Skocz do zawartości

[*] Woblery z Bielska - wspomnienie o Januszu Sikorze


Rekomendowane odpowiedzi

(...)

Szkoda, że poppery nie doszły jeszcze :(

Sprawdziłem, co siędzieje z przesyłką i szczęka mi opadła. Kolejny raz. Poprzednio gdy prostowałem pocztowe pomyłki, obie "panienki z okienka" oraz ich kierowniczka stały na baczność. Naprawdę, nie jestem awanturnikiem. Ja tylko grzecznie proszę, by każdy, kto bierze za to pieniądze, wykonywał swoje obowiązki sumiennie. Twoja przesyłka ma nr 00159007734216694859 i jest zaksięgowana jako ekonomiczna! Szlag mnie trafia, bo za policzone jest za priorytet! Tego samego dnia wysłałem jednocześnie jeszcze drugą przesyłkę o numerze 00159007734216694866. Zaksięgowana prawidłowo, dostarczona następnego dnia. 

 

Jeszcze miesiąc temu był płacz, że zwalniają. Podniesienie cen. Jak kogoś przerasta umiejętność prawidłowego zaksięgowania dwóch takich samych przesyłek, to może powinien poszukać innej pracy? Wizyta na poczcie to jutro pierwsza rzecz do zrobienia. Przykro mi, że musisz czekać dłużej niż to jest konieczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój, będziemy się martwić jak nie dojedzie.(...)

Nie.

Zawarłem z Pocztą umowę na usługę, za którą zapłaciłem. Gdybyś zamówił woblery na sandacza, a otrzymał "robale", to też uważałbyś, że nie ma się o co martwić? Niewolno odpuszczać. Wszelkie korporacje mają jeden cel - coraz drożej sprzedawać coraz niższą jakość. I trwa to tak długo, jak długo się na to zgadzamy. Obecnie przyjmuje to rozmiary epidemii. Dotyczy wszystkich dziedzin życia. Od polityki, gdzie można dać gwarancje nienaruszalności granic (ha ha), poprzez służby (tfu) publiczne, po PZW czy zwykłego bezczelnie naciągającego taksiarza. Milcząc, dajemy przyzwolenie. Walcząc o swój interes, domagając się rzetelności w wywiązywaniu z obowiązków, walczymy w imieniu i dla dobra wszystkich. Dlatego jestem ogromnie wdzięczny każdemu, kto nie odpuszcza. Nie wyraża zgody na odrapywanie nas z kolejnych praw. Sprzeciwia się pełzającemu zniewoleniu. Ja się na to nie zgadzam.

Nie!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To poczta.... Nie korpo... Byt żelbetowy.. Ja też mówię nie temu.

Co zmienisz? Pójdziesz, skarga nerwy... Efekt ty zły pani ma cię w dupie..

Zamówiłem w ledarze kongera paladin. Pan darek przesłał opcją 24h.... Gdyby nie to, że odbierałem w tym dniu paczki i zapytałem o duża tubę bym nie dostał w 24h....

Co mogę zmienić.... Szluga jak stoję w kolejce... Czemu mam na to wywalone? Posłuchaj dwóch dziadków z końcówki mhana mhana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie.

Zawarłem z Pocztą umowę na usługę, za którą zapłaciłem. Gdybyś zamówił woblery na sandacza, a otrzymał "robale", to też uważałbyś, że nie ma się o co martwić? Niewolno odpuszczać. Wszelkie korporacje mają jeden cel - coraz drożej sprzedawać coraz niższą jakość. I trwa to tak długo, jak długo się na to zgadzamy. Obecnie przyjmuje to rozmiary epidemii. Dotyczy wszystkich dziedzin życia. Od polityki, gdzie można dać gwarancje nienaruszalności granic (ha ha), poprzez służby (tfu) publiczne, po PZW czy zwykłego bezczelnie naciągającego taksiarza. Milcząc, dajemy przyzwolenie. Walcząc o swój interes, domagając się rzetelności w wywiązywaniu z obowiązków, walczymy w imieniu i dla dobra wszystkich. Dlatego jestem ogromnie wdzięczny każdemu, kto nie odpuszcza. Nie wyraża zgody na odrapywanie nas z kolejnych praw. Sprzeciwia się pełzającemu zniewoleniu. Ja się na to nie zgadzam.

Nie!

 

A ja się z tym całkowicie i zupełnie zgadzam! Ostatnio prowadziłem wojne z "miłymi paniami" w dwóch sądach, bo miały zły dzień i się przecież załatwić nie da... Poświęciłem godzine, porozmaiwałem sobie z przełożonymi i eureka! Nagle okazało się, że można i wtedy i podczas kolejnych dni wszelkie formalności też da się załatwić od ręki!

 

A wracając do tematu wędkarskiego to coś Januszu chyba za słabo te swoje gąsieniczki karmisz, bo tyle ich u Ciebie w ogrodzie wychodzi, a nic do rzeki trafić nie może :D U mnie dzisiaj jedna w apacza się bawiła i zamiast dawać się pożreć sama na ryby polowała ;)

 

0353f7fc04ab440b.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś tak szóstego kwietnia odbędzie się Spinningowy Puchar Warty. W czasach, gdy jeszcze była to prawdziwie towarzyska, a nawet przyjacielska impreza, jeździłem na obie części, czyli muchową i spinningową. Gdy stan wody nie sprzyjał łowieniu (czyli najczęściej ;)) potrafiłem usiąść na brzegu niezwykle urokliwej rzeki i przegadać kilka godzin z nowo poznanym wędkarzem. Z jednym nie spotkałem się już nigdy więcej, z innym zawarłem przyjaźń latami pielęgnowaną... Życie.

Raz nawet udało mi się, bodajże (zerknąłem na puchar) w 2006 roku wygrać :)

Nie lubię tłumu. Ale mam tak liczne zaproszenia, w tym od przyjaciół z Częstochowy, że nie ośmielę się w tym roku nie przyjechać :) Wszystkich przyjaciół z Jerka oczywiście będzie mi bardzo miło poznać w realu, podchodźcie śmiało. Nad wodę przejdę się z kamerą i aparatem. Na kamizelce naszywka Jerkbait.pl a na głowie góralska (żywiecka) czapka. Trudno przeoczyć :D

 

Bartku, pięknie. Naprawdę pięknie.

Jaki grubas :blink:  :D

Który kolor robaka taki chytry indianiec?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na pytania, co tu tak cicho, powiem krótko - bo mało co robię. Dokończyłem tylko kilka najpilniejszych prac. Reszta czeka :)

post-52580-0-37307700-1395868012_thumb.jpgpost-52580-0-66426500-1395868056_thumb.jpg

Rozumiem Kowalczyk, że się nie chwaliła. Sam też nie bardzo mam czym. Ot, szedłem po schodach, potknąłem się i gdyby nie drobna nadwaga pewnie nic takiego by się nie stało. Gdyby po pijaku, ale na trzeźwi?! Grawitacja zadziałała i w nadgarstku coś się nadwyrężyło :huh: No i teraz nie bardzo mogłem utrzymać w ręku narzędzia, a gdy chciałem przetestować woblery, to trzymałem kij w lewej ręce. O kręceniu kołowrotkiem nie ma co wspominać. 

Skorzystałem więc z szansy, zrobiłem porządek w zdjęciach, otworzyłem stronę na fejsie (podobno dopiero od teraz istnieję :o  :D) i przeglądam zasoby sieci. Piszę mało, bo jedną ręką to bardzo wolno :) się pisze. Opuchlizna już schodzi, boli mniej, będzie dobrze :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Skorzystałem więc z szansy, zrobiłem porządek w zdjęciach, otworzyłem stronę na fejsie (podobno dopiero od teraz istnieję :o  :D) i przeglądam zasoby sieci.wolno :) się pisze. Opuchlizna już schodzi, boli mniej, będzie dobrze :P

 

Mam Cię Janusz :) ;) :ph34r: Założyłeś w końcu konto :P :lol: :lol: :lol:

A miało być inaczej  :D  :lol:  :o 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu tłumaczyć? 

Bawią mnie ekshibicjonistyczne zapędy części populacji do "zaistnienia" na portalach typu "klasa" czy "książka". Przy tym można poczytać / usłyszeć o uzależnieniu od nich. Od wirtualnego życia, wirtualnych lajków będącym erzacem dla normalnych, ludzkich, serdecznych odruchów. No i coby nie mówić, są to programy szpiegujące - a ja chcę zachować część informacji o sobie tylko dla siebie. Dlatego wielokrotnie w rozmowach (również z Krystianem) deklarowałem, że mnie to nie interesuje. Że nie będę w tym brać udziału.

Złamałem się.

:ph34r:

 

 

 

 

 

Najgorsze jest to, że nie żałuję :doh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu tłumaczyć? 

Bawią mnie ekshibicjonistyczne zapędy części populacji do "zaistnienia" na portalach typu "klasa" czy "książka". Przy tym można poczytać / usłyszeć o uzależnieniu od nich. Od wirtualnego życia, wirtualnych lajków będącym erzacem dla normalnych, ludzkich, serdecznych odruchów. No i coby nie mówić, są to programy szpiegujące - a ja chcę zachować część informacji o sobie tylko dla siebie. Dlatego wielokrotnie w rozmowach (również z Krystianem) deklarowałem, że mnie to nie interesuje. Że nie będę w tym brać udziału.

Złamałem się.

:ph34r:

 

 

 

 

 

Najgorsze jest to, że nie żałuję :doh:

Tak się mówi "nie bij tylko tłumacz"... ;) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów, jak co roku wiosną, ktoś złośliwie przestawił mi zegarek. Na szczęście Maćkowi również, więc nie spóźnił się i pojechaliśmy nad Wisłę. Licząc na spotkanie z Imć Jaziem :)

Przyjechaliśmy na schowany w cieniu brzeg rzeki, szron chrzęścił pod stopami.

post-52580-0-46857700-1396208484_thumb.jpg

Gdy oglądaliśmy zmagania zeszłorocznej roślinności ze świeżą, pełną energii, część tej energii spłynęła na nas.

post-52580-0-00772700-1396208507_thumb.jpgpost-52580-0-27040900-1396208533_thumb.jpg

Pełni sił witalnych szybko zaliczyliśmy po braniu, drugim, ... Nie. Trzeciego nie było. Telefoniczne konsultacje potwierdzają - dziś nie gryzą. Zmiana łowiska. Kilometry znanej, a później odkrywanej po raz pierwszy naszym oczom wody. Całkowity brak oznak życia w wodzie. I znów auto, nowa miejscówka, nowe nadzieje. Zaliczamy kolejne brania, Maćkowi poszczęściło się trochę i zamiast krótkiego kontaktu - pulsujący ciężar :) 46 cm zdecydowanie poprawiło humor.

post-52580-0-41490500-1396208566_thumb.jpg

Rozmawiamy, żartujemy. Mam kolejne "puste" branie. Uśmiecham się do ryby. Następnym razem?

Powrót na pierwszą miejscówkę. Tam, gdzie wczesnym rankiem miałem branie, zaliczam kolejne. W pamięci wyryło się jako godne obłowienia przy następnej okazji.

Droga do domu. Wspominam odkryte dziś bardzo ciekawe miejsca. Jednak myśli uciekają w kierunku innych miejsc i innych ryb. Najbliższe tygodnie będą pod znakiem ryb w kropki. Czekają inne rzeki. Jeziora. "Stare", a jednak wciąż nowe miejsca, nowe pomysły na ich obłowienie, pomysły na nowe przynęty. Czy jeszcze w tym roku pojadę na Jazie? Czas pokaże. A jeśli nawet nie, co z tego? Za rok znów będzie wiosna.

I znów, jak co roku wiosną, wybiorę się na spotkanie z Imć Jaziem. Sprawdzę, czy jeszcze pływa i czy będzie skory do krótkiego pozowania do zdjęć :D

post-52580-0-69626500-1396208623_thumb.jpgpost-52580-0-91781300-1396208659_thumb.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...