TARGI EVOLUTION

[radekc1991]

Tak na marginesie.

 

Wg mnie - to moje subiektywne zdanie oczywiście.

 

Powinno być tak że kupujący / odwiedzający powinni mieć dostęp do tych samych przynęt 1 i 2 dnia. Przecież płacimy tyle samo za wejście.

 

Bardzo łatwo to rozwiązać i to by było na korzyść wystawców.

Jeśli pierwszego dnia jest taki natłok że sprzedają wszystko powinni zostawić jedną przynętę jako ekspozycja ( nie do sprzedaży ) żeby kupujący 2 dnia też mogli ją zobaczyć i ewentualnie zamówić z dostawą.

 

Teraz jest tak że drugiego dnia niektórzy się nie wystawiają bo sprzedali wszystko a inni sprzedają pozostałości.

To nie jest sprawiedliwe bo za 1 i 2 dzień płacimy tyle samo a 2 dnia są puste stoiska lub prawie puste ( tak było w zeszłym roku ).

To wg mnie jest łatwe do ogarnięcia i intratne dla sprzedających bo jeśli komuś zależy na danej przynęcie i wysyłce to kupi 2,3,10 bo jak ma płacić za wysyłkę to wyjdzie mu to korzystaj.

 

Druga kwestia to %.

 

Oczywiści to jest spotkanie całej branży ale dlaczego kupujący / zwiedzający mają płacić za wejście i oglądać zombi po imprezie .

Wiadomo że takie osoby mają jeden cel, dotrzymać do końca dnia i odpowiadać na jak mniej pytań.

Nie jest to standard ale niektórych ponosi fantazja i my na tym cierpimy.

 

Przecież impreza integracja ( to bardzo ważna część takiego wydarzenia ) powinna być w niedzielę wieczorwm jako podsumowanie eventu.

 

Oczywiście to jest moje subiektywne zdanie i opinia więc nie każdy się z nią zgadza.

a TY w ogóle byłeś na tych targach ??

 

My wystawcy mieliśmy zapis od organizatora że do końca targów nie możemy zmieniać ekspozycji. Stoisko od początku miało być ekspozycyjne nawet jeżeli ktoś sprzedał by cały towar.

Takich osób co wyprzedały się do zera była znikoma ilość więc nie wiem czy jest z czego bić pianę

 

Co do %%% to byłem na targach od początku do samego końca. Osoby po ewidentnym spożyciu widziałęm dwie. Czy dwie osoby to dużo na kilka tysięcy ?? zawsze jakiś % trafi się. Nie widziałem by ktoś się zataczał, w naszej alejce nie było czuć alkoholu więc chyba byłem na innych targach ...

[bartekmaj]

Akurat w tym roku muszę posypać czoło popiołem bo było prawilnie i nie było pustych ekspozycji, % też nie było dużo o dziwo vs poprzednie lata ( piszę o niedzieli ) - nawet byłem zaskoczony rześkością większości wystawców.

 

W większości przypadków było tak jak pisałem kilka postów wyżej ( na szczęście wystawcy poszli w dobrą stronę vs to co było rok temu ). Duża ekspozycja produktów i informacja co się sprzedało - ale można zamówić.

 

W tym roku jak dla mnie profeska na 100%.

 

Na + "do jedynki" to dodawanie wizytówek do przynęt po zakupie bo w tym natłoku producentów można zapomnieć gdzie kupiłem tą "jedyną przynętę" która łowi.

 

W tym roku - po opisach i relacjach - ciesze się, że odbyłem wizytę w niedzielę bo było spokojnie, wystawcy czekali na klienta i był czas żeby zamienić 2 słowa z twórcami.

 

Największy SZACUNEK dla partnetek twórców bo było ich sporo na stoiskach.

Jest to budujące że akceptują, popierają, wspierają i dają oparcie dla zajęcia męża.

W większości można było z nimi podozmawiać jak Twórca był na rekonesnasie "konkurencji".

 

Nie jest to reklama bo nie mam w tym bynajmiej interesu ( wszystkie przedmioty kupiłem i mogłem ocenić zaangażowanie niektórych wystawców ).

[bartekmaj]

 

Może przynęty które kupiłem to nie jest najlepszy wybór przynęt na targach bo skupiałem się na konkretnej wielkości i przeznaczeniu ale zakup był - jak dla mnie - przyjemny a ceny jak to mawiał klasyk : towar jest wart tyle ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić ????.

[rower26]

Cześć. Jeśli miałby ktoś wejściówki na edycję 2025 do odsprzedania deko taniej niż nominalnie. Chętnie odkupię. 

[psd27]

Cześć. Jeśli miałby ktoś wejściówki na edycję 2025 do odsprzedania deko taniej niż nominalnie. Chętnie odkupię.

Jeśli nie pojedziesz na targi w ogóle, to zaoszczędzisz daleko więcej, zatem po co narażać się na koszta oszczędzając te 10-15zl na cenie biletu kosztującego 45zl.

Edytowane 27 Grudnia 2024 przez psd27

[PePe.]

Dobrze że mam daleko bo by mnie kusiło a tak 45zł w kieszeni zostanie na woblera

[rower26]

Ale przyznacie że cena trochę chora za wstęp na targi odbywające się na hali sportowej?

[Dziad Wodny]

45 zł mnie nie bulwersuje.

[mario]

45 zł za bilet do - swego rodzaju sklepu - to sporo, uważam.

[psd27]

Byłem na targach przez ostatnie 2-3 lata i traktuje tę imprezę jako szansę na spotkanie z ludźmi. Patrząc od strony czysto finansowej, średnio się to spina, chyba że kupujemy od wielu wystawców, bo te 45zl to plus minus 3 -4 przesyłki… Nie wiem, czy wystawcy też dokładają do budżetu, czy całość kosztów jest na odwiedzających i nie bardzo umiem powiedzieć, ile kosztuje wynajęcie takiej hali, dlatego nie oceniam organizatora…

[Bartek_C]

Szkoda, że mam w tym czasie zajęty weekend. Chętnie pogadałbym z chłopakami z mahi mahi na temat idiotycznych opisów plecionek

[psd27]

Szkoda, że mam w tym czasie zajęty weekend. Chętnie pogadałbym z chłopakami z mahi mahi na temat idiotycznych opisów plecionek

Ja jestem pod wrażeniem parametrów….

https://mahimahisuperior.pl/produkty/

[Dziad Wodny]

 

Ja jestem pod wrażeniem parametrów….

https://mahimahisuperior.pl/produkty/

 

I słusznie, bo wyglądają nieprawdopodobnie

Nie lubię oznaczeń średnicy w mm. Patrząc na podane wytrzymałości odnoszę wrażenie, że mierzyli je ściskając suwmiarką

[Bartek_C]

0,04 czy 0,06 w polskich warunkach to jest ściema, ale załóżmy, że grubości są poprawne. I teraz tak: plecionka 0,06 jest o połowę grubsza w stosunku do 0,04, a różnica w wytrzymałości to tylko 6% więcej niż przy 0,04mm. Też jestem pod wrażeniem...

 

... bełkotu marketingowego.

 

Plecionki w cenie 100-150zł to nie jest oferta skierowana do niedzielnego wędkarza, więc jeśli wychodzi na to, że targetem jest, nazwijmy to, zaawansowany wędkarz, to po co ta cała szopka z oznaczeniami ?

 

Ps. 0,06mm to jest pomiędzy 0.1 a 0.15 pe. Np. japońska plecionka Nature Boys #0.1 ma 3,5lb. I to pewnie liniowo, a nie na węźle, jak sugeruje opis mahi mahi

Edytowane 28 Grudnia 2024 przez Bartek_C

[Maciej W.]

Wszelkie wątpliwości na temat owych plecionek rozwiewa zdanie: są wytrzymalsze od stali. Sądzę, że w połączeniu z niebieską serią superkijków z Pleciony mogą stanowić śmiercionośną broń na miarę miecza świetlnego z Gwiezdnych Wojen. Polak potrafi...

[Dziad Wodny]

0,04 czy 0,06 w polskich warunkach to jest ściema, ale załóżmy, że grubości są poprawne. I teraz tak: plecionka 0,06 jest o połowę grubsza w stosunku do 0,04, a różnica w wytrzymałości to tylko 6% więcej niż przy 0,04mm. Też jestem pod wrażeniem...

 

... bełkotu marketingowego.

 

Plecionki w cenie 100-150zł to nie jest oferta skierowana do niedzielnego wędkarza, więc jeśli wychodzi na to, że targetem jest, nazwijmy to, zaawansowany wędkarz, to po co ta cała szopka z oznaczeniami ?

 

Ps. 0,06mm to jest pomiędzy 0.1 a 0.15 pe. Np. japońska plecionka Nature Boys #0.1 ma 3,5lb. I to pewnie liniowo, a nie na węźle, jak sugeruje opis mahi mahi

 

Plecionka 0,06 nie jest o połowę grubsza od 0,04. Tak by było gdyby to były oznaczenia PE (mniej więcej). Przy średnicach podanych w mm 0,04 ma pole powierzchni przekroju 0,0013 mm^2, a 0,06 ma 0,003 mm^2. Więc wytrzymałość powinna mieć ponad dwukrotnie większą. Jest więc jeszcze bardziej bez sensu.

 

Edit. Jest oczywiście o połowę grubsza pod względem deklarowanej średnicy, miałem na myśli, że to pole przekroju, czyli "ilość linki w lince" przekłada się liniowo na wytrzymałość.

Edytowane 28 Grudnia 2024 przez Dziad Wodny

[Krzysztof Jeżyna]

Te 45 zł boli. Serio? Nie chce to nie idę, ale kilka postów o 45 PLN?

[Artek]

Te 45 zł boli. Serio? Nie chce to nie idę, ale kilka postów o 45 PLN?

Kilka flaszek taniego wina do przodu.

[bartekmaj]

Dodam swoje dwa słowa ale od razu przyznam bez bicia że nie czytałem tego posta od początku.

 

Opiszę swoje doświadczenia z kilku lat wstecz ( uczestniczyłem ) i w tym roku jak czas pozwoli też wezmę udział.

 

Targi z założenia nazwy odnoszą się do handlowania ale jest kilka warunków które powinni spełnić wystawcy.

 

1) jeśli wystawca jest na liście a ktoś kupił bilet na 1 lub 2 dzień to powinien obejrzeć ten podmiot i asortyment który wystawia.

Wystawca powienien sprzedać wszystko co ma poza każdym z modeli pokazowych żeby osoba która kupiła bilet i może przyszła właśnie dla niego mogła z nim porozmawiać i obejrzeć na żywo jego towar - wg mnie takie założenie powinno przyświecać organizatorowi

 

2) wystawcy powini być dysponowani i zainteresowani odwiedzającym. W zeszłych latach często było tak że stoiska nie było bo ktoś sprzedał asortyment lub zabalował dzień wcześniej.

W takiej sytuacji jeśli ktoś zapłacił za bilet ( czyli teoretycznie wszyscy którzy kupili bilet np na drugi dzień ) powinni dostać zwrot kosztów. Hipotetycznie ktoś jedzie 500 km w jedną stronę i nie ma tego wystawca lub tamten nie ma towaru do pokazania.

 

To tylko moja opinia ale każdy z wystawców powinien być 1 i 2 dnia.

Każdy powinien być dysponowany - jeśli ktoś ma ochotę to balowanie powinno być np w niedzielę wieczorem ( po targach ).

Nie powinno być zezwolenia na picie pod stołem bo to nie wędkarstwo a szerzenie patologii ( nikt z nas nie chcę być kojarzony z wędkarzem pijakiem a widać takowe aytuacje na filmikach z różnorakich rargów wędkarskich ).

 

Każdy powinien dysponować do końca towarem pokazowym i przekazywać np. wizytówki lub kontakt jeśli ktoś chce kupić ten już nie dostępny na targach towar

[Friko]

Ile w tym roku liczą sobie za wejście do sklepu ?

 

[SlawekNikt]

Całe 45 złotych polskich   

[Artek]

Całe 45 złotych polskich 

Jprd, to cała moja rynta.

[Friko]

Mam nadzieję że Majki z Pleciony - który co by nie mówić jest wizjonerem jeśli chodzi o sprzedaż i marketing - wprowadzi ten patent do sklepu stacjonarnego. Żeby było konkurencyjnie może być 39,99. Karta lub blik w bramce na wejściu. Wiadomo, że taki klient to błota naniesie, dupe zawraca a nie zawsze coś kupi - a tak przynajmniej nie będzie się szwędał między regałami za darmo.

[SlawekNikt]

Jprd, to cała moja rynta.

Dla jednych to niewielka kwota, dla innych już coś znaczy. Moim zdaniem wieksza frekwencja byłaby przy mniejszej cenie wejściówki.

[psd27]

Dla jednych to niewielka kwota, dla innych już coś znaczy. Moim zdaniem wieksza frekwencja byłaby przy mniejszej cenie wejściówki.

Ale może właśnie o to chodzi, aby nie było tłumu? Tam i tak ciężko porozmawiać z ludźmi, zwłaszcza w sobotę rano.