Skocz do zawartości

Shimano Twin Power 2024


WedkarzIncognito

Rekomendowane odpowiedzi

Nie widziałem ale tworzywo a metal jest różnica, dla mnie wolę metal w tym miejscu.

Ty wolisz. Ok tylko pokaż mi wyrwany rotor z pinionem w Stradicu.

Już było tu mocno krytykowane przeniesienie oscylacji na górę, jedna szpilka trzymająca i inne tematy tylko nic się z tego nie potwierdziło.

 

Ps. Tjuning stradica polegał na dokładaniu łożysk. A teraz jeszcze dojdzie ta blaszka :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do oringu, też może zapobiegać obracaniu wewnętrznej bieżni na wałku.

Rozbierając swojego stradica FM też zastanawiałem się po co tam go upchnęli

Ło matko. Może tylko tu znów do jakiej ekstremalnej sytuacji musiałoby dojść nawet w Stradicu żeby tak się stało?

Porównaj Stradica FL i FM pod np woblerkami i zrozumiesz tą różnicę.

Ps. Pasuje ta blaszka. Pisałem wczesniej o podobieństwach.

Możesz sobie nawet rotor ze stelli do stradica założyć.

Edytowane przez przemo_w
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj o kolorach kleju do gwintów i jakie ma zadanie.

Nie ma nic do sztywności konstrukcji.

Możesz robić sobie bekę, mi nie przeszkadza.

Jajka sobie robie ;)

 

Nie beirz tego do siebie

 

Co do samego twina

 

To się okaże

 

Będzie u mnie jak się nic nie zmieni za tydzień to zobaczymy jaka różnica między starym a nowym, i między stellą FK

Edytowane przez Rampampam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dotarł dziś z JP. Pod względem wizualnym dużo ładniejszy niż FD . Praca na sucho też dużo lepsza. Co do minusów. Bez pokrowca. Korba zapakowana w torebkę papierowo foliową.

 

Trochę droższy Vanquish też nie ma pokrowca i korbka zapakowana tak samo. Czasy woreczków w shimano chyba się skończyły.

Za jakiś czas woreczki z napisem shimano będą na giełdzie po 100zł ????????????????

Edytowane przez Bass-74
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tez podoba się bardziej poprzedni.

 

Co do super pracy na sucho. Jeden z moich TP po wyjęciu z pudełka pracował jakoś tak … nierównomiernie. Zacząłem sie martwić. Ale nawinąłem plecionkę (juz w trakcie nawijanie było ok) i na rybach już super. I tak sobie pomyślałem, ze na szczęście żadnego kołowrotka nie sprawdzałem na sucho nigdy. I jak wziąć pod uwagę proste prawa fizyki - to coś co ma pracować prawidłowo pod, jednak nieosiowym, obciążeniem, na sucho wcale tak pracować nie musi …

I to troche jak z high endem muzycznym. A kołowrotek to jednak zwykle narzędzie. TP to po prostu porządne kołowrotki. I tyle.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet highendowy kołowrotek, pracuje jak h-end, dopiero po kilku godzinach łowienia. Niestety większość kupujących a nie łowiących, nigdy nie miało okazji się o tym przekonać, dlatego mamy na forum, coraz więcej negatywnych opinii o bardzo dobrym sprzęcie. Ludzie kupują dobre kołowrotki i je zwracają, zanim one zaczną ujawniać swoją docelową jakość (chodzi mi oczywiście o miękką pracę). Opinie typu, że "kiedyś jakość była lepsza" wynika z faktu, że wrażenia głównie dotyczyły kupiony, używanych kołowrotków, które pracowały już z docelową "jakością". Zauważyłem, że negatywne opinie biorą się w 99% od osób, które notorycznie odsyłają zakupiony sprzęt, zatem zwracam uwagę aby nie sugerować się opinią o sprzęcie, który nie miał okazji łowić przez kilka godzin.

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tez podoba się bardziej poprzedni.

 

Co do super pracy na sucho. Jeden z moich TP po wyjęciu z pudełka pracował jakoś tak … nierównomiernie. Zacząłem sie martwić. Ale nawinąłem plecionkę (juz w trakcie nawijanie było ok) i na rybach już super. I tak sobie pomyślałem, ze na szczęście żadnego kołowrotka nie sprawdzałem na sucho nigdy. I jak wziąć pod uwagę proste prawa fizyki - to coś co ma pracować prawidłowo pod, jednak nieosiowym, obciążeniem, na sucho wcale tak pracować nie musi …

I to troche jak z high endem muzycznym. A kołowrotek to jednak zwykle narzędzie. TP to po prostu porządne kołowrotki. I tyle.

Kiedyś wspominałem o tym, że często już samo nawinięcie na nowy kołowrotek żyłki/plecionki z pewnym oporem daje wyraźnie lepszą jego pracę. Ten sam efekt po kilku godzinach łowienia. W fabryce ktoś bierze do ręki całkowicie złożony, pewnie parę razy nim zakręci i na tym sprawa się kończy. Nawet punktowe położenie smaru na głównym kole wyjętego z pudełka nowego kołowrotka może być powodem niewielkiej, ale wyczuwalnej nierównomierności pracy. Nie ma powodu do panikowania, w końcu nowy kołowrotek jest objęty gwarancją. Trzeba dać kołowrotkowi czas na dopracowanie się mechanizmów, ułożenie się smarów. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, samo nawinięcie linki to minimum sto kilkadziesiąt obrotów korbą, podczas których smar ulega rozprowadzeniu. Nikt tyle na sucho nie kreci, tym bardziej w sklepie.

 

Zabawne natomiast jest, jak dużą "krzywdę" sami sobie robimy analizując po tym względem nowy drogi kołowrotek. Nigdy nie narzekałem na kulturę pracy tanich kołowrotków, a łowiłem prawdziwym paździerzem. Dopiero kiedy zacząłem się bawić w kołowrotki za 2 tysiące, mózg zaczął mi płatać figle, a ja zacząłem się zastanawiać czy nie wyczułem przypadkiem jednego szmeru za dużo. Parę dni temu zamontowałem do jednego zastawu nową Ninję i nawet by mi nie przyszło do głowy się w nią wsłuchiwać :)

Nowy TP jest piękny, tak jak i poprzedni, ale zastanawiam się w ogóle czy opłaca się wychodzić poza zakres cenowy Stradica.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny to słowo bardziej pasujące do biżuterii niż narzędzi. Choć fajnie mieć piękną siekierę.  ;)

 

I kupujący TP dzielą się na kolekcjonerów i użytkowników. ja jestem użytkownikiem - sprawdzałem na sucho jednego nowego TP bo ... się naczytałem głupot.  :D  Każdy inny kołowrotek po prostu zakładałem na wędkę i szedłem łowić. A było ich już dziesiątki.

I swoje dwa TP - które nad wodą chodzą super zamierzam używać latami bo to zajebiste kołowrotki są. Vanquish też. I SG które mam są niczego sobie. Używane rzadziej - więc też lata posłużą.

 

Gratuluję kolekcjonerom nowej zabawki.

Gratuluję użytkownikom naprawdę dobrego i do tego ładnego narzędzia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...