Pstrągi 2024

[Gość Mysha]

Zasiać-złowić-wypuścić.

[ryba7]

https://m.youtube.com/shorts/q3wRvqavI0U

 

Mokra mucha dziś kosiła

[digger]

Super! Jak je uzbroiłeś i prowadziłeś?

[ryba7]

Woda na rzece niska i prześwietlona, przypon jakieś 3,5m na końcu 0,16. Na prowadzącej Micro Muddlerek a na skoczku klasyczny March Brown. Ryby najlepiej reagowały na agresywne prowadzenie przynęt, wręcz jak strimerowanie.

Stal schowany pod nogami za skalną pułką, branie dość widowiskowe

Edytowane 16 Maja 2024 przez ryba7

[jachu]

Woda na rzece niska i prześwietlona, przypon jakieś 3,5m na końcu 0,16. Na prowadzącej Micro Muddlerek a na skoczku klasyczny March Brown. Ryby najlepiej reagowały na agresywne prowadzenie przynęt, wręcz jak strimerowanie.

Stal schowany pod nogami za skalną pułką, branie dość widowiskowe

San poniżej wiaty w Zwierzyniu?

[rav_id]

Mimo ostrego słońca udało się przechytrzyć kolejnego grubaska 40+ Klasyczna pływająca Rapala 5 cm tego dnia najbardziej rybom odpowiadała

[darek1972]

Dokładnie,rapalki robią robotę.

[troutmaniacs]

Zmiana taktyki okazała się strzałem w dziesiątkę.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zybi81]

Mayfly????????????

 

Edytowane 17 Maja 2024 przez Zybi81

[troutmaniacs]

Zacząłem jeździć na pstrągi przed zmrokiem . Do tej pory jeździłem tylko przed świtem .

 

Edytowane 10 Lipca 2024 przez bartsiedlce

[leszekd]

Islandia Elliðavatn

[leszekd]

Jeszcze Golec się trafił

[KwaQ]

Witam.

Początek sezonu nie rozpieszczał trochę było różnie jak to na pstragach kilka wyjazdów na zero.ale ostatecznie ostatnio ostro zabujalo kijem..pozdrawiam

[bartosz311287]

Dobrze podkarmiony na jiga

 

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Zenitch]

https://zapodaj.net/plik-b9WHOcwbRT 6 z przodu , dał popalić… Edytowane 2 Czerwca 2024 przez Zenitch

[marekc]

Skromne 45

Sprzętowo

Robinson Diaflex 2.7m 5-20g

Shimano Super Aero 3000GTM

Żyłka Dragon Specialist Pro Spin&Cast 0.20

Wobler 6.5cm własnej produkcji

[DominikSy.]

Temat pstrągi na drugiej stronie..to wrzucę coś dla podbicia tematu.Rozmiar z tych sportowych bardziej,ale i tak cieszy

Sprzęt : muchowo ,beżowy streamek ściągany z prądem .

[Piotr Gołąb]

Nad rzeką w wielu miejscach ścieżki pozarastały, pstrągi choć dość wybredne to czasem któryś skubnie.

[Gość Mysha]

Swojego pierwszego pstrąga, z 6 z przodu, złowiłem na przełomie czerwca i lipca. Załamała się pogoda, lało przez 3 dni, woda poszła w górę i ryby wylazły z dziur. Od tego czasu zawsze staram się być nad wodą, gdy pada i jest nadzieja na choć niewielki przybór.
Kilka dni temu trafiłem taki moment. Wyrwałem się nad rzekę. Niebo granatowe, dookoła burza. Podczas montowania zestawu zaczęło padać. Potem zaczęło się pandemonium. Łowiłem w tropikalnej zlewie. Pierwszy dołek- branie. Po holu, przy podbieraniu spada ryba 43-45 cm. Później łowię 3 pstrągi-44, 43 i 48 cm. Po godzinie mam mokre nie tylko majtki, ale i skarpety w spodniobutach. Po przejściu 200 metrów daję sobie spokój.

Następnego dnia poprawka. Nie pada, ale jest pochmurno i woda podniesiona. Przedzieram się przez trzcinowisko i pokrzywy, wysmarowany środkiem przeciw komarom. W trzcinach znajduję ścieżkę bobrową. Dochodzę do wody i postanawiam sprawdzić jej przezroczystość. Wkładam "parkinsona" do wody. Nawet nieźle go widać. Opuszczam 30 cm niżej i wszystko się zatrzymuje. Odruchowo zacinam i zaczyna się jazda. Pierwszy odjazd w dół powoduje, że ląduję po pas w wodzie. Pstrąg walczy ostro, bez wyskoków, za to z kilkoma gejzerami na powierzchni. Jest spory, choć do 6 dych mu trochę brakuje. Po kilku odjazdach go pacyfikuję i wprowadzam do podbieraka. Szybkie parę zdjęć i mierzenie. 56 cm. Piękne proporcje i zbójecki pysk z małą kufą. Wypuszczam koleżkę, spokojnie odpływa i chowa się w zielsku. Siadam na trawie, patrzę na ten mój podlaski rów i jestem szczęśliwy. Wolę te swoje błotne trzcinowiska niż szumiące "Sanodunajce". Nie chce mi się więcej łowić, wchodzę do rzeki, zdejmuję czapkę i jej się kłaniam, mówiąc "dziękuję".

 

  

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                                                             

Edytowane 18 Czerwca 2024 przez bartsiedlce

[bartosz311287]

Jeden z dwóch największych w moim życiu. Powoli zbliżamy się do magicznych 60. Brał po sobie trzy razy. Za każdym razem zacięty, wracał w swoją jamkę i w kolejnym rzucie znów brał. Jeszcze z takim czymś się nie spotkałem.

 

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Bolen30]

Kiedyś kolega mi opowiadał identyczna historie i niewierzyłem ,aż do czasu.To się nazywa ostry zer w amoku co u potokowca wydawało mi się nierealne.Piekna dama.

[bartosz311287]

Kiedyś kolega mi opowiadał identyczna historie i niewierzyłem ,aż do czasu.To się nazywa ostry zer w amoku co u potokowca wydawało mi się nierealne.Piekna dama.

Bardziej skłaniałbym się do tego że bardzo, bardzo dawno temu nie był na haku lub nie był wcale. Z drugiej strony niby w jednym dołku potrafi być kilka pstrągów. Chociaż myślę że to cały czas był ten sam pstrąg.

[Kejkosz]

No albo nie dostał ostrym po ryju, bo takie pojebane to nawet szczupaki nie sa

[bartosz311287]

Dlatego bardziej skłaniałbym się w tą stronę. Tam gdzie duża presja i były na haku są bardziej ostrożne. Tu ewidentnie miało być zjedzone i tyle ????

[malinabar]

Nie łowię pstrągów , więc nie powinienem się wypowiadać , ale zjawisko bardzo ciekawe . Nie wiem jaki gabaryt przynęty , ale czy terytorializm tego drapieżcy i króla rzeczki nie odgrywałby tu jakiejś roli ?...