luksaj Opublikowano 17 Września 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2007 i tu wrzupe fotki z ostatniej niedzielnej wyprawy na bassy z klubem , by podnisc watek do goryogulnie fatalnie na 22 (socios) pojechalismy w 5 i trafilismy na jeden z tych upalnych dni co wawet bassy nie mialy apetytu i jedyna osoba ktory mogl sie pochwalic 1 sztuka o wade +- 650 gram to Emilio zeszlo roczny (campeon de España de Lucio desde pato) mistrz hiszpani w szczupakach z plywadelka i jeden z najwieksza iloscia punktow w lowieniu bassa u nas w klubie wiec kto jak nie on poradzil sobie w trudnych warunkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 17 Września 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2007 No Tomaszek! Niezly Bass! Naprawde piekna sztuka! Wiecej takich! Pozdrawiam i gratuluje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 8 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Myślę, że sezon bassowy 2007 przeszedł do historii. W piątek złowiłem 4 bassiki i jednego golden mulleta. Jednak dużo do myslenia dał mi tekst na stronie WMH, w którym autor twierdzi, że najlepszy czas na irlandzkie labraksy to zima .Pożyjemy, zobaczymy <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 8 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Tpe mam pytanko. Niedawno połowiłem trochę rybek jak na załączonym zdjęciu. Od razu skojarzyłem z Twoimi bassami, ale miejsce mi nie pasowało - Amposta, 30 km od ujścia Ebro (w górę rzeki). Możliwe, że tak daleko się zapędziły? Tpe jak łowisz mullety (cefale)? Na zdjęciu widzę, że z powodzeniem na woblerki. Ja próbowałem przechytrzyć jakiegoś nad Ebro, ale jedyne czym się zażerały to moczarka. Miejscowi stosują ... szarpaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 9 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2007 To na 99% mały sea bass. Nie słyszałem, żeby bassy tak daleko wchodziły w górę rzek. Co innego cefale. Na co Ci brały? Fajna sprawa łowić morskie bassy w rzece Irlandzkie mullety są bardzo anty spinningowe. Przez dwa sezony złowiłem na spinning za pysk dwa mullety, a kolega jednego.W tamtym roku złowiłem grey mulleta, który miał ok. 2,5 kg na pomarańczowego twistera. Podobnej wielkości mulleta na tą samą przynętę złowił w tym roku mój kolega. Filmik holu i fotkę możesz zobaczyć na blogu Tomaszka: http://wedkarskieprzygody.blogspot.com/2007/05/dwa-wieczory- w-dingle.html Drugiego, golden grey mulleta, na woblera złowiłem kilka dni temu. Irlandzkie mullety biorą podobno na małe obrotówki z przywiązanym do kotwiczki krótkim kawałkiem żyłki zakończonym małym haczykiem z nadzianym na niego morskim robaczkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 9 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2007 Irlandzkie mullety są bardzo anty spinningowe. Tak samo jak hiszpańskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Swoje woblery prowadzę w ten sam sposób. Napisz coś więcej o tych normalnych bassach. Co to za ryby? Dzisiaj pobiłem o 1 cm swój personal best Metoda - na słuch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 @tp1, a gdzie foty? czlowieku nie badz taki skromny, bo niezle tam polawiasz ale jakos tym sie nie chwalisz, a szkoda, bo jest na co popatrzec.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Przyjdzie pora i na fotki. Już niedługo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Dzisiaj pobiłem o 1 cm swój personal best Metoda - na słuch Gratuluje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Przyjdzie pora i na fotki. Już niedługo. Może by przyszła pora odwiedzić stwora i wpaść na ryby?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 To chłopaki musicie się spieszyć, zostało tylko kilka tygodni łowienia w oceanie. Potem się zacznią zimowe sztormy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Swoje woblery prowadzę w ten sam sposób. Napisz coś więcej o tych normalnych bassach. Co to za ryby? Dzisiaj pobiłem o 1 cm swój personal best Metoda - na słuch Cześć, o ile sie nie mylę to te normalne Bassy są, jak już powiedział kolega, Black Bassy lub tez Largemouth Bass. Takiego zobaczysz na fotce @luksaj A tutaj link do Wikipedii jeżeli kogoś to jeszcze interesuje http://en.wikipedia.org/wiki/Largemouth_bass Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Black bass - Largemouth bass - bass wielkogębowy. Muszę się wybrać na nie do Hiszpanii. Kolega mieszkający pod Madrytem łowił je w uroczym jeziorze zaporowym, którego wody służą do schładzania elektrowni atomowej. Fajnie, że Hiszpanie wsiedlili je do swoich wód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Muszę się wybrać na nie do Hiszpanii. Za rok mam zamiar więcej czasu poświęcić tej rybie. W tym roku tylko dwa razy porzucałem za nią, gdy zmęczyłem się ciężką sumową orką. Możnaby jakiś wspólny wyjazd ustawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4motion Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 To chłopaki musicie się spieszyć, zostało tylko kilka tygodni łowienia w oceanie. Potem się zacznią zimowe sztormy. Kurcze to trochę lipa, bo zakupiłem parę przynęt w Polsce z nastawieniem na tą rybę.Mieszkam w New Ross może słyszał z Was ktoś o jakiś łowiskach w tym rejonie. Ja słyszałem o dwóch, niedaleko półwyspu Hook i w Kilmore Quay. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Niestety nie słyszałem. My łowimy bassy na półwyspie Dingle. Jakie przynety kupiłeś? W tym roku 99,9% bassów złowiliśmy na bezsterowce Michała Osińskiego, a jednego na pomarańczową gumkę Manns'a. @hlehle w przyszłym roku wybieram się do Szwecji, ale kto wie Jak wygląda sytuacja z sumami i innymi drapieżnikami w m-cach zimowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Jak wygląda sytuacja z sumami i innymi drapieżnikami w m-cach zimowych? W sumie to nie bardzo wiem. Czytałem relacje z połowu sumów zarówno z listopada jak i z lutego i to bardzo udane, ale ile w tym prawdy, a ile marketingu to nie wiem. Jeśli chodzi o sumy to sezon jest raczej od marca do końca października, ale w innych miesiącach także łowią.O innych rybach nie wiem, ale przypuszczam, że zimniejsze miesiące powinny być lepsze od letnich.Czy Twój znajomy czasem nie bywa na RO? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4motion Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Kupiłem trochę kopyt i twisterów w różnych kolorach i rozmiarach. I kilka pływających woblerów yo zuri. Mógłbyś wrzucić jakieś zdjęcie tych twoich przynęt?Kolega teraz jedzie do Polski to może by coś jeszcze przywiózł.Co do miejsc na bassy to jest ich tu ponoć kilka ale znam jedno gdzie irasy wyciągają ponoć sporo okazów.Muszę się tam wybrać ale słyszałem że na bassy to najlepiej gdy jest odpływ i wieczorkiem?Popróbuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Chwilę mi zajeło znalezienie tego New Ross, prawdziwa metropolia rzekłbym Stamtąd to chyba najbardziej łososie - nie masz zaraz obok Slaney?? ponoć ładna rzeka, w tym roku była zamknięta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4motion Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Ta miasto na maxa chociaż jedno z najstarszych w Irlandii.O tej rzece nic nie słyszałem ale jest tutaj taka rzeka Nora ponoć bardzo obfita w ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Trochę na wschód, równolegle do Barrow - uchodzi do oceanu w Wexford. Jakoś pamiętam że barrow i nore też są łososiowe?? Dobrze się mi zdaje?? A i wiatj na forum i na Wyspie - długo juz tu siedzisz??Bo tu wiesz, zgrana paczka Irlandzka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 10 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2007 Tu masz link do woblerów Michała, naprawdę warto je kupić. Biorą na nie wszystkie morskie drapieżniki, nawet sea trouty. http://woblerytaps.republika.pl/ukleje.htm Masz rację, najlepsza jest opadająca woda, największe bassy podchodzą 1,5-2,5 godziny po zachodzie słońca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4motion Opublikowano 11 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Jestem tu ponad rok, ostatnio coś mnie wzieło na wędkowanie pojechaliśmy raz na morze nałapaliśmy chyba ze 100 makrel w 1.5 godziny w trzy osoby i nawet mi sie spodobało to morskie wędkowanie a był to mój pierwszy raz na morzu.Chciałbym złapać też coś innego. Udało mi sie na blachę złapać jednego rdzawca. Czy technika połowu i warunki złapania rdzawca są podobne do bassa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 11 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Siemasz 4motion Słuchaj co mówi tpe1 bo to prawdziwy 'profesor' od tutejszych bassów Czy technika połowu i warunki złapania rdzawca są podobne do bassa?Najkrótsza odpowiedź: nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.