zorro Opublikowano 30 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2013 I jak tu nie mieć skojarzeń motoryzacyjnych..?Jeden się szarpnie na Astona kabrio, a potem silnie zdziwiony, że w każdym błocie i piachu zagrzebany po uszy, drugi znowuż zdziwiony, że "armijny" Hummerek na szosie jest "trońkę głośny', a obaj są nad wyraz zdziwieni faktem, że ich cacuszka nie działają dożywotnio bezawaryjnie...No jak to możliwe, że w aucie za np. "pół bańki" wymienia się płyny, tarcze, klocki czy tam jakie wahacze..? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 31 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2013 (edytowane) Trzeba sobie zadać podstawowe pytanie do czego to ma służyć . Czy do leżakowania w szafce po to by się pochwalić albo do wyjścia nad wodę raz w niedzielę - potem chuchać i dmuchać przez cały następny tydzień zachwycając się maślaną pracą, a ryby nie ważne. Czy do prawdziwego łowienia dzień dnia nie zważając na ząbkowania pukania i inne pierdu pierdy.Porównując to do MOTORYZACJI to trzeba wybrać pomiędzy np. Merolem SL do jazdy nim po asfalcie i najlepiej suchym i w niedzielę albo kupić dobryTraktor i orać dopóki nie padnie .Tera zauważyłem - że mr.Zorro mnie w wypowiedzi troszkę wyręczył wcześniej A kto nie dba/smaruje w jednym i drugim przypadku daleko nie pojedzie, biorąc pod uwagę przebiegi i obciążenie Edytowane 31 Lipca 2013 przez miramar69 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.