hlehle Opublikowano 17 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 Co tam w wodzie słychać? U mnie podobny standard. Rzadko coś większego się przyczepi, ale w sumie dopiero się rybki rozkręcają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 17 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 Redzi, jedziesz na początek czy na koniec kanału? Myśle jechać na początek rano, a potem na koniec zahaczyć tylko wszystko będzie zależne jak zejdzie z czasem. Już niedługo będzie nowy zestaw słuchawkowy to pogadamy więcej bo mnie szlak trafia bez skypa ostatnio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 17 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 No właśnie co radzicie? Bo jutro chcemy jechać na kanał. Jaka pora najlepsza ? Rano, wieczór? początek czy koniec ? To ci moge ale jutro powiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 17 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 I my dzis polowlismy sandacze (glownie z trolla). Tu amator Rattlin Rapa Luksaj i Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 18 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Robert na zrzucie troszke lipa jest teraz jade z Wizardem na ujście zobaczymy co tam się dzieje odezwe sie wieczorem jak wrócimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacopyrz Opublikowano 18 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 No i zaczęły nam gryźć sandaczyki na mazowieckiej Wiśle.Wczorajszy rekonesans przyniósł ok. 30 brań, z tego połowa rybek na kiju, i siedem wyjętych w tym: 5 sandaczy, 1 medalowy okoń, no i leszcz, nie za kapotę a normalnie gumką do buzi Z uwagi na wczorajsze wyniki, dzisiaj została ogłoszona pełna mobilizacja i ja oraz, tommek i explorator73 postanowiliśmy przechytrzyć mętnookie. Udało się. Brań co niemiara, niewiele zaciętych ale jednak, fotka jednego z rozbójników poniżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 18 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Pięknie Krzychu ,gratuluję mętnookich Ja też dwa wieczory poświęciłem na sandały i jest dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacopyrz Opublikowano 18 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Dzięki Maciuś, a Ty ze swoich łowów masz jakieś zdjątka może? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 18 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Dzięki Maciuś, a Ty ze swoich łowów masz jakieś zdjątka może? Fotki cykał mistrz M.Szymański ,więc jak będą to w WŚ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacopyrz Opublikowano 18 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Fotki cykał mistrz M.Szymański ,więc jak będą to w WŚ o to sobie poczekamy, na pewno w najbliższych numerkach się nie ukażą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 18 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Fotki cykał mistrz M.Szymański ,więc jak będą to w WŚ dobrze ,żeś na casta nie łowił bo by niechciał pstrykać fotek no ale mieć osobistego Fotografa z WŚ nieżle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 19 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2007 Ja rano jeszcze raz postanowiłem sprawdzić kanał i po raz kolejny się zawiodłem 2 małe szczury lądowe że aż szkoda było wstawać bo poza świeżym powietrzem i pracą nad bicepsem to nie było wielkiego sensu się fatygować, a co więcej chyba brzanki zaczęły brać bo zaczynają się tłumy ludzi zjeżdzać z gruntówkami na robaczka, a cały kwartał ich nie było i było tak spokojnie to się teraz zacznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 19 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2007 Wczoraj tj. niedziela zrobiłem drugi z kolei maraton po Wiślanych łowiskach w poszukiwaniu szczupaka, sandacza jak i okonia. Nad wodą zameldowałem się już po 7:00 rano w okolicach Piwonina (okolic tych nie znam wcale) i szczęścia próbowałem gdzie popadło -muszę przyznać że miejsce piękne i wszędzie pachniało rybą - jest fajne jakby starorzecze - wynik ZERO :/ Przeniosłem się w okolice Ostrówka, na znane mi miejscówki (szczególnie gdzie można się spodziewać sandacza) i tu również ZERO :/ łowiło tu z 5 wędkarzy - wszyscy na żywca czy trupka i ani jeden nie miał brania :/ Było sporo ludzi ze spinningiem - NIC W miarę upływu czasu przenosiłem się z miejsca na miejsce w stronę Warszawy - próbowałem w Ostrówku, następnie w okolicach mostu Siekierkowskiego, potem przy Ośrodku AZS a następnie most Poniatowskiego i Gdański - wszędzie pustawo, ani jednego brania :/ Gdzie te sandacze wymiotło?? Przy okazji łowienia przy moście Gdańskim, na główce przed mostem siedziało sporo spławikowców i jak widziałem, brania mieli prawie co minutę - płocie, leszcze no i całkiem spore klenie meldowały się na brzegu - wszystko na spławik i na kukurydzę na haczyku. Szkoda że wszystko pakowali do toreb :/ Niektórzy w reklamówkach trzymali ryby .... Co do kleni, które łowili, były całkiem spore - na oko oceniam je na 25 - 40 cm !!! Wyjazd nieudany bo brak ryb, a w ogóle brań, to jednak odkryłem nowe miejscówki, w okolicach Piwonina - następny sezon boleniowy rozpocznę chyba właśnie tam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 19 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2007 Fotki cykał mistrz M.Szymański ,więc jak będą to w WŚ 8) Marek biegł do Ciebie niczym rasowy biegacz przełajowy, objuczony pokaznym sprzetem. p.s wtorek ustawka w tym samym zespole po południu Idziesz liste podpisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkuczara Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2007 sporo spławikowców i jak widziałem, brania mieli prawie co minutę - płocie, leszcze no i całkiem spore klenie meldowały się na brzegu - wszystko na spławik i na kukurydzę na haczyku. Szkoda że wszystko pakowali do toreb :/ Niektórzy w reklamówkach trzymali ryby .... Co do kleni, które łowili, były całkiem spore - na oko oceniam je na 25 - 40 cm !!! To ludzie jedza klenie?. naprawde nie moge dalej pewnych rzezcy pojac. Choc pamietam jak 10 latek zlowil suma , zaraz obok krakwoskiego bergla, od razu kamieniem w czape, a ojciec jeszcze pochwali synka i do wora rybe. Zabawne bylo to ze przyjechali autem za jakies 30 - 40 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2007 Klen, jaz - wszystko sie wpier...li. Maszynka do miesa, pietruszka, bulka tarta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2007 Bez pietruszki wyszło by taniej a też zdrowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psulek Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2007 W niedzielę ja jednego 59cm, kolega z łódki dwa - 56 i 46 . Rybki brały tylko rano i wieczorem. Reszta dnia to studnia albo podgryzanie szczurków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2007 sporo spławikowców i jak widziałem, brania mieli prawie co minutę - płocie, leszcze no i całkiem spore klenie meldowały się na brzegu - wszystko na spławik i na kukurydzę na haczyku. Szkoda że wszystko pakowali do toreb :/ Niektórzy w reklamówkach trzymali ryby .... Co do kleni, które łowili, były całkiem spore - na oko oceniam je na 25 - 40 cm !!! To ludzie jedza klenie?. naprawde nie moge dalej pewnych rzezcy pojac. Choc pamietam jak 10 latek zlowil suma , zaraz obok krakwoskiego bergla, od razu kamieniem w czape, a ojciec jeszcze pochwali synka i do wora rybe. Zabawne bylo to ze przyjechali autem za jakies 30 - 40 tys. ... niestety, pod mostem zabierają wszystko co się na haczyku uwiesi - wystarczy się tam wybrać na spacer i na własne oczy zobaczyć co się dzieje - istna rzeź :/ Przed zimą to miejsce jest oblegane od lat - tam grupują się różne gatunki ryb, stąd spore zainteresowanie tym miejscem wśród tzw mięsiarzy czy szarpakowców - o dziwo Policja rzeczna nic nie robi, mimo że przepływa tamtędy dość często... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2007 @psulek - GRATKI - ładna sztuka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2007 W grudniu bede nad wisla w okolicy Gdanska (Tczew). Czy jest tu ktos w stanie doradzic mi w sprawie przynet tzn. jaka wielkosc, kolor, gramatura, sposob prowadzenia. Jaki czas, godzine wybrac na wedkowanie. Bede lowil z marszu, bez lodzi i z minimalnym wyposazeniem. Prosze o wszelkie uwagi ?Ps. Sandacz, esox, okonPozdrawiam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2007 Psulek ziomuś - gratulacje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssamer Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2007 jak Panowie proponujecie połowić w okolicach Warszawy? Czy z brzegu są jakieś szanse? Może jakieś iekawe miejscówki??Jutro się wybieramy więc rady mile widziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psulek Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2007 Z brzegu jak najbardziej są. Co do miejsc to prochu nie wymyślę - burty, opaski w odległości do 200-300 metrów od zimowisk białorybu - im bliżej, tym lepiej. Poszukaj miejsc gdzie łowią grunciarze - oni też na zimę się grupują i rozejrzyj się w najbliższej okolicy. W samej Wawce nie wiem. Ja łowię gdzie indziej. @bassy, pirania74 Dzięki za uznanie . Ale jeszcze nie pobiłem zeszłorocznego rekordu. Chociaż do końca grudnia jest czas i jak kra nie będzie płynęła to może z kolegą wypłyniemy gdzieś jeszcze Pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2007 jak Panowie proponujecie połowić w okolicach Warszawy? Czy z brzegu są jakieś szanse? Może jakieś iekawe miejscówki??Jutro się wybieramy więc rady mile widziane Niestety watpie aby ktoś dał Ci wszystko na tacy kolego...nie tedy droga Padaja ładne ryb i dostaja w łeg, szkoda. Pochwale sie, a jak ze - pojmałem i wypusciłem czwórke tuz po łowiacych, robiacych fotki i walących ryby w łeb wiec na necie Ci co szanuja ryby, beda siedziec cicho Pięćdziesiatak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.