Skocz do zawartości

problem z rzutami w okuma komodo 463 i jego rozwiązanie


czarny1

Rekomendowane odpowiedzi

cześć!

w drodze wyjątku zamiast tylko brać postanowiłem coś dać od siebie:)

 

po kilkudziesięciu godzinach nad wodą multiplikator (okuma komodo 463) zaczął wpadać w wibracje i mocno rzęzić w czasie rzutu... do tego znacznie zmalał zasięg... dość długo kombinowałem co się mogło popsuć, a że elementów ruchomych podczas rzutu jest niewiele to w końcu znalazłem... koło zębate napędzające wodzik (ruchomy w tym modelu) miało potężne luzy... 

nie wiem czy tylko u mnie wystąpił ten problem, ale jest spora szansa, że dotyczy lub będzie dotyczył też innych... a naprawa nie jest trudna:)

 

problematyczne kolo na zdjęciu:

post-49552-0-48037100-1703154879_thumb.jpg

to to czarne, widać dołożone łożycko... żeby się do niego dostać trzeba jedynie wykręcić trzy wkręty i zdjąć moduł hamulca...

 

następnie usuwamy wewnętrzny kołnierz zaznaczony na czerwono na rysunku:

post-49552-0-65749400-1703155120_thumb.jpg

sugeruję ostrożność przy pracy - dokupienie części do okumy jest proste tylko w stanach, a u nas w zasadzie niewykonalne:(

 

jak najprościej usunąć zbędny element - na kawałku np. drewnianego wałka ok. 10-11mm naklejamy mały krążek (średnica powinna być mniejsza od średnicy wałka) papieru ściernego (od czoła!), montujemy na wkrętarkę i szlifujemy... proste:) ja niestety wymyśliłem to dopiero po robocie i sam męczyłem się frezami do dremela:(

 

do powstałej wnęki wciskamy łożysko nierdzewne 5X11X4 (jest identyczne jak jedno z łożysk podtrzymujących szpulę)... ja użyłem tego:

https://allegro.pl/oferta/lozysko-nierdzewne-smr-115-zz-ezo-japan-5x11x4-14120988779

 

po modyfikacji problem znika:)

i oczywiście pojawia się inny - szpula zaczęła strasznie mocno chlapać wodą z plecionki - niestety tak już być musi:(

 

mam szczerą nadzieję, że powyższa instrukcja komuś z Was pomoże:) 

 
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku rozmiaru 364 nie jest tak prosto, bo oryginalne koło ani tuleja nie jest zwymiarowana pod żadne łożysko. Rozwiązaniem problemu jest koło zębate z wbudowanym łożyskiem. Kupiłem takie koło u majfrendów:

https://pl.aliexpress.com/item/1005005382876536.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.46.5f8b1c24YjiwuC&gatewayAdapt=glo2pol (model z metalowym łożyskiem i tuleją). Mogę potwierdzić, że pasuje do komodo ss 364lx idealnie, testy rzutowe już zaliczone. Tanie niestety nie jest :-(

Edytowane przez radeqs
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku rozmiaru 364 nie jest tak prosto, bo oryginalne koło ani tuleja nie jest zwymiarowana pod żadne łożysko. Rozwiązaniem problemu jest koło zębate z wbudowanym łożyskiem. Kupiłem takie koło u majfrendów:

https://pl.aliexpress.com/item/1005005382876536.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.46.5f8b1c24YjiwuC&gatewayAdapt=glo2pol (model z metalowym łożyskiem i tuleją). Mogę potwierdzić, że pasuje do komodo ss 364lx idealnie, testy rzutowe już zaliczone. Tanie niestety nie jest :-(

 

czyli problem jest częsty:( inaczej by nie było dedykowanych części...

skoro już poprawiasz kołowrotek to warto wymienić też korbkę na taką z łożyskowanymi knobami... bo łożysk dołożyć sie tu nie da...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to byla raczej cheć tuningu niż problem, bo multik jeszcze nie ochrzszczony.

 

Edit: Jak już poruszyliśmy temat odległości rzutów z komodo, to usuń jeszcze smar z tego czarnego koła, koła napędzającego wałek, rowków w wałku oraz kółku zębatym na szpuli napędzającym to czarne koło. Zamiast smaru daj oliwkę (taką jak do łożysk). Ten niebieski smar ma konsystencję bliską towotu i znacznie wpływa na odległości rzutowe komodo.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez radeqs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kompletnie nie zależy mi na odległości... obecnie leci minimum na 2/3 szerokości Wisły - z pontonu to dość:) przeszkadzał mi hałas i to, że odległość rzutu była niemożliwa do przewidzenia... rzucam ze środka pod sam brzeg, precyzja jest kluczowa...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Okumę, ale Citrixa 364 LXA, oczywiście wodzik również sprzężony. U mnie coś takiego nie występuje. Głośna przy wyrzucie jest, jak i Komodo, ale te typy tak mają. Nic nie rzęzi i nie wpada w wibracje. Mam nadzieję, iż tak pozostanie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, czy te wibracje nie pochodziły od poluzowanej śrubki, która trzyma to czarne kółko. Oprócz ostatnio zakupionego 364 też mam komodo 463 od paru lat i nie zarejstrowałem żadnych wibracji/problemów. Tak czy inaczej fajny tuning.

 

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie nie... otwór w kółku był wyraźnie większy niż średnica trzpienia... samo kółko przy naciśnieciu palcem miało luzy rzędu ok. milimetra góra-dół... nie zużycie, po prostu bardzo niedokładne wykonanie...

niestety takie odlewy są wykonywane w większych seriach i problem prawdopodobnie będzie dotyczył więcej niż jednego multiplikatora... albo raczej forma jest np na 20 sztuk i tylko jeden odlew jest wadliwy... 

wiem jedno - w tym miejscu dodatkowe łożysko nie zaszkodzi:)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...