Skocz do zawartości

Kawa dla wędkarza


S. Cios

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba każdy rozumie co innego pod pojęciem pyszna kawa. I warto na wstępie ustalić czy chodzi o kawę, czy o napój kawowy i gdzie jest granica? Czy kawa z mlekiem to jeszcze kawa, czy już napój? 

Kawa z mlekiem a raczej mleko z kawą to kapuczino :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Jeśli już robię sobie kawę na ryby to tylko poczwórne espresso z mlekiem :) Pijam całą jedną kawkę dziennie i akurat właśnie to robię :)

 

 

Widzę, że ekspres do kawy pod kolor Stelli FJ  :)

I Exista też  :)

Edytowane przez Krzysiek Rogalski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to jaką kawę piję zacząłem zwracać uwagę, jak okazało się, że swój przydział cukru w życiu w zasadzie już wykorzystałem. Słodzone wchodziły prawie wszystkie, bez cukru zrobił się problem, bo większość okazała się niepijalna.

Kupuję kawę ziarnistą z palarni, w wersji "szału nie ma ale pić się da" można zmieścić się w przedziale 50-100zł za kg, czyli w cenie podobnej do marketowych. Doceniłem rolę młynka i jakości zmielenia, poniżej 300-400zł raczej nie ma czego szukać. No i okazało się, że nie potrzebuję ekspresu. :-) Opanowanie parzenia w kawiarce, phinie, czy rozmaitych przelewów pozwala na uzyskanie naprawdę fajnej kawy. Jest jeszcze aeropress, ale jakoś mnie do niego nie ciągnie. Na razie wygrała kawiarka Bialetti 4tz. Wielkość kawiarek (tz) ma znaczenie, bo nawet ten sam model danego producenta będzie miał inne proporcje ilości kawy i wody w poszczególnych wielkościach ( generalnie im mniejsza kawiarka tym mocniejsza kawa) co w połączeniu z różnym czasem potrzebnym do zaparzenia, daje inny efekt końcowy.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawiarka jest nie do pobicia. I do niej ręczny młynek z regulacją.. i jeszcze dobry tygielek do kawy po turecku..   

A jeśli młynek jest elektryczny?  :blink:  :P

 

A na szybko i ekono: ekspres kapsułkowy Delta Q - kawa z niego wcale nie jest zła, a cena bardzo przystępna B)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kawą jak z whisky.

Każdy pije, tak jak lubi.

Lubię Lavazza Qualita Oro ale ostatnio najbardziej smakowo podpasowała mi Tchibo Caffe Crema Vollmundig.

Na kawy z kraftowych palarni mnie nie stać. Pijam 5-6 kaw dziennie. A miesięcznie w domu schodzi mi ponad 2 kg kawy.

Pozostanę więc przy tych przemysłowych.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Lubię Lavazza Qualita Oro ale ostatnio najbardziej smakowo podpasowała mi Tchibo Caffe Crema Vollmundig.

Na kawy z kraftowych palarni mnie nie stać. Pijam 5-6 kaw dziennie. A miesięcznie w domu schodzi mi ponad 2 kg kawy.

Pozostanę więc przy tych przemysłowych.

Aż sprawdziłem ceny tych kaw. Płacisz w zasadzie tyle samo co ja kupując z małych palarni. Kliknąłem zakładkę "moje zakupy" na aledrogo - ostatni zakup 119zł/2kg, poprzednie po kilogramie- 55zł, 58zł, 80zł, 59zł..

W marketach też się pokazują, w Kauflandzie widziałem ostatnio kawy z BlueOrca Coffee, w Leclercu są z Larico Coffee.

Akurat Lavazza była czarą goryczy, która zmusiła mnie do szukania nowych rozwiązań, jak te kawy, które piłem wcześniej, przestały smakować, to kupiłem Lavazzę, jako tą dobrą. Już nie pamiętam, czy skończyła na kompoście, czy wykorzystałem do produkcji domowej pasty BHP. Możliwe że jakieś trefne opakowanie trafiłem, ale odrzucało mnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż sprawdziłem ceny tych kaw. Płacisz w zasadzie tyle samo co ja kupując z małych palarni. Kliknąłem zakładkę "moje zakupy" na aledrogo - ostatni zakup 119zł/2kg, poprzednie po kilogramie- 55zł, 58zł, 80zł, 59zł..

W marketach też się pokazują, w Kauflandzie widziałem ostatnio kawy z BlueOrca Coffee, w Leclercu są z Larico Coffee.

Akurat Lavazza była czarą goryczy, która zmusiła mnie do szukania nowych rozwiązań, jak te kawy, które piłem wcześniej, przestały smakować, to kupiłem Lavazzę, jako tą dobrą. Już nie pamiętam, czy skończyła na kompoście, czy wykorzystałem do produkcji domowej pasty BHP. Możliwe że jakieś trefne opakowanie trafiłem, ale odrzucało mnie.

Unikam kupowania kawy na allegro, bo trafiają się podróbki albo jak niektórzy mówią wypust na wschodnie rynki. Podobno mniej wymagające.

Kawę staram się kupować na promocjach. Ostatnio w sklepie Tchibo kupiłem kilogram dobrej kawy z 37 pln ????

Z racji miejsca zamieszkania zdarza mi się kupować kawe za zachodnią granicą, jak jest w dobrej cenie, czyli cos w kole 10 € za kg.

Ale może skuszę się na jakąś z tych, które wymieniłeś i spróbuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Artech na allegro sporo małych palarni na swoje sklepy firmowe, kupując w nich raczej podróbki nie trafisz. Przy kawach dużych marek prawdopodobnie jest tak jak piszesz, choć niewykluczone, że w marketach też są "wypusty na wschodnie rynki". ;-)
Ja, gdybym dalej słodził, prawdopodobnie wciąż kupowałbym np. mielonego Jacobsa i nie czuł potrzeby szukania czegoś innego. Kilogram kawy zużywam przez miesiąc z kawałkiem, więc wydaję na kawę może 20zł więcej w skali miesiąca, nie wydaje mi się to wielką rozrzutnością, zważywszy, że oszczędzam na cukrze. ;) 

Z ostatnio kupowanych i parzonych w kawiarce Boliwia z BlueOrca mi najbardziej smakowała.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lavazza Q.Oro (złota) kiedyś była miazga i nic nie piłem innego, a teraz ma zapach siana i przestałem kupować :) wolę zapach siana na łące a nie w kubku...

 

Ponad trzydzieści lat temu podobnie miałem z Astrą- przyjemność trwała może z rok.

 

 

...

Z ostatnio kupowanych i parzonych w kawiarce Boliwia z BlueOrca mi najbardziej smakowała.

Nam od prawie roku Barazylijska z Blue Orca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie mogę polecić punkt zaopatrzenia w kawę. Właściciel jest pasjonatem, ceny jeszcze ok, pali ziarno na miejscu. Przybytek nazywa się "3P Kawiarnia i Palarnia Kawy". Jak nie mam akurat około covidowych zaburzeń smaku to tam się zaopatruję, bo różnica między marketowymi a tamtymi jest bardzo duża. Warto zadzwonić i poprosić o dobranie takiej o odpowiednim profilu smakowym, najlepiej spróbować na miejscu. No i jeśli chcemy kupić już mieloną (jeśli nie mamy dobrego młynka to to lepsza opcja) to koniecznie zaznaczyć w czym będziemy zaparzać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...