[*] Woblery z Bielska - wspomnienie o Januszu Sikorze

[woblery z Bielska]

Wyłowione z poczty - taki śniady... Czyżby imigrant?
     

[woblery z Bielska]

Gdy brak miejsca, lub wygodnictwo jest głównym problemem

 

Kiedyś (tu na forum) przeczytałem, że tak się nie da   Zamiast jak "biały człowiek" zamontować wyrzynarkę stołową, zastosowałem to, co miałem pod ręką, czyli narzędzie dla majsterkowiczów na 12 V. Na dodatek całość odwróciłem "do góry nogami"       

Przymocowane jest to do deski w najprostszy możliwy sposób:

Tutaj lepiej widać:

Teraz jeszcze tylko zmyślna podpórka pod włos i już można niezwykle precyzyjnie ciąć kształtki. Od grubości włosa zależy grubość szczeliny. Tnę balsę, więc włos mam naprawdę bardzo cienki. 

Siadam gdzie chcę. Latem, przy ładnej pogodzie można zobaczyć mnie w ogrodzie, jak siedzę sobie na krześle, wiadro na odpadki pomiędzy nogami, deska na kolanach, a ja wycinam korpusy przyszłych woblerów. Niewielki akumulator 14 Ah zapewnia mi nieprzerwaną pracę przez jakieś 2 godz. To wystarcza. Mam jeszcze akumulatory 60 i 95 Ah, ale nigdy ich (do tego celu) nie potrzebowałem 

[rybson]

W dzisiejszych czasach gdzie mamy wszystko, a my musimy tylko kupić nowe przestajemy myśleć .Jak mi takiej maszynki teraz brakuje . Klasa sama w sobie po całości . Powinno paść jeszcze pytanie ...a taką deskę gdzie kupiłeś Super

Edytowane 19 Grudnia 2015 przez rybson

[marcinc]

Super woblerki. Jaką żywicą malujesz, że miomo 5 warstw jest taka przeźroczysta?

Edytowane 19 Grudnia 2015 przez marcinc

[woblery z Bielska]

... Jaką żywicą malujesz, że miomo 5 warstw jest taka przeźroczysta!

Kiedyś już podawałem, jaka to żywica, ale to pytanie powraca. 

http://shop1.r-g.de/item/154300

Każda żywica wymaga testów. Nie ma żadnej (ja takiej nie spotkałem), by można było rozmieszać dwa (czasem trzy) składniki i malować. Każda ma swoją specyfikę i "ulubione" warunki pracy. Dotyczy to zarówno temperatury, jak i wilgotności. Również (i ta nie jest wyjątkiem), trzeba wyłapać właściwą gęstość do nakładania.

Generalnie, każda żywica posiada właściwą do malowania gęstość. Zbyt rzadka będzie spływać (rozstępy), zbyt gęstej nie uda się jednorodnie nałożyć i/lub odgazować. Można nakładać grubsze warstwy, jednak wtedy wzrasta ryzyko odprysków. Lepiej więcej warstw, powstaje efekt wzmocnienia powłoki. 

Aby zmniejszyć ryzyko powstania pęcherzy powietrza w żywicy, dobrze jest niezbyt energicznie mieszać składniki. Jeśli żywicy się nie "napowietrzy", będzie bardziej klarowna. Ważny jest też pędzel (miękkie włosie, ale bez przesady!), oraz sposób nakładania. Ruchy pędzla mają być powolne i raczej powinno się przesuwać po woblerze nadmiarem żywicy, niż malować samym pędzlem. Jeśli tempo malowania jest wystarczająco powolne i płynne, widać wyraźnie, jak przed pędzlem pojawia się niewielki "wałek" z żywicy. Wtedy najłatwiej mi uzyskać właściwą grubość i jednorodność warstwy. 

Gdy wobler jest pokryty napowietrzoną żywicą, można sobie poradzić stosując suszarkę do włosów, lub (lepiej) opalarkę. Suszarka daje mocniejszy podmuch co jest złe, bo można wprowadzić śmieci na powierzchnię żywicy, poza tym podgrzana żywica staje się bardziej płynna i można ją wręcz zdmuchnąć z woblera. Opalarką za to łatwo jest podgrzać zbyt mocno, nawet doprowadzając do "zagotowania się" żywicy i zniszczenia woblera. Tu również doświadczenie pomoże

[marcinc]

Dzięki za odpowiedź... Przejrzałem z 70 stron widocznie przeoczylem. A testowales może rozcienczanie alkocholem- pamiętam że kiedyś ułatwiałem tak sobie zalewanie stelaży.

Edytowane 20 Grudnia 2015 przez marcinc

[woblery z Bielska]

Alkoholu nie stosowałem

Dodawałem natomiast rozpuszczalnika Nitro, oraz Acetonu. Poprawiają płynność, wydłużają czas pracy (czyli okres, kiedy można żywicę aplikować), łatwiej też o odgazowanie. Niestety, mieszanka staje się niezwykle wrażliwa na wilgoć z powietrza i łatwo o mleczną powłokę. Mam wrażenie (niepoparte konkretnymi testami), że jest też bardziej krucha. 

 

 

Dzięki za odpowiedź... Przejrzałem z 70 stron widocznie przeoczylem. (,,,)

Strona 85, wpis 1683.

[woblery z Bielska]

Dawno nie dodałem żadnych zdjęć. 

Na początek Sandaczowy 8 cm w czterech barwach:

[bertold12]

Janusz sandacze poczekają )) A sezon na kropki się zaczyna   może  byś  coś ciekawego pokazał  Ale nie powiem sandaczówki niczego sobie  

[woblery z Bielska]

Te konkretne ze zdjęcia mają już jakieś dwa miesiące Mam ogromne zaległości ze zdjęciami. A pstrągowe - już niebawem

[woblery z Bielska]

Lubię te kolorki

[woblery z Bielska]

[ezehiel]

Ślicznie

[woblery z Bielska]

Ślicznie

Podobało się?

To masz więcej

[ezehiel]

Czyżbyś na sezon 2016 miał same pierzaki? ;p

[Melanzyk]

Ptacy w Bielsku nie mają łatwego życia. Janusz siedzi z wiatrówką i strzela do wszystkiego co wkroczy w jego przestrzeń powietrzną

Ponoć każdy wobler musi mieć piórka - taki nowy trend

 

Pozdr

M

[woblery z Bielska]

Zgadza się. 
​Ptacy w panice  zawracają na rogatkach Bielska, a te nieliczne, które tego nie zrobią wkrótce bardzo żałują    

 

Bo wobler musi piórka mieć!

[woblery z Bielska]

Chwila promocji.

Filmiki mojego przyjaciela Grzegorza, globtrotera i wędkarza. Szczególny klimat narracji, bardziej i mniej egzotyczne miejsca na świecie Polecam!

[woblery z Bielska]

Kolejne niepublikowane,zdjęcie z archiwum

[BreederGoulda]

Pokaż no to coś w złotej barwie widoczne w tle.

[woblery z Bielska]

Pokaż no to coś w złotej barwie widoczne w tle.

Mówisz, i masz

[BreederGoulda]

Mlask, mlask moje szczupaki będą to zagryzały ze smakiem.

[woblery z Bielska]

Strzebla next level

[rd1_68]

No piękności są to , jak zawsze.

[woblery z Bielska]

Więcej.
Pomysłów, pasji, radości. 

Czasu na nasze hobby. 

Zdrowia.

Spełnionych marzeń.

Po trzykroć więcej,  w nowym, 2016 roku, życzę. Wam, i sobie