Skocz do zawartości

[*] Woblery z Bielska - wspomnienie o Januszu Sikorze


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem upierdliwy ;) - wiem.

Jednak:

czepiać się

Językoznawstwo

Związki wyrazowe
Rekcja tego czasownika będzie dla każdego prosta, jeśli weźmie pod uwagę czasownik chwytać (synonim czepiać się w jego dosł. zn.). Zatem czepiać się kogoś, czegoś, nigdy – czepiać się do kogoś, do czegoś: Poloniści zazwyczaj czepiają się każdego słowa; Rolkarz uczepił się samochodu.
Uwaga! Błędne konstrukcje z tym czasownikiem powstają zapewne przez analogię do pokrewnego słowa przyczepiać się, które łączy się w związku rządu z rzeczownikami wprowadzanymi przyimkiem do: Poloniści przyczepiają się do każdego słowa.

Magdalena Tytuła, Marta Łosiak "Polski bez błędów. Poradnik językowy dla każdego"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@doktorku kochany, ale czy my mówimy o języku niemieckim, czy polskim?

Temat zaczyna być uciążliwy i niezrozumiały dla ogółu czytających, dlatego proszę o ewentualny ciąg dalszy na priva. A zdanie dla nieumiejących czytać ze zrozumieniem brzmiało tak: 

 "Off top`uj" bardzo proszę się nie czepiać  ;)

Czyli czegoś!

Edytowane przez woblery z Bielska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po długim zastanowieniu podjąłem decyzję o zakończeniu konkursu ortograficznego. 

Jest to forum wędkarskie, nie językoznawców, z tego powodu niektóre kwestie są ogólnie niezrozumiałe. Miałem nadzieję, że zwrócę uwagę na problem związany z bylejakością niektórych wpisów, czy bardzo powszechnych błędów językowych. A że sam całe życie borykam się z kłopotami z ortografią i tylko dzięki postępowi technicznemu (program) moje wpisy nie rażą, to wiem, że odrobina staranności i można swoje myśli uczynić bardziej czytelnymi. Trochę padłem ofiarą własnego sukcesu i poczułem się niekomfortowo. Zamiast puszczania oka do kolegów, polowanie z nagonką. 

Ale absolutnie nie żywię do nikogo, również do @doktorka urazy. Może nie dziś, a za miesiąc, ale konkurs kiedyś pewnie dobiegł by końca.

Coś się kończy, coś się zaczyna. Myślę, że nowy konkurs będzie z nie mniejszym pożytkiem dla merytorycznego poziomu JB.

Niniejszym ogłaszam, że będę śledził (w miarę swoich możliwości) wpisy na jerkbait.pl i te, które subiektywnie i jednoosobowo uznam za szczególnie wartościowe, merytoryczne, przydatne lub bardzo śmieszne, a przede wszystkim hojne, chęcią dzielenia się swą wiedzą lub np. sprzętem, będę nagradzał wg własnego uznania swoim rękodziełem. Nie kierują mną jakieś ukryte intencje. To mój sposób na zmianę świata, który zmierza w kierunku, którego nie aprobuję. Będę w ten drobny sposób promował te zachowania, które uznaję za wartościowe i godne powielania.

Konkurs ortograficzny niniejszym został definitywnie zakończony.

Pozdrawiam

Janusz

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam wolę żeby mnie ktoś poprawił to da się jeszcze edytować ,a tak to stoi byk na byku.I sam robię dużo błędów bo nie zauważę to nawet jest takie przysłowie u mnie wśród znajomych "lepiej nie błądzić, bo ci ktoś niezauważony przypier**** ". Tak, że takich jak pan to ze świecą szukać zwłaszcza teraz jak świat schodzi na psy.Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po długim zastanowieniu podjąłem decyzję o zakończeniu konkursu ortograficznego. 

...i chwała Bogu.Mogę teraz pisać w Twoim wątku bez zbędnej "spiny". Chyba widziałem jakiś czas temu Twoje dzieło u Antończyka.Była to imitacja strzebli z takimi złoceniami,plamkami itp.Powiem szczerze,rzadko robią na mnie aż takie wrażenie przynęty.To był po prostu kosmos.Pogratulować by wypadało talentu ale to raczej zdolności wrodzone.

Janusz świata nie zmienisz.Taki już jest a będzie coraz gorszy.Minęły czasy naszej młodości,prywatek,rzek pełnych ryb.Nikt się nie wspiera,wszyscy żyją dla siebie bo w tą stronę zmierza ewolucja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i chwała Bogu.Mogę teraz pisać w Twoim wątku bez zbędnej "spiny".

:) "Spinę" to ja miałem za każdym razem, gdy siadałem do klawiatury :D  :D  :D

Chyba widziałem jakiś czas temu Twoje dzieło u Antończyka.Była to imitacja strzebli z takimi złoceniami,plamkami itp.Powiem szczerze,rzadko robią na mnie aż takie wrażenie przynęty.To był po prostu kosmos.(...)

Dziękuję z całego serca. Zawsze miło czytać pochlebne opinie na temat swoich poczynań, a pozytywna opinia z ust człowieka który odniósł sukces w lurebuilding`u jest cenna podwójnie.

Oferta "machniom" nadal aktualna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko ładne woblerki,ale też łowne.Co prawda miałem mało czasu na testing,ale trzy "trzydziestaczki" skusiłem.Jednego na strzebelkę,a dwa na słonecznicę,po za tym jedno branie,więc się troszkę działo.Kolega nie miał Januszowych wobków i tylko jednego pstrążka trafił.

Jak one chodzą!Praca tych wobków jest poezją,taka jaką lubię.Nie wyrywa kija z łapy,woblerek bardzo gęsto drobi,no i jak to mówią nie po sznurku chodzi,w czasie prowadzenia odchodzi od prostej ,bardzo realistycznie naśladuje małą rybkę,strzebelka jak żywa.Słonecznica tak piknie pracuje,że sam miałem chęć zaatakować.Widać,że tworzył je wędkarz z ogromnym doświadczeniem.Jeszcze niejednego rybulca nabiorą te wobki.

Kilka fotek z nauki pływania wobków.Pstrążki małe,więc tylko jednego pomęczyłem do zdjęć.

 

post-46505-0-64680700-1362956071_thumb.jpg

Ot takie maluchy tylko brały,ale następnym razem postaram się o większe...

post-46505-0-41348900-1362956877_thumb.jpg

A tu moje małe statko Januszowej biżuteri,słaby aparat,zdjęcie nie oddaje piękna wobów.

post-46505-0-96680600-1362956911_thumb.jpg

Edytowane przez chrzanek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarła następna partyjka gajosikowych dłubańców,i tylko jedno napiszę....rewelka.Dziwna rzecz z tymi wobkami,dostajesz jedne a już myślisz o następnych :D .

DZIĘKI PAWLE

@RUDI75, ale jesteś pewny, że napisałeś to, co napisałeś w tym miejscu, w którym chciałeś napisać? :huh:

Bo jeszcze nikt nigdy nie nazwał mnie Pawłem :D

PS

Proszę bardzo ;)

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten jest jednym ze stadka boleniówek 5,5 cm. Większe będą dopiero w kwietniu, gdy powoli zębate zaczną się pojawiać na horyzoncie wędkarskich celów :) .

Zdjęcia? Wciąż walczę z oporem materii, by właściwie oddać na zdjęciu kolory srebrny i złoty... Ale się nie poddaję, czego i Tobie życzę! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...