Skocz do zawartości

[*] Woblery z Bielska - wspomnienie o Januszu Sikorze


Rekomendowane odpowiedzi

Nie będę narzucał nikomu interpretacji :)

Niech dla nabywcy będzie, czymkolwiek On zechce. Czy trafi do wody, czy do gabloty i z jaką nazwą, to już nieważne. Te trzy powstały w innym celu i ten cel jest ważniejszy od pracy w nie włożonej, nazwy, czy czegokolwiek innego. Cel ten miałem cały czas przed oczami, on był moją główną motywacją. 

 

Co do "guru", jeśli kogoś zainspirowałem do poszukiwań, jeśli mogłem coś podpowiedzieć, czegoś nauczyć, to i tak nie spłaciłem długu, który mam wobec Was wszystkich. Wasze prace, a czasem pytania lub prośby, są jedną wielką inspiracją. Czyli to działa w obie strony. Daję z siebie mniej, niż otrzymuję. Jerkbait jest moim Guru :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Bardzo za wszystkie życzenia. Te w wątku, na priv i telefoniczne. Liczę, ze się spełnią :)

A właściwie już się spełniają :D

Dzisiaj mieliśmy spotkanie muszkarsko-spinningowe, organizowane przez klub "Renegat". Udało mi się je wygrać, łowiąc dwa razy więcej ryb (w sumie 14), niż drugi w kolejności wędkarz. Ani chybi, Wasze życzenia się spełniają ;)  :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...