Skocz do zawartości
  • 0

"Dobre bo Polskie"


cezorator

Pytanie

I tak jak w tytule wątku. :D

Chciałbym by ten wątek był poświęcony promowaniu polskich wyrobów wędkarskich.

Prosił bym o pozytywne przykłady naszej rodzimej produkcji w dziedzinie wędkarstwa od akcesoriów począwszy, a na literaturze skończywszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Polskie:

 

Polski opad

 

No, nie wiem czy jest sie czym chwalić <_< :lol: :lol: :lol:

ja dorzucę kiszone ogórki :mellow: (i ogrodnika córki <_< )

 

 

Cześć,

Ten polski opad jest Rocky tak polski jak moje łożyska w multiplikatorze :D Jak dobrze popatrzeć to Rosjanie tak łowią, Chińczycy i Japończycy (Ci ostatni to mają jeszcze lepsze metody niż polski opad). Ponownie robię dywersję, że coś polskiego jest gorsze od innego ale ... czas otworzyć oczy, dobrze je przemyć i zacząć postrzegać realia polskiego wędkarstwa.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Faktycznie- polski opad to nie jest do końca polski.

Ostatnio widziałem w Buena Vista Fishing Club jak przy łowieniu bassów na Kubie facet prezentował metodę łowienia z opadu.

 

A ja myslałem, ze na Kubę nałożono embargo na polski opad.

Pewnie go nielegalnie sprowadzili. :D :D :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moje Dorado również trzymają się dobrze, ale do rzeczy.

Dla mnie synonimem tego co dobre bo polskie jest:

1. woblery - Bonito,

2. literatura - Wędkarstwo Rzeczne - Spining M. Szymańskiego - dla mnie absolutnie nr 1 , ta książka otwiera oczy tym wszystkim, którzy kochają łowić w dużej rzece,

3. nasi rodzimi Rodbuilderzy - p. Pietrzak z Konina, FC p. Matuszewskiego itd... - ludzie którzy swym kunsztem wznieśli polski spining od strony technicznej na wyżyny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

invader -naprwdę super przynęta

Precz z rozpadajaca sie tandeta! :angry:

 

 

Może trafiłeś (w poczatkowym okresie rozwoju firmy) na jakąś wczesną, niedopracowaną partię :huh: . Każdy z uczciwych i szanujących siebie oraz swoich odbiorców - producentów, uczy się na błędach, czytaj sygnałach docierających od klientów, starając poprawić się produkt. Posiadam ok. 25-30 Invaderów. Od najmniejszych pstrągowo-kleniowych, przez ciut wieksze rzeczne uniwersały aż do modeli zaprojektowanych pod trolling. Nie miałem nigdy nieprzyjemnych sytuacji z tymi wobami a często jestem nad wodą i łowię na niełatwych, pełnych przeróżnych zawad łowiskach B) .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wszystkie ksiazki D. Duszy za podejscie do ryb podobne do mojego :mellow:

 

dobre bo polskie sa tez sposoby i sposobiki. Poznalem kilku wedkarzy w Irl i to sa nudziarze - co im powiedza w TV i sklepie to kupia i tym lowia. A jak im pokazuje polskie koguty, woby, agrafki robione przez kumpli i tlumacze rozne patenty dot lowienia to Irysy wariuja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...