Odra - znow słona 2300 mikrosimensów (norma to 800)

[Z.Milewski]

Co do finansowania to ja mam tylko jedną uwagę i się z tym nie zgadzam.

1/3 po stronie zakładu ok. Zapłaci klient, często zagraniczny a nawet jesli ja kupując węgiel to mam wybór mogę palić póki co gazem czy drewnem albo FV i się nie dokładać do przedsiębiorstwa zarobkowego typu kopalnia.

1/3 państwo? Czyli my wszyscy, czyli ja tez i nie mam wyboru. Nie chcę.

1/3 UE? Czyli znów my i ja. Nie chcę.

Dlaczego mam się dokładać do biznesu skoro są inne sposoby? 

A jesli węgiel będzie za drogi (przy poszanowaniu środowiska), a i tak nie będzie - to tym szybciej zostanie zastąpiony inną energią. Mamy kapitalizm? Inaczej błędne koło.

 

Nie wiem czy wiecie że jak Wioś nałoży na kopalnie karę np 30mlnpln to kopalnia może wystąpić o odroczenie wykonaiania kary/opłaty podwyższonej i po zrealizowaniu inwestycji która poprawi parametry może wystąpić o pomniejszenie kary o cały zainwestowany kapitał. I dostanie bez problemy zgody na jedno i drugie. I to jest jedyna słuszna droga. Ja w domu produkuję ścieki i sobie musiałem wybudować przydomową oczyszczalnię. Nikt mi niczego nie dofinansowywał. Moje ścieki mój problem. A mam dom a nie biznes.

A kto ma to sfinansować? Może czekać aż spadnie z nieba samo? Czy może członków PZW obłożyć dodatkowymi opłatami na zapobieganie zanieczyszczeniu Odry (odsalarnie+oczyszczalnie)?

To są potrzeby liczone w miliardach i innej drogi nie ma, my musimy zapłacić. A nikt kopalni rudy miedzi nie zlikwiduje, nie zamknie miast ani szeregu przedsiębiorstw produkcyjnych i usługowych. Albo państwo znajdzie pieniądze w kilku źródłach, albo sfinansuje to z naszych podatków.

Albo będzie jak jest i będziesz zadowolony, bo "nie ty dołożysz się do biznesu".

[Artech]

Co do finansowania to ja mam tylko jedną uwagę i się z tym nie zgadzam.

1/3 po stronie zakładu ok. Zapłaci klient, często zagraniczny a nawet jesli ja kupując węgiel to mam wybór mogę palić póki co gazem czy drewnem albo FV i się nie dokładać do przedsiębiorstwa zarobkowego typu kopalnia.

Zastanów się skąd masz prąd. Z tego też zrezygnujesz?

[zeralda]

Zastanów się skąd masz prąd. Z tego też zrezygnujesz?

Abstrahuje od bezpieczeństwa/niezależności energetycznej i kwestii socjalnych (górnicy). Oczywiście wiesz, że można kupić ten węgiel dwa razy taniej w Australii? Edytowane 25 Sierpnia 2024 przez zeralda

[Qh_]

W moim zakładzie jest oczyszczalnia. Teraz jest na niej inwestycja. Nikt jej nie finansuje tylko zakład.

Mam swoją przydomową oczyszczalnię - to samo. Sam zbudowałem, sam eksploatuję.

 

Państwo znajdzie jakieś źródło?   Albo znajdzie je w naszej kieszeni, albo sprzeda nieodwracalnie coś też naszego. 

 

Jeśli kopalnia jest spółką to niech finansuje koszty swojej działalności. Oczyszczanie ścieków to jeden z kosztów wytworzenia. Jak nie umie, albo będzie za drogo to padnie. Nie trzeba będzie ich zamykać. Od tego są tam dobrze wynagradzane zarządy, żeby myślały jak prowadzić działalność.

 

Jakoś unia nie ma oporów wprowadzać wciąż nowe regulacje. Wiesz ile się płaci za recykling kartonów albo folii? Taki średni zakład produkcyjny płaci miliony rocznie. Za prąd płacimy najwięcej w Europie. Emisje, itp itd. 

 

A cena węgla? Wiesz ile kosztuje w kopalni? A wiesz ile płacę ja za ekogroszek? Za tę różnicę x wydobycie, można zbudować nie tylko odsalarnie.

 

Wyjdźmy wreszcie z komuny. Kapitalizm jest. Podobno.

 

Z niczego nie musimy rezygnować. Mamy bogaty kraj. Bardzo bogaty. Dlatego zawsze byliśmy wielkim solą w oku.

Edytowane 25 Sierpnia 2024 przez Qh_

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Czemu aż z Australii zeraldzie/zeraldo? Czemu tam jest tak tanio - przypadkiem nie walczą z globcio? 

[coma]

Nie przypominam sobie sytuacji, która tak jaskrawo pokazywałaby kim naprawdę są pseudoekolodzy, jak obecna katastrofa na Dzierżnie Dużym. Zero zaangażowania ze strony ekooszołomów wskazuje, że temu towarzystwu nie zależy zupełnie na przyrodzie. Są tylko politycznymi bojówkami wysyłanumi tam gdzie im zapłacą.

 

 

Przypomnę tylko co się działo w sprawie podobnej sytuacji na Odrze przed wyborami:

 

[Arkiewicz]

https://gazetawroclawska.pl/zlotych-alg-pilnuja-inteligentne-bojki-tymczasem-we-wroclawskiej-odrze-pojawily-sie-sinice-do-rzeki-lepiej-sie-nie-zblizac/ar/c1-18760193#wroclawianie-nie-wchodzcie-do-odry-w-wodzie-pojawily-sie-sinice

[zeralda]

Nie przypominam sobie sytuacji, która tak jaskrawo pokazywałaby kim naprawdę są pseudoekolodzy, jak obecna katastrofa na Dzierżnie Dużym. Zero zaangażowania ze strony ekooszołomów wskazuje, że temu towarzystwu nie zależy zupełnie na przyrodzie. Są tylko politycznymi bojówkami wysyłanumi tam gdzie im zapłacą.

 

 

Przypomnę tylko co się działo w sprawie podobnej sytuacji na Odrze przed wyborami:

 

 

Tia, największym wrogiem naszych rzek to eko-oszołomy. Zresztą tak jak dziennikarze, nieobecne członkinie koła gospodyń wiejskich i ksiądz proboszcz, który nie poświęcił te tysiąc stacji monitorowania jakości wody...

Edytowane 26 Sierpnia 2024 przez mario

[Szczepek2]

Tia, największym wrogiem naszych rzek to eko-oszołomy. Zresztą tak jak dziennikarze, nieobecne członkinie koła gospodyń wiejskich i ksiądz proboszcz, który nie poświęcił te tysiąc stacji monitorowania jakości wody...

Czytam ten wątek i nie wytrzymałem. Jesteś nie mądry od urodzenia, czy to wada nabyta?.

[Andżej]

O jakim odcinku Odry piszesz,o tej masie ryb?! Bo to występuje tylko punktowo.

Poniżej Lubina/Głogowa ryb prawie nie ma, pustynia aż do ujścia Warty. Poniżej Warty trochę ryb jest, ale dosłow ie trochę-kilka razy mniej niż przed trzema laty.

Niektórzy kochają hiperbole. Na wrocławskich grupach chwalenia się dużymi okoniami jest tyle, co nic, bo łowione są ilości homeopatyczne tej ryby w sensownej wielkości.

Ale kolega łowi z łódki, więc sobie może dopłynąć w miejsca, gdzie brzegiem musisz się przebijać przez sięgające do pach, kłujące zielsko z poukrywanymi dołami i kamulcami i tak przez kilkaset metrów.

[korol]

Nawet ten wątek pokazuje naszą beznadzieje. Jakaś totalna niemoc.

Co do tzw ekologów można było się przekonać w czasie przyduchy na Bugu.
Zdechłe ryby zbierała straż pożarna, wędkarze. Zieloni woleli robić szopkę w Dolinie Rospudy.
Aaaa szkoda klawiatury.


 

[zeralda]

Nawet ten wątek pokazuje naszą beznadzieje. Jakaś totalna niemoc.

 

Co do tzw ekologów można było się przekonać w czasie przyduchy na Bugu.

Zdechłe ryby zbierała straż pożarna, wędkarze. Zieloni woleli robić szopkę w Dolinie Rospudy.

Aaaa szkoda klawiatury.

 

 

 

 

Masz rację, szkoda klawiatury dla gości, którzy uważają, że w dolinie Rospudy odbywała się szopka...

Bez odbioru.

 

[Paszczak007]

Czyli władze i sprawcy osiągnęli sukces!. Powoli krzykacze i inni rozsądni ludzie wycofują się z debaty . Brawo!!!

Duch zajazdów dalej w narodzie ma się dobrze !

Urraaaaaa!!!!!

Panie i Panowie pozwólcie że zacznę a Wy czcigodni dopiszcie resztę .

A mianowicie:

W związku z wydarzeniami na obszarze zbiornika Dzierżno Duże w miejscowości ......... składam pismo o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na doprowadzeniu umyślnym bądź nie umyślnym działaniem do katastrofy ekologicznej .

I dalej sformułować....

Zanieść do związku niech oni zgłoszą do prokuratury należnej oraz strona społeczna też powinna złożyć pisma w urzędzie . Prokuratura musi podjąć działania . Tego brakuje . Takie są podstawowe działania oddolne w celu ukarania winnych . Kto dokonał zaniechania to ustala prokuratura.Sądy powszechne! Tego się boją. Osoby biorące udział w oczyszczaniu mogą się ubiegać o zwrot kosztów jakie zostały poniesione na zapobiegnięcie większej katastrofie ekologicznej. Trzeba to ruszyć ...

Odpowiedzi sobie na pytanie : Jak zjeść słonia?

Odpowiedź : Po kawałku!!!

Idźcie do kół . Koła niech wyślą delegatów do zarządu okręgu . Zarząd okręgu niech konsultuje z prawnikami ( mają ich , płacicie Wy za to) niech działają w waszym imieniu. Nękać, dźgać, niech czują oddech zbliżającej się kary.

Ukłony w kierunku ochotników którzy podjęli walkę na pierwszej linii frontu.

Jesteście Wielcy !!!

[Qh_]

Poczytajcie sami. Ile nowego. Nowych opłat. Tylko patrzeć. Sole w poz 31 i 56 mówią same za siebie. Taniej to zwalić niz odzyskać.

I jak mawiają dzisiejsi, Tu jest ein Hund begraben 

Ten dokument cały mówi sam za siebie. Tym więcej, im więcej poprzednich wersji ktoś zna.

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WMP20240000794/O/M20240794.pdf

 

trzymajcie się za kieszenie.

Edytowane 26 Sierpnia 2024 przez Qh_

[Lepton]

Skoro pisze Ci to na priv to tam to zostaw. Nikogo nie obchodzą wasze osobiste potyczki. I abstarhując od tego czy Sławek ma rację czy nie w waszej konwersacji, jeśli będzie miał coś do napisania do ogółu, napisze tutaj. 

 

Kolego @coma nigdy nam po drodze nie było, ale tu masz moje 100 procent. Cytowanie prywatnych rozmów jest bardzo słabe.

 

Panowie pozwolę sobie mieć odmienne zdanie.

Kacperek993 zwrócił się do SOBA publicznie na forum (z otwartą przyłbicą). Nie istotnym jest - pytał, czy tylko zaczepiał (rzucił rękawicę). Odpowiedź winien uzyskać  w taki sam sposób. Tak się jednak nie stało, co moim zdaniem usprawiedliwia upublicznienie (niechcianej?) prywatnej korespondencji.

[Paszczak007]

Wszystko zaczyna się od słów !

Trolling zamienia się w lobbing .

Lobbing w mobbing !

Mobbing powoduje niechęć do podejmowania działań .

Im mniej trollingu tym bardziej merytoryczna dyskusja.

Dziękuję, że wysłano "pacanów" w kosmos. Tam się dzieje tragedia.

To nie miejsce na pucowanie fallusów.

[mario]

Panowie pozwolę sobie mieć odmienne zdanie.

Kacperek993 zwrócił się do SOBA publicznie na forum (z otwartą przyłbicą). Nie istotnym jest - pytał, czy tylko zaczepiał (rzucił rękawicę). Odpowiedź winien uzyskać  w taki sam sposób. Tak się jednak nie stało, co moim zdaniem usprawiedliwia upublicznienie (niechcianej?) prywatnej korespondencji.

 

Nie usprawiedliwia, ponieważ posty Sławka są akceptowane przez admina forum (@Friko), który jest przez tydzień offline - stąd posty Sławka nie mogą się pojawić.

[zeralda]

https://www.pap.pl/aktualnosci/rzeczpospolita-miliardy-od-kopaln-na-ratowanie-odry

 

Sent from my Armor 8 using Tapatalk

[Paszczak007]

Miliardy na odsalarnie. Ktoś powie po co ? Skoro maja zamykać . Kopaliana energia jest passe!

Tylko , że po zamknięciu kopalni trzeba jeszcze długo utrzymywać wyrobiska w stanie dobrym. Nie mogą być zalane do końca etapu likwidacji wydobycia. Zapiaszczanie i zamulenie ścian i chodników wymaga odwadniania. Więc nim posypie się krytyka o niegospodarność poczytajcie o procesie wygaszania wydobycia.

[Qh_]

Odra pod Wrocławiem ma się dobrze pomimo, ze płynie zielony glut ze wszystkich zaporówek momentami.

 

Ryby są. Są zdrowe i silne. Ręka mnie boli. 

[Z.Milewski]

Miliardy na odsalarnie. Ktoś powie po co ? Skoro maja zamykać . Kopaliana energia jest passe!

Tylko , że po zamknięciu kopalni trzeba jeszcze długo utrzymywać wyrobiska w stanie dobrym. Nie mogą być zalane do końca etapu likwidacji wydobycia. Zapiaszczanie i zamulenie ścian i chodników wymaga odwadniania. Więc nim posypie się krytyka o niegospodarność poczytajcie o procesie wygaszania wydobycia.

Odsalarnie są głównie potrzebne dla kopalń rudy miedzi. Odra poniżej Lubina, jest wręcz demolowana kopalnianymi, słonymi ściekami.

 

[Z.Milewski]

Odra pod Wrocławiem ma się dobrze pomimo, ze płynie zielony glut ze wszystkich zaporówek momentami.

 

Ryby są. Są zdrowe i silne. Ręka mnie boli. 

We Wrocławiu życie sobie radzi, rzeka wytrzymuje kopalnie węgla. Problemem są kopalnie rudy miedzi+ ścieki z przedsiębiorstw i miast.

[Paszczak007]

Z.Mielwski to,że odsalarnie są potrzebne na działających zakładów wydobywczych to nie podlega żadnej dyskusji. Fajnie by było gdyby w procesie nie zapomniano o związkach które również towarzyszą wodą dołowym a dostając się do zlewni powodują cały szereg procesów ;par excellence, nie korzystnych .

[Z.Milewski]

Z.Mielwski to,że odsalarnie są potrzebne na działających zakładów wydobywczych to nie podlega żadnej dyskusji. Fajnie by było gdyby w procesie nie zapomniano o związkach które również towarzyszą wodą dołowym a dostając się do zlewni powodują cały szereg procesów ;par excellence, nie korzystnych .

Oczywiście, sól jest chyba najbardziej dolegliwa, ale nie brakuje i innych problemów w wodach kopalnianych. Tak jak do tego dołożone ścieki z miast nadodrzańskich i przemysłowe, dokłądają problemów rzece. Jeden element rzeka (życie) wytrzyma, ale kumulacja tego jest zabójcza.

[Qh_]

We Wrocławiu życie sobie radzi, rzeka wytrzymuje kopalnie węgla. Problemem są kopalnie rudy miedzi+ ścieki z przedsiębiorstw i miast.

 

Kopalnie mamy dość daleko więc się rozrzedza. Rudy miedzi za nami. Ale miast śląskich Opole Oława (ze swoją papiernią) Wrocław na dość krótkim odcinku przed dużymi dopływami - bardzo zaludniony rejon. Ścieki miejskie bywają straszne,. szczególnie tzw zrzuty burzowe. Przedsiębiorstwami poza prywatnymi małymi bym się nie przejmował one nie mają zrzutó burzowych za to każdy zakład ma pilnujących w stylu uprzejmie donoszę. I dobrze. Znam kilka oczyszczalni dużych - nikt nic nie zrzuca na dziko a pozwolenie WP na wiele nie pozwala.

Do tego wali teraz zupa z Nysy, Otmuchowa i Mietkowa itd Odrą więc tej złotej algi powinno być w bród (chyba zielonej).

 

Wszystko powyżej Odra spokojnie przeżyje bez szwanku (to już nie ilości jak 20 i więcej lat temu). Największym zagrożeniem są dzikie zrzuty z prywatnych małych firm i to są często niebezpieczne ścieki jak np z papierni oraz to co spływa z pól i nie chodzi tylko o nawozy ale i ŚOR.

Nie byłem, nie wiem, ale jakbym miał stawiać na Dzierżno co zaszkodziło - to właśnie to. A teraz zawsze może każdy prywaciarz przyjść na brzeg i narzekać na kopalnie i złotą algę.