Skocz do zawartości

Buty Ecco : nie kupujcie tego dziadostwa !


inglisz

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się składa, że w butach Ecco chodzę od 33 lat. W tym czasie odstąpiłem od tej zasady tylko kilka razy i bardzo żałowałem. Po prostu jak żadne inne, pasują do moich stóp. Wszystkie buty kupowałem w salonach Ecco. Nigdy nie reklamowałem, bo nie było takiej potrzeby. A model Track, jak już tu ktoś napisał, jest ponad wszystko.

 

Sprawdzę. Właśnie kupiłem tracki. Jeszcze dam im szansę

Edytowane przez rózgaś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi butami, jest jak z wyrobami tureckimi. Jest kilka fabryk które produkują dla nich buty. Zresztą w Turcji widziałem i te buty, obok podrób z salomona, nike czy adidasa. Jednym słowem jak trafisz tak masz. Osobiście przerobiłem kilka modeli ecco, i kilka timberlandów i salomonów, oczywiście mam nadzieję, że to były oryginały. Teraz używam najczęście butów Mendl, wojskowych, są niezłe. Najcieplejsze natomiast z nich wszystkich są polskie toporne wojskowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jakość nie nadąża za ceną używałem dwie pary butów firmy Aku Alpina ltr i Tribute 2 ltr każdy but ma metrykę z numerem identyfikacyjnym osoby która ten but składa w fabryce, myślałem że skoro tak to wygląda to buty beda na lata niestety, b wygodne buty ale podeszwy vibram nie nadążają za cholewkami,pierwsze wytrzymały ok 8 miesięcy drugie 1.5 roku przy czy nie byłem w nich ani razu w górach

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płacąc kilka setek za buty wręcz należy oczekiwać jakości adekwatnej do wydanych pieniędzy. Dokładnie jak że sprzętem. Buty w cenie stradica powinny te dwa lata wytrzymać moim zdaniem. Tym bardziej jeśli ma się kilka różnych par i tak naprawdę nie są zbyt intensywnie użytkowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ciagu ostatniego roku 3 pary butow - jakies koszykarskie rebooki, gorskie asolo i roboczy solid gear spotkal podobny los. Nie wiem czy po "szewsku" w jez polskim rozroznia sie jak po angielsku "midsole" i "outsole" bo mi w glowie tylko podeszwa swita. u mnie za kazdym razem midsole zrobiona z pianki pu czy eva poprostu sie skruszyla i zaczela platami odlatywac do tego outsole od niej odpalda razem z cieniutka warstwa midsole. Przyczyny ktos opisal wczesniej. Reeboki lezaly nieuzywane w szafie xx lat asolo uzywalem tylko do dlugich wycieczek w terenie - gora kilka razy na rok. Solid gear uzywane codziennie przez 1.5 roku. Asolo kosztowaly ponad 250 euro, solid gear ponad 200, reeboki byly jakies tanie. Najbardziej mnie dziwi, ze w zwyklych klapkach/"crocksach" sie to nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jest w porzo; nazwa jest gites majonez, biznes się kręci, nawet w kieleckim śmiga się markowo. Moje buty uszyte z gumy i skóry mw 20 lat temu u prawdziwego szewca, za niecałe 120 złotych, nie chcą się skończyć. Szewc nazywał się Stefan Kazimierczak - nie miał zajebistego logo  :)   

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy w renomowanych/drogich/ekskluzywnych butach 90% ich ceny robi taka mała metka z nazwą i za to tyle płacicie.

Niestety w wędkarstwie też czasami/często jest to spotykane, płacicie/płacimy krocie za naklejkę z opisem wędki, czy jakieś "dwie literki" na woblerze a często identyczny towar "no name" uważamy za chłam i dziadostwo.

Wiem - to nie na temat z pierwszego postu, za co autora szczerze przepraszam.

 

Swoją drogą nie raz już byłem w szoku, że podeszwy rozpadły mi się w butach, które z zewnątrz wyglądały jak nowe, zdjęte ledwo co z półki sklepowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim podeszwa Vibram nie jest do zdzierania na chodnikach - taka jej specyfika. Innymi słowy, należy używać butów zgodnie z przeznaczeniem (nie byłem w górach a podeszwa się popsuła w butach przeznaczonych do górskich wędrówek :D).

 

Tak, bywa, że materiały parcieją bez użytkowania. Miałem taką sytuację w zimowych butach marki The North Face, użyłem kilkanaście razy, a potem powędrowały do szafy (ciepłe zimy), po kilku latach guma z podeszwy i cholewy się rozsypała (buty kupione w firmowym sklepie). 

 

Ogólnie uwaga na podróbki!  

Edytowane przez MaleX
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w szoku, że jakikolwiek but, jakaś podeszwa rozpada się po paru latach :o. Czegoś takiego "na żywo", nie widziałem nigdy w życiu. Samounicestwiające się obuwie, nieźle.

Samounicestwienie nie dotyczy wyłącznie obuwia. Jakiś czas temu kupiłem nową, bodaj brytyjską, tekstylną torbę/sakwę motocyklową (torba miała solidnie wyglądającą parcianą rączkę do ułatwienia przenoszenia, można ją było nawet zarzucić na ramię). Po zakupie jakoś szybko zmienił mi się gust i ostatecznie zamontowalem na moto centralny kufer polimerowy. Po ok 2 (maks 3) latach kumpel szukał tekstylnej torby, więc chciałem mu ją oddać za "symboliczną flaszkę". Torba z nieodciętą metką przeleżała u mnie w szafie; nigdy nie była używana. Zdziwiłem się mocno, gdy po wyjęciu z szafy... z parcianej rączki została mi w ręku dosłownie solidna garść "czarnego popiołu" ????

Edytowane przez Stachu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...). Szewc nazywał się Stefan Kazimierczak - nie miał zajebistego logo  :)   

Czyżby ten dobry rzemieślnik wrabiał jeszcze obuwie ? Jeśli tak proszę o kontakt do tego pana !

 

Maiłem jedne buty Ecco - i potwierdzam rozleciały się. Kolega używał intensywnie dziesięć a raczej  lepiej, lat  i było ok

 

Ten sam problem (z podeszwą) występował w wielu markach też TNF jak ktoś już zauważył. Sprytnie podejrzewam, że wytwórca podeszew miał

"słabszy  dzień"

 

W swoim czasie miałem buty TNF w których przeszedłem, a chodziłem i chodzę dużo... nie powiem ile bo i tak nikt nie uwierzy.

 

Następna para i katastrofa podeszwa rozleciała się raz, dwa. Było to już lata temu buty drogie i wypasione. Syn załatwił mi wklejenie nowej podeszwy

wtedy 200 zł - buty funkcjonują do dziś bez zarzutu

 

Każde buty należy, wiem truizm, używać zgodnie z praznaczeniem i żelazną zasadą że nigdy dwa dni (lub więcej) pod rząd w tych samych butach. Zwłaszcza latem.

Edytowane przez Marcin Rafalski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w szoku, że jakikolwiek but, jakaś podeszwa rozpada się po paru latach :o. Czegoś takiego "na żywo", nie widziałem nigdy w życiu. Samounicestwiające się obuwie, nieźle.

 

Nie wiem czy wiesz, ale np. opony samochodowe warto kupować świeże (niedawno wyprodukowane), bo czas im nie służy, a guma oponowa raczej mocniejsza od tej w obuwiu. Nieźle :D

 

Edit: często mocno specjalistyczne obuwie nie jest długowieczne, specyfika materiałów, często też projekt uwzględnia konkretne użytkowanie (np. bieganie), specyficzne warunki itd. Potem po prostu się wymienia. Coś za coś, lekkość za trwałość itd. Współczesne materiały mają świetne parametry, ale nie zawsze trwałość dawnych rozwiązań, trzeba się z tym liczyć.

Edytowane przez MaleX
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim podeszwa Vibram nie jest do zdzierania na chodnikach - taka jej specyfika. Innymi słowy, należy używać butów zgodnie z przeznaczeniem...

Ale wiesz, że Vibram to marka a nie rodzaj podeszwy? Firma Vibram produkuje różne podeszwy z różnym przeznaczeniem.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od lat śmigam tylko w butach ecco, cenie je za trwalosc. Nigdy nie mialem z nimi żadnych problemów. Co ważne, wszystkie kupiłem w salonach ecco.

Model ecco soft 7 wysokie są nie do zdarcia, maja u mnie juz z 6lat i poza lekko wytartym bieżnikiem pod piętą to sa w stanie idealnym.

Aktualnie na girach ecco mx m wysokie, na lekką zimę fantastyczne i mega wygodne… zaczynaja u mnie juz 3 sezon.

Polecam buciki ecco :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dzieciaka nosiłem buty do póki cholewka się trzymała, podeszwy były niezniszczalne. Od wielu lat jest na odwrót, cholewka super stan podeszwa zazwyczaj wygnieciona/zapadnięta że nogi bolą.

Z tymi podeszwami weźmy pod uwagę wagę noszącego buty . W młodości ile ważyliscie a ile ważycie dzisiaj - myślicie, że to bez znaczenia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...