Skocz do zawartości

Wędka teleskopowa a multiplikator


Arkady36

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Kolegów, mam za sobą dwa sezony z użyciem multiplikatora do spiningowania nad morzem na wodach zalewowych i z plaży ( nie jest to jedyne doświadczenie wędkarskie, lecz te po moim "nawróceniu na multiplikator " :) ). Wiem jak ważna jest "energetyka" wędki w fazie wyrzutu i jej raczej szczytowa akcja w fazie brań czy holowania, ale dręczy mnie cały czas pytanie dlaczego i czy naprawdę jedyną opcją wędki z multikiem jest kij składowy ? A co z teleskopem ?

Czy są gotowe rozwiązania lub możliwe wypracowanie po zmianie uchwytu i przelotek, takiej akcji teleskopowej wędki o długości 6 - 8 stóp, która spełni nasze oczekiwania we współpracy z multiplikatorem, a jednocześnie da nam komfort taniej, popularnej i łatwej w transporcie wędki ?

Czy ktoś z Kolegów ma jakieś praktyczne doświadczenia lub przemyślenia w tej kwestii ?

Edytowane przez Arkady36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też nurtuje to zagadnienie.

Fajnie byłoby mieć w samochodzie takiego teleskopa , choćby bublowatego ale zawsze na miejscu.

Gdyby na pierwszych trzech częściach przejść spiralą w dolną pozycję przelotek to może by to zadziałało. A może są blanki teleskopowe ośmioczęściowe - wtedy można by je było zbroić górą na całej długości.

Może ktoś robił takie eksperymenty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, jak na razie za dwugłosowy odzew, za ok. 4 dni pokażę Kolegom link do takiego norweskiego tele-wynalazaku o długości 1,80 cm, z krótka rękojeścią i uchwytem w pazur ( na razie się boję :P , bo chcę wygrać tę aukcję ).

Gdyby sie nie udało chodzi mi po głowie właśnie pomysł przezbrojenia krótkiego ( 2,10 ) teleskopu Jaxona np. cantara ma bardzo krótki 48 cm skład, ale czy jest sens ? Czy w przypadku teleskopu wypracowywano krzywa ugięcia, czy jako miękki parabolik jest on symetryczny w każdą stronę ( więc przelotki zawsze moga być w górze, a ostatni niezbrojony odcinek przy rękojeści zapewni ich wyrównanie górą); pozostanie więc problem rękojeśc z uchwytem czyli jej wymiany ( w zasadzie przełożenia składów do zamówionej nowej - raczej groszowa sprawa, a całość możliwa do realizacji we własnym zakresie ).

Ale problemem pozostaje praktyka i doświadczenia - czy to ma sens ? Czy nawet jako zapas, z bądź co bądź kolejnym gotowym zawsze do użycia multiplikatorem ( w teleskopie to nie problem naszykować zestaw i zabezbieczyć ) spełni nasze oczekiwania w zakresie rzutów, zacięcia i holu ?

Drążę ten temat, bo wędkowałem kiedyś z uzyciem multiplikatora w metodzie ciężkiego, rzecznego gruntu i pamiętam rzuty godne zazdrości kolegów ze stałymi szpulami, a i holowanie było lżejsze :) ale przy spiningu takim tele-składem jestem na razie teoretykiem. Czekam więc nadal na poglądy i autopsje Kolegów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że 4 dni bytności offline skorygowały pewne spojrzenie na krótki telecast i to taki o stosunkowo małym ciężarze wyrzutu 5-25 g. Brałem pod uwagę gotowca w stylu http://allegro.pl/wedka-norsjo-5-25g-6-tele-180cm-i2762960933.html wynalazem typu combo z pazurem i górnymi przelotkami. Korekta moja dotyczy doświadczeń nad wodą, a mianowicie : rzucić z multiplikatorem można prawie z każdego kijka teleskopowego, bo układ przelotki pierwszej i kolejnych jest raczej po linii niskoprofilowych czy "normalnych " multików , ale zacięcie i holowanie to może być juz problem, kij teleskopowy jest z reguły wolny, miękki i o akcji bliskiej parabolicznej, a już zbrojenie niemal symetryczne przelotkami sprawia,, że żyłka/ plecionka trafi na odcinku 2-3 przelotki z reguły pod wędkę :(, może dodatkowa 2-ga ruchoma przelotka skorygowała by ten fakt ? Co sądzicie ?

Już lepiej myśląc o zapasowym kijku skłonić się w str. uniwersalnego verticala ( gdzie multiplikator i niski ze stałą szpulą znajdą zastosowanie ) np. http://allegro.pl/spin-savage-gear-vertical-and-dropshot-xlnt-183-cm-i2788746870.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm a nie lepiej travela? jest sporo tanich opcji. np blackrock seria hellboy albo geotrek - wedki 4/5 skladowe kosztujace tutaj 50-100 euro.

osobiscie uzywam hellboya pod korbe na kajak i jest super. kolega mial hellboya pod multi, byl zadowolony, ale jako, ze sporo jezdzi na motorze to mu 5 skladow robilo lepsza robote niz 4 i wymienil - tez zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woow, dziękuje Wam wszystkim jesteście super :) .

Dawid, ten St. Croix Avid jest zapewne wart grzechu, ale cena przy bądż co bądż teoretycznych rozważaniach dla mnie za duża.

Kolego Sławek Oppeln Bronikowski, tak pamietam to cudo zachwalali u nas w telezakupach w połowie lat 90 i niektórzy chyba uwierzyli w genialność wynalazku USA, ja niestety nigdy nie wierzyłem telezakupom ;)

Makamba, dzięki, no właśnie o tym myślałem , w tym coś jest 1, 2 i 3, ale ciekawi mnie jak by to wygladało po rozłożeniu, czy jest zachowana identyczna długość składów i przelotek, czy zaczynają gęstnieć schodząc do szczytu ? No i właśnie jakby to wygladało w praktyce, na pewno rzucić by się dało, ale czy to wygięcie i żyłka na dole pomiedzy 1-3 ( a może dalej ?) przelotką była by "do przeskoczenia " w tych skałdach ? W tym 2 linku widać przelotkę ruchomą, która ma to eliminować.

Tak Dawid i gooral travel byłby pewnym rozwiązaniem, też dojeżdzam zwykle na łowisko jednośladem ;) i zależąło by mi na minimalizacji skłądów wędki, ale teleskopy kijek jak wspominałem na wstępie spełniał by dodatkową funkcję załadowanego zapasu, zawsze pod ręką ( na łódce czy w plecaku ) zawsze gotowy do użycia, bez tracenia czasu ( niekiedy w trudnych warunkach ) na montowanie, przewlekanie, wiązanie itp. ; czasami ma to duże znaczenie, zwłaszcza po zaczepie, utracie zestawu, gdy nadal widzimy, że się coś dzieje i nie chcemy tracić czasu .... chyba coś w tym jest, ja na pweno spróbuję :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jednak "przeprosiłem się" z oferentem z Allegro i dokonałem zakupu kijka teleskopowego pt. Norsjo 180/5-25 z górnymi przelotkami rękojeścią i "cast" pazurem ;) , jak dotrze pokażę zdjęcia, a i doświadczenia z użyciem multika obiecuję zamiścić... chyba tylko rzytowe na razie :D, bo o tej porze nie wróżę mu już sukcesów nad wodą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstyd się przyznać, ale z tym zakupem popełniłem gafę :( Kijek dotarł, w stanie dobrym wskazującym na "piaszczyste " użycie rękojeść krótka i elegancka pasuje na montaż każdego niskoprofilowca, ale co z tego wędka stracznie miękka, przelotki ( tylko 4 + 2 jak dodam wkrótce ruchome) osadzone sumetrycznie; nie przeszedłem jeszcze do "prób "rzutowych, ale generalnie nie wróżę jej sukcesu ( widziałem sztywniejsze o zbliżonej długości 2,10 ), a kojeść to kwestia umowna ( można zawsze wymienić ) , bo cena jaką zapłaciłem akurat jest bliska ( lub nawet przekroczyła ) niejednej nowej z tych propozycji :

http://www.art-rod.com/uchwyty.html

Wkrótce zdjęcia tego "wynalazku" i dalsze "zmagania" z tematem. ;)

post-52579-0-47571300-1354285602_thumb.jpg

Edytowane przez Arkady36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co już dowiedziono wielokrotnie , najwyższym stopniem wieloskładu jest oczywiście .. jednoskład . Z życzliwości , Arkady , podaję tą definicję , abyś nie błądził , albo przepłacił :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co już dowiedziono wielokrotnie , najwyższym stopniem wieloskładu jest oczywiście .. jednoskład . Z życzliwości , Arkady , podaję tą definicję , abyś nie błądził , albo przepłacił :rolleyes:

Dzięki za życzliwość, ja doskonale wiem o tym, ale ten temat zmierza do prób z wędką zapasową i to wersji tele-travel, który zawsze jest już uzbrojony i gotowy do użycia; ustaliliśmy , że są takie produkty w sprzedaży w formie teleskopowej, a i zarzucanie nimi jest możliwe.... ( nawet tymi długimi cast teleskopami ), a dalej postaram się sprawdzić doświadczalnie ( liczę też na pomoc innych, tych wstępnie zainteresowanych tematem) czy da się sprawnie wykorzystać taką wędkę do efektywnego zacięcia i holu.... a dalsze teoretyzowanie będzie zmierzało do tego czy jest możliwe stworzenie niesymetrycznych składów teleskopu schodzących się w str. szczytu ( też uzyskanie innej bardziej szczytowej akcji ). Może to i nie ma dla niektórych sensu, ale dla mnie ma :), a i zima się zbliża i można bardziej teoretycznie zająć się jakimś tematem.

Edytowane przez Arkady36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Wytargałem z szafy moją super wypaśną wędkę z która kiedyś jeździłem na kanałowe okonki, po pracy, złapać oddech. Marka z pewnością wszystkim wyjadaczom znana ;) : "Tumbertini Stream" - 6 sekcji, 5 przelotek + 1 ruchoma, 180cm. Używana do max 3gr główek. Zapomniałem o niej odkąd przestałem używać stałoszpulowców. Przed chwilą założyłem multik, przelotki po spirali i cholera muszę przyznać że działa. Co prawda rzucałem siedząc na podłodze z odległości jakichś 5m ale gdyby nie firanki na oknie to 3g główka z przyjemnością leciała by daleko dalej.

Dzięki za temat bo lubię tą "wędeczkę" za to, że jest krótka, poręczna i co ważniejsze bardzo czuła.

post-50850-0-78462300-1354310368_thumb.jpgpost-50850-0-65345600-1354310530_thumb.jpgpost-50850-0-00643300-1354310549_thumb.jpg

 

Tak tak... teraz możecie się smiać do bólu :)

Edytowane przez vBartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woow..... vBartek, to ja dziękuję za twoje "3 grosze" i fajne fotki - jestem pod wrażeniem :rolleyes: Też niezmiennie sądzę, że coś w tym jest i nie należey z góry negować wszystkiego co nie pasuje do utartego schematu, wszak to co ma nazwę "chodzenia na ryby" jest tak subiektywną sprawą ( a dojazd na łowisko, jego charakter, , zdarzenia i syt. losowe podczas wypraw ) nie wykluczają posiadania tematowego tele-travela.

Mam nadzieję tylko, że ten rzut z podłogi typu 5m, to dopiero początek twoich prób ;), ja już się chwaliłem na początku machami ( co prawda gruntówką na multiplikatorze rzędu 50-60m, no ale to było 35-50 g. ołowiu i kijek ok. 3 ( raczej ponad ).... dawne bajki :P .

Podaj jak możesz linka do opisu twojego kijka lub wrzuć do tej długośći ciężar wyrzutu i subiektywne odczucia związane z jego akcją

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety linka nigdzie nie mogę znaleźć.

Kupiłem ją na jakichś targach ze 3 lata temu za około 12 euro (chyba ze względu na te targi taka cena). Wbrew pozorom wykonana jest naprawdę ładnie i starannie, mało lakieru, ładne omotki. Parametrów nie ma podanych ale myślę że max 6-7gr, nigdy nie założyłem główki większej niż 3 gramy. Akcja chyba medium, może medium-fast. Powiem szczerze, że z multikiem łapie się na niej przyjemniej niż ze stałoszpulowcem. Dzisiaj podjechałem na kanał na godzinkę i 2gr główką + kilkucentymetrową rybką rzucałem ok 18m, tak bez zwierania pośladków, co przy długości wędki 180cm chyba nie jest najgorszym wynikiem. Trafił się nawet mały prawie 40stak :)

post-50850-0-06626500-1354380825_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...