Kuballa44 Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 (edytowane) A może tak z oczkiem w sterze? Jak głęboko idą? Edytowane 18 Grudnia 2013 przez Kuballa44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 18 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Jak głęboko? Około metra. Dokładniej na razie nie sprawdzę, rzeka na której testuję (Biała) jest przez cały tydzień koparkami ryta, a w soboty i niedziele, gdy jest czystsza nie sprawdzałem tych woblerków. Na jeziorze, z brzegu - informacja jest, delikatnie mówiąc, mocno szacunkowa Co do oczka w sterze, unikam tych woblerów. Mają typ pracy, która mi osobiście nie do końca odpowiada. Jednak czasem nie można od nich uciec i w trakcie poszukiwań wymyśliłem coś, co pozwoli nie montować oczek w sterze, a uzyskać bardzo zbliżoną pracę. Mocną, stabilną i głębokie nurkowanie. Szczegóły po Nowym Roku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuballa44 Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 (edytowane) To świetnie, bo trochę ostatnio rozpaczałem że mi strzebelki w starej wersji będą w pół wody szły... Mam nadzieje ze kropki nie będą leniwe i się do nich podniosą. Ale dla pewności chyba się zaopatrzę w wersję głębiej schodzącą. No, jeśli udało Ci się głębokie i szybkie nurkowanie w pływającym wobku uzyskać bez oczka w sterze, to super!A, ten teges... Nowy Rok, to dobra okazja na coś nowego... Może nową imitację... Pstrążka? Ciernika? Tak tylko smęcę pod kropkowańce... Edytowane 18 Grudnia 2013 przez Kuballa44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalek87 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 Piękne te strzeble, jak zresztą cała twórczość. Często tu zaglądam, bo warto podpatrywać mistrzów. Świetne woblery!!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 19 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 (...)A, ten teges... Nowy Rok, to dobra okazja na coś nowego... Może nową imitację... Pstrążka? Ciernika? Tak tylko smęcę pod kropkowańce... Nowy Rok to świetna pora na coś więcej, niż tylko nowa imitacja. Przedstawię nowy typ woblerów.Pójdę po bandzie 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 19 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 OKO(ń)Zacznę od okonia, gdyż to właśnie oko okonia w jednej z prac @bigrafi'ego, jako pierwsze zwróciło moją uwagę. Było takie "inne", bardziej naturalne Może temu, że było to zdjęcie naturalnego oka? Pomysł gdzieś "pod czaszką" drzemał, od czasu do czasu powracając, by z powodu natłoku innych zajęć (po naszemu - z lenistwa) odejść na "kiedyś tam"..."Kiedyś tam" nadeszło. Najpierw zwykłe oczka 3DTak to mniej więcej wygląda. Fajnie, ale mało naturalnie. Po zabawie z kawałkiem białej odblaskowej folii (takiej jak na znakach drogowych), oraz pędzelki i farbki, osiągnąłem taki efekt:Zmniejszając ilość farb, doszedłem do efektu, który będę starał się powielić w kolejnych okoniach. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franc Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 Bardzo ładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Janusz , dzisiaj dotarł do mnie woblerek . Jest świetny , będzie mega przynęta na okonia . Pozdrawiam i dziękuję , Paweł B . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 20 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Niech Ci kij często trzeszczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgadzam się z Twoim życzeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 20 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 OKO - ciąg dalszy.Różne gatunki, różne kształty i barwy. Nie ma lekko.Po obejrzeniu i przeanalizowaniu oczu w kilkunastu gatunkach ryb, doszedłem do wniosku, że na razie "obskoczę temat" przygotowując trzy główne wzory. Białe, złote i srebrne. Żeby nie było tak prosto, nie chodzi mi o podrabianie sklepowych ofert. Każde oko będzie zawierało profilowaną źrenicę, również inne dodatki barwne, zbliżone do naturalnych. Przy średnicy zewnętrznej 3 mm jest to niezłe wyzwanie. Poniżej porównanie oka sklepowego i zbliżonego do naturalnego oka kiełbia.Czuję się jak zegarmistrz dodając te wszystkie szczegóły. Nie miała baba kłopotu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 O w mordę!!! Majstersztyk to najodpowiedniejsze słowo, jakie w tym momencie przychodzi mi na myśl. Myślałem, że ideału nie da się ulepszyć a jednak... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Jest różnica, o wiele lepiej przynęta prezentuje się z tym Twoim okiem niż sklepowym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 20 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Gdyby było gorzej, nie trudziłbym się tak Jeszcze dobrze nie jest, to są początki, idea, ale kierunek widać.Będzie lepiej.Uparty jestem.Może trochę trudny w codziennym obejściu, ale jak się uprę kogoś lubić, to nie ma wyjścia. Też musi mnie lubić. PSLubię Was. Nie macie wyjścia J. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRYSTEKWOLF Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Ło kurde ,łoko jak łoko ,ale cały sztukas wygląda masakrycznie.Pstrągi będą je kochać ,ja też się trochę w nich zabujałem .Jedno tylko ... muszę kupić lepszy odczepiacz ,a potem się poproszę o nie .Pal licho ryby ,kumpel będzie ich zazdrościł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 20 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 "Kiełbie we łbie" Na ręce, znaczy się Cały sztukas wygląda jakoś tak: 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 (edytowane) Janusz ,przyznam że ostatni raz tyle złota widziałem w ręku........jak obrączki wybierałem Piękne woblery. ;)O,wpadłem jeszcze stronkę do tyłu,i projekt "OKO" robi super wrażenie. Dobra robota. Edytowane 20 Grudnia 2013 przez tofik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Janusz ,przyznam że ostatni raz tyle złota widziałem w ręku........jak obrączki wybierałem Piękne woblery. ;)O,wpadłem jeszcze stronkę do tyłu,i projekt "OKO" robi super wrażenie. Dobra robota.Pstrążki lubią złoto 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 A kiełbia każda ryba lubi wessać na deser... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bertold12 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 klasa)))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Pstrążki lubią złoto Niby tak,słyszałem to od tych co jeszcze młodzi,a i od tych co już niestety są w krainie wiecznych łowów.Ja mam do tej ryby podejście ,takie zimne dość,znaczy się ;ładne to i tyle .Jak jest,to rąbnie w "boleniówkę",twistera ,blachę ,czasem nawet woblera pochłonie,o muchiach nie wspomnę ....A najlepiej to jemu glizdy podchodzą ....podobno ,bo nie próbowałem ich na to łowić.Level i elitarność łowienia tych pięknych ryb skoczył bardzo wysoko ,w momencie ,kiedy tych faktycznie jednak trochę brak w naszych wodach........Aj Waldku,trza zlota jakiegoś "ogarnąć",bo inaczej ,to można tak do rana "stukać" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 21 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2013 Niby tak,słyszałem to od tych co jeszcze młodzi,a i od tych co już niestety są w krainie wiecznych łowów.Ja mam do tej ryby podejście ,takie zimne dość,znaczy się ;ładne to i tyle .Jak jest,to rąbnie w "boleniówkę",twistera ,blachę ,czasem nawet woblera pochłonie,o muchiach nie wspomnę ....A najlepiej to jemu glizdy podchodzą ....podobno ,bo nie próbowałem ich na to łowić.Level i elitarność łowienia tych pięknych ryb skoczył bardzo wysoko ,w momencie ,kiedy tych faktycznie jednak trochę brak w naszych wodach........Aj Waldku,trza zlota jakiegoś "ogarnąć",bo inaczej ,to można tak do rana "stukać" Przez tą, durnowato pojmowaną "elytarność" właśnie, zbyt późno się za nie zabrałem .No ale takich wobów też wówczas nie widywałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 21 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2013 Waldku, to nie jest tylko frazes - nigdy nie jest za późno, by coś nowego zacząć. Jeśli chodzi o ryby Z ludźmi to inna sprawa, bywa różnie, ale z rybami? Nie. I za to je kocham "OKO" ciąg dalszy. Dawniej kupowałem różne kolory oczek. Srebrne, złote, czerwone... Normalnie, jak wszyscy. Od pewnego czasu nie wygłupiam się już i kupuję tylko jeden - srebrny. Czasem potrzebowałem inny, np. złoty. Więc malowałem:Mogę uzyskać wszystkie kolory oferowane w handlu, a także takie, które normalnie nie występują. A ja potrzebuję.Np. oliwkowy: Pomalowane, zalane żywicą. Od lewej: słonecznica, ukleja, strzebla, kiełb, okoń. Oko okonia wyszło na zdjęciu najmniej atrakcyjnie, więc druga fotka pod trochę innym kątem. Takie dłubanie szczegółów jest bardzo pracochłonne. Malowane oczka będą tylko w woblerach ekskluzywnych, kolekcjonerskich. Nie bardzo wyobrażam sobie, by mogły być w zwykłych. To za dużo by kosztowało 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franc Opublikowano 21 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2013 (edytowane) I bardzo dobrze , tylko w kolekcjonerskich Takie oko oczywiście Edytowane 21 Grudnia 2013 przez Franc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 22 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2013 Rzadko łamię zasady. Zwłaszcza moje zasady Jedna z moich zasad brzmi: "Nie robię woblerów na ryby, których na woblery nie złowiłem"Wychodzę z założenia, że łowiąc w życiu "ileś tam" ryb danego gatunku, nabywa się wiedzy, potrzebnej do stwierdzenia, czy wszystko jest w porządku, czy też coś trzeba jeszcze poprawić. Dodatkowo różne środowiska czy pory roku wymuszają różne podejścia do przynęt. Czasem jednak ulegam prośbom i łamię wspomniane zasady, tworząc nowości, które ktoś będzie testował na własne ryzyko Nigdy w życiu nie złowiłem troci. Bywałem, próbowałem, w różnym składzie osobowym, w różnych terminach, na różnych rzekach. Bez brania... Można powiedzieć, że temat woblerów trociowych jest przez pomorskich wędkarzy dopracowany, ale już tak mam, iż wolę samemu przekonać się "na własnej skórze" jak ma zachowywać się przynęta, która jest "Killerem". Jak wspomniałem, doświadczeń nie nabyłem i żadnym pocieszeniem nie jest, że na wspomnianych wyjazdach nie tylko ja byłem bez kontaktu. Postępując ściśle według wytycznych, popełniłem kilka pierwszych trociowych woblerków. Kombinuję jeszcze ze sterami, mam nadzieję dobrać takie, dzięki którym ich praca bardziej przypadnie mi do gustu. Założenie - głęboka na jakieś 3 metry rzeka pomorska, wobler 7,5 cm (długość liczona bez steru), lekko pływający, w miarę możliwości nurkujący do dna, pracujący mocno, głównie ogonem + małe lusterko. Najbardziej podoba mi się w nich linia boczna 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.