Sandaczowa wędka dla wymagającego człeka...

[angler1212]

Miram , u mnie większość ludzi łowi na krótkie wędki z brzegu.Nie rozumiem o co Ci chodzi Treraz mam kija 2,7m i mam spady , kumple którzy łowią na wędki 2-2,3m nie mają spadów więc jak to wyjaśnisz ?

Łowią na krótkie wędki, które z reguły są sztywniejsze od 2,70 przez co łatwiej o dobre zacięcie podczas samego odruchu zacięcia. Myślę że twój problem spadów polega właśnie z zacięciem. To że sandacz chwile chodzi na kiju nie oznacza już że został dobrze zacięty. Jeśli twój kij ma spolegliwą szczytówkę a dodatkowo zbyt słaby dolnik to zacięcie takim kijem może okazać się niewystarczające. Ci ludzie maja zapewne dosyć sztywne krótkie kije więc jest im łatwiej o dobry strzał sandaczowi.

[miramar69]

@miramar69 jaki kij masz na myśli mówiąc porządny co go obserwować nie trzeba bo zawsze marzyłem o takim ale nie znalazłem

Aktualnie przerabiam CD TAIAHA i BLU RAPD 10-35gr -3,20m, Czasami używam ST.CROIX 10-28- 2,75m, ale tylko przy bardzo lekkim sandaczowaniu do 10gr.

Przerabiałem już trochę tego i powiem że z perspektywy czasu najlepiej łowi mi się tymi kijami.

[Manniek66]

No to chyba zdecyduję się na tego mikado inazuma w monoblanku z eva A takie pytanie nie z tej beczki , jaki wpływ na pokazywanie opadu na szczytówce ma grubość plecionki ? Czy np przy 10 lb i 20 lb będzie jakaś różnica ?

[paawelek83]

aaaaale dłuuuuugie

[paawelek83]

No to chyba zdecyduję się na tego mikado inazuma w monoblanku z eva A takie pytanie nie z tej beczki , jaki wpływ na pokazywanie opadu na szczytówce ma grubość plecionki ? Czy np przy 10 lb i 20 lb będzie jakaś różnica ?

No to chyba zdecyduję się na tego mikado inazuma w monoblanku z eva A takie pytanie nie z tej beczki , jaki wpływ na pokazywanie opadu na szczytówce ma grubość plecionki ? Czy np przy 10 lb i 20 lb będzie jakaś różnica ?

 

Zdecydowanie tak. 10lb lepiej pokaże na kiju

[marvi]

Spróbuj obejrzeć Cormoran Black Star Sensi Control 6-38. Dł. 2.18 Łowię na nią sandacze na Odrze i na razie mnie nie zawiodła. Czuła wędka, nie wklejanka wchodzi w parabolę. Pozdrawiam.

Edytowane 8 Listopada 2012 przez marvi

[puszek7]

Ja osobiście łowię na MHX P843-2. Super blank. No ale chyba niestety nie wyrwiesz go jako całe wędzisko w granicach 500 zł;/ Chyba, że jakaś używka ale nic takiego nie widać na horyzoncie. Powodzenia..

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Manniek , choć wciąż jest dla mnie niejasna definicja opadu , drogi widzę dwie .. Można się zwrócić do kolegów którzy w podpisie mają opad , jako faksymile , bo są pewnie bardzo biegli w opadzie i sprzętowych do niego dodatkach . Można poszukać szczęścia w wyszukiwarce pod hasłem kij opadowy , technika opadywowania czy też może opading etc

[mdziam_78]

Opading mi się podoba, jakbyś jeszcze stworzył określenie wędkarza/y stosujących opading byłoby zajefajne

[zetika16]

Opader, lub opadowiec

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Szurżetak Opadmaster , opadmen , boyopad itd itp Ale obawiam się , że ta szydercza droga może mieć mało pożądany rewers , i chłopaki szarpiące pod tamą co popadnie , na zajebiste jigi ze szprych rowerowych , chodzić będą w glorii jerkujących

[pablom]

Bo z tego co widzę parabolika pod sandacze to ja nie znajdę -.-

 

W Polsce się utarło że kij do sandacza to tylko wklejka, ewentualnie pała.

Zapewniam że witką "kleniową", do 10gr i chyba 8 lbs można bez problemu i z premedytacją łowić sandacze. Każdy kij ma swoje zastosowanie a sandacze da radę z powodzeniem łowić nie tylko na opadding :blink:

[paawelek83]

Ja osobiście łowię na MHX P843-2. Super blank. No ale chyba niestety nie wyrwiesz go jako całe wędzisko w granicach 500 zł;/ Chyba, że jakaś używka ale nic takiego nie widać na horyzoncie. Powodzenia..

jest ten kij na znanym portalu aukcyjnym używka za nieco ponad 500

[Zander Hunter]

A ja stworzyłem nazwę dla kogutów którymi łowię

----DRÓBSZOTCH--- a opad hmmmmm ---OPADSZOŁ-- czyli szał opadu hehehehe

Kolego który szuka kijaszka, bierz króciaka inazume 2,10 lub 1,98. To że na suchara

wydaje Ci się sztywny nie przekłada się w doznaniach nad wodą.

Ja łowię tylko i wyłącznie opadszoł i po pierwszym sezonie stwierdziłem że szybszą reakcję mam

jak czuję niż jak widzę. Więc kup kijek który dobrze przekazuje pstryczka w łokieć i próbuj bo według mnie

forumowo kijka nie dobierzesz. Trza próbować i próbować i łowić i próbować i w końcu trafisz na ten jedyny dobry, pasujący.

Jednak próbować nad wodą a nie w sklepie i to jeszcze internetowym

pozdro,

ZH

[Rheinangler]

Może to tak nieładnie przy sobocie... ale wydaje mi się ze po prostu spóźniasz zacięcie i nie kij, a już na pewno jego długość nie ma wpływu na efekt...

To z czego Sławek już od dłuższego czasu sie nabija i punktuje to tez ma znaczenie, bezmyślne piłowanie dna ciężkimi główkami często pobudza sandacze do żeru ale nie podkręca im na tyle szybkosci żeby nadążyły za tym pac-pac-pac...

[Manniek66]

Sprawa już rozwiązana , kupiłem team dragona 2,7m , 10-35g.Nie jest to typowa pałka , kijek jest opisany jako fast.Akcja szczytowa , ale pod obciążeniem przechodzi w piękną parabolę.Podobno bardzo czułe wędzisko , w następny weekend testy.Dam znać jak poszło )

[robert67]

Rzeczywiście rozwiązana, nie wiem czy dam się jeszcze raz nabrać na śledzenie trzech stron "wymagającego wędkarza" w temacie, który mnie bardzo interesuje tylko po to by kwintesencja zaprowadziła mnie pod progi tej sławnej firmy .

Nie żebym miał cokolwiek przeciw Dragonowi (nie posiadałem i posiadał nie będę) tyle, że spodziewałem się, iż kupując (z możliwością) za ponad 100 euro dowiem się, co warte jest wyboru.

Na razie wiem co to jest opad…Chociaż tyle

[Manniek66]

Hehe , Robert...przykro mi że się zawiodłeś na mnie i nie szukałem wymyśnych kijów sprowadzanych z zakątków afryki lecz postawiłem na typowego kijka od dragona

[Rheinangler]

Sympatyczny z Ciebie gość Manniek66 niestety musisz wiedzieć jeszcze jedno (jeśli jeszcze tego nie wiesz) wędka nie łowi, tylko operator i obawiam się, że wrócimy do tego tematu po "przetestowaniu" przez Ciebie nowego nabytku,- no ale to normalna droga smuraja jak mawia jeden z kolegów na forum...

 

Wiem, że kupiłeś już kij ale ponieważ na prawdę przeczuwam, że nie spełni pokładanych w nim nadziei to,- wydaje mi się, że jeśli oczekujesz że to szczytówka pokaże Ci branie i chcesz zdążyć z zacięciem, a nie ma to być wklejka to powinieneś się rozglądnąć za kijem szklanym, polecam Seekery z e-glasu i s-glasu , są w Twoim zasięgu cenowym i z nimi na 100% zdążysz zaciąć po wskazaniu szczytówki brania.

Z nowych s-glasowych Seekerów polecam model 754 - blank kosztuje u mudhola poniżej 50$

Edytowane 10 Listopada 2012 przez Rheinangler

[Jozi]

Od czegoś musi zacząć.I tak wysoko zaczyna jak od team dragona. Arku droga jeszcze przed nim długa i kosztowna :lol:

[FidoAngel]

Od czegoś musi zacząć.I tak wysoko zaczyna jak od team dragona.

 

To "wysoko" to o kiju czy jego cenie?

[popper]

Od czegoś musi zacząć.I tak wysoko zaczyna jak od team dragona. Arku droga jeszcze przed nim długa i kosztowna :lol:

Jak większości

[Manniek66]

Sympatyczny z Ciebie gość Manniek66 niestety musisz wiedzieć jeszcze jedno (jeśli jeszcze tego nie wiesz) wędka nie łowi, tylko operator i obawiam się, że wrócimy do tego tematu po "przetestowaniu" przez Ciebie nowego nabytku,- no ale to normalna droga smuraja jak mawia jeden z kolegów na forum...

 

Wiem, że kupiłeś już kij ale ponieważ na prawdę przeczuwam, że nie spełni pokładanych w nim nadziei to,- wydaje mi się, że jeśli oczekujesz że to szczytówka pokaże Ci branie i chcesz zdążyć z zacięciem, a nie ma to być wklejka to powinieneś się rozglądnąć za kijem szklanym, polecam Seekery z e-glasu i s-glasu , są w Twoim zasięgu cenowym i z nimi na 100% zdążysz zaciąć po wskazaniu szczytówki brania.

Z nowych s-glasowych Seekerów polecam model 754 - blank kosztuje u mudhola poniżej 50$

 

Hehe , łowiłem tym kijkiem już wcześniej bo znajomy go ma.Kijek prezentuje się naprawdę świetnie Mam nadzieje że będzie ok

[Rheinangler]

Józek ja to wiem jak mało kto!!!!

Jak zaczynałem to kupowałem Anosa za Anosem a koledzy śmiali się po cichu i mówili : nie,- to ta wędka jest do dupy, po czym bardzo chętnie wybawiali mnie z kłopotu i kupowali ją za utarte pól ceny .... A ja,- jak byłem głupi tak pozostałem, wyniki się nie zmieniały...

Aż do spotkania pewnego jegomościa, który powiedział mi ,- choć - naucz się najpierw łowić a potem eksperymentuj za sprzętem...

Po raz ostatni przy nim zmieniłem wędki, zmieniłem i tzw "kolegów' i zacząłem łowic ryby,- dużo ryb...

Dopiero po kilku latach kupiłem jakaś następną.

[Rheinangler]

Powodzenia Manniek66