woblery z Bielska Opublikowano 17 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 (edytowane) Zwykle nie chwalę się woblerami, które nie są ukończone. Tym razem jednak "wyszło mi " takie stadko uklejek, które są jeszcze bez sterów - aż żal nacinać . Edytowane 9 Czerwca 2013 przez woblery z Bielska 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 17 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 Wyglądają bardzo ciekawie , a jakie mają rozmiary i wagę docelową ?Jak już zdecydujesz się jakąś naciąć to chętnie bym ją przygarnął w razie czego napisz na priv . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 17 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 (edytowane) 4,5 cm 1,5 grama5,5 cm 3,0 grama7,0 cm 4,5 gramaJest to realizacja zamówienia na rzekę Sołę, średnia głębokość łowiska rzadko przekracza 1 metr, a odległość podania przynęty rzadko przekracza 20 metrów. Edytowane 9 Czerwca 2013 przez woblery z Bielska 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigrafi Opublikowano 17 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 Super kolorki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rudy Opublikowano 17 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 Mikruski oklejone piórami wymiatają, W tym sezonie oprócz kleni i okoni , wzdręgi ładnie połowiły, Niestety szczupaczkom też się podobają. . MOdele schodzące pod lustro wody miały u mnie jednak większe wzięcie . Polecam - fajne przynęty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 28 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2012 (edytowane) Trochę historii.Każdy ma jakąś historię. Ta, którą chcę dziś opowiedzieć, zaczyna się w 1987 roku. Premierem został Rakowski, ministrem gospodarki Wilczek. Wspólnie opracowują pakiet ustaw, które uwalniają przedsiębiorczość. W krótkim czasie lawinowo powstaje mnóstwo nowych firm, w tym i moja. Wprowadzam na rynek dwa modele woblerów, jeden piankowo - żywiczny, drugi z żywicy z bardzo lekkim wypełniaczem. Taki był początek. Na pierwszy ZUS musiałem sprzedać 16, na drugi 18 woblerów! VAT-u nie było, podatek obrotowy 3,5%. Żeby nie było tak miło: O dzisiejszych narzędziach nawet nie marzyłem, po Epidian jeździłem do Nowej Sarzyny, a opakowania robiłem ze zdjęć i woreczków foliowych zgrzewanych na miejscu. Jedyna w mieście drukarnia pierwsze zamówienie na opakowania przyjęła dopiero pod koniec 1988 roku. Państwowa firma nie chciała współdziałać z "prywaciarzem". Wobler 4 cm to (w tamtych czasach) był mikrus!. W sklepach pytali mnie, czemu robię takie małe . Wspomnienia wróciły, gdy kolega pokazał mi jednego z moich pierwszych woblerów. W oryginalnym opakowaniu! Zamieniłem się z nim na wypasioną strzeblę, ale gdyby zażądał 10 sztuk, dał bym mu je bez wahania! Ćwierć wieku bez wyjmowania z woreczka .Uprzedzając żarciki, kolega kupił jednego, połowił, kupił wszystkie, jakie były w sklepie (tak się kiedyś kupowało) i kilka z nich ma do dziś. Zanim zdążył je zostawić na zaczepach, zaraził się muszkarstwem, któremu pozostaje wierny do dziś. A ten w opakowaniu - to żelazny zapas bardzo dobrze schowany "na wszelki wypadek" . Edytowane 9 Czerwca 2013 przez woblery z Bielska 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 28 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2012 Ale te daty to chyba trzeba poprawić na 1987 i 1988 r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 29 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2012 Ale te daty to chyba trzeba poprawić na 1987 i 1988 r. Dzięki. Poprawiłem. Chyba to jednak prawda, że starym ludziom pamięć szwankuje . Najpierw okulary, teraz daty, cóż, następne chyba będą pieluchy i pledzik pod kominkiem, "a ryby, to kiedyś wnusiu, to ukleje kilówki były" Dzięki jeszcze raz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 31 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 @Artech, tak sobie pomyślałem nad Twoją spostrzegawczością i doszedłem do pewnego wniosku. Nie jest ważne, ile osób czyta post, ale ile go czyta z uwagą. Dla tego też w przyszłym roku będę w swoich postach (nie we wszystkich ) umieszczał pewne błędy. Czasem ordynarne byki, a czasem subtelne "obsuwy", mające na celu sprawdzić Waszą uwagę. Przy okazji, gdy popełnię zwykły błąd, to będę mógł udawać, że to specjalnie . Jeśli ktoś znajdzie taki błąd, może liczyć na niespodziankę w postaci woblera. Jeśli uda mu się wyłapać 2 takie błędy w jednym tekście, otrzyma woblerka w wersji ful-wypas . Jako że @Artech wykazałeś się spostrzegawczością i nie wstydziłeś się o tym napisać, podaj mi na priva adres do wysyłki. Wszystkim Kolegom życzę w nieubłaganie nadchodzącym roku, aby Wasz krótki kij często sterczał w górę, a długi jak najczęściej w dół, by żaden się nie łamał , a oba były w częstym użytku, czego i sobie życzę! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 31 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 @Artech, tak sobie pomyślałem nad Twoją spostrzegawczością i doszedłem do pewnego wniosku. Nie jest ważne, ile osób czyta post, ale ile go czyta z uwagą. Dla tego też w przyszłym roku będę w swoich postach (nie we wszystkich ) umieszczał pewne błędy. Czasem ordynarne byki, a czasem subtelne "obsuwy", mające na celu sprawdzić Waszą uwagę. Przy okazji, gdy popełnię zwykły błąd, to będę mógł udawać, że to specjalnie . Jeśli ktoś znajdzie taki błąd, może liczyć na niespodziankę w postaci woblera. Jeśli uda mu się wyłapać 2 takie błędy w jednym tekście, otrzyma woblerka w wersji ful-wypas . Jako że @Artech wykazałeś się spostrzegawczością i nie wstydziłeś się o tym napisać, podaj mi na priva adres do wysyłki. Wszystkim Kolegom życzę w nieubłaganie nadchodzącym roku, aby Wasz krótki kij często sterczał w górę, a długi jak najczęściej w dół, by żaden się nie łamał , a oba były w częstym użytku, czego i sobie życzę! No cóż. Bym naskrobał "dlatego" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 31 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 I oto chodzi! Poproszę o adres. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 31 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 (edytowane) Mówisz i masz "otrzyma woblerka w wersji ful (być może chodziło Ci o ful ale w pokerze? Czy o słowo z j.angielskiego full-wypas"Pozdrawiam i Wszystkiego Dobrego Edytowane 31 Grudnia 2012 przez obcy91 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 31 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 Ludzie! Wszyscy trzeźwi? Już nikt się nie bawi na balach?To miało być odczytane dopiero w PRZYSZŁYM Słowo się rzekło, kobyłka u płota... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 31 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 Ja czekam na super hiper okazję w dziale "sprzedam" może ktoś szykuję jakąś "mega wyprz!". A Ty nie na balu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 31 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 Ja czekam na super hiper okazję w dziale "sprzedam" może ktoś szykuję jakąś "mega wyprz!". A Ty nie na balu?Szykuję? Czyżby Freudowskie przejęzyczenie? Nie na balu. Ktoś musi o północy przytulić moje psy, które już teraz weszły pod szafę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manniek66 Opublikowano 31 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 A jak już mamy się czepiać to chyba "Freudowskie" powinno być z małej literki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 31 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 Ojj zgodzę się z tymi psami. Mój champion niby duży a ma pełne gacie przez te fajerwerki :/ o północy jak co roku zabieram gadzinę do łazienki i włączam prysznic i tak przez 15minut."Szykuję? Czyżby Freudowskie przejęzyczenie? ;)" pomysł niestety nie obejmuje innych użytkowników, chyba że poddadzą się razem z Tobą temu pomysłowi ja nie hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 31 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 Myślałem, że jest wystarczającym znakiem . Pozdrowienia i lecę do psów, strasznie piszczą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 3 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 Dzisiaj w skrzynce znalazłem takie cudeńkoJeszcze raz dziękuję panie Januszu. Super prezent Noworoczny i zupełnie niespodziewany.A sam woblerek rewelacyjny, wykonanie pierwsza klasa. Tylko maleńki strasznie, prawdziwy Mikrus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manniek66 Opublikowano 3 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 Do mnie też dzisiaj przyszedł wobek od Pana Janusza Wykonanie mistrzowskie , woblerek to istny mikrus - 2 cm Wielkie dziękuje i Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kielo Opublikowano 3 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 A do mnie nie przyszedł :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manniek66 Opublikowano 3 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 Niegrzeczny byłeś to nie przyszedł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 3 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 A do mnie nie przyszedł :-(Musi być, że listonosz Ciebie nie lubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 3 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 A sam woblerek rewelacyjny, wykonanie pierwsza klasa. Tylko maleńki strasznie, prawdziwy Mikrus 4 cm to mikrus, 2 cm jest za duży (Holandia) - jak tu wszystkim dogodzić? A do mnie nie przyszedł :-( Kielo, faktycznie, masz rację. Za samą inspirację, za "majtki żony", to Ci się coś należy. Z drugiej strony - konkurs to konkurs. To może inaczej - machniom? Do mnie też dzisiaj przyszedł wobek od Pana Janusza Wykonanie mistrzowskie , woblerek to istny mikrus - 2 cm Wielkie dziękuje i Pozdrawiam Pozdrawiam również i niech te woblerki Waszym rybom smakują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kielo Opublikowano 3 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 Możemy :-) a co byś chciał mojego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.