[*] Woblery z Bielska - wspomnienie o Januszu Sikorze

[bertold12]

Ten fiolecik opalizujący 

[Franc]

Fajne kolorki

[woblery z Bielska]

Wczoraj pokazałem wersję "odchudzoną" woblerów sandaczowych w wielkości 7,5 cm. Dziś wersja lekko "otyła"

Przeznaczone na wody stojące lub lekko płynące. Są to woblery, które "dają radę" w dzień, ale to zdecydowanie nocni łowcy. Dobrze czuć pracę przy powolnym zwijaniu linki, można obławiać rzekę na płaniach - wachlarzem - z samym przytrzymaniem w nurcie. W tej wersji, tylko z sześcioma warstwami żywicy, będzie próbować zwabić Sanową Głowacicę. 

[Melanzyk]

6 warstw żywicy? to po to zeby pogrubic przynete?

[zetika16]

Po to aby uodpornic na ciosy glowacic. Po braniu z wobka potrafią farfocle zostać przed sezonem na głowy wiem gdzie zapukam

[woblery z Bielska]

Maćku, dokładnie tak, jak Tomek napisał. Żadna inna ryba z naszych wód nie dysponuje takim trismus (szczękościsk). Wyjąłem kiedyś niewielką (pod 80 cm) głowatkę na sprzęt pstrągowy. Kotwiczka brzuszna w woblerze - dwa groty wbite "w jedną dziurkę", trzeci całkowicie i trwale dogięty do trzonka. Cały wobler wyglądał tak, jakby ktoś wziął go pod obcas. I dobrze się pastwił Nie ma żadnej przesady przy zabezpieczaniu woblera (i całego zestawu) przed ekstremalnymi przeciążeniami spotykanymi przy łowieniu tych ryb. 

[dragon@]

Wkońcu!

 

Wstaję rano, otwieram paczkę z prezentem który dostałem od mojej Ciotki w której były Okulary Polaryzacyjne Dragon oraz plecionka Mistrall Shiro (Żółta) 0.10. Postanowiłem że przejdę się nad Ciurek który płynie nieopodal mojego domu i przetesuje powyższe nowe akcesoria. Okularki okazały sie super, inny świat nad wodą ;p a plecionka mimo obaw dawała dobre odczucia w łowieniu. Po przejściu około pół kilometra i przerzuceniu kilku małych okoni docieram do ujścia mojej rzeczki do trochę większej "rzeczki". Siadam na trawie i chwilę wpatruje się w wode, po czym widzę że boleń ostro świruje, kiedyś na tej rzece bolenia nie było ale od jakichś 2 lat jest go co raz to więcęj, lecz jakoś nie za bardzo ta ryba mnie kręciła i nie miałem zresztą typowych boleniowych przynęt co by je z zamiarem poławiać. Pomyślałem sobie "A spróbóje cię oszukać" i na agrafkę wylądowała słonecznica (około 4/5 cm) "WzB" oddałem około 20 rzutów w miejsce gdzie Bolek mocno hasał lecz bez jakiego kolwiek kontaktu, siadam na chwilę patrzę w pudełko i wyciągam jednego z kilku woblerków które dostałem od Janusza jako "Nagrodę Specjalną" w ostatnim czasie. 1 rzut nic, 2 rzut nic, 3 rzut ściagam w miarę szybko, wobler się lekko wykłada  i nagle BUUUUUUUUUUUUUM!! JEST!!  MAM GO!!!  Konger Iri Lucky + Shimano Aernos 2500FA + wspomniana plecionka oczywiście mnie nie zawiodły i po kilku chwilach piękny boleń podebrany ręką delikatnie ląduje na trawie, bolek miał 62 cm.

 

 

Pięknie jeździł sobie na moim delikatnym sprzęciku i dał mi ogrom satysfakcji Dziękuje Janusz za Woblerki! Pozdrawiam Wszystkich którzy mi Pomogli!

 

A po sobie zostawił tylko mgiełke na wodzie i niezapomniane chwile

Edytowane 16 Czerwca 2014 przez dawidzcm

[bobesku]

, bolek miał 62 cm.

 

 

Zrób edycję i napisz 65cm bo Ci zaraz fotki usuną :lol: :lol: i dupa będzie ,wobka w konkursie nie wygrasz :P

[dragon@]

Zrób edycję i napisz 65cm bo Ci zaraz fotki usuną :lol: :lol: i dupa będzie ,wobka w konkursie nie wygrasz :P

 

nie zrozumiałeś widocznie mojego przekazu, no ale mniejsza o to

[bobesku]

Ja tego przekazu nawet nie czytałem -mój post jest w formie żartu Bo tu na forum bolki od 65cm można wrzucać i stąd mój wpis by napsiać o 3cm więcej   Nie ma tu żadnej złości ,dogryzania itd...

 

pozdrówki

Kuba

[dragon@]

Wiem o tym Kuba Ale z tego co zauważyłem to w Autorskich Wątkach czasami pojawiają się rybki mniejsze od forumowego minimum i nie ma z tego jakichś problemów Pokazałem tylko że złowiłem fajną rybkę jak dla mnie, na Wobka od Janusza Jeśli Moderatorzy uznają rzeczywiście że jest to jakieś przewinienie to nie będę miał żadnych zastrzerzeń koniec Pozdrówki 

Edytowane 16 Czerwca 2014 przez dawidzcm

[woblery z Bielska]

Garść "Słonecznic". 

Tylko drewniane.

A kto bogatemu zabroni?

Uśmiech proszę!

Pstryk!

Dziękuję

[woblery z Bielska]

2 cm robala wygląda tak:

[woblery z Bielska]

Biedroneczko, leć do nieba, przy...

STOP!

Leć do wody i kuś rybki

2 cm. 

No i poleciała

[Dark]

Już za chwileczkę, 

już za momenciki, 

okonik mały, 

zacznie się kręcić,

kręcić się będzie,

na końcu wędki, 

i kusić będzie, 

piękne rybeńki,

piękne rybeczki,

kuszone będą,

wspaniałym wobkiem,

wobkiem który już w drodze

w drodze już jest,

i tylko czekać pana z PP.

 

Pozdrawiam

Rafał

 

P.S.

 

Troszkę końcówka mi nie wyszła ale na szybko pisane ))

[bertold12]

Tak Rafale na te wobeńki bedą rybeńki)))) 

[Dark]

Wiem wiem mam już Janusza woblerki na rybki się nimi interesują . 

[woblery z Bielska]

Mogę już myśleć tylko o jednym - jutro bladym świtem jadę nad Turawę!          

Liczę na spotkanie forumowych przyjaciół, dobrą zabawę i brania ryb. 

Już nie mogę się doczekać

Składki opłacone, pokoje u @Niedźwiedzia zarezerwowane, sprzęt spakowany. Przebieram nogami, nie mogąc się doczekać

 

Przepraszam, jeśli nie będę odpowiadał na pytania - będę łowił    

Powracam do szarej rzeczywistości (no, może nie takiej szarej ) tak koło poniedziałku.

[Franc]

Janusz napisz coś  , jak tam rybki   proszę

[SHIT_TLER]

 

Taka ciekawostka, prawie wszystkie pojechały za granice. W różnych kierunkach. Źle im tu było, czy co?

 

Źle bo je klenie gryzły W końcu jakiś fotogeniczny do wątku A jak wyciągałem z podbieraka, to myślałem że 60 strzeliło...

 

[woblery z Bielska]

Janusz napisz coś  , jak tam rybki   proszę

Wiało.

Mocno wiało.

Chwilami tak mocno, że nikt nie chciał ze mną płynąć      Że niby ostatniej woli nie spisali i takie tam

Gdy wiało mniej, złowiłem dwa sandacze, 55 i 53 cm. Dobre i to

A gdy nie łowiliśmy, rozmawialiśmy o łowieniu i było świetnie Może tylko troszkę za szybko zleciało te 5 dni. Było cudnie! 

 

Bartku, wspaniała ryba!    

Serdecznie gratuluję!

[WhiteDevil]

Wiało.

Mocno wiało.

Chwilami tak mocno, że nikt nie chciał ze mną płynąć      Że niby ostatniej woli nie spisali i takie tam

Gdy wiało mniej, ....

 

W ramach sprostowania to wiesz że Janusz to zawodowiec(świr) i on niczego się nie boi , ale przy takich falach to było minimalnie niebezpiecznie  A ja wolałem się nie wykąpać, choć woda była fajna ;p

Edytowane 22 Czerwca 2014 przez WhiteDevil

[woblery z Bielska]

Zaczynało się (pierwszy dzień) tak:

A później już było tak:

Wiatr chwilami przekraczał 10 metrów / sekundę...

 

"Świr".

Podoba mi się

[KRYSTEKWOLF]

Jasiu jak Ci się taka pogoda-falka ,to przyjedż do Płocka to Cię powożę łajbą .

U nas taka pogoda od kilku dni ,strach z portu wypływać .Falka oczywiście większa niż u Ciebie na foto

 

Edit...

Bym zapomniał ..., ostatnie woby które mi wysłałeś lipa

Miały je łykać bolki ,a biorą szczupaczki .

Oddawaj kasę ,może i łowne ,ale ryby nie takie miały brać .

Edytowane 23 Czerwca 2014 przez Krystekwolf

[Dark]

I dotarł długo wyczekiwany okoń, jest przepiękny, aż szkoda go do wody wrzucić.