Fiuk Lures Opublikowano 5 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2023 Cześć! Latem chcę zacząć łowić na Poppery, ale nie do końca chcę mi inwestować w kolejny sprzęt za miliony monet... zastanawiam się, czy mój Westin w3 2-10g 243 cm dałby radę (zamierzam łowić Popperami 5-6.5 cm (max. 6 g)), ale nie wiem, czy ta wędka nie jest za długa... do tego mam zamontowany młynek w rozmiarze 1000 a na to nawiniętą plecionkę 0,04 mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciiech Opublikowano 5 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2023 Łów tym co masz. Najwyżej spraw se za jakiś czas krótszy kij, koło 190 cm, do łowienia z łódki. Cała reszta to detale. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 5 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2023 będzie za długi... ale łowic się da, po prostu nie będzie to tak wygodne jak krótszym kijem... szybciej się zmęczysz szarpaniem i trudno będzie poppera poprowadzić agresywnie... połów trochę, a jak się spodoba i będziesz wiedział czego potrzebujesz kup coś lepszego:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
homax Opublikowano 5 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2023 Cześć! Latem chcę zacząć łowić na Poppery, ale nie do końca chcę mi inwestować w kolejny sprzęt za miliony monet... zastanawiam się, czy mój Westin w3 2-10g 243 cm dałby radę (zamierzam łowić Popperami 5-6.5 cm (max. 6 g)), ale nie wiem, czy ta wędka nie jest za długa... do tego mam zamontowany młynek w rozmiarze 1000 a na to nawiniętą plecionkę 0,04 mm Łowienie na popery to mi się kojarzy z płyciznami. A tu sporo roślinności wynurzonej, grążel, rogatek, osoka aloesowa. A więc potencjalnie sporo zaczepów.. Więc ta plecioneczka "0,04" .... to drogo wyjdzie to poperowanie.No chyba że rzeka i bolenie i klenie to co innego. Ale chyba też za cienko.. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 5 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2023 jak to nie jest wklejka to powinien się nadać do mniejszych popperów... długość kija nie będzie problemem - natomiast może być nim ew. zbyt miękka szczytówka. Nie znam wędki o której piszesz ale 2-10 gr skojarzyło mi się z wklejką dlatego o tym wspominam. Sławek ma rację że przy łowieniu powierzchniowym nie trzeba bać się mocniejszych linek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 7 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2023 Kijek do 10g będzie zbyt spolegliwy, szarpnięcia będą wytłumiane. Celowałbym w coś max. 210 i do 20g najmniej. No i linka zdecydowanie za cienka. Można się zdziwić już przy braniu, że o zielsku nie wspomnę. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_lbn Opublikowano 7 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2023 Z seryjnych wędek z czystym sumieniem polecę Ci Microflexa cw. 3-15 gramów,210 cm. Łowiłem nim dwa lata na poppery, po zrobienie Kraaga Elite 8lb na sandacze chciałem go też zaadaptować do łowienia na poppery, ale niestety szczyt jest za szybki i mocny. Z moich obserwacji wynika, że szczyt musi się ciut poddać żeby plumknięcie było efektywne. Obecnie sam poszukuję blanku pod łowienie popperami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 7 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2023 (edytowane) Kijek do 10g będzie zbyt spolegliwy, szarpnięcia będą wytłumiane.Celowałbym w coś max. 210 i do 20g najmniej.No i linka zdecydowanie za cienka. Można się zdziwić już przy braniu, że o zielsku nie wspomnę.spokojnie się da łowic kijem do 10g - sam takim łowię... wazne żeby miał w miare sztywną szczytówkę - jeśli nie, to trzeba ograniczyć wielkość przynęty... a pytanie nie dotyczy idealnej wędki do popera tylko czy obecna nadaje się na początek... co do linki się zgodzę, tylko raczej ze wzgledu na zaczepy... branie i tak jedynie widzisz, a zacinasz dopiero później, gdy ryba już spokojnie odpływa z poperem w pysku - nie ma tu jakichś gwałtownych szarpnięć... no może poza sumem, ale to już inna bajka:) ja bym szedł w linkę w okolicy 1,5PE, najlepiej z długim przyponem (ok.1,5m) z fluorocarbonu... i docelowo zestaw z multiplikatorem, jest zdecydowanie wygodniejszy w animacji przynety... ps. łowiłem zarówno wedkami do 50g jak i kilkoma lżejszymi... wszystko swoimi poperami ok 10-11g... wszystkie były ok, łącznie z ta najmocniejszą... a wybrałem taką do 10g, ale tylko ze względu na fajniejszy hol... Edytowane 7 Grudnia 2023 przez czarny1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 10 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2023 (edytowane) Tytol watku jest ogolny i zalozyciel nie precyzuje jakie ryby zamierza lowic, wiec napisze o jednym z mozliwych sposobow popperowania.Na poppery lowie od ponad 20 lat, ale lowienie ta przyneta ograniczam do lowienia boleni, wiec wypowiem sie jedynie w tym zakresie i to z zalozeniem, ze chodzi o lowienie rzeczne.Zapewne to moje spojrzenie zaweza cale spectrum popperowe ale takze dlatego moge sie w miare precyzyjnie wypowiedziec.Na poczatku swojej przygody sam strugalem poppery dopasowujac je do preferencji boleniowych i warunkow lowiska, bo seryje, najczesciej amerykanskie poppery z tamtych lat sluzyly do lowienia bassow albo szczupakow. Do lowiena boleni nie sprawdzaly sie ani rzutowo ani animacyjnie, gdyz ich optimum prezentacyjne nie pasowalo ani do preferencji boleni ani do miejsc gdzie mozna by je potencjalnie zlowic.Pisze o tym bo powyzsze ma moim zdaniem decydujacy wplyw na parametry wedki.Moim zdaniem ciezar wyrzutu wedki, ktora operujemy ma drugoplanowe znaczenie bo poppery boleniowe sa wysmienicie lotne i stawiaja niewielki opor zarowno przy wyrzucie jak i w trakcie prowadzenia.Dlatego tez majac "przecietnego boleniowego" poppera-olowka wazacego 6-15g w pudelku, jestesmy w stanie skutecznie lowic zarowno kleniowym 10-lb patyczkiem jak i solidna trociowka.Bardzo czesto zakladamy ta przynete by siegnac daleko zerujacego bolenia i jeszcze po rzucie czesto na 70-80m musimy go odpowiednio, czyli przypowierzcniowo go zaprezentowac to juz pojawia sie pierwszy parametr, czyli dlugosc wedki. Kij dlugi (9"-10") odda tu nieocenione uslugi i to nie ze wzgledu na "mityczna" odleglosc rzutu, ktora, dobrze dobranym krotkim kijem takze jestesmy w stanie osiagnac, ale dlatego, ze bedziemy mogli wygodniej/prosciej poprowadzic naszego poppera tuz przy powierzchni albo wrecz slizgajac sie po niej. Druga, bardzo wazna cecha popperowego kija boleniowego jest moim zdaniem jego rodzaj ugiecia. Jednak przy podawaniu tej przynety zarowno akcja jak i ugiecie nie ma pierszoplanowej roli bo wystarczy, ze kij sie dobrze zaladuje sie i odda swa energie dajac dlugi rzut. Ugiecie blanku zaczyna odgrywac pierwszoplanowa role w momencie brania. Zbyt miekki szczyt daje wiele nieskutecznych zaciec, gdyz zaciecie szczegolnie z duzej odleglosci wymaga naglego przyrostu mocy w tym newralgicznym dla zestawu momencie, ktorej nie jestesmy w stanie wygenerowac z miekkiej szczytowki. Tak wiec twarda szczytowka (tzw palowata albo woblerowa szczytowka) na dlugosci 30-40cm daje w takim lowieniu najmniejsza ilosc spadow,- z mojego doswiadczenia. Kolejna segment (patrzac od gory) optymalnej wedki do popperow boleniowych powinien byc jak najbardziej reaktywny i im glebiej jest on reaktywny tym mniej bedzie spadow w tracie holu. Pozostale cechy uwazam za preferencje osobiste i tu kazdy moze sam sobie je dobrac.Poniewaz niuanse i argumenty pro i contra juz wymienilem pora na prosty i 0-1 opis takiego kija, dla tych co nie lubia czytac moglby brzmiec,- 3m z palowata szcytowka i parabolicznym ugieciem.Wyzszy modol sprezystosci takiego blanku w ww kontrukcji bedzei sluzyl jedynie do szybszego gaszenia drgan po rzucie, co bedzie sie niewatpliwie przekladalo na odleglosc i celnosc rzutow. Edytowane 10 Grudnia 2023 przez Rheinangler 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 10 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2023 Arku, przynety które opisałeś to nie są popery:) poglądowo: przynęta pływająca, z przodu miseczka powodująca hałas przy szarpnięciu... coś takiego: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 10 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2023 (edytowane) Byc moze masz Michale racje, ale byc moze i nie, bo definicje poppera oprocz tego, ze sa to przynety o podlznym ksztalcie i powierzchniowej pracy moga byc bardzo rozne, co stanowi dosc pojemny worek.Definicja z Wiki "Popper – sztuczna przynęta spinningowa służąca do połowu ryb drapieżnych, rodzaj woblera, który charakteryzuje się powierzchniową pracą oraz brakiem steru zanurzającego przynętę w stosunku do woblera, który go posiada."Jednak, jesli autorowi watku chodzi o takie jak pokazales, to faktycznie moje uwagi nie beda trafione. Edytowane 10 Grudnia 2023 przez Rheinangler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Umbra Opublikowano 10 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2023 Łowiłem kiedyś popperem microflexem 210 do 7g, Popper 8cm samoróbka i dało radę.Można łowić popperem typowo pod plusk i hałas, ale można też pod delikatne plumkanie i walk the dog Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 10 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2023 (edytowane) pod ta definicję z wikipedii pasują w zasadzie wszystkie przynęty powierzchniowe bez steru... poper jest tylko jednym z wielu ich rodzajów... a klasyczne boleniówki chyba nie mieszczą się w żadnej kategorii:)ps. te na fotce też działają na bolenie, wymagają jednak prowadzenia z prądem...ps2. w klasycznych poperach linka leży na powierzchni wody przy szarpaniu, długa wędka tylko zawadza... Edytowane 10 Grudnia 2023 przez czarny1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 10 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2023 Jeśli chcecie się podeprzeć prawdziwą definicją poppera to musicie sięgnąć do literatury amerykańskiej bo termin popper nie ma odpowiednika w polskim słowniku. Pierwszy błąd w definicji zacytowanej przez Arka dotyczy przynależności poppera do przynęt spinningowych a przecież tak samo dotyczy przynęt muchowych... Zatem, Popper to sztuczna, powierzchniowa przynęta, imitująca organizmy, które potrafią poruszać się i/lub (walczyć) wywoływać zamieszanie na powierzchni wody. Przynęta przenosi wodę za pomocą płaskiego lub wklęsłego pyska, który może być ścięty, płaski lub mniej czy bardziej (wydrążony) wklęsły. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.