[*] Woblery z Bielska - wspomnienie o Januszu Sikorze

[woblery z Bielska]

Chłopy przenieśmy sobie tą rozmowę do właściwego wątku bo zaraz Janusz się wkur....(...)

 

(...)

Janusz nas zje.

(...)

Co prawda wątek dotyczy czegoś innego, ale spokojnie Jeśli mi coś przeszkadza, to umiem poprosić moderację o porządki

Temat właściwego filmowania uważam za potrzebny. Kamery stają się coraz bardziej powszechnym wyposażeniem wędkarzy, a wiedzę o tym, "jak" prawidłowo filmować i montować film, można zdobywać latami, lub - słuchając bardziej doświadczonych kolegów - zmniejszyć ilość popełnianych błędów.

Nie znalazłem wątku "filmowego". Jeśli jest już założony, jako zwieńczenie powyższej dyskusji - dajcie link

[Krisu23]

Zadzwonię jak się będę wybierał to się jakoś zgramy.

[woblery z Bielska]

Konkurs "Wobler z Bielska łowi".

Edycję majową wygrywa kolega @KARPIK28, skuteczny łowca bolenia na Magic'a 

[woblery z Bielska]

Wprowadzając woblery piankowe, tańsze od drewnianych - miałem nadzieję na dywersyfikację produkcji, w celu zmniejszenia ryzyka trwałego uszkodzenia zdrowia. Przez pewien czas nawet jakoś to działało, ale ostatnio 90% zamówień to znów drewno... W efekcie oczy bolą jak cholera mam coraz poważniejsze obawy o przyszłość. W związku z tym, że musiałem dwa dni - jeden w ubiegłym tygodniu i dziś - praktycznie zawiesić produkcję, postanowiłem podnieść cenę na wszystkie drewniane woblery o 3 (mniejsze) i 5 (większe) zł. Większe są to powyżej 5 cm. Trudno

 

Wszystkie zamówione, a jeszcze nie zrealizowane wobki są oczywiście w cenie b/z. Tak samo, jak woblery piankowe. Muszę Was jakoś na przyszłość przekonać do zwiększenia zamówień na "piankowce". Albo stracę wzrok. Nie ma żartów.

 

W ostateczności całkiem odejdę od drewna, z którego będą powstawać tylko wzory dla form.

[Melanzyk]

Januszu a co z oparami pianki? To chyba bardziej szkodliwe tak gdzies wyczytałem, nie znam dokładnie tematu.

[woblery z Bielska]

Maćku, zalewając formy, trwa to kilka minut - stosuję maskę i nawiew (wentylator), po zakończeniu zalewania wychodzę do drugiego pokoju. W czasie szlifowania, jeśli na jeden wobler poświęcę 10 minut, to każde sześć sztuk oznacza kolejną godzinę w pyle, który mocno podrażnia mi oczy. Dostrzegam różnicę. 

[Tomy]

Mówiąc/pisząc krótko,wszystkie pianki,żywice,szpachle,lakiery,rozpuszczalniki to syf.Nie ma materiałów bezpiecznych i każdy to z biegiem czasu odczuje.Pył drzewny też w dużym stężeniu jest upierdliwy.Zwłaszcza z balsy.Ostatnio jak szlifowałem tak mnie kichało że mało sobie łba nie rozbiłem o blat.

Janusz na opary z pianki musisz bardzo uważać.Powodują między innymi rozdwajanie końcówek włosów.Tak po prawdzie długie włosy trzeba przy jakiejkolwiek pracy z chemią czy z pyłami izolować.Najlepiej wiązać kok. 

Na problem z oczami masz tylko jedno wyjście.Maska do nurkowania jak drażni również w nos a jak nie kicha to starczą okularki do pływania.

Sumując tragedii  nie ma.Maska do nurkowania,włosy w kok,na to gumowy czepek i jedziesz.

Edytowane 3 Czerwca 2014 przez Tomy

[woblery z Bielska]

Wielu z moich przyjaciół, na których obecności bardzo mi zależy, termin czerwcowy nie odpowiadał. W związku z tym memoriał mojego taty przesunąłem na 20 lipca. Jest to data ostateczna. Za zmiany przepraszam.

[bertold12]

Reasumując przynajmniej wiemy co wdychamy  Ale czym nas faszerują w produktach  żywnościowich tam dopiero jest cała tablica mendelejewa

[woblery z Bielska]

Dlatego nie jem.

Nie wdycham.

Jadę na ryby  

[woblery z Bielska]

[doktorek]

A uchylisz rąbka tajemnicy?

[Pawelek55]

A co tu uchylać bolesław uderzył w magic-a

[woblery z Bielska]

A uchylisz rąbka tajemnicy?

Uchylę

 

A co tu uchylać bolesław uderzył w magic-a

Nieee, to był zębaty 

[woblery z Bielska]

Projekt Big Mama's 

Czasem daję się namówić do nowych pomysłów. Zwykle się przy tym namęczę, nakombinuję - nowe pomysły to zawsze wyzwania. Technologia - jak? Czasem pojawiają się przy tym pomysły, które można wykorzystać przy pracy nad standardowymi woblerami, a czasem są to pomysły tak odległe, że nie sposób ich przenieść na codzienność. 

Na razie.

Bo w życiu nauczyłem się, że wiedza bywa przydatna - czasem po roku, czasem po kilku latach, a czasem już nazajutrz. 

Popper o wadze 18 gramów, w wodzie zanurza się tylko do połowy

Będzie można tym majtnąć "po horyzont". Czy będą łowić? Okaże się niedługo. Liczę na fajne zdjęcia.

[Pride]

Wyglądają kapitalnie! ciekaw jestem czy coś połowią, też mam w swoim pudełeczku jednego poppa, ale testował będę dopiero za miesiąc (na okoniach i kleniach)

[woblery z Bielska]

Te "popperki" to waga ciężka. Jak na poppery, oczywiście Mają je "kąsić" szczupaki, w płytkim, zarośniętym łowisku. Szczupaki "dadzą radę". Okonie i klenie - raczej nie

[Pride]

To daj znać jak już zostaną przetestowane bo ciekaw jestem czy szczupłe się nimi zainteresują o okoniach i kleniach na te Twoje kloce to nawet nie myślałem, miałem na myśli swojego 2,5cm mikrusa

[Franc]

Popper o wadze 18 gramów, w wodzie zanurza się tylko do połowy

Słuszna waga ... :D :D

[Tomy]

No "stary" ale jak na mormyszkę to to trochę wielkie jest

[Skin]

wiedza bywa przydatna - czasem po roku, czasem po kilku latach, a czasem już nazajutrz. 

 

 

Oj, z tym zdaniem zgadzam się w stu procentach

[woblery z Bielska]

Chudy, długi, lekki. 

Rapala Original. 

Czy mógłbym zrobić? Mógłbym. A że nie kopiuję woblerów, powstała "impresja na temat". Drugi dla siebie

[teki77]

Super ,sprawdzi się na opaskowych sandaczach

[andrklim]

Jak zwykle Januszku extra.

Ale powiedz szczerze - Co piłeś/paliłeś przed stworzeniem tych popperów?

Przelew dotarł?

Pozdrawiam.

Andrzej

[robkelt]

Te Janusza super popperki, to podobne do tych:

http://www.bumble-lure.com/products-page/