wysoką zawartość tlenu co przy połączeniu z nawożeniem (obojętne czy czystym azotem z pól, czy brudnym z gówna z komunalki) sugeruje bardzo dużą zawartość azotu azotanowego co prowokuje zakwity. Więc bez zdziwienia. 
 

Mam tę przewagę nad babką od warzyw, że trochę z oczyszczaniem ścieków mam do czynienia z Wiosiem i Piorinem też. To co gawędziarsko piszę, pisze z głowy, a nie kopiuję z netu ( stad może się nie zgadzać z wiedza tzw powszechną) Do tego w onym czasie byłem co kilka dni na Odrze i wiem co się działo zanim zakazali być i patrzeć.

 

Co więcej jakiś czas temu wkleiłem tu albo w podobnym temacie szerokie opracowanie i badania mięsa ryb z Odry z masą doktorów jako współautorów. Ale wyniki były nieadekwatne do powszechnego olaboga i polityki - wiec przeszło bez echa. Poza tym z setka stron naukowego bełkotu, kto by to czytał? Oprócz mnie?

 

A co do badań. Badani ktoś zleca i płaci. I przy odrobinie złej woli może mieć wyniki jakie chce i podpisy ważne pod tym. Ale któż by podejrzewał polityków o tę odrobinę złej woli …??? Bez sensu.

Edytowane przez Qh_
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem gdybyśmy obserwowali typowe objawy zjawiska, zakiwty o złoto żółtym zabarwieniu, zakwity na skraju środowisk słodkiej i słonej wody czy objawy w najbardziej prawdopodobnym miejscu czyli na dolnej Odrze...

Taki zakwit o żółto brązowym zabarwieniu widziałem na Odrze w okolicach Bielinka 5. czerwca. W klatkach przy brzegu była breja takiego koloru. Woda też miała taki kolor, a na 50 cm nie było widać dna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żółto brązowy zakwit jest najczęściej powodowany przez okrzemki i widziałem je tam już w maju ale nie tworzyły jeszcze zakwitu.

Niemniej ryby w rzece nie przejawiają oznak żadnego zatrucia. W prawdziwe padło trochę ryb w zbiorniku Bielinek ale w próbkach wody z rzeki nie było nieprawidłowości.

Jak zapewne Wiesz, woda, która jest teraz w zbiorniku to wiosenna gnojówka, która będzie teraz pracowała właśnie na poczet złotej sensacji ale nie należy tego łączyć z niczym innym jak właśnie z wiosenną wysoką wodą, którą widziałem osobiście, będąc wiosna w tym miejscu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia co było przyczyną zatrucia Odry w 2022 roku ale musiało być to jakieś zjadliwe cholerstwo. Woda była czysta jak kryształ a z woblerów którymi łowiłem zżarło farbę do gołego plastiku, następnego dnia gruchnęła informacja o zatruciu.

 

Dlatego właśnie wstawiłem wyniki badań Wioś-u. Ewidentnie widać, że w 2022 było dużo mniejsze zasolenie, brak zakwitu i już konkretne ilości trupów... chyba nie trzeba zbyt wielkiej wyobraźni żeby zrozumieć, że żadne algi nie mogły mieć z tym nic wspólnego. 

Woda w Odrze kwitnie od lat i będzie kwitła do końca świata ale nigdy z powodu zakwitów nie notowano dużych śnieć ryb lub w ogóle ryby nie padały. Kopalnie zawsze zrzucały solankę itd...

W tym roku zasolenie jest dużo większe i nic wielkiego się nie dzieje i o ile nie będzie zrzutów chemicznych ścieków to nic się nie stanie. Na pewno koło 5 czerwca coś poszło ale przybór uratował sytuację. Jeśli będą monitorowane zrzuty to nie ma obaw jeśli nie to przy niskiej wodzie będzie znowu płacz ale tym razem mają już tę nieszczęsna alge złotą co od lat nawet w Meksyku już nie kwitnie :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia co było przyczyną zatrucia Odry w 2022 roku ale musiało być to jakieś zjadliwe cholerstwo. Woda była czysta jak kryształ a z woblerów którymi łowiłem zżarło farbę do gołego plastiku, następnego dnia gruchnęła informacja o zatruciu.

Dziwne jest to że największe sniecia w 22 były na górnym Śląsku i poniżej Głogowa. Jak to wytłumaczyć?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ktoś się zastanawiał dlaczego padło 1,5t ryb na Dąbiu, którą to komedię pokazywali ostatnio w TV, to nie wina soli i alg tylko rybaków, którzy wyrzucili trupy z żaków i pechowo wiało w stronę plaży...

 

post-50477-0-27490900-1719479578_thumb.jpg

 

post-50477-0-50463300-1719479604_thumb.jpg

Edytowane przez guciolucky
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się będzie powtarzało. Na Dąbiu była identyczna sytuacja. Gdyby to było w ramach przyduchy to byłoby ryb 100X więcej.  Ryby intensywnie migrują i wpadają w żaki. Wchodzą dosłownie podczas stawiania. Na Dąbiu żaki są cały czas tylko teraz zapełniają się szybko i w dużej ilości. Teraz powinien być zakaz połowów bo ryby grzęzną jak głupie co widać po nabiciu narzędzia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

https://oko.press/odra-uratowac-przyklad-tamiza?utm_source=onet&utm_medium=referral&utm_campaign=post

Spuszczanie burzowki to co prawda mniejszy problem niż solanka, ale pasywność instytucji w obliczu poprzedniej i nadchodzącej tragedii jest zatrważająca.

 

Wysłane z mojego SM-A546B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zupełnie inny problem.

Co więcej, mącąc, nawet jeszcze nie ustalili czy tlenu było za dużo czy za mało. Raz tak raz tak.  
Na pocieszenie na Odrze ryby troche ruszyły. Wczoraj zrozumiałem czemu nie biorą. Narybku jest tyle, ze w życiu nie widziałem, tylko pysk otworzyć i płynąć. Jak wczoraj biły bolenie to woda sie podnosiła wszędzie w promieniu kilkunastu metrów. Jak rzucałem to na torze lotu przynęty jak juz była nisko też. Ryby brały tylko na 2” keitechy, łącznie z kleniami.

Niech jedne rosną a drugie się pasą, do zobaczenia na jesień.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...