Andrzej Stanek Opublikowano 1 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 Czy używacie linek z jedwabiu?Proszę o kilka podpowiedzi...Linka do kija CTS VINTAGE #2 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblerwz Opublikowano 1 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 (edytowane) Nie używam, oglądałem u kolegi. Linka w klasie 4, robiona przez Niemca mieszkającego we Francji. Szokująca wprost miękkość, nigdy nie widziałem tak pięknie pracującej lineczki. Coś więcej jak popytam kolegę , wiem że był zachwycony pracą z sieczką lipieniową , rzutami i prezentacją. Minus to koszt około 160 Euro. Edytowane 3 Listopada 2012 przez woblerwz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 2 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Eee tam czasem koszty nie grają roli . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 2 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Witam. Zastanawiałem się juz dawno nad powrotem do korzeni muszkarstwa. Bo skoro robią nowe "stare" klejonki, to zapewne ktoś pokusił się o wytwarzanie lepszych linek jedwabnych. No tak, ale zastanawiać się, a podjąć decyzje o kupnie to dwie sprawy. Większość osób wie, że w naszym ukochanym hobby, kupowanie czegoś na "czuja" nie zawsze przynosi takie rezultaty jak byśmy tego chcieli. Szukałem, pytałem, dzwoniłem, lecz nikt z moich znajomych nie używał linek jedwabnych. Niby wiedza, słyszeli, ba nawet się czasem spotkali z artykułami w necie o tych linkach, ale nikt nie pokusił się o zagłębienie w temat. Wiedziałem tylko, że będę musiał się przygotować na dosyć spory wydatek, to niestety minus. W dobie ogólnego kryzysu, ciężko będzie coś uciułać..... "coś"... raczej duże "COŚ" .Małym przełomem był artykuł w ostatnim wydaniu "SZ.Ł" napisany przez Ernesta Jurkowskiego. Wyłożył on dokładnie zagadnienie, na co możemy liczyć, co trzeba robić by cieszyć się taka linka przez długie lata. Ciekawostka jest to, że taka linka im dłużej używana tym staje się lepsza Dokładnie odwrotnie, niż w przypadku linek z PCV. Poczytałem, przespałem się z tym lecz cały czas nie byłem pewny czy będzie mnie stać na zakup takiej linki. Co do wędki, powinna mieć wolna "tradycyjna" akcje. Wędkę taka posiadam, to Redington CT 8'6" do linki #3. Nie jest to co prawda klejonka, do tego jeszcze nie dojrzałem i nie wiem czy kiedyś się skusze, bo jednak bambusa odchudzić się nie da, waga zostanie, a ja nie lubię machać ciężkim "klocem" .Przypomniałem sobie, że w którejś z rozmów Piotr Talma wspomniał, iż dostał taka linkę firmy Phoenix w prezencie. Nie byłem pewny w jakiej klasie i czy wie gdzie można takie cudo nabyć. Szybki telefon, niestety Piotr nad Sanem, pozostaje czekać cały weekend aż do poniedziałku. Zadzwoniłem dopiero we wtorek, bo w ferworze zajęć zapomniałem Piotr dostał linkę ale w klasie #5 i jako że to prezent, odsprzedać raczej nie zamierza. Wcale się mu nie dziewie, tez bym nie oddal Podsunął mi jednak pomyśl, żeby zadzwonić do Ernesta, bo skoro napisał artykuł i łowi tymi linkami to powinien wiedzieć gdzie to można kupić. Dostałem telefon, mam się powołać na Piotra.... Dzwonie, przedstawiam się, wyłuszczam temat. Ernest okazuje się być człowiekiem "gadatliwym" skorym do pomocy. Rozmawialiśmy około 45 minut Dowiedziałem się, że w Europie są dwie renomowane firmy robiące takie linki i obie w swojej ofercie ma dystrybutor mieszkający w Monachium w Niemczech. Robione są 3 rodzaje linek, DT której koszt to ~ 190 euro, WF szacunkowo ~ 210-230 euro i cylindryczne kosztujące ~ 68 euro. Do tego jeszcze koszt smaru Mucilin (zalecany tylko i wyłącznie ten smar do linek Phoenixa). Dowiedziałem się również, że tym ostatnim doskonale łowi się na odległości około 10-12 metrów co w zupełności wystarczy. Cena też mnie zadowalała, więc padło na niego, do tego dołożyłem pleciony przypon koniczny jedwabny (koszt taki sam jak przyponu plecionego żyłkowego Orvisa )dostałem adres strony : http://www.finearts-flyfishing.de/html/parallelschnure.html lecz, głupio się przyznać nie poradziłem sobie z zamówieniem. Ernest obiecał wszelka pomoc, więc dzwonie powtórnie. Wieczorem dostałem już maila z wszelkimi namiarami na przelew, całkowity koszt to 87,80 euro. Zamrowienie złożyłem, teraz zostaje tylko czekać..... obawiam się tylko jednego.... że całkiem wsiąknę w ten jedwabny kokon i niebawem zamówię następną linkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiat Opublikowano 2 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Generalnie nie trawię chińszczyzny (poza żarciem :-)) ale nad poniższym sprzedającym biorąc pod uwagę ceny i opinie bym się zastanowił....http://www.ebay.co.uk/sch/zyzreel/m.html?item=230872361621&pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item35c110aa95&rt=nc&_trksid=p2047675.l2562Kumpel właśnie kupił klejonkę - obaj czekamy z niecierpliwością co to będzie....kwiat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 2 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 (edytowane) Wątpię w jakoś tej linki jedwabnej i na pewno bym jej nie kupił. A inni, no cóż, każdy ma swój rozumek PS. jak dojdzie moja linka, nie omieszkam podzielić się wrażeniami Edytowane 2 Listopada 2012 przez TomCast Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblerwz Opublikowano 2 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Linkę z jedwabiu oglądałem właśnie u Ernesta Jurkowskiego. Ceny poszybowały nieco w górę od tej pory natomiast Ernest zdobył sporo więcej doświadczeń w obcowaniu z jedwabiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 3 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 (edytowane) Przypon proponuje z końskiego włosa-jest koniczny już w naturze.Kiedyś się takie stosowało.Dojście mam jak by co-Full blood,Andaluz,Arab,Kabardyniec itd. Edytowane 3 Listopada 2012 przez Tomy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhyacophila Opublikowano 3 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 Co do wędki, powinna mieć wolna "tradycyjna" akcje. Wędkę taka posiadam, to Redington CT 8'6" do linki #3. Nie jest to co prawda klejonka, do tego jeszcze nie dojrzałem i nie wiem czy kiedyś się skusze, bo jednak bambusa odchudzić się nie da, waga zostanie, a ja nie lubię machać ciężkim "klocem" . TomCast nic bardziej mylnego!Klejonki można i "odchudzić" i zdecydowanie "przyspieszyć". Dziś niestety wielu wędkarzy postrzega wędki bambusowe przez pryzmat dość kiepskiej rodzimej produkcji z 2 połowy 20 wieku. Tymczasem jest znam całe mnóstwo „klasycznych” projektów odbieranych przez wędkarzy jako tzw. fast. Mówię tu o produktach z mistrzowskich wytwórni takich jak Dickerson, Payne, Brunner i kilku innych.Wagę można zredukować poprzez tzw. hollow buildnig (blank z wydrążonymi komorami) oraz zastąpienie łączeń metalowych przez tzw. bamboo ferule (skuwki bambusowe). Rozwiązania te mają jeszcze tę zaletę, iż zdecydowanie „przyspieszają” akcję klejonki. Pozdrawiam,A.O. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhyacophila Opublikowano 3 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 (edytowane) Edytowane 3 Listopada 2012 przez Rhyacophila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apioo Opublikowano 4 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2012 http://www.thomasandthomas.com/rods/classic-bamboo Przy czym niechińskie wędki kosztują kosmos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 4 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2012 Taniego Chinola to bym nie kupował a już klejonka niskobudżetowa to sama sobie przeczy.Moim zdaniem nie da się tego obejść tanim kosztem.Dobre musi być drogie w tym segmencie bo to dużo pracy,czas i kunszt wykonania.Megabass Pagani teraz robi Air Bambo rod w castach i spinach.Nie chciało mi się szukać wagi tych wędek ale raczej nie są to kije ciężkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 4 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2012 Co do wędki, powinna mieć wolna "tradycyjna" akcje. Wędkę taka posiadam, to Redington CT 8'6" do linki #3. Nie jest to co prawda klejonka, do tego jeszcze nie dojrzałem i nie wiem czy kiedyś się skusze, bo jednak bambusa odchudzić się nie da, waga zostanie, a ja nie lubię machać ciężkim "klocem" . TomCast nic bardziej mylnego!Klejonki można i "odchudzić" i zdecydowanie "przyspieszyć". Dziś niestety wielu wędkarzy postrzega wędki bambusowe przez pryzmat dość kiepskiej rodzimej produkcji z 2 połowy 20 wieku. Tymczasem jest znam całe mnóstwo „klasycznych” projektów odbieranych przez wędkarzy jako tzw. fast. Mówię tu o produktach z mistrzowskich wytwórni takich jak Dickerson, Payne, Brunner i kilku innych.Wagę można zredukować poprzez tzw. hollow buildnig (blank z wydrążonymi komorami) oraz zastąpienie łączeń metalowych przez tzw. bamboo ferule (skuwki bambusowe). Rozwiązania te mają jeszcze tę zaletę, iż zdecydowanie „przyspieszają” akcję klejonki. Pozdrawiam,A.O.Bardzo możliwe, aż tak się nie zagłębiałem w temat. Jednak na razie pozostanę przy samych linkach. Na wędkę będę musiał "trochę" dozbierać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 4 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2012 Taniego Chinola to bym nie kupował a już klejonka niskobudżetowa to sama sobie przeczy.Moim zdaniem nie da się tego obejść tanim kosztem.Dobre musi być drogie w tym segmencie bo to dużo pracy,czas i kunszt wykonania.Megabass Pagani teraz robi Air Bambo rod w castach i spinach.Nie chciało mi się szukać wagi tych wędek ale raczej nie są to kije ciężkie.Tomek, popieram, zresztą linki jedwabnej z Chin też nie zamierzam kupować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 4 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2012 (edytowane) Nawet bym Cię o to nie podejrzewał.Ja zamierzam w 2013r spróbować Tenkary na małych rzeczkach.Podoba mi się na metoda,życie jest jedno-{chyba}-i trzeba realizować to co fajne. Edytowane 4 Listopada 2012 przez Tomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 7 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Cześć Czy KTOŚ morze doradzić co do jedwabiu pod kijek CTS VINTAGE #2. Opis firmowy blanku: Blanki z tej serii to połączenie pracy tradycyjnej wędki bambusowej z najnowocześniejszymi materiałami. Dedykowane głównie do połowu w mniejszych rzekach, doskonałe do delikatnej prezentacji. Niezrównane przy wędkach stosowanych do suchej muchy.Taper : SlowAction : Moderate SlowMaterial : 57msi Carbon BlendCore : VeroCore Carbon HelixConstruction : MRT ‘Modulus Używałem kiedyś (lata '80-te) klejonek (2 szt), były to kije produkowane przez Pana Kubackiego z Katowic. Machałem kijaszkiem spod ręki mistrza Gutta z Krakowa z jedwabną linką. Obecnie bawię się wspomnianym CTS-em z myślą dozbrojenia go w jedwabną linkę. Nie mam wiedzy co mi to da poza ogólnikami z netu (prezentacja) i wspomnieniem z lat minionych. Potrzebuję w miarę konkretne wytyczne - typ, model, producent linki... Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 7 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 (edytowane) Właśnie otrzymałem przesyłkę z Niemiec z linką. Pierwsze wrażenie trochę dziwne, bo faktycznie bardziej sztywna niż linka tradycyjna z PCV, ale wystarczy kilka razy przeciągnąć przez palce i już robi się miększa, wiec nie ma strachu Na zdjęciu dałem porównanie z podkładem muchowym 20lb. Linka na prawdę jest cieniutka Do tego przypon koniczny jedwabny, leje się przez palce Dalsza relacja z użytkowania później Edytowane 7 Listopada 2012 przez TomCast 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 7 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Decyzja zapadła - zbieram na linkę. Tak zbieram, z marszu się tego nie da kupić - droga. Argumenty przemawiające za - bardzo długi czas użytkowania w stosunku do "plastiku", idealna prezentacja, możliwość łowienia w dni wietrzne kiedy tradycyjne linki fruwają jak im zefirek zagra, świetne ułożenie na wodzie, nie płoszy ryb lub mocno ogranicza tą dolegliwość. Są i minusy jednak wolę ich nie znać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 7 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 (edytowane) Tak trzymać Andrzeju, to Twoja pierwsza męska decyzja Będzie DT czy WF? Edytowane 7 Listopada 2012 przez TomCast Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 7 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Raczej DT - zawsze mogę odwrócić w razie zniszczenia, uszkodzenia jednej strony a zakresy łowienia i tak max sięgają 12 metrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 7 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Jak dobrze pójdzie to w sobotę wypróbuje swoją Jak się uda zdam relacje jak było, porobię trochę zdjęć. Jutro cały dzień poświęcam na zmiękczanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 10 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2012 Dziś linkę przeszła pierwsze testy. Łowiłem nimfami, zarówno na główkach wolframowych, jak i takimi maleńkimi. Linka zachowuje się jak sznurek, rzuca się baz problemu, żadnego wysiłku nie trzeba w to wkładać. Co fajniejsze podciągając koniec linki pod przelotkę szczytowa, nie zsuwa się ona do kołowrotka , jak to się dzieje przy linkach z PCV. Podczas prowadzenia nimfy linka nie ściąga żyłki pod kij. Doskonale pływa i przenosi brania. Na dniach postaram się połowic sucha, ale już teraz widzę, że jest to strzał w dziesiątkę. Zaczynam zbierać na DT #4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 10 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2012 Kurna wracamy do korzeni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 10 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2012 Opisz lepiej jak linka pracuje z muchami - sucha, mokra. Do nimfy to i żyłka wystarczy, po co mi jedwab przy wolframie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 10 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2012 (edytowane) Opisze jak jutro po testuje Musze Wam dawkować żebyście mi zawalu nie dostali PS. dodam jeszcze że powierzchnia linki już robi się taka jak w PCV, czyli śliska, nie czuć tej struktury jaka była od nowości zaczyna i się coraz bardziej podobać Edytowane 10 Listopada 2012 przez TomCast Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.